Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
pieniny zima http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=5&t=1431 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Gofer [ Pt lut 17, 2006 2:49 pm ] |
Tytuł: | |
fajna relacja ! Jak wyglądają tam szlaki , czy są wystarczająco przetarte by poruszać sie swobodnie na całej długosci (tzn . mam na mysli , czy w sniegu nie zapada sie po pierś ) |
Autor: | zolffik [ Pt lut 17, 2006 2:54 pm ] |
Tytuł: | |
ogolnie nie jest zle. szlak jest w miare przetarty i da sie chodzic aczkolwiek w wielu miejscach na szlak nawial snieg i trzeba troche pobrodzic w sniegu (i poszuakac szlaku). my czasmi schodzilismy ze szlaku a tam to juz mozna naprawde wpasc... ale to sama przyjemnosc |
Autor: | kr1s1983 [ Pt lut 17, 2006 5:25 pm ] |
Tytuł: | |
heja no na szlaku bylo hardcorowo,ale piwo wszystko wynagrodzi:)teraz tylko czekac na tatry mam nadzieje ze niebawem |
Autor: | lukas0987 [ Pt lut 17, 2006 9:09 pm ] |
Tytuł: | |
Panowie ale Tatra Mocne a nie Pils... P.S Ciekawe zdjęcia... |
Autor: | Gofer [ So lut 18, 2006 2:23 pm ] |
Tytuł: | |
lukas0987 napisał(a): Panowie ale Tatra Mocne a nie Pils...
P.S Ciekawe zdjęcia... Nie przepadam za obydwoma tymi piwami . Pieniny pociągają mnie widokami ze szczytów , są sporo wybitniejsze od beskidzkich wzniesien , pomijając Diablak i może jeszcze Pislko . Do tego jeszcze ten Dunajec u podnóża . . . |
Autor: | pol-u [ So lut 18, 2006 7:28 pm ] |
Tytuł: | |
Na fotce 2 Tatry zamglone ale na trzeciej od końca wyszły Wam idealnie . |
Autor: | gar [ So lut 18, 2006 11:02 pm ] |
Tytuł: | |
Gofer, co Ty wiesz o piwie ? I proszę docenić Lackową (ze względu na podejście) oraz kilka innych beskidzkich górek Pozdro |
Autor: | KWAQ9 [ So lut 18, 2006 11:05 pm ] |
Tytuł: | |
Piękna przygoda i super fotki... Jest czego zazdrościć... Pozdrawiam! Bartek |
Autor: | zolffik [ N lut 19, 2006 8:29 am ] |
Tytuł: | |
no bylo naprawde fajnie jedynie czego mi braklo to stuptutow - spodnie to do kolan mialem zamarzniete... |
Autor: | piomic [ N lut 19, 2006 8:35 am ] |
Tytuł: | |
To już wiesz, na co zbierać moniaki? Stuptuty to niby takie nic, ale w śniegu "życie ratują". |
Autor: | Gofer [ N lut 19, 2006 1:39 pm ] |
Tytuł: | |
gar napisał(a): Gofer, co Ty wiesz o piwie ?
I proszę docenić Lackową (ze względu na podejście) oraz kilka innych beskidzkich górek Pozdro Sądze , że moglibyśmy podyskutowac kto ma na ten temat większą widzę Okocim Mocne rulezzzzzzzzzz |
Autor: | kilerus [ Pn mar 06, 2006 10:21 am ] |
Tytuł: | |
hey bylem w sobote i niedziele w pieninach i byl niezly hardcore!!! moj kumpel w sobote o 14 mial byc w szczawnicy wiec ja mialem sobie cos przejsc i o 15 16 mielismy sie gdzies spotkac i pojsc na palenice i szafranowke, zejsc do schroniska orlica i tam przenocowac, a na drugi dzien wycieczka. kumpel mial aparat wiec pozniej walne jakies zdjecia. a teraz napisze jak bylo i gdzie bylo. rano autobus nie przyjechal, a te co jechaly strasznie sie wlokly ale wkoncu dojechalem do kroscienka. pogoda miala byc niezbyt dobra, mial padac snieg przez caly dzien ale jak przyjechalem to sie totalnie zdziwilem w ogole nie bylo sniego, tzn tak do 30 cm i czesto widac bylo gola ziemie. poszedlem z kroscienka zoltym pozniej niebieskim na 3 korony. w moim ogromnym plecaku mialem poza swoimi rzeczami spiwor dla kumpla i pare innych rzeczy dla niego. ale zasuwalem na 3 korony bo pogoda bylo spoko nie padal snieg i mialem nadzieje ze bedzie fajny widok i byl. szkoda ze tylko tatry byly w chmurach. pozniej pogoda sie zepsula wiec mialem szczescie. poszedlem jeszcze na zamkowa gore i dalej na czertez i tam to byl niezly hardcore slisko, slisko i jeszcze raz slisko. kto wymyslil te porecze? jak sa mokre to nie da sie wywrzec na nich takiego tarcia by nie jechac w dol. skaly byly lekko pokryte sniegiem wiec nieraz sie wywalilem. maskra. chmury przyslonily totalnie niebo wiec ciemno dosyc bylo, czarne drzewa (bo nie bylo na nich sniegu wiec byly takie smutne), szare sciany skalne gdzies wychodzace zza mgly no poprostu potworny mrok tylko brakowalo krakania kruka. pozniej sokolica, masakryczny szczyt swietnie tam jest, robi wrazenie, poprostu niesamowity widok, wedlug mnie najlepsze miejsce na szlaku. z sokolicy dalej poszedlem niebieskim w miejsce gdzie trzeba sie przeprawic przez rzeke. pozniej po jakis krzakach, nastepnie po szerokiej drodze prosto do kroscienka. widzialem, ze koledzy mieli wiecej sniegu ,wiec to moglo byc powodem, ale jesli chodzi o to gubienie sie naszlaku to nie wiem jak sie tam teraz mozna zgubic. schodzilem ze sokolicy do dunajca i nie sadze zeby za wiele osob tam chodzilo i nie bylo zadnego problemu z orientacja. pozniej spotkalem sie z kuplem i poszlismy na palenice, bylem juz potwornie zmeczony. zejscie z szafranowki bylo dosc ostre ale to pozniej zobaczycie na zdjeciu. w schronisku akurat byl zjazd przewodnikow wiec miejsc nie bylo i zamieszkalismy w kwaterze prywatnej za 15zl. nastepny dzien to trasa: czerwony - przelom dunajca do czerwonego kosciola czerwony - na płaśnią do przeleczy pod tokarnią zolty - do przejscia granicznego pod wysokim wierchem i dalej do szlachtowni |
Autor: | zolffik [ Wt mar 07, 2006 3:31 pm ] |
Tytuł: | |
no wlasnie - pieniny cos w sobie maja. fajna wycieczka, wracaja wspomnienia... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |