Forum portalu turystyka-gorska.pl

Co szanowni myślą o takich butach
https://www.polarsport.pl/buty-asolo-afs-8000.html
Oczywiście kupione byłyby z innego źródła.
Planowane wejście gdzieś do wysokości 7000m przy temperaturze minimalnej -25C.
Czy ktoś w takich chodził, w jakich warunkach, i jak sprawują się na podejściu? Czy rozmiar 43 2/3 nie będzie zbyt mały przy noszonych butach 27 (27,5)

_________________
Marek

Nie wiem, co porównujesz. 43 i 27? Nigdy na takiej wysokości nie byłe, ale myslę, że buty wysokogórskie (np. w Himalaje) wyglądają nieco inaczej: np. tak.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

dobra to uściślam, na co dzień noszę buty w rozmiarze 42 (chociaż na podeszwie tych, które mam w tej chwili jest rozmiar 41)
czy takie buty https://www.polarsport.pl/buty-asolo-afs-8000.html które są dostępne w rozmiarze 43i2/3 będą dobrze leżały na mojej stopie
poniekąd wiem, że odpowiedź jest trudna, ale....
czytałem relację użytkownika takich butów, który dotarł w nich do wysokości prawie 7000m i miał całkiem pozytywne wrażenia;
stan-61, zawsze staram się pogodzić dostępne finanse z jakością
pzdr

_________________
Marek

Cześć wszystkim:)
Szukam butów w Tatry, wysokich (za kostkę) do chodzenia przeważnie w okresie letnim, ale nie ukrywam, że dobrze by było gdyby chociaż w jakimś małym stopniu nadały się w łatwiejsze wyprawy zimowe w Tatrach (wraz z rakami). Tak wiem, że nie da się mieć butów do wszystkiego, ale liczę na Waszą pomoc
Chciałbym się zamknąć w kwocie 400zł.

To co ja znalazłem to buty AKU CAMANA SMU FITZROY GTX z mambraną gore-tex i na podeszwie vibram.
Sprosta to moim wymaganiom? Czy w tej cenie moglibyście polecić coś lepszego/podobnego?

Mam te Aku Camana od 2,5 roku, chodziłem w nich po Tatrach w warunkach letnich i zimowych. Trwałość i nieprzemakalność jak do tej pory w porządku. Oddychalność - mogłaby być lepsza.
W zimie: nadają się pod raki koszykowe, ale na bardziej stromych odcinkach czuć, że to nie są zimowe buty pełną gębą - trochę za mało twarde i czasami brakuje pewności, że raki dobrze "siedzą". Byłem w nich m.in na Kościelcu, Małym Kozim, Rysach.
W lecie: tutaj z kolei trochę za twarde i za ciężkie. O niebo lepiej chodzi mi się w niskich butach typu podejściówki. Vibram ogólnie daje radę, byłem na ferratach w Dolomitach i zazwyczaj podeszwa trzymała, jak powinna.
Podsumowując - cudów nie ma, ale za 400 zł nie ma się co ich spodziewać .

Wiem i na cuda nie liczę ale skoro sprostają zarówno latem, jak i zimą to super takich właśnie butów na początek szukam, a skoro da się do nich jeszcze jakoś w miarę komfortowo nosić raki koszykowe to tym bardziej się cieszę.
Dzięki za odpowiedź

Cześć mam pyta nko za 100 gram czystej żołądkowej czy jest możliwość zrobić ^^ Buty na zamówienie np: od Salomona albo Salewy przykłady losowe : ) Ponieważ mam ciężko z dostaniem swojego rozmiaru krótko pisząc jestem Ogrem cha cha cha xD I potrzebuję buty z wkładka 33 CM ^^

Z góry Dzięki za jakiekolwiek info : )

_________________
"Passion, music, hip-hop"

To ja pozwolę sobie na jeszcze jedno pytanko odnośnie tych Aku Camana. Chodzi o to, że one nie mają takiego gumowego otoku na czubku buta, sądzicie że stanowi to duży problem? Komuś się rozdarł materiał, albo jakieś uszkodzenie powstało w tym miejscu?

Witam miał ktoś może kontakt z butami Island MFS Active, Meindl ?! Potrzebuję odp. na pytanko czy nie ugotuje się w nich przy temp. +20.

PZdr

_________________
"Passion, music, hip-hop"

Nie pamiętam czy był wątek odnośnie butów wspinaczkowych, ale zakładam bezpiecznie, że nie

a więc...
Chce sobie kupić nowe dobre buty wspinaczkowe. Moje poprzednie są dobre, ale już tylko na panel. W skałach w tym roku chcę więcej już podziałać, a czuje, że moje obecne buty się już skończyły...

Wybieram w sumie między:
FIVE TEN ANASAZI VELCRO 2
LA SPORTIVA MIURA VS
LA SPORTIVA KATANA
LA SPORTIVA TESTAROSSA

Najbardziej chyba jestem zainteresowany ANASAZI i MIURA. Jednak z tego co czytałem to różne są opinie odnośnie np. samego czubka buta. Chociaż ile ludzi tyle wersji. Preferowałbym raczej buty na rzep, bo będzie szybciej je ściągnąć. Na razie nie planuje robić w nich długich dróg. Pewnie do takich celów kupie sobie coś innego.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Mam oba modele, tyle że sznurowane.
Na wapień wolę Anasazi, jakoś mniej się ślizgają. Niektórzy rzeczywiście narzekają na czubek, mnie na drogi do VI.2 starcza w zupełności.
W piaskowiec z kolei Miury, miększe nieco i podeszwa wolniej się ściera.

Ale jak mówisz - ile ludzi, tyle opinii Znam takich, co w Anasazi łoją VI.5, oraz takich, co ich szczerze nie znoszą, a Miury uwielbiają.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

No właśnie, chyba prawda jest taka, że muszę sprawdzić jedne i drugie i wziąć, te które lepiej leża na stopie. Chętne bym jeszcze przymierzył Scarpa Vapor, ale nie znam żadnego sklepu, który je oferuje Jest w prawdzie Decathlon, ale w Małopolsce nie ma w ani jednym

Z drugiej strony skłaniam się chyba ku 5.10 bo z tego co czytałem ze skóry La Sportivy później robią się kapcie

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

No, je trzeba odpowiednio mniejsze brać.
Anasazi mam 39, a Miury 36 i te drugie są tylko nieznacznie ciaśniejsze.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

No to teraz będę miał niezłą zagwozdkę z numeracja

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

tutaj jest ten temat o butach wspinaczkowych:
viewtopic.php?p=512127
no i coś mi się o uszy obiło że anasazi są generalnie szersze niż miury

_________________
wertykalnie
flickr

Dzięki semow

Mam jeszcze jedno pytanie. Zwłaszcza, że jest teraz dobra promocja na 8a na GTX.
Zastanawiam się nad podejściówkami i mocno ciekawią mnie Salewy. Nie wiem natomiast jaką wersję buta wybrać.

Kierując się recenzją Kilerusa viewtopic.php?t=318&start=60 odnośnie Firetail'i myślę, że chyba powinienem jednak przyjrzeć się wersji Mountain Trainer, właśnie ze względu na gumowe boki butów. Wildfire też mają gumę po bokach, jednak nie wiem czy aż tak trwała jak Mountain Trainer. Ktoś ma może styczność z tymi modelami butów? No i pytanie czy warto inwestować w Gore-TEX?

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Ja mam Mountain Trainer z gore-texem ogólnie jestem zadowolony, jednak za wiele jeszcze w nich nie chodziłem w terenie, ponieważ kupiłem je pod koniec sezonu. A większość poprzedniego sezonu przechodziłem jeszcze w wysokich.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Dla mnie Goretex w podejściówkach to porażka, miałabym od razu stopę całą mokrą od potu - już naprawdę wolę, żeby raz kiedy przemokła od zewnątrz

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

A czy przypadkiem Gore-Tex nie powinien działać tak, że przepuszcza na zewnątrz pot a nie wpuszcza wody z zewnątrz?

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

W teorii...
No, to generalnie jest nieprzepuszczalna cerata z małymi otworkami. Wystarczy, że wilgoci w środku jest zbyt wiele albo zbyt mała różnica pomiędzy wnętrzem buta a otoczeniem, i bagno w bucie gotowe, bo oddychać to oprócz tych otworków nie będzie.
Wiem, że on teraz modny jest i w ogóle, ale doświadczenia mam, jakie mam - nie tylko ja, zresztą.

Edit: Możliwe, że sporo od osoby zależy, czy komuś jest zazwyczaj gorąco w stopy i czy lubią się pocić - niektórzy są zadowoleni rzeczywiście.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Dzięki za informację. W takim razie chyba odpuszczę sobie gore-tex, zwłaszcza ze względu, że mi to zawsze jest w nogi ciepło

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Obejrzyj sobie też Vaude Dibona i Garmonty Dragontaile.
Nie mam kasy na wymianę butów co sezon czy dwa, łażę sporo, więc wolę solidną skórę ze sporym otokiem gumowym. Zdjęcia Salew kilerusa mówią dużo o wytrzymałości lekkich butów - coś za coś. Sylwia bardzo chciała Wildfire, ale one też wyglądają dość delikatnie. Koniec końców udało się kupić Dibony w świetnej cenie (już drugie w domu).

_________________
wertykalnie
flickr

Dzięki Michał, sprawdzę to!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Ja tam tych wysokich otoków po bokach nie lubię za bardzo, i tak zawsze w pierwszej kolejności bieżnik ścieram.
Zamberlany Parroty naprawdę ostro tyrałam i materiał jest nienaruszony praktycznie. Jedyne, co mnie w nich wkurzało, to słaba przyczepność na mokrym.

Skórę również gorąco polecam

O Dragontailach sporo złego słyszałam, szczerze mówiąc...

Teraz będę testować Garmont Sticky Beast, na razie 1 wizytę na Koperszadzkiej Grani zaliczyły i byłam bardzo zadowolona, później spadł śnieg już na dobre.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Mierzyłem wczoraj buty do wspinania. La Sportiva Miura VS siedzi na mojej stopie tak fajnie, że nie musiałem się długo zastanawiać.
Może się jeszcze komuś "przyda" jako tako rozmiarówka. Normalnie noszę 9UK, natomiast La Sportivy wziąłem 6,5UK

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Witam!

Planuję zakup butów górskich (wiosna-lato-jesień), głównie Tatry wysokie, Sudety ale z możliwością wyjazdu w Alpy.

Zwiedziłem już większość szlaków w Tatrach ale za każdym razem były to wypady we wrześniu, przy dobrej pogodzie także moje buty z Campusa/Alpinusa za ~200-250 zł, bez Gore-texu, podeszwy Vibram i tym podobnych ?gadżetów? wystarczały.
Teraz chciałbym kupić coś bardziej "uniwersalnego" i lepszego.
Myślałem nad butami Asolo Symbio + do tego raki koszykowe w przypadku wyjazdu w Alpy (póki co jeszcze nie teraz oraz stuptuty/overbooty w przypadku większych ilości śniegu. Już je mierzyłem, są bardzo wygodne ale otok jest tylko na przodzie a nie dookoła buta no i są ze skóry zamszowej.

Znam osobę, która kupiła buty Salewa Rapace GTX ale są to już buty z mocno twardą podeszwą i nie wiem czy jest sens w coś takiego inwestować? Wiadomo twardsza podeszwa, możliwość zamontowania półautomatów ale mniejszy komfort i nie wiem czy na głównie polskie wyprawy jest taka potrzeba?

Co moglibyście mi doradzić??

Pozdrawiam, Mariusz

jaki budżet?
Bo to najważniejsze...
O Vibramie kat C zapomnij,nie dasz rady w tym chodzić- mam Liskammy Scarpy, to się nadaje tylko pod automaty,
Nie wyobrażam sobie lata, czy jesieni w tych butach.
Na Twoim miejscu myślałbym nad takimi oto butach:
http://k2-sklep.pl/buty-trekkingowe-wys ... o-gtx.html
lub w wersji bez gore szmaty
http://www.weld.pl/produkt/Buty-Trekkin ... S-PRO/3110

ew.
http://www.skalnik.pl/buty/buty-yukon_53,s6747.html
lub prawie to samo co Yukon tylko z gore
https://www.polarsport.pl/buty-hanwag-alaska-gtx.html

Obie marki stare, sprawdzone. Scarpy miałem już 5 modeli, na żadnym się nie zawiodłem. Hanwagi obserwuję u wielu znajomych, raczej też nie mają powodów do narzekań.
Jako buty uniwersalne sprawdzą się świetnie, niezależnie którą markę wybierzesz. Nie podejmuję się odpowiedzi czy lepiej z gore czy bez, bo to jest przedmiotem niekończących się sporów:). Dla mnie, poza zimą, gore w butach mogłoby nie być.

Witam
Poszukuję od dłuższego czasu butów dla dziewczyny. Po wizytach w paru sklepach wytypowała dla siebie dwa najwygodniejsze modele.
Buty głownie przeznaczone do użytkowania 70% latem 30% wypady majowe / wrześniowo - październikowe. Do dłuższych wypadów w Tatry, Beskidy, Bieszczady. Budżet ok 600zł. Mam pytani do ewentualnych użytkowników tych modeli o ich wytrzymałość, trwałość i ogólne wrażenia.

http://www.skalnik.pl/obuwie/obuwie-dam ... 11362.html

https://www.polarsport.pl/buty-aku-ultr ... men-s.html

Pozdrawiam

Nie miałem samych Garmontów ale mierzyłem i są sztywne. Przynajmniej w porównaniu do MT Trainerow, które używam na co dzień.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

To mój pierwszy post więc na początku witam wszystkich serdecznie.
rok temu zakochałem się w tatrach i na ten rok planuje trochę po nich pochodzić, na razie trasy raczej średnio trudne typu Szpiglasowy Wierch, Grześ Rakoń i Wołowiec, Kościelec itp, czyli już drobne elementy wspinaczkowe się pojawią, później oczywiście podnoszenie poprzeczki a do tego potrzebuję juz odpowiednich butów. Interesują mnie buty na lato-wczesną jesień
Dzisiaj wpadły mi w oko takie modele w wydaje mi się że dość dobrych cenach:
Elbrus cartago - 220zł
Hi-tec harrier wp - 150zł
Hi-tec west ridge mid wp - 180zł
czy ktoś może się wypowiedzieć na temat któregoś z tych modeli, który ewentualnie warto kupić i czy te ceny to okazja czy norma.
Elbrusy mierzyłem i są "w sam raz" a z tego co czytałem to raczej powinny być trochę większe zgadza się?
Dzięki z góry za pomoc.