Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

pierwsza wyprawa w góry
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=7829
Strona 1 z 2

Autor:  mazizocha [ N lip 05, 2009 7:14 pm ]
Tytuł:  pierwsza wyprawa w góry

wraz z moja dziewczyną mamy zamiar wybrać sie w góry 10-12.07.09
co prawda byliśmy już w Tatrach ale nad Morskim Okiem i droga asfaltowa nas nie zadowoliła ,teraz planujemy jednego dnia wyprawy:
-Dolina 5-ciu Stawów następnie na Zawrat i Kozi Wierch Mały (ślak:czerwony,zielony i czarny-Dolina 5-ciu Stawów,następnie niebieskim na Zawrat i z tamtąd czerwonym na Kozi Wierch Mały,zpowrotem z Koziego Wierchu ślakiem czarnym i potem tak jak wchodziliśmy)
+czy owa wyprawa jak na pierwszy raz jest oki?
+co proponujecie na drugi dzień?

Autor:  Vision [ N lip 05, 2009 7:21 pm ]
Tytuł: 

Nie polecam takiej wyprawy jak na pierwszy raz. Nie znam Ciebie, ani Twojej dziewczyny jednak sporo osób przecenia swoje możliwości jak na pierwszy raz.

Nie wiem jaką macie kondycję, ale jeżeli przeciętną i uda wam się zrobić tą trasę to na drugi dzień starczy wam sił jedynie na pluskanie się w Aquaparku :lol:

Autor:  mazizocha [ N lip 05, 2009 7:26 pm ]
Tytuł: 

kondycję nabieramy codziennie-prowadzimy aktywny tryb życia,a często chodzimy po górach Opawskich-fakt to nie Tatry

Autor:  Mucka39 [ N lip 05, 2009 7:29 pm ]
Tytuł: 

Plany ambitne , jak na pierwsze zetkniecie z górami . Ja osobiscie zaczynałem duzo spokojniej , nie wie moze inaczej odbieram to z wiekiem ...Z tego co napisales nie mieliscie do czynienia z łancuchami , klamrami ,nie wiecie jaka reakcja bedzie na ekspzycje ... Moje zdanie jest takie - zaczynacie za ostro .

Autor:  mazizocha [ N lip 05, 2009 7:31 pm ]
Tytuł: 

więc co polecasz na dwa dni?

Autor:  Vision [ N lip 05, 2009 7:39 pm ]
Tytuł: 

Jeżeli macie dobrą kondycję to ja Ci polecam na początek trasę na starorobociańśki.

Zaczynacie od Dol. chochołowskiej potem na siwą przełęcz (to takie ładne kamieniste wejście, to wcześniejsze jest bardzo strome - powiedziałbym że dla hardkorów, a i widoków nie ma bo cały czas las jest i 0,5 metrowe schody nie są jakieś zbyt miłe :lol: ) z przełęczy na Starorobociański potem na Kończysty i Trzydniowiański i zejście tą męczącą drogą w dół, gdzie są 0,5 metrowe schodki. Można zejść też w stronę schroniska, ale jak się nie nocuje to po co? No chyba, że siły jeszcze są i czas

Autor:  gouter [ N lip 05, 2009 7:47 pm ]
Tytuł: 

Dobra trasa to najpierw Dolina 5 Stawów Polskich, gdy dojdziecie do schroniska możecie ocenić kondycję, jak kiepsko to przez Świstówkę do Morskiego Oka, jak spoko to na Szpiglsową Przełęcz, są łańuchy, ale spoko, ja zabrałem na taką trasę parę lat temu dwóch trzech siostrzeńców, którzy byli pierwszy raz w Tatrach i bez problemów. Na Szpiglasowej możecie ocenić, czy macie ochotą na Szpiglasowy Wierch, potem zejście do Morskiego Oka. Widokowo piękna trasa, w sam raz na zapoznanie się z trudnościami tatrzańskimi. Należy oczywiście wziąść pod uwagę warunki pogodowe, bo to długa trasa, lepiej żeby Was nie zastała burza w okolicy Szpiglasowej.

Autor:  gouter [ N lip 05, 2009 7:48 pm ]
Tytuł: 

Vision napisał(a):
na Kończysty i Trzydniowiańsk

Ta trasa może obrzydzić Tatry dość skutecznie.

Autor:  Vision [ N lip 05, 2009 8:00 pm ]
Tytuł: 

Chodzi Ci o to zejście do dol. chochołowskiej? :lol: Muszę Ci powiedzieć, że to dało mi ostro w kość, ale nie wiedziałem co mnie tam czeka. W sumie chciałem tą stroną wchodzić, ale jeżeli chodzi o góry mam niezawodne przeczucie i uznałem, że siwą będzie fajniej, no i jak się okazało - było :)

Ogólnie trasa do zejścia z Trzydniowiańskiego jest bardzo miła i ładna, potem 1,5 lasu i zejścia w dół, dół i dół... potem kilka kilometrów do kolejki i już ;)

Autor:  mazizocha [ N lip 05, 2009 8:07 pm ]
Tytuł: 

a jak odrzucę podejście pod Mały Kozi Wierch to będzie oki?

Autor:  mishel3 [ N lip 05, 2009 8:07 pm ]
Tytuł: 

Mnie to podejście na Trzydniowiański w zeszłym roku niemile zaskoczyło. a miało być tak pięknie i to miała być miła i przyjemna wycieczka.

Autor:  Vision [ N lip 05, 2009 8:12 pm ]
Tytuł: 

To tak samo jak wejście na Czerwone Wiechy, jak nocowałem w Kościelisku to wolałem wstać 1,5 wcześniej i wejść drogą przy schronisku. Po primo - mamy piękne widoki i trasa jest dość łagodna, a to wejście na początku doliny przypomina to na Trzydniowniański. Od początku do końca pod górkę i to w lesie :roll:

No cóż współczuje, że akurat trafiłeś na tą trasę ;) mi się jakoś udało, a miałem zaczynać jak ty. Powiem Ci, że jak wejdziesz przez siwą to zobaczysz iż ta droga jest jednak piękna, ale schodków o wysokości 0,5 metra to ja nie zapomnę. Mogli by tam nieco większy trawers zrobić, bo mam problemy z kolanami i ta droga nieco je pogłębiła.

Jednak na pierwszy raz polecam tą trasę. Tylko pamiętajcie wchodźcie przez Siwą Przełęcz! Zaczyna się ona taką ładną kamienistą drogą, a zresztą będą szlaki. Niech was czasem nie skusi pierwsze wejście na Starorobociański. Jeżeli was podkusi to będziecie wspominali wywody wujka Visiona :lol:

Autor:  Krabul [ N lip 05, 2009 8:36 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
więc co polecasz na dwa dni?


Ja bym polecił trasę następującą:

Kuźnice - Hala - Krzyżne - Pięć Stawów - Świstowka - Morskie Oko - i najtrudniejsza część wyprawy czyli asfalt w dół
Wycieczka przez całe Polskie Tatry Wysokie, punkty widokowe b. atrakcyjne trudności moim zdaniem na początek w sam raz.
Jeśli stwierdzicie po przejściu tego szlaku, że kondycyjnie luz, a trudności jakichkolwiek nie zauważycie (w sensie: kurde i to mają być te straszne Tatry?) to ładujcie się następnego dnia na Rysy ew. Dolną Białej Wody przez Polski Grzebień do Wielickiej z wypadem na Małą Wysoką i zejściem na Słowacji. Czymś tam dojedziecie na pewno do Zakopanego jeśli zejdziecie nie później niż 18-19.

Autor:  Vision [ N lip 05, 2009 8:40 pm ]
Tytuł: 

Dobrze, że nie polecasz trasy na Krzyżne przez piątkę i zejście do Murowańca. Tam jest największy błąd w znakach jaki widziałem. Na górze jest znak, że do Murowańca mamy 2,25, po marszu trwającym prawie dwie i pół godziny znów spotkamy znak iż do Murowańca pozostało nam 2,25. Kolejnego już nie spotkamy i trafimy do schroniska :lol:

Byłem tam już kilka lat temu i może to poprawili, ale tej wyprawy nie zapomnę, to miała być rozgrzewka :lol:.

Autor:  Coltrane [ N lip 05, 2009 8:42 pm ]
Tytuł: 

Co do Trzydniowiańskiego, miałem okazję zbiegać z niego uciekając przed burzą i do dziś czuję kolana. Jedynie dobre jest to, że te schodki są drewniane i po deszczu nie są tak śliskie jak kamienie.

Autor:  Vespa [ N lip 05, 2009 8:50 pm ]
Tytuł:  Re: pierwsza wyprawa w góry

mazizocha napisał(a):
następnie na Zawrat i Kozi Wierch Mały (ślak:czerwony,zielony i czarny-Dolina 5-ciu Stawów,następnie niebieskim na Zawrat i z tamtąd czerwonym na Kozi Wierch Mały,zpowrotem z Koziego Wierchu ślakiem czarnym

Czarny schodzi z Koziego, nie Małego Koziego. Podejścia Orlą (czyli tym czerwonym) na Kozi Wierch absolutnie nie polecałabym jako pierwszy tatrzański szlak.

Autor:  Krabul [ N lip 05, 2009 9:02 pm ]
Tytuł: 

Vision napisał(a):
Dobrze, że nie polecasz trasy na Krzyżne przez piątkę i zejście do Murowańca. Tam jest największy błąd w znakach jaki widziałem. Na górze jest znak, że do Murowańca mamy 2,25, po marszu trwającym prawie dwie i pół godziny znów spotkamy znak iż do Murowańca pozostało nam 2,25. Kolejnego już nie spotkamy i trafimy do schroniska Laughing

Nie polecam tego kierunku z prostego powodu - idąc od Hali stając na przełęczy rozdziawasz gębę z zachwytu nad Wysokimi (polecam podejść kilkanaście metrów w stronę Wołoszyna - panorama będzie pełniejsza m.in. widać Kołowy i Jagnięcy), a idąc od 5 wychodząc na przełęcz widzisz tylko wąskie otoczenie Doliny Pańszczycy i niewiele więcej. Z podobnego powodu lepiej przechodzić Szpiglas w kierunku 5->Morskie Oko. Tam jeszcze dochodzi fakt, że lepiej ostatni odcinek podchodząc ale to już inna bajka. Co do tych szlakowskazów to byłem tam miesiąc temu i faktu tego nie zauważyłem (co nie znaczy że na 100% tak nie jest)

Autor:  mazizocha [ N lip 12, 2009 6:33 am ]
Tytuł: 

oki i już po wyprawach.........
Pierwszego dnia zrobiliśmy Dolinę Pięciu Stawów i Zawrat(byliśmy z siebie dumni choć nie zrobiliśmy Małego Koziego Wierchu),zaś drugiego dnia Morskie Oko(dzień poprzedni dał nam się odczuć )myślę że pierwsza wyprawa w Tatry jest bardzo udana,klimat jak i widoki przepiękne....

Autor:  mazizocha [ N lip 12, 2009 6:34 am ]
Tytuł: 

oki i już po wyprawach.........
Pierwszego dnia zrobiliśmy Dolinę Pięciu Stawów i Zawrat(byliśmy z siebie dumni choć nie zrobiliśmy Małego Koziego Wierchu),zaś drugiego dnia Morskie Oko(dzień poprzedni dał nam się odczuć )myślę że pierwsza wyprawa w Tatry jest bardzo udana,klimat jak i widoki przepiękne....

Autor:  LoveBeer [ N lip 12, 2009 8:00 am ]
Tytuł: 

a ktoredy zalziliscie z zawratu ?

w sumie nie napisalem wczesnie ale fajnym wyborem moglby byc start z nedzowki przez przyslop na czerwone wierchy a powrot przez mala lake albo do koscieliskiej. ja osobiscie lubie tam lazic bo:
1) z reguly malo ludzi
2) z reguly widac kozice
3) widoki sa przednie
4) trasa stosunkowo szybka (choc w tym przypadku bylby to raczej minus)
5) no i odpadaja te dlugie kilometry na start (vide moko, chocholowska, koscieliska, dobija mnie to juz ;))

tak wiec polecam to na nastepny raz ;)

Autor:  mazizocha [ N lip 12, 2009 5:18 pm ]
Tytuł: 

zeszliśmy tak jak weszliśmy,czyli doliną pięciu stawów,Siklawami..........

Autor:  taktylko4 [ Cz sie 06, 2009 2:33 pm ]
Tytuł:  A taka trasa

Znajomy mnie namawia na Doline Pięciu Stawów a z niej wejść na Kozi Wierch byłaby to pierwsza taka trasa dla mnie i może mi ktoś powiedzieć czy nie jest zbyt trudna??

Autor:  leppy [ Cz sie 06, 2009 2:56 pm ]
Tytuł: 

taktylko4 napisał(a):
...

A propos - "taktylko" rozumiem, ale "4"? :mrgreen:

Autor:  keff79 [ Cz sie 06, 2009 4:58 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
taktylko4 napisał(a):
...

A propos - "taktylko" rozumiem, ale "4"? :mrgreen:


Ślak by to trafił... może taktylko 1, 2, 3 było już zajęte?

Autor:  batmik [ Cz sie 06, 2009 7:44 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Nie ma tam nic trudnego. Trochę kondycji tylko potrzeba.
No trochę potrzeba. Szczyt wydaje się być bliziutko patrząc spod schroniska, ale im wyżej tym jest dalej. Generalnie monotonne i męczące podejście - za to widoki ciacia.

taktylko piszę :)

Autor:  DARO3376 [ Wt sie 18, 2009 9:54 pm ]
Tytuł: 

A co sądzicie o trasie Łysa polana - wodogrzmoty M. Potem zielonym na D5SP - Szpiglasowy - Moko - i najtrudniejszy odcinek to asfaltem do Łysej Polany?
Co mozecie mi polecić z OP na początek.
Dodam że do moich tatrzańskich osiągnieć zaliczam Giewont, Czerwone wierchy, Starobociański z przyległosciami oraz rysy od słowackiej strony.
Z kondycja u mnie nienajgorzej.(spokojnie mogę chodzić po ok 8-9 godzin dziennie po górach)
Tylko nie odsyłajcie mnie do tematu pytania ogólne o trudności szlaków itd. proszę. Do przeglądania i czytania jest to masakra - co piszący to inne zdania :)

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 19, 2009 6:58 am ]
Tytuł: 

DARO3376 napisał(a):
Do przeglądania i czytania jest to masakra - co piszący to inne zdania :)


Widzicie ? Od tej pory należy tylko jednomyślnie pisać.

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 19, 2009 7:01 am ]
Tytuł: 

DARO3376 napisał(a):
A co sądzicie o trasie Łysa polana - wodogrzmoty M. Potem zielonym na D5SP - Szpiglasowy - Moko - i najtrudniejszy odcinek to asfaltem do Łysej Polany?

Sugeruje na odwrót. Łysa - Moko - Szpiglas - Dolina - Wodoryje - Palenica. Wg mnie podejście na Szpiglasową od 5 Stawów jest bardzo niemiłe.


DARO3376 napisał(a):
Co mozecie mi polecić z OP na początek

Standardowo Granaty. Obojetnie z której strony.

Autor:  świnia na świnicy [ Śr sie 19, 2009 7:10 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Obojetnie z której strony.

wcale nie obojętne. jako świeżo rozprawiczona w powyższej kwestii polecam od Skrajnego :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 19, 2009 7:11 am ]
Tytuł: 

Zamknij się i spadaj w Tatry.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/