Forum portalu turystyka-gorska.pl

Przed kilkoma laty niedaleko Przełęczy Między Kopami. Trochę mi ręka z wrażenia drżała, pierwszy wyjazd w Tatery a tu misia rodzinka, stąd trochę rozmyte, a i sprzęta odpowiedniego pod ręką nie było

_________________
Zbychu

Nie każdy chłop z widłami to Poseidon

też tam kiedyś zaobserwowałem miśka. to jakieś ich ulubione miejsce, czy co?

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Eeeeee, pewnie gdzieś tam sobie gniazdo uwiły i się pasą w okolicy


A tu kolejny sk....yn, próbował udawać budzik, tak po 6 z rana przy schronie na Kondratowej

_________________
Zbychu

Nie każdy chłop z widłami to Poseidon

Szwendacz zazdroszczę spotkania misiów, też bym chciała je kiedyś zobaczyć (mimo iż czuję przed nimi strach) tylko z bezpiecznej odległości...
Piękne są, na drugiej fotce ten stojący wygląda jak uśmiechnięty pluszak

Ja mam szczęście do rogaczy

_________________

Ale to w domu jakiś rogacz się osiedlił? Czy u znajomych ?

A co do misiów, to i dobrze robisz, że się boisz, lepiej ich unikać jeżeli się da.



Chyba tylko misiom było do śmiechu, mi nie bardzo, łapska trochę latały.

Dzięki za miłe słowa Basch

_________________
Zbychu

Nie każdy chłop z widłami to Poseidon

Fajną mine ma ten z 3 zdjęcia po lewo. Ciekawe co w tej trawie zobaczył. Masz szczęście Szwendacz śliczne fotki. Jak daleko były?

Dzięki
Wiesz, trudno powiedzieć jak daleko były, bardziej byłem zainteresowany możliwościami baaaardzo szybkiego odwrotu raczej z górki. 150 może 200 metrów.

_________________
Zbychu

Nie każdy chłop z widłami to Poseidon

Nawet nie wiesz jak doskonale Cie rozumiem
Ale i jednoczesnie podziwiam że jednak zdjęcia zrobic zdążyłeś.

Hehehe
Oczywiście, że u znajomych


Wierzę


to ja bym chyba zdjęć nie robiła tylko brała nogi za pas!

Pewnego razu pod Choczem widziałam ślady miśkowych "łapek" odbitych w błocie.
Wyglądały na świeże. Nie wiedziałam czy iść do parkingu czy wracać do góry.
Jak się okazało po powrocie do domu, przed naszą wycieczką mój towarzysz usłyszał od mieszkańca okolicy, że kilka miśków kręci się w tym rejonie, i abyśmy uważali na siebie.
Gdybym wiedziała o tym od początku nigdzie bym nie poszła!

_________________

_________________
Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnej sytuacji...

Wariaty!

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Sporo się dziś tego plątało na Strzeblu:

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Użarło mnie to to kiedyś

A tutaj samica cietrzewia na nartostradzie do Kuźnic (wybaczcie jakość - nie chciała skubana dać się obejrzeć z bliska):

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Kolejne zdjęcie z cyklu: "pokaż mi swoją salamandrę , a powiem Ci gdzie byłe/aś "

W. Racza

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980

Stóg Izerski

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Rogasie

_________________

Tego pana jeszcze tu nie było - sprzed kilku lat.

Gdzie to?

W Kościeliskiej.

A teraz moje bliskie spotkania:


Wysokie Taury, Austria, 2010:



Fogarasze, Rumunia, 2009:



Droga krajowa, Rumunia, 2009:





Alpy Chiemgawskie, Austria/Niemcy, 2013:



Alpy Berchtesgadeńskie, Niemcy, 2013:





Morze Czerwone, Egipt, 2011:



Po prostu zwykły las, Holandia, 2012:

Ustka 2010


Chorwacja Krka 2012


Droga powrotna z Triglava 2012

_________________
http://www.youtube.com/user/kszysian/videos?view=0

https://picasaweb.google.com/kszysian

dolina rzeki Irik, pierwszy wypas...

_________________
Marek

A takie też się liczy?

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

York komuś uciekł ?
Dolina Wielicka

_________________
Gdzie wola - tam droga.

parę metrów od schroniska na Kondratowej w zeszły czwartek

Na asfalcie pusto. Zwierzyna wychodzi z lasu

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/

Spotkane w trakcie jednej wyprawy - w sobotę 8mego czerwca 2013

Najpierw między Małołączniakiem a Kopą Kondracką, z odległości kilku metrów:


Później na czerwonym szlaku z Giewontu do Doliny Strążyskiej, gdzieś między Siodłem, a Grzybowcem. Na szczęście z bezpiecznej odległości!

Ale Ci się przyfarciło

Francja, rejon Vallorcine...


pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Czyli, we Francji też są krowy

_________________
Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnej sytuacji...