Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Forumowe łojenie
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=635
Strona 1 z 2

Autor:  dresik [ Pn wrz 12, 2005 9:35 pm ]
Tytuł:  Forumowe łojenie

I tak oto po raz drugi w historii forum doszło do grupowej działalności górskiej. Jako że ową akcję prowadzili już w terenie wysokogórskim od tygodnia Tomek L. i Tomtom., to w ramach aklimatyzacji, by nie osłabiać zespołu, poprowadziłem samotną drogę z Palenicy Białczańskiej do Strybskiego Plesa przez Rysy. W drugi dzień naszej działalności padała dirretsima Precnego Sedla w ekstrymalnych warynkach atmosferycznych. Nikogo nie wyprzediliśmy i nas nie wyprzedzano. Podjęlismy też decyzję o wycofie z Rohatki z powodu ów warunków, i przekiblowaliśmy ponad 2 godziny w obozie Zbójnicka Chata. Trzeci dzień to przepiękna graniówka na Mała Wysoką, gdzie opuszczam zespół i udaję sie zjazdami w dolinę Białej Wody. O szczegółach wkrótce wypowie się Tomek .

Autor:  Armina [ Pn wrz 12, 2005 9:49 pm ]
Tytuł: 

Zuch drużyna! :D

Autor:  Jacek [ Pn wrz 12, 2005 11:53 pm ]
Tytuł: 

No bardzo ladny zaplnowany czas. Mala Wysoka - pamietam widoczek z niej jest naprawe ladny :)

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 5:39 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
No bardzo ladny zaplnowany czas. Mala Wysoka - pamietam widoczek z niej jest naprawe ladny :)

Tzn. widoki z Małej były trochę ograniczone. Masyw Gerlachu cały czas nie chciał nam się ukazać. Za to na Łomnicę piękny.

Autor:  zolffik [ Wt wrz 13, 2005 6:38 am ]
Tytuł: 

a jak tam pogoda w gorach. ja prawdopodobnie jutro wyjezdzam...

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 6:43 am ]
Tytuł: 

Sobota piekna. Niedziela lipa do popołudnia. Poniedziałek zmiennie.

Autor:  zolffik [ Wt wrz 13, 2005 6:51 am ]
Tytuł: 

z prognoz wynika ze tylko jutro mam miec ladnie. no trudno... dresik a kiedy jakies zdjecia zobaczymy?

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 6:59 am ]
Tytuł: 

zolffik napisał(a):
dresik a kiedy jakies zdjecia zobaczymy?

O z tym to problem mały. Trzeba najpierw film wywołać a póżniej skan. Więc może to potrwać.

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 10:57 am ]
Tytuł: 

Zabieram się od rana do jakieś ludzkiej wersji relacji z wypadu, ale jakoś nie umiem się zmóc. :roll:

Autor:  piomic [ Wt wrz 13, 2005 12:54 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Zabieram się od rana do jakieś ludzkiej wersji relacji

A co? Ta ci się nie podoba? Dołóż trochę zdjęć i będzie OK :D

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 3:06 pm ]
Tytuł: 

Pominąłem parę szczegółów takich jak trawersy płatów śniegu, "pieszczenie" aparatem swistaków w dolinie Wielickiej ( było ich ponad 15) czy też podziwianie sprintersko-wspinaczkowych umiejetności stada kozic około 20 sztuk. Hmm dobra przekonałeś mnie. Wystarczy :wink:

Autor:  KWAQ9 [ Wt wrz 13, 2005 3:19 pm ]
Tytuł: 

No malynowo miałeś Dresiq!!! Zazdroszczę (nie pierwszy raz)!!! :lol:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 3:22 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
No malynowo miałeś Dresiq!!!

No mieliśmy. Thx :wink:

Autor:  Armina [ Wt wrz 13, 2005 3:59 pm ]
Tytuł: 

Widzieliście świstaki?? :D Łał, a gwizdały na Was? ;)

Autor:  KWAQ9 [ Wt wrz 13, 2005 4:06 pm ]
Tytuł: 

Na Krupówkach widzieli z pewnością niejednego... :lol:
Tam to masakra z tymi świstakami... :?

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 4:13 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Na Krupówkach widzieli z pewnością niejednego... :lol:
Tam to masakra z tymi świstakami... :?

Nie kumam sedna sprawy :oops: O co chodzi :?:

Autor:  Armina [ Wt wrz 13, 2005 4:22 pm ]
Tytuł: 

Tomek kiedyś pisał, że świstaki na szlakach wychodzą z norki i na niego gwizdają, więc chciałam spytać czy Ty to widziałeś, Dresik ;). Cały temat pochodzenia świstaków itp. miał swoje rozwinięcie w: alkohol a góry. A Bartkowi chodziło o te świstaki co gwizdają ze straganów na Krupówkach.

Autor:  KWAQ9 [ Wt wrz 13, 2005 4:33 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
[Nie kumam sedna sprawy :oops: O co chodzi :?:


Dresiq ja w tamtym poście piłem do Kamilki (ona pisała coś tam o swistakach i mi się skojarzyło), zresztą nic nowego... ;)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 4:35 pm ]
Tytuł: 

Aha. Tak gwizdnęły pare razy. Fajnie się niosło po okolicy.

Autor:  Armina [ Wt wrz 13, 2005 4:39 pm ]
Tytuł: 

Dla takich wrażeń propnuję, by prócz aparatów zabierać dyktafon i zamieszczać na forum też takie odgłosy!

Ps. A gwizdały jakieś znane melodie? Np. "To ostatnia niedziela..."? ;).

Autor:  piomic [ Wt wrz 13, 2005 4:44 pm ]
Tytuł: 

A widziałaś gdzieś dyktafon z mikrofonem kierunkowym (to taki dźwiękowy "teleobiektyw"). :wink:

Autor:  Armina [ Wt wrz 13, 2005 4:46 pm ]
Tytuł: 

Bo Ty, Piomic, jesteś zbyt wymagający ;). Zwykły starczy, z mikrofonikiem, przyczepi się świstakowi do futerka i powie: nadawaj, stary! :D

Autor:  piomic [ Wt wrz 13, 2005 4:49 pm ]
Tytuł: 

To ja mu dam walkie-talkie!

Autor:  Armina [ Wt wrz 13, 2005 4:53 pm ]
Tytuł: 

... taaa... niech się nauczą wzywać pomocy, tylko żeby potem nie wydzwaniały bez potrzeby ;).
(To są prawdopodobnie moje ostatnie posty w tym temacie, żegnam, pamiętajcie o mnie, nie, nie martwię się , off topic też jest super ;) )

Autor:  dresik [ Wt wrz 13, 2005 4:53 pm ]
Tytuł: 

Hehe chyba nie. A pomyśł z dyktafonem przedni. Z czerwcowego wypadu mam filmik z Kondratowej z śpiwem ptaszków. Miodzio dla zmysłów. A jakie odgłosy wydają kozice :?: Coś ryczły, beczały, muczały ... nie wiem jak to nazwać, ale ciekawie brzmialo.

Autor:  tomek.l [ N wrz 18, 2005 10:45 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Na Krupówkach widzieli z pewnością niejednego... :lol:
Tam to masakra z tymi świstakami... :?

Szanujący się turyści nie łażą po Krupówkach w poszukiwaniu świstaków. Tylko chodzą w pewne znane wtajemniczonym miejsca gdzie świstaki można zgarniać podbierakiem :)
Dresik o tej Czerwonej Ławce napisałeś za mało dramatycznie. :) Postaraj się i napisz tak jak trzeba. :wink:

Autor:  tomtom [ Pn wrz 19, 2005 1:09 pm ]
Tytuł: 

Napisze cos madrego i dramatycznego o Priecnym, jak tylko wydlubie taborisko z siebie, ciuchow i sprzetu. Na razie pochwale kolege Dresika, bo to cos niebywalego wrecz, zeby umowic sie na okreslona godzine i byc de facto co do minuty punktualnym, przechodzac po drodze Palenice, Rysy, Popradzkie Pleso i oba Strbske :)

Autor:  tomek.l [ Pn wrz 19, 2005 1:18 pm ]
Tytuł: 

Ale kolega Dresik ma poważny minus. Nie przyniósł polskiej kiełbasy. :wink:
Tomtom a jaka była pogoda po słowackiej stronie bo u mnie w Piątce była wręcz cudowna. Orzeźwiające podmuchy wiatru (ok. 100 m/s), przepiękne chmury i mgły, orzeźwiający deszczyk, no a rano w niedziele cudowny biały, śliski śnieżek. Aż się chciało śmigać po górach od rana do wieczora. :)

Autor:  piomic [ Pn wrz 19, 2005 1:20 pm ]
Tytuł: 

Niektórzy to mają szczęście!
A jak ja pojadę, to tylko słońce i słońce...

Autor:  tomtom [ Pn wrz 19, 2005 1:30 pm ]
Tytuł: 

O w morde, bylbym o kielbasie zapomnial, dobrze ze przypomniales. Slyszales, Dresiku jeden? Jak tomtom kaze przywiezc kielbasy, to sie przywozi i juz ;) W materii pogody bylo wrecz wyjatkowo parszywie, w niedziele rano spadl snieg, wiec o zadnych ekstremach mowy byc nie moglo.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/