Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 3 z 601

Autor:  Ataman [ Wt cze 06, 2006 1:26 pm ]
Tytuł: 

Mam pytanko: czy ktokolwiek z Was korzystał kiedyś z wypożyczalni rowerów w Chochołowskiej ? Będę pewnie z raz tamtędy schodził i nie za bardzo pragnę sypać z buta aż do Siwej Polany :roll: Zatem ile ta przyjemność kosztuje i w którym miejscu doliny najwcześniej można bicykla wypożyczyć ?

Autor:  tomek.l [ Wt cze 06, 2006 5:37 pm ]
Tytuł: 

W dół czy w górę?
W góre przy samym wejściu, cena chyba ok 9 zł do miejsca z którego odchodzi żółty szlak na Iwaniacką, a do Polany Huciska jest troche taniej
W dół, od żółtego szlaku do samej Siwej Polany kosztuje chyba też ok. 9 zł

Wypożyczalnia Rowerów B. S. Tyrała, Dolina Chochołowska (na Siwej Polanie i przy leśniczówce),
tel. 206 61 53, czynne 08.00- 19.00 codziennie

Autor:  Mycha [ Wt cze 06, 2006 5:53 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
W dół, od żółtego szlaku do samej Siwej Polany kosztuje chyba też ok. 9 zł


Dokładnie 8zł (cena z maja).

Autor:  tomek.l [ Wt cze 06, 2006 5:57 pm ]
Tytuł: 

Warto wziąć rower bo te 8 czy 9 km częściowo po asfalcie potrafi człowieka na koniec dobić.
Trzeba tylko uważać aby nie rozjechać idących turystów :wink:

Autor:  Mycha [ Wt cze 06, 2006 6:03 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Trzeba tylko uważać aby nie rozjechać idących turystów :wink:

i nie powrócić z nakrapianą błotkiem twarzą :wink:

Autor:  e [ Wt cze 06, 2006 6:08 pm ]
Tytuł: 

a co zdażyło sie?? :pale:

Autor:  Mycha [ Wt cze 06, 2006 6:20 pm ]
Tytuł: 

Mnie udało się tego uniknąć, ale pędzący przede mną kolega po zejściu ze swego górala prezentował się wybornie :lol: :twisted: .

Autor:  piomic [ Wt cze 06, 2006 7:10 pm ]
Tytuł: 

Nakrapiana mordka to norma po MTB. Jeszcze lepszy jest mokry pampers (twardziele nie używają błotników, a tylne koło daje prosto w d... - tam jest gąbka w majtach rowerowych, która pięknie ciągnie wodę :D

Autor:  Mycha [ Wt cze 06, 2006 7:56 pm ]
Tytuł: 

Tak czy inaczej rowerowy powrót z Chochołowskiej to świetna frajda, na którą warto choć raz się pokusić :D.

Autor:  e [ Wt cze 06, 2006 8:25 pm ]
Tytuł: 

zawsze to jakieś urozmaicenie :D

Autor:  Ataman [ Wt cze 06, 2006 9:33 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
W dół czy w górę?


W dół, raz już nie wziąłem roweru i myślałem, ze się kulturalnie zaj...... :twisted:

Dzięki Tomek i Mycha za info :thumright:

Piomic: co do rowerów bez błotnika wiem coś o tym bo na takim właśnie zasuwam, a co :wink:

Autor:  piomic [ Wt cze 06, 2006 9:34 pm ]
Tytuł: 

Twardziel jesteś. Ja zdejmuję tylko na zawody.

Autor:  Gość [ Śr cze 07, 2006 6:42 am ]
Tytuł: 

od 2ch lat funkcjonuje przejscie przez magure witowska do zwerowki czy ktos tedy juz szedl? :pig:

Autor:  swinica [ Śr cze 07, 2006 6:45 am ]
Tytuł: 

jezeli zna ktos to przejscie to prosze o wskazowki mam dosc autobusow :pig:

Autor:  tomtom [ Śr cze 07, 2006 11:34 am ]
Tytuł: 

z Magury do Zwierówki to jeszcze kawał drogi. Trzeba zejsc prawie do Orawic, potem przez Juraniowa na Bobrowiec, Grześ i Łataną lub grzbiet do schroniska. Solidna całodzienna wycieczka, acz całkiem piękna.

Autor:  Gość [ Cz cze 08, 2006 6:33 am ]
Tytuł: 

dziekuje Tomtomie, lecz dalej nie wiem gdzie zaczac trase z Polski do Orawic. Bylabym wdzieczna za te informacje. Dziekuje :flower:

Autor:  tomtom [ Cz cze 08, 2006 9:31 am ]
Tytuł: 

Bodajże w Chochołowie. Sprawdze.

Autor:  Gość [ Cz cze 08, 2006 10:34 am ]
Tytuł: 

dziekuje baaaaaaardzo, pozdrawiam :cheers:

Autor:  Tomek [ Cz cze 08, 2006 9:09 pm ]
Tytuł: 

Witajcie.
Wybieram się w drugiej połowie lipca z dziewczyną w Tatry. Zamierzamy tam spędzić około 10 dni. Ja już chodziłam tam kilka lat temu podczas obozu wędrownego, ale dla niej będzie to pierwszy raz. Zaplanowałem już w miarę dokładnie wycieczki, jakie chcielibyśmy zrobić.

1. Pierwszy dzień aklimatyzacji - dzień przyjazdu, więc po prostu połażenie po Zakopanem.
2. Drugi dzień aklimatyzacji:
Dolina Małej Łąki – (Drogą pod Reglami) – Kuźnice – Nosal – Koziniec – Antałówka – Bachledzki Wierch – Harenda

Kolejne wycieczki w dowolnej kolejności:
3. Polana Huciska – Polana Chochołowska – Grześ – Wołowiec – Raczkowa Przełęcz – Pol. Huciska
4. Kiry – Ornak – Smreczyński Staw – Ornak – Przeł. Iwaniacka – Polana Iwanówka – Cudakowa Polana – Kiry
5. Dolina Małej Łąki – Małołączniak – Kopa Kondracka – Giewont – Przeł. w Grzybowcu – Dolina Strążyska
6. Kuźnice – Kalatówki – Kondratowa – Przeł. Kondracka – (żółtym) do Ścieżki nad Reglami – Kalatówki – Kuźnice
7. Gubałówka – Butorowski Wierch – do ul. Powstańców Śląskich – Stary Cmentarz
8. Palenica Białczańska – Morskie Oko (+obejście?) – (może zahaczymy o Wrota Chałubińskiego, bo mam do nich sentyment) – Szpiglasowa Przełęcz – Dolina 5 Stawów – schr. Roztoka – Palenica Białczańska
9. Wierchporoniec – Rusinowa Polana – Gęsia Szyja – Rówień – Toporowa Cyrhla
10. Kasprowy – Murowaniec – Krzyżne – nad Wielki Staw – Zawrat – Murowaniec – Kuźnice

Ładnie zaplanowałem wyjazd? :)
Czy nie przesadziłem z długością i trudnością tras?

Z góry dziękuję za wskazówki.

Autor:  piomic [ Cz cze 08, 2006 9:17 pm ]
Tytuł: 

Z życia, czy z mapy? Obstawiam mapę.

Autor:  Gość [ Cz cze 08, 2006 9:20 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Z życia, czy z mapy? Obstawiam mapę.


Głównie z mapy... Dlatego pytam o Wasze opinie "z życia" :)

Autor:  Tomek [ Cz cze 08, 2006 9:28 pm ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
piomic napisał(a):
Z życia, czy z mapy? Obstawiam mapę.


Jeśli gdzieś przesadziłem (podejrzewam, że szczególnie z tą wycieczką wokół Chochołowskiej), to poradźcie proszę, jak skrócić wycieczki, żeby jak najwięcej atrakcji pozostało :)

Autor:  Pioncia [ Cz cze 08, 2006 9:41 pm ]
Tytuł: 

Tomku życze powodzenia dla Twojej dziewczyny, skoro nigdy nie chodziła to może przyda jej sie jakas rogrzewka wcześniejsza, co by zakwasów nie miała po 2 dniu.... :D propoonuje bieganie, najlepiej zacząć od zaraz...

Autor:  Hania ratmed [ Cz cze 08, 2006 11:11 pm ]
Tytuł: 

Na mój gust to ten plan jest całkiem fajny jak na zachete dla dziewczyny-ale rzeczywiście warto wcześniej troszke sie rozruszać,bo zakwaski będą jak nic-taka normalna kolej rzeczy :)

Autor:  Ataman [ Pt cze 09, 2006 8:03 am ]
Tytuł: 

Czy kolejność tych szlaków jest przypadkowa czy właśnie tak kolejno będziecie chodzić ? Bo ja bym to uszeregował jednak stopniowo od najprostszych do tych cięższych /choć ekstremów u Ciebie nie ma i dobrze skoro ona pierwszy raz jedzie/. Na Twoim miejscu pokazał bym dziewczynie też bardziej Kościeliską w sensie Wąwozu Kraków, także jaskiń - jest tutaj pewien ekspert w tej materii 8) Na pewno chętnie Ci pomoże. Takze pewnie Kopieniec by sie jej spodobał, albo dol. białego plus sarnia skała. Ja bym o to rozbudował plany :) Powodzenia

Autor:  Łukasz T [ Pt cze 09, 2006 8:11 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Na pewno chętnie Ci pomoże.


Udzielam porad w niedziele , w Mylnej. Około godziny 10. Będą też inne postacie 8) :wink:

Ataman ma racje. Dorzuć Kopieniec z racji widoków, Doline Białego z racji fajnego strumyku :lol: . Sarnia na początek też ok. A potem zejdziecie sobie do Strążyskiej.

Autor:  GeoT [ Pt cze 09, 2006 8:20 am ]
Tytuł: 

No i wąwóz Kraków o tyle jest dobry na początek, że tam są łańcuchy, małe ale jednak. Zawsze będzie to pierwszy z nimi kontakt w niewymagających warunkach :wink:

Autor:  Tomek [ Pt cze 09, 2006 8:25 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Czy kolejność tych szlaków jest przypadkowa czy właśnie tak kolejno będziecie chodzić ?


Pierwsze dwa dni mają być aklimatyzacją. Poźniej już planuję większą wycieczkę. Kolejność ustalę wg pogody i naszych możliwości.

Dwie wycieczki są luźniejsze (Gubałówka-Butorowski Wierch i Wierchporoniec–Rusinowa Polana–Gęsia Szyja–Rówień–Toporowa Cyrhla), więc w razie gorszej pogody albo zmęczenia wybiorę właśnie je.

Wąwóz Kraków planuję przejść podczas przejścia na Ornak (nie zaznaczyłem tego w wycieczce nr 4).
Sarnia Skała natomiast jest w moich planach (znowu zapomniałem dopisać tutaj) podczas wycieczki nr 6.

Dziękuję za ocenę :)
Wyjaśnię tylko, że trasy ustaliłem na podstawie mapy z czasami przejść, przewodnika Nyki i kilku stron internetowych

Autor:  jerome [ Pt cze 09, 2006 11:40 am ]
Tytuł: 

jak moja kobitka zobaczyla zejscie z zawratu do gasienicowej to musielismy sie wracac z powrotem przez 5 stawow :)

Autor:  GeoT [ Pt cze 09, 2006 11:50 am ]
Tytuł: 

jerome napisał(a):
jak moja kobitka zobaczyla zejscie z zawratu do gasienicowej to musielismy sie wracac z powrotem przez 5 stawow :)


Moja kobitka do Zawratu nawet nie doszła :?
Muszę ją jakoś wyleczyć z lęku przed górami :twisted:

Strona 3 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/