Forum portalu turystyka-gorska.pl

Kilkudniowe marsze po Beskidach, Bieszczadach itd. z całym dobytkiem - tzn. namiot, śpiwór, kuchenka itd. to i plecak musi być konkretnej wielkości.
Ja jestem minimalistą - mam 30 i 50 litrowe plecaki Wisportu, w oba dałbym radę się spakować na tydzień w góry.
Jemu szukam czegoś 50-70l do 150zł, na buty się nakosztował chłopak A za jakiś czas się wymieni.
Z plecaka rezygnuje - niemieckie fora i google-translate przekonały mnie że nie wiadomo kto to produkuje, i ogółem opinie nie były zbyt pochlebne.
Co do butów - z moją pomocą wybrał Haix Tibet za 890zł, twarde, solidne buty. Dlatego nie zostało wiele kasy na plecak, zwłaszcza że dobrałem mu porządny modułowy śpiwór (od 0 do -40 stopni komfortu, zależnie jak się złoży) i ciuchy.
Plecak sobie wymieni jak dostanie premie na jakiegoś Deutera czy coś bardziej topornego i militarnego.

Jak budżet ograniczony, to może coś z decathlonu - całkiem solidne plecaki mają (z 10 - letnią gwarancją):
http://www.decathlon.pl/plecak-forlcaz- ... 00838.html
http://www.decathlon.pl/plecak-forlcaz- ... 01014.html
http://www.decathlon.pl/plecak-forclaz- ... 00842.html

Hmm, może namówić go na używanego Alpinusa Woodpeckera 65l w dobrym stanie?
Plecak przez niektórych nazywany kultowym, ja niestety na plecakach turystycznych się nie znam, w ogóle słabo się znam na sprzęcie turystycznym - od małego gówniarza śmigałem w górach w militarnych rzeczach, dalej to robię i będę robił przez następne lata

Tylko cholernie nie wygodne, przynajmniej 60L. Jeśli kolega ma nosić połowę domu w nim to odpuść.

W tej cenie ciężko będzie znaleźć coś wygodnego, trwałego. Namówiłeś go na buty ważące tone za miliony, to teraz nie ma kasy na plecak.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Deca ma kilka plecaków dobrych jak i gorszych, a część nich jest kompromisem w stosunku cena/jakość
Osobiście gdy przymierzyłem duży wór transportowy z seri Easyfit to stwierdziłem, że to jest jeden z lepszych plecaków jaki mierzyłem, a w kategorii cena/jakość na pewno na 1 miejscu

http://www.decathlon.pl/forclaz-easyfit ... 00845.html
http://www.decathlon.pl/plecak-forclaz- ... 00841.html

Pomimo, że plecak w dobrej cenie w porównaniu do konkurencji, nie kupiłem (jak na razie za dużo mam plecaków i części muszę się pozbyć )
Jak trafi się na wyprzedaży za 250zł to pomyśle

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Major a ile kilogramów wpakowałeś do tego plecaka? Swego czasu używałem Forclaz 60L i średnio nosiłem w nim 10kg, plecak był cały wypełniony. W połowie dnia dawał o sobie znać, źle przenosił ciężar na biodra. Był to starszy model, ale systemu nośnego nie zmienili



Dodatkowo denerwujące było to w nim, że w porównaniu do większości plecaków "rozpycha" się on w szerz a nie do góry. Było to strasznie irytujące jak schodziłem ze Świnicy w stronę Zawratu gdzie miejscami było wąsko (albo coś przekręcam, byłem tam z 5 lat temu ). Troczenie elementów do niego też nie jest łatwe. Ja nie polecam

PS Żeby nie było, że mam uprzedzenie do firmy Quechua. Używam ich paru rzeczy z powodzeniem.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

I nawet miałbym na sprzedaż.

Mam starego Woodpeckera 75+10 wydaje się być nie do zdarcia. Daje radę i jest bardzo wygodny. Polecam.

Wkładałem do niego chyba 4 odważniki 3kg czyli był załadowany 12kg. Forclaz 60l, a Forclaz EasyFit 60l to dwa różne plecaki! całkiem inne systemu nośne i z całkiem innych materiałów, ten pierwszy to taka budżetowa wersja, ten drugi aspiruje to plecaków top... no właśnie aspiruje więc uważam, że warto zwrócić na niego uwagę w sklepie i samemu podjąć decyzje

Obecnie posiadam plecaki: Milo 40l, Kalenji 9-14l, Quechua Forclaz Air 22l, Simond Alpinism 32l, Quechua Forclaz Speed 50
A poluje na jakiegoś Mammuta z Airbagiem

No i cóż mimo wszystko najfajniej leżała seria Easyfit nie kupiłem tylko dlatego, że nie potrzebuję aż tak dużego i drogiego (w porównaniu do obecnych plecaków)
Teraz jest promocja na Forclaz Speed 50 Bardzo lekki jak nazwa wskazuje "speed" nie pamiętam dokładnie, ale jego waga to chyba 950g albo 1050g, dlatego jest dosyć delikatny i ma małą ilość troków, ale nie dziwię się bo nie jest to do końca "wór transportowy", całkiem niezły system nośny jak na taką wagę, dosyć wąski. Ja raczej stosuje go w Tatry na kilka dni i wszystko ładuje do środka, czasami mniejszy plecak pusty troczę od zewnątrz (z którym wychodzę ze schroniska na wypady).

Kiedyś na forum skiturowym ktoś wrzucił taką rozpiskę



Niestety jeszcze nie doszedłem do takiej perfekcji

Pozdrawiam
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Pół domu to mało powiedziane, będzie taszczył cały mobilny domek
A bardziej poważnie to namiot, śpiwór, mata, turystyczna kuchenka i menażka zastępują mi z nawiązką wszystkie sprzęty domowe.
Plecaki Quechuy mają jedną mega wadę - ciężko do nich coś przytroczyć, gdyby nie to, to na pewno by już miał któryś z ich plecaków bo są wygodne.
Spanie w schroniskach też odpada - ceny wysokie i nie ma tego klimatu, a to nie o to chodzi, mimo że mniejszy plecak byłby wtedy potrzebny.
Mam już na oku kilka używek w bardzo dobrym stanie więc nie powinno być tak źle

Heh, nie tak dawno wyniosłam na śmietnik .
No, ale miał dobre 17 lat, swoje wysłużył, na takie dłuższe namiotowe wypady jest w sam raz, a i można wszystko do niego zmieścić (nie polecam troczenia czegokolwiek na zewnątrz - ja nawet moją minimalistyczną matę pchałam do środka).

Ale mam jeszcze w domu podobnej klasy (i podobnego wieku ...) VauDe, 70l. Mogę za jakieś drobne sprzedać. Z tym, że VauDe ma dość pancerny system nośny, wygodny, ale zwiększa wagę i ogólne gabaryty plecaka.

Mi teraz wystarczy minimalistyczne 35-40l .

Mnie też, na moim jest nawet napisane 30 l. Starcza mi na 2-tygodniowy wyjazd latem. To Alpinus Totem, dostałam go od kogoś, widzę, że marka ma dobre notowania, mnie najbardziej się w nim podoba pas biodrowy, jak tylko go zapnę, ciężar plecaka natychmiast znacznie spada. Wygląda na niezniszczalny, ale powoli rozglądam się za innym - 5-10 litrów więcej umożliwi mi wygodniejsze pakowanie.
(Na pierwszy wyjazd w Alpy wzięłam 90-litrowy Avalanche. Czego ja w nim nie miałam!!!)

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists

Ale nie nosisz w nim liny czy innych zabawek z tego gatunku
Ale prawda, 40l w zupełności wystarczy na 2 tyg. albo i dłuzej, jeśli nocuje się w schronach.


Anke, ja się właśnie zaczęłam zastanawiać, co robiłaś na forum w sobotę o 4.16 am, i to w wątku nt plecaków

unikam spania, w miarę możliwości

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists

Witam wszystkich,
przymierzam się właśnie do wymiany starego wora na coś nowszego i bardziej przystosowanego pod mój wzrost (196cm).
W grę wchodzą tylko wersje z dłuższymi plecami. Jako, że wybór takowych jest niewielki, dlatego rozbieżność wielkości jest dość duża. Zastanawiam się nad takimi trzema modelami:
http://8a.pl/deuter-futura-35-el-black-granite.html
http://8a.pl/plecak-black-diamond-speed-40-ne-graphite.html
https://www.polarsport.pl/plecak-lowe-alpine-airzone-quest-37.html
Plecaka potrzebuję na 1-3 dniowe wyjścia w Polskie Tatry. Niestety muszę przejąć trochę ciężaru z plecaka dziewczyny z powodu jej kontuzji ramion.

Ja mogę z czystym sumieniem polecić Deutera.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Poszukuje plecaka na wyjazd,wyprawę w góry,ale nie jakąś ekstremalną. Ostatnio miałam 4f Katmandu ale rozpadł się na drugim wyjeździe. Poszukuje jak większość czegoś niezbyt drogiego.Jak myślicie,czy to jest bardzo zły wybór?
http://campus.com.pl/pl/plecaki/2000055 ... results=29

Jakie macie opinie na temat Campusa? Interesuje mnie 50l,taki rozmiar jest idealny dla mnie,bo nie jestem za wysoka,a potrzebuje też plecaka na jakieś dłuższe wyjazdy.
Proszę o jakieś rady, bo nic nie mogę znaleźć w necie o tym plecaku ani nawet o firmie.

Zamienił stryjek siekierkę na kijek

Nie kupuj

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

A jeśli nie ten, to może ten?
http://www.decathlon.pl/plecak-turystyc ... 01014.html

Może znowu zamienił stryjek siekierkę na kijek,ale potrzebuje czegoś tak do 200zł.

Na wygodę i komfort przy dużym obciążeniu to nie licz. Za to Quechua robi mimo wszystko wytrzymałe rzeczy i do tego 10 lat gwarancji. Nawet jak Ci coś dupnie to reklamacje u nich przechodzą od ręki. Moim zdaniem lepsze rozwiązanie niż campus.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

To ja się dołączę z nieco innym pytaniem:
co sądzicie o plecakach Deuter?
Uchodzą za super plecaki, ale kupiłem kiedyż w Dacathlu Grad II i...
jest ciężki,
źle sie układa - nawet jak jest pusty, to zajmuje dużo miejsca
nie jest piękny (ale obecne modele są dopiero brzydkie!)

Na plus dużo kieszonej, przegrudek i materiał, który nie pije wody.

Mam dokładnie ten: https://www.snowleader.com/snlcatalog/m ... d2-all.jpg
zielony

Czy plecak " Black diamond Sonar" , ktory jest wystawiony na allegro , jest warty te 2 stówy?

Możecie polecić dobry - a właściwie możliwie doskonały (z wygodnym systemem nośnym) - plecak transportowy o pojemności około 60-75 litrów?
Niby myślę o Deuter Aircontact 65+10, ale rozglądam się jeszcze za jakąś alternatywą.

Za dobry uchodzi tez Gregory Baltoro , czy Lowe alpine Cerro torre.

Natomiast co do deutera aircontact.
W moim przypadku , czyli czlowieka nikczemnej raczej postury, poduszka lędźwiowa siega prawie do polowy plecow. Ani to wygodne, ani wentylacji nie ma. Dlatego uzywam serii ACT.

Ja z perspektywy posiadacza dwóch Deuterów (małych) moge powiedzieć tyle:
Grad II - wersja budżetowa z Dacathla - fajne rozwiązania, ale ogólnie kiepski (duży, słabo się układający itd.)
Compact EXP 12 - wersja "pełnoprawna cenowo" - super!

Prócz Deutera Aircontact 65+10 i Gregory Baltoro 65 wyselekcjonowałem jeszcze Osprey Atmos AG 65 - ktoś użytkuje ten model?
Przy czym jednak póki co przeważa moja "odwieczna" sympatia do Deuterów.

Deuter to dla mnie absolutne mistrzostwo świata. Wciąż używam Guide'a (45 l) z 2007 roku i jest po prostu nie do zaje...chania .

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets

Bez przymierzenia i tak plecaka kupować nie powinieneś. Wybierz się do sklepu, zapakuj plecak czymkolwiek co w sklepie znajdziesz, połaź trochę z workiem na plecach...
... a na koniec pewnie i tak weźmiesz Deutera

Aircontact jest ok, fajnie się rozkłada ciężar w nim. Tylko sam w sobie jest mocno ciężki. Pod tym względem (i nie tylko), ja w ogóle Deuterów nie uważam za bardzo...
Osobiście to bym celował w coś typu lekki worek + solidny system nośny, jak np. MH South Col 70. Swego czasu był do wyrwania w alpinsporcie za ~500 zł.
Atmos, z tego co pamiętam ma system nośny bazujący na siatce a to raczej nie jest najfajniesze rozwiązanie do dużych ładunków. Aether już lepszy, ma normalny system nośny i też daje radę przy ~20 kg.
No i tak na marginesie, cudowny system nośny nie rozwiązuje problemu dużych ładunków. Jest w tym sporo marketingu. Kluczowe jest raczej przyzwyczajenie mięśni pleców do specyficznego obciążenia. Przecież w takim woodpeckerze też się świetnie nosiło po 20-25 kg.

_________________
wertykalnie
flickr

Jak kto woli, dla mnie to jest bez sensu. Ja w ogóle nie lubię za bardzo nosić zbędnych kilogramów, a ludzie tak mają: 2 kg plecaka wspinaczkowego, goretexy, ciężkie uprzęże itp. "Bo wygodne".

_________________
wertykalnie
flickr