Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Orla Perć - PILNE PYTANIE Proszę o odpowiedzi!!!!
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5859
Strona 1 z 3

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:03 am ]
Tytuł:  Orla Perć - PILNE PYTANIE Proszę o odpowiedzi!!!!

Witam mam 15 lat, i mam zamiar wybrać się pierwszy raz na ORLĄ PERĆ z kuzynami( po 30 lat).
Jak do tej pory byłem na Grzesiu, przez Wołowiec Po Starorobocianski Wierch( pierwsza moja wycieczka)
2 wycieczka to Grześ przez Wołowiec na Rohacz Ostry( zrezygnowałem na Rohackim Koniu) ponieważ pierwszy raz przy łańcuchach, adidasy i troche lęku.
3 wycieczka to Czerwone Wierchy
4 wycieczka to Koprowy Wierch
5 wycieczka Mała Wysoka
6 wycieczka Kościelec

Jak do tej pory to te wycieczki były dla mnie banalne prócz Rohacza( powód wyżej)

Mam bardzo dobrą kondycję, dobre buty i już nie boje się przepaści tak jak na Rohaczu i mam pytanie czy poradzę sobie na Orlej Perci.

Pytam ponieważ nie chciałbym zrezygnować w połowie szlaku z powodu lęku itp.

Proszę o szybkie odpowiedzi!!!!

Pozdrawiam

Autor:  krzysgd [ Śr lip 30, 2008 11:06 am ]
Tytuł: 

Na początek przejdź z Gąsienicowej do 5 przez Zawrat, to zobaczysz. Jeżeli ci kolesie nie chodzili jeszcze po górach, to zrób ponownie Grzesia. :wink:

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:08 am ]
Tytuł: 

Moi Kuzyni chodzą już 5 lat po górach i idą chyba 4 raz na Orla Perć

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lip 30, 2008 11:10 am ]
Tytuł: 

chyba widze ziomka po szalu :wink:
spróboj od zawratu po kozia dojść-ja myśle ze dasz rade a jak będziesz pod skrzydłami bardziej doświadczonych to spoks-choć cała drogę mega skupienie i bez kozakowania 8)

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:15 am ]
Tytuł: 

Wiecie co my pójdziemy chyba Świnicka Przełeczą na Świnice i przez całą Orlą Perć.

Nie podawajcie mi propozycji np od Zawratu po Kozia ponieważ w grę wchodzi cała Orla Perć od początku do końca za jednym razem :P

I czekam na odpowiedzi :P :P

Autor:  max [ Śr lip 30, 2008 11:16 am ]
Tytuł:  Re: Orla Perć - PILNE PYTANIE Proszę o odpowiedzi!!!!

mariantsw napisał(a):
i już nie boje się przepaści tak jak na Rohaczu

A skąd wiesz ? To można sprawdzić tylko w praktyce, a potem juz nie zaliczyłeś nic trudniejszego niż ten Rohacz.
Zrób jak Ci wyżej kolega radzi tzn. Zawrat, a potem - jak będzie OK - zrób sobie, ale tylko łatwiejszy kawałek Orlej np. Granaty.
Jak i tu sobie poradzisz, to potem zrób resztę.
Spokojnie, góry Ci nie uciekną, one tam będą stały jeszcze długo, długo...

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:18 am ]
Tytuł: 

Teraz jakbym miał isć z powrotem na Rohacz to napewno bym nie zrezygnował :P :P to moge Ci zagwarantować :P :P

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lip 30, 2008 11:20 am ]
Tytuł: 

:lol: to skoro postanowiliście iść cała OP to o co sie pytasz? :wink:
jak będzie za trudno po porstu gdzies zejdziecie..

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:20 am ]
Tytuł: 

max jakbyś niewiedział jak wygląda podejscie na Rohacz to masz http://pl.wikipedia.org/wiki/Rohacki_Ko%C5%84

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:22 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
jak będzie za trudno po porstu gdzies zejdziecie..


i właśnie dlatego się pytam czy sobie poradze ponieważ chce ja bardzo zdobyć i nie chciał bym zrezygnować w połowie

Autor:  krzysgd [ Śr lip 30, 2008 11:23 am ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
Moi Kuzyni chodzą już 5 lat po górach i idą chyba 4 raz na Orla Perć


Eeeee, nie wiedziałem - to wal śmiało

PS Również witam Zioma

Autor:  gb [ Śr lip 30, 2008 11:24 am ]
Tytuł: 

Prosiłeś o szybką odpowiedź.
Rób co chcesz - i nie zwalaj (później) niczego na innych. :twisted:
Dostałeś odpowiedź - między innymi od !

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:25 am ]
Tytuł: 

krzysgd napisał(a):
PS Również witam Zioma




CZyżby chodzi ci o Śląsk Wisła Lechia ??? :D :D

Autor:  marekm [ Śr lip 30, 2008 11:25 am ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
! napisał(a):
jak będzie za trudno po porstu gdzies zejdziecie..


i właśnie dlatego się pytam czy sobie poradze ponieważ chce ja bardzo zdobyć i nie chciał bym zrezygnować w połowie


i że niby jak ktoś napisze że sobie nie poradzisz to nie pójdziesz? :)

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:27 am ]
Tytuł: 

Pójdę :D :D :D

Autor:  max [ Śr lip 30, 2008 11:27 am ]
Tytuł: 

Spoko, byłem już tam byłem i to nie raz, więc wiem.
Ale skoro w pierwszym pytaniu pytasz sie, bo "nie chciałbyś zrezygnować w połowie szlaku", to Ci odpowiedziałem, że o tym czy nie boisz się przepaści mozesz przekonać się tylko w praktyce.
A moim zdaniem, lepiej przekonywać sie o tym stopniowo, niż rzucać sie na głęboką wodę, tym bardziej, że juz raz sie wycofałeś, a potem nic trudniejszego nie zaliczyłeś.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lip 30, 2008 11:28 am ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
krzysgd napisał(a):
PS Również witam Zioma


CZyżby chodzi ci o Śląsk Wisła Lechia ??? :D :D

:lol:
Obrazek

a co do OP to juz wyżej masz napisane :wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 30, 2008 11:29 am ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
max jakbyś niewiedział jak wygląda podejscie na Rohacz to masz http://pl.wikipedia.org/wiki/Rohacki_Ko%C5%84


Piękne ujęcie :lol: :lol: :lol: Groza do sześcianu :lol:

Młodzieńcze - to nie Koń :D To Źrebak :wink:

Autor:  krzysgd [ Śr lip 30, 2008 11:29 am ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
CZyżby chodzi ci o Śląsk Wisła Lechia ??? :D :D


Tak, Trzej Królowie ...
... dalej w OT

Autor:  Gustaw [ Śr lip 30, 2008 11:35 am ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
chce ja bardzo zdobyć i nie chciał bym zrezygnować w połowie

Już Ci w sumie gb napisał co masz robić ...
Ja tylko dorzucę, że nie widzę logiki w Twoim stwierdzeniu powyżej.
Skoro chcesz to spróbuj ... Co jest złego w wycofaniu się z trasy ? Lepiej przejść część i potem stwierdzić, że to nie na Twoje nerwy niż nie spróbować wogóle ... Chodzi Ci o reakcję tych 30-latków ? Jeśli są względnie mądrzy to nie skomentują Twoich decyzji co najwyżej powiedzą Ci to co ja napisałem -> jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział. Jeśli są niedojrzali to bardziej się będą śmiać jak się zlękniesz i nie pójdziesz niż gdybyś miał się wycofać w połowie drogi. Ale takich śmiejących się to należy ignorować i unikać bo to niebezpieczny typ.

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:40 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Chodzi Ci o reakcję tych 30-latków ? Jeśli są względnie mądrzy to nie skomentują Twoich decyzji co najwyżej powiedzą Ci to co ja napisałem -> jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział. Jeśli są niedojrzali to bardziej się będą śmiać jak się zlękniesz i nie pójdziesz niż gdybyś miał się wycofać w połowie drogi. Ale takich śmiejących się to należy ignorować i unikać bo to niebezpieczny typ.


Oni nie są tacy
:x

Oni powiedzieli mi żebym został przed Rohackim Koniem bo moge sobie nie poradzić(biorą na mnie pełna odpowiedzialność), a ja się wahałem czy iść czy nie i zrezygnowałem :?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lip 30, 2008 11:42 am ]
Tytuł: 

wrócili z Toba?

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:44 am ]
Tytuł: 

Tak :P :P tylko ja czekałem przed Rohackim Koniem oni poszli na szczyt i zeszli z powrotem do mnie :P :P

Przecież nie kazali mi iżć do domu samemu :P

Autor:  Gustaw [ Śr lip 30, 2008 11:50 am ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
Oni powiedzieli mi żebym został przed Rohackim Koniem bo moge sobie nie poradzić(biorą na mnie pełna odpowiedzialność), a ja się wahałem czy iść czy nie i zrezygnowałem

No to są mądrzy. Masz szczęście i trzymaj się ich.
Ja nikogo nie zamierzałem urazić a ludzie bywają różni. Mam nadzieję, że to rozumiesz.

Autor:  mariantsw [ Śr lip 30, 2008 11:58 am ]
Tytuł: 

Rozumiem :wink:
Czyli mówicie że mam spróbować i jak zbyt trudno to zrezygnować???? :P :P

Dobrze a teraz piszcie co jest takiego trudnego na Orlej Perci( prócz drabinki i tej szczeliny na Granatach)

Szczerze mówiąc najbardziej boję się podejście na Kozi Wierch

http://lh5.ggpht.com/_ihl-_rKTGYk/RrnTC ... ry+087.JPG

Autor:  Gustaw [ Śr lip 30, 2008 12:08 pm ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
Dobrze a teraz piszcie co jest takiego trudnego na Orlej Perci( prócz drabinki i tej szczeliny na Granatach)

A o tym to już było na forum tyle, że wystarczy poczytać a jak nie masz czasu to przygotuj się na niespodzianki. To jest część uroku takiego szlaku - nigdy do końca nie wiadomo co jest za rogiem ... :lol:
Wspomniałeś o drabince, szczelinie ...
Takich cudów będzie więcej ale ... do trudności zaliczyłbym :
- długość trasy jeśli rzeczywiście chcecie przejść całą OP
- korki na trasie

Piszesz, że masz kondycję. Chyba udowodniono naukowo, że młodzi ludzie są silni, sprawni itd ale mają mniejszą wytrzymałość na dłuższy wysiłek. Ale to często sprawy osobowe więc nie ma co przesadzać i straszyć. W razie czego z OP możecie się wycofać w wielu miejscach. Jedynie musicie na poważnie rozważyć czy chcecie ruszać z Granatów na Krzyżne bo to długi odcinek i nie ma gdzie z niego uciekać. Ale nim dotrzesz na Granaty to już doskonale będziesz wiedzial na co Cię stać więc na pewno podejmiecie wlaściwą decyzję. Tak to ja widzę ...

Autor:  zbych [ Śr lip 30, 2008 12:41 pm ]
Tytuł: 

Po pierwsze wycof nie jest hańbą. Jeżeli zrobiłeś wycof na Ostrym, to możesz i na Orlej.
Po drugie przy zejściu z grani Orlej, w tym czy innym miejscu, trudno mówić nawet o wycofie, po prostu jest to zrobienie części trasy - a cała orla wraz ze Świnicą jest cholernie długa. Dla mało doświadczonego w tego typu szlakach przejście całości będzie męczące, nie mówiąc o takich okolicznościach jak tłumy, powodujące korki na trudniejszych fragmentach, zmiana pogody etc. To nie jest jeden szczyt, czy przełęcz, na którąsię wchodzi lub nie, ale cała grań wielu szczytów. Nie mówię że nie do przejścia, ale całkiem świadomie można ją sobie podzielić na części, bez żadnej ujmy dla szlaku.
A po trzecie po co zakładasz wątek, skoro już jest chociażby taki: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=259. Tylko 42 strony i wiesz wszystko :wink:

Ja Ci dobrze radzę rób jak chcesz :wink:

Autor:  gb [ Śr lip 30, 2008 12:44 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Dobrze a teraz piszcie co jest takiego trudnego na Orlej Perci( prócz drabinki i tej szczeliny na Granatach)

Bez przesady - już to napisano. I to wiele razy...

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  keff79 [ Śr lip 30, 2008 12:55 pm ]
Tytuł: 

[quote="mariantsw"]Dobrze a teraz piszcie co jest takiego trudnego na Orlej Perci( prócz drabinki i tej szczeliny na Granatach)/quote]

Każdy ocenia wg siebie.. drabinka nie jest najtrudniejsza - po drabinie prawie każdy chodzić potrafi, natomiast nie zawsze pod nią jest, aż tak ciekawie :lol: nie każda też jest na ukos itd.. widziałem tam gościa po trzydziestce, któremu wysiadła psychika, a blokada w takim miejscu nie jest wskazana - także powoli i spokojnie krok po kroku..

Autor:  tomek.l [ Śr lip 30, 2008 2:34 pm ]
Tytuł: 

mariantsw napisał(a):
Dobrze a teraz piszcie co jest takiego trudnego na Orlej Perci( prócz drabinki i tej szczeliny na Granatach)
A teraz poczytaj sobie ten temat
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=259
albo użyj tego
http://forum.turystyka-gorska.pl/search.php
i poszukaj tematów o Orlej Perci

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/