Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt mar 19, 2024 7:47 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lip 27, 2020 9:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
W lato to raczej powinni kursować o 20.
Jedź jak najwcześniej i dasz radę. Trasa przepiękna. Ornak to coś pięknego Bystra też fajna.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 28, 2020 8:11 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 01, 2017 6:55 pm
Posty: 510
Lokalizacja: Gdynia/ Reda
Właśnie ze względu na rozległe widoki chcę się tam wybrać ;) Pozostałe z Zachodnich (Trzydniowiański, Kończysty, Starorobociański, Jarząbczy, Wołowiec, Rakoń i Grześ) są zaliczone, więc pozostały mi tylko te dwa (i jeszcze Jakubina, ale to bym musiała powtórzyć cały wariant z Jarząbczym).

Mam już w nogach 30-kilometrową trasę sprzed dwóch lat, 13 godzin na szlaku (z przerwami oczywiście), ale wtedy jechałam ze znajomym samochodem, więc o powrót nie trzeba było się martwić... ;)

A jak najwcześniej, to oczywiste, tylko z rana też nieraz trzeba było trochę na busa w tamtym kierunku poczekać :D więc mam nadzieję, że bym się w 12 godzinach zamknęła, o ile warunki pozwolą.

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 28, 2020 8:34 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Ja na Błyszcz i Bystrą szłam Twoim szlakiem zejściowym i tak samo schodziłam. Nie mam problemów z tą samą trasa w obie strony. Jeżeli jednak nie chcesz wracać tak jak weszłaś to rozważ wariant odwrotny. Start w Chochołowskiej, a koniec w Kościeliskiej. Łatwiej złapiesz busa bo to trasa przelotowa, a zawsze możesz zapytać kierowcę o której jest ostatni z Siwej Polany.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 28, 2020 8:48 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt wrz 27, 2013 2:48 pm
Posty: 600
Już kiedyś pisałem, lenistwo moje zostało ukarane. Nie chciało mi się przejść rzut beretem z Błyszcza na Bystrą, to teraz muszę drałować raz jeszcze. Rok temu w ulewie dotarłem do Siwej Przełęczy, tam doszedł jeszcze wiatr, i zawróciłem... W tym roku we wrześniu zasuwam od południa, ze Słowacji (jeśli się da...).
Ale do adremu - o ile pamiętam, to "przeskok" z Błyszcza na Bystrą nie jest aż taki czasowo wymagający, jak podaje mapa-turystyczna.pl... A, no i czy z parkingu przed Chochołowską nie będzie prościej? Wiem, w obie strony tak samo, powrót tą doliną w tłumie spacerowiczów ryje beret... :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 28, 2020 9:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Heh a mnie do dzisiaj boli że przy przejściu ciągiem całej grani Tatr Zachodnich nie poszedłem na Bystrą z Błyszcza. Ale jak ma się w nogach cały dzień to inaczej człowiek myśli niż w domu w fotelu.
Na mapie zawsze jest blisko.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 28, 2020 9:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4096
Trochę kijowo, bo ciuchą nie podjedziesz, a to zbawca nóg na powrocie.
Też się zastanawiam nad tą trasą. Ale boję się, że mnie rodzina znienawidzi. No i burze..

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 28, 2020 12:25 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 01, 2017 6:55 pm
Posty: 510
Lokalizacja: Gdynia/ Reda
e_l napisał(a):
Ja na Błyszcz i Bystrą szłam Twoim szlakiem zejściowym i tak samo schodziłam. Nie mam problemów z tą samą trasa w obie strony. Jeżeli jednak nie chcesz wracać tak jak weszłaś to rozważ wariant odwrotny. Start w Chochołowskiej, a koniec w Kościeliskiej. Łatwiej złapiesz busa bo to trasa przelotowa, a zawsze możesz zapytać kierowcę o której jest ostatni z Siwej Polany.


Pancernik napisał(a):
A, no i czy z parkingu przed Chochołowską nie będzie prościej? Wiem, w obie strony tak samo, powrót tą doliną w tłumie spacerowiczów ryje beret... :roll:


Początkowo myślałam właśnie o tym wariancie, ale czasowo wyszło nieco dłużej, w dodatku przypomniałam sobie, jak szłam Starorobociańską po kostki w błocie, więc w takich warunkach wolałabym schodzić niż wchodzić... A wchodzenie i schodzenie tą samą trasą nie jest dla mnie problemem, ale też jak mam możliwość wolę przejść szlakiem, którym dotąd nie szłam :)

Krabul napisał(a):
Heh a mnie do dzisiaj boli że przy przejściu ciągiem całej grani Tatr Zachodnich nie poszedłem na Bystrą z Błyszcza. Ale jak ma się w nogach cały dzień to inaczej człowiek myśli niż w domu w fotelu.
Na mapie zawsze jest blisko.


Tak miałam właśnie z Jakubiną... Wg znaku widziałam, że niby tylko 15 minut od Jarząbczego, ale mając w perspektywie jeszcze podejście na Wołowiec, wolałam nie dokładać sobe trasy.. I w sumie dobrze, bo podejście na Wołowiec, mnie wykończyło, dopiero po dotarciu na szczyt siły wróciły :)

Redemption MM napisał(a):
Trochę kijowo, bo ciuchą nie podjedziesz, a to zbawca nóg na powrocie.
Też się zastanawiam nad tą trasą. Ale boję się, że mnie rodzina znienawidzi. No i burze..


Nigdy z ciuchci nie skorzystałam, chociaż parę razy kusiło, aby skrócić sobie nieco trasę i nieco szybciej dostać się wgłąb Chochołowskiej ;)

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 28, 2020 2:31 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt wrz 27, 2013 2:48 pm
Posty: 600
Ha, ja też kiedyś "odpuściłem" Jakubinę, i rok temu zasuwałem z Chochołowskiej "extra" w te i nazad... :oops: .
Czasem w górze, po wielu metrach podejścia w nogach i perspektywie konieczności dojścia gdzieś na dół, się po prostu nie chce.
A potem, właśnie w fotelu, po sezonie, człowiek sobie pluje w brodę (ja na dodatek melodyjnie zawodzę "o ja, goopia c*pa...").


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 29, 2020 4:40 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
Net - taką trasę tylko nie z Kościeliskiej a z Chochołowskiej przerabiałem w zeszłym roku, wyszło ok. 10 godzin nie jakimś szaleńczym tempem (no ale to mocno subiektywna ocena).

Co do busów, to pamiętaj że oprócz busów jadących z Siwej Polany, to jeżdżą też busy z Czarnego Dunajca do Zakopanego - tylko trzeba troszkę podejść do głównej drogi. Tutaj masz rozkład: http://www.czarny-dunajec.pl/news/1413/rozklad_jazdy_linii_autobusowej_czarny_dunajec__zakopane__czarny_dunajec


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 29, 2020 5:30 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 01, 2017 6:55 pm
Posty: 510
Lokalizacja: Gdynia/ Reda
Pampalini napisał(a):
Net - taką trasę tylko nie z Kościeliskiej a z Chochołowskiej przerabiałem w zeszłym roku, wyszło ok. 10 godzin nie jakimś szaleńczym tempem (no ale to mocno subiektywna ocena).

Co do busów, to pamiętaj że oprócz busów jadących z Siwej Polany, to jeżdżą też busy z Czarnego Dunajca do Zakopanego - tylko trzeba troszkę podejść do głównej drogi. Tutaj masz rozkład: http://www.czarny-dunajec.pl/news/1413/rozklad_jazdy_linii_autobusowej_czarny_dunajec__zakopane__czarny_dunajec


Super, dzięki za informację... Nie pomyślałam, że może coś kursować bez zajeżdżania na Siwą Polanę, tylko przy głównej ulicy... Podejść dodatkowy kawałek to nie problem, ważne, że w razie czego alternatywa jest.

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 29, 2020 6:25 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2162
Krabul napisał(a):
a mnie do dzisiaj boli że przy przejściu ciągiem całej grani Tatr Zachodnich nie poszedłem na Bystrą z Błyszcza

Uuu... to masz niezaliczone. Do powtórki! ;)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 04, 2020 2:40 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sie 04, 2020 2:34 pm
Posty: 1
Czy mógłby ktoś polecić jakieś szlaki dla osoby dobrze przygotowanej fizycznie, która ma lęk wysokości? Czyli długie, ciekawe, wymagające szlaki, ale bez widoku przepaści i bardzo wąskich przejść


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 04, 2020 6:33 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 01, 2017 6:55 pm
Posty: 510
Lokalizacja: Gdynia/ Reda
Zachodnie ;)

Trzydniowiański, Kończysty, Jarząbczy, Wołowiec, Rakoń, Grześ... 30 km, 10-13 h w trasie (w zależności od tempa i przerw). Ew. inne kombinacje w Zachodnich.

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 04, 2020 9:04 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 01, 2017 6:55 pm
Posty: 510
Lokalizacja: Gdynia/ Reda
Jakieś doświadczenia z przejścia niebieskim od Przystopu Miętusiego na Małołączniak? Na zdjęciach ścieżka wygląda na wąską, ale jednocześnie momentami dość łagodnie kierującą się w górę, a łańcuchy w Kobylarzowym w Żlebie wydają się podobne do tych z rejonu Szpiglasowej, czyli niezbyt trudne... Faktycznie jest to niespecjalnie wymagający odcinek?

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 04, 2020 9:44 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt kwi 05, 2016 3:42 pm
Posty: 269
Lokalizacja: Kraków
Doświadczenia mam i to dwojakie: w sezonie letnim prawie 45 lat temu -było fatalnie: Wybrałem się z Mamą z Kondratowej i chcieliśmy przejść całe Cz. Wierchy, ale ktoś nam doradził, że jest takie krótsze zejście z Małołączniaka. Nie wiedzieliśmy, że na szlaku były wiatrołomy. Im niżej, tym było trudniej, w końcu spróbowaliśmy zejścia na dno doliny Miętusiej, bo Mama miała dość przedzierania się przez powalone drzewa - a tam na dole Miętusiej są Wantule, czyli jak w bajce- las rosnący na rumowisku potężnych głazów (biedna Mama, ale w końcu jakoś przebrnęliśmy na Przysłop). I drugie wspomnienie, całkiem niedawne,ale z innej pory roku -tym razem fantastyczna przygoda, grupa w ramach "doszkalania". Fragmenty zarejestrowałem na YT: https://www.youtube.com/watch?v=dAHWqViUKJY , górny fragment trasy (od Przeł. P.Kopą do górnego końca Kobylarzowego Żlebu tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=4-PMOaa-ENc&t=269s . Widokowo -chyba najciekawsze z legalnych dojść na Czerwone Wierchy, gdy szlak nie jest zamknięty z powodu wiatrołomów, to bardzo polecam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 05, 2020 7:08 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11081
Lokalizacja: Poznań
net. napisał(a):
Jakieś doświadczenia z przejścia niebieskim od Przystopu Miętusiego na Małołączniak?
Łatwo
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/malolaczniak.htm

_________________
Tatrzańskie szlaki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 12, 2020 1:39 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 8:32 pm
Posty: 216
Cytuj:
W planach mam, jeśli pogoda i siły w nogach dopiszą, Błyszcz w pakiecie z Bystrą. Kiedy jednak zaczęłam zliczać czas z mapy, entuzjazm nieco zmalał, bo tych godzin wyszło troszkę dużo...

Mi wyszło, że szybciej jest z Chochołowskiej, podwózka kolejką Rakoń, potem na Iwaniacką, przez Ornak, na Błyszcz i Bystrą, powrót Starorobociańską. Zajęło nam 13,5h przy czym naprawdę wolno szliśmy.
Szybciej ale mniej atrakcyjnie będzie tylko wte i we wte Starorobociańską - nie lubię tamtędy chodzić, więc dla mnie słabe rozwiązanie.
Cytuj:
Nigdy z ciuchci nie skorzystałam, chociaż parę razy kusiło, aby skrócić sobie nieco trasę i nieco szybciej dostać się wgłąb Chochołowskie

Idąc na Wołowiec nie skorzystałem, po czym stwierdziłem, że to było bezsensowne zagranie i od tamtej pory na starcie korzystam zawsze (z powrotem nie, bo nigdy nie zdążyłem :P).
Cytuj:
Wiem, w obie strony tak samo, powrót tą doliną w tłumie spacerowiczów ryje beret... :roll:

Jeszcze nigdy nie wracałem Chochołowską w żadnym tłumie, ale to pewnie dlatego, że zazwyczaj wracam nią jak się ściemnia.

Cytuj:
Jakieś doświadczenia z przejścia niebieskim od Przystopu Miętusiego na Małołączniak?

Byłem z 9-latką w składzie :) miała trochę problemów ale to były jej drugie łańcuchy w życiu, z pomocą przeszła i zaliczyła w tym dniu dwa pierwsze dwutysięczniki (Małołączniak i Kopę), reszta ekipa przeszła to, że tak powiem, z palcem w d... Łańcuchów mniej niż na Szpiglasowym, ale skała gorzej urzeźbiona. Zaraz za łańcuchami jest dość sypki kawałek żlebem w górę, trzeba uważać na turlające się kamienie, ale ogólnie luzik.

Cytuj:
Nie pomyślałam, że może coś kursować bez zajeżdżania na Siwą Polanę, tylko przy głównej ulicy...

Na ostatnich wakacjach stwierdziłem, że dam trochę zarobić taksiarzom. Oczywiście kosztuje więcej, ale czasami warto.

_________________
......................................


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 20, 2020 7:42 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn gru 05, 2011 12:08 am
Posty: 640
Lokalizacja: 110 km
Ile kosztuje piwo w D5SP?
Był ktoś ostatnio???
:D

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 20, 2020 8:28 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 01, 2017 6:55 pm
Posty: 510
Lokalizacja: Gdynia/ Reda
Cen piwa nie sprawdzałam, ale szklanka lemioniady 7 zł ;p Przepraszam, że nie pomogłam ;p

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 07, 2020 9:27 pm 
Swój

Dołączył(a): N paź 11, 2015 7:13 pm
Posty: 61
Lokalizacja: Krzeszowice
Tak z kronikarskiego obowiązku - po ostatnich pomiarach szczytów statystyczna zmiana (przynajmniej wg. wikipedii):
1. Gerlach - 2655 m.
2. Łomnica - 2632/2633/2634 m.
3. Lodowy Szczyt - 2628 m.
4. Durny Szczyt - 2623/2625 m.
5. Wysoka - 2559 m.
6. Kieżmarski Szczyt - 2557 m.
7. Kończysta - 2537 m.
8. Baranie Rogi - 2530 m.
9. Rysy - 2501 m.
10. Krywań - 2495 m.
11. Staroleśny Szczyt - 2489 m.
12. Ganek - 2465 m.
13. Sławkowski Szczyt - 2453 m.
14/15. Pośrednia Grań/Mięguszowiecki Szczyt Wielki- 2439 m.

Tak więc całkiem możliwe, że WKT to obecnie 15 szczytów :D
Pośrednia i Mięgusz są na granicy 8000 stóp więc dla pewności oba powinny się zaliczać do Wielkiej Korony Tatr.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 07, 2020 9:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Krk napisał(a):
14/15. Pośrednia Grań/Mięguszowiecki Szczyt Wielki- 2439 m.
A to ciekawe!

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 15, 2020 4:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14864
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
e_l napisał(a):
Te klamry i łańcuchy to wygląda tak

Obrazek

Ten szlak musieli chyba jakoś w ostatnich latach korygować, bo tej ścianki z klamrami nie pamiętałem.
Byłem wczoraj i przyznam, że to miejsce robi wrażenie. Przy mnie dziewczyna schodząca z góry nie była w stanie kroku zrobić z przerażenia.
Na pewno jedno z najmocniejszych psychicznie miejsc na szlaku w całych Tatrach. Może projektanci korekty przyjęli "model austriacki" - dać na starcie najtrudniejsze miejsce i "odsiać" takich, co nie powinni iść dalej. Tylko schodzący z D5SP mają niezłą zdziwkę na koniec :).
Cała reszta nie wydała mi się jakoś specjalnie trudna, ale to miejsce jest niezłe. Przy czym technicznie jest łatwo, po prostu ekspozycja pod nogami działa na osoby nieprzyzwyczajone.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 15, 2020 5:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14864
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Krabul napisał(a):
Ale ponoć tę płetwę można jakoś obejść po lewej.

Można można... :D
Po lewej - trzymając się blisko Płetwy Krabula :D ,
Mniej więcej tuż za miniętą płetwą w dół do żlebu trzymetrową ścianką ze słabymi chytami (około I)
po czym od razu do góry tym żlebem na siodełko za Płetwą Krabula.
(Opis jest w zejściu ze szczytu Durnego.)

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Ostatnio edytowano Pn lip 19, 2021 12:25 am przez grubyilysy, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 15, 2020 7:07 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
grubyilysy napisał(a):
Ten szlak musieli chyba jakoś w ostatnich latach korygować, bo tej ścianki z klamrami nie pamiętałem.
Niewykluczone, zdjęcie jest stare dokładnie sprzed 9 lat.
grubyilysy napisał(a):
...dziewczyna schodząca z góry nie była w stanie kroku zrobić z przerażenia.
Nie wiem jak jest teraz ale ten szlak był polecany pod górę. Nie pamiętam czy był nakaz, chociaż wtedy też czekaliśmy aby przepuścić tych schodzących.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 15, 2020 7:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14864
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
e_l napisał(a):
Niewykluczone, zdjęcie jest stare dokładnie sprzed 9 lat.

Czyli mam słabą pamięć, albo bez obecności "przerażonej turystki" nie zrobiło na mnie poprtzednim razem wrażenia :D.
Mimo wszystko pamiętam dość długi trawers żlebu w lewo (idąc od dołu) i to miejsce mi akurat pasowało, bo jak najbardziej po lewej stronie jest tam żleb, a teraz żadnego takiego trawersu po drodze nie odnotowałem.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 15, 2020 8:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
grubyilysy napisał(a):
Czyli mam słabą pamięć, albo bez obecności "przerażonej turystki" nie zrobiło na mnie poprtzednim razem wrażenia .
Raczej to drugie bo sporo w Tatrach i nie tylko przeszedłeś. Ja też nie pamiętam niektórych odcinków jeżeli nie zrobiły na mnie jakiegoś ekstra wrażenia. Wtedy aby przepuścić tych schodzących z góry stałam na takiej dość wąskiej półce z dziewczyną i jej chłopakiem. On się wygłupiał stając na jednej nodze ku jej przerażeniu, bo pod nami było gdzie polecieć.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 23, 2020 10:45 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 01, 2017 6:55 pm
Posty: 510
Lokalizacja: Gdynia/ Reda
grubyilysy napisał(a):
e_l napisał(a):
Te klamry i łańcuchy to wygląda tak

Obrazek

Ten szlak musieli chyba jakoś w ostatnich latach korygować, bo tej ścianki z klamrami nie pamiętałem.
Byłem wczoraj i przyznam, że to miejsce robi wrażenie. Przy mnie dziewczyna schodząca z góry nie była w stanie kroku zrobić z przerażenia.
Na pewno jedno z najmocniejszych psychicznie miejsc na szlaku w całych Tatrach. Może projektanci korekty przyjęli "model austriacki" - dać na starcie najtrudniejsze miejsce i "odsiać" takich, co nie powinni iść dalej. Tylko schodzący z D5SP mają niezłą zdziwkę na koniec :).
Cała reszta nie wydała mi się jakoś specjalnie trudna, ale to miejsce jest niezłe. Przy czym technicznie jest łatwo, po prostu ekspozycja pod nogami działa na osoby nieprzyzwyczajone.


Co do tego miejsca mam całkiem odmienne zdanie... Nie odczuwałam tu lęku, nie miałam problemów z pokonaniem tego odcinka. W paru innych miejscach miałam natomiast problemy z pokonaniem trudności, bo nie byłam w stanie znaleźć oparcia dla stóp, żeby się na łańcuchu podciągnąć. A gdzieniegdzie łatwiej było mi przejść obok łańcucha niż po nim.

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 17, 2021 11:45 am 
Nowy

Dołączył(a): So lip 17, 2021 11:15 am
Posty: 2
Witam,

Chciałbym zapytać o kilka Słowackich szczytów.

Schodząc z Kieżmarskiego na Miedziane Ławki dogodniej jest to robić z Kieżmarskiej Przełęczy, czy cofnąć się do Wyżniej Kieżmarskiej Przełęczy?
Czy Zwalistą lub Obłazową Przełęczą warto skrócić sobie dojście do grani w kierunku Staroleśnego, gdy zależy nam na czasie?
Dogodniej przejdę z Ciemniastego Przechodu na Ciemniastą Przełęcz granią przez turnię, czy obejdę Ciemniastą Turnię po stronie PD?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 18, 2021 11:39 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1499
Cześć,

1) kwestia tego jak sprawnie i swobodnie poruszasz się w jedynkowym terenie, ale IMHO dogodniej jest cofnąć się do Wyżniej Kieżmarskiej, choćby z racji na fakt, że samo zejście na Kieżmarską wcale nie jest takie banalne;
2) skrócić można, ale mnie np. osobiście by trochę przeszkadzało, że nie zrobiłem w takiej sytuacji całej Drogi Tetmajera. To trochę tak jakby (zachowując oczywiście proporcje) skrócić sobie Martinkę startując z Wielickiej albo Litworowej Przełęczy (też można, jasne, ale niektórych to gryzie, kwestia podejścia);
3) jeżeli chcesz robić Zimnowodzką Grań to obchodzenie Ciemniastej Turni mija się z celem. Zresztą samo najłatwiejsze wejście na Ciemniastą Turnię też jest delikatnie od południa (z Przechodu nie atakujesz bezpośrednio ostrzem, a takim zacięciem z prawej strony). A jeżeli nie chcesz robić Zimnowodzkiej Grani to jaki jest sens zdobywania Ciemniastej Przełęczy? Teoretycznie jest tam zejście do Doliny Staroleśnej (zaznaczam, że nie szedłem), ale idąc z Ciemnastego Przechodu prowadzi ono nie przez Ciemniastą Przełęcz, a przez żleb z niej spadający (idąc z Ciemniastego Przechodu do żlebu dochodzisz mniej więcej w 2/3 jego wysokości).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 18, 2021 2:51 pm 
Nowy

Dołączył(a): So lip 17, 2021 11:15 am
Posty: 2
Rambubu napisał(a):
Cześć,

1) kwestia tego jak sprawnie i swobodnie poruszasz się w jedynkowym terenie, ale IMHO dogodniej jest cofnąć się do Wyżniej Kieżmarskiej, choćby z racji na fakt, że samo zejście na Kieżmarską wcale nie jest takie banalne;
2) skrócić można, ale mnie np. osobiście by trochę przeszkadzało, że nie zrobiłem w takiej sytuacji całej Drogi Tetmajera. To trochę tak jakby (zachowując oczywiście proporcje) skrócić sobie Martinkę startując z Wielickiej albo Litworowej Przełęczy (też można, jasne, ale niektórych to gryzie, kwestia podejścia);
3) jeżeli chcesz robić Zimnowodzką Grań to obchodzenie Ciemniastej Turni mija się z celem. Zresztą samo najłatwiejsze wejście na Ciemniastą Turnię też jest delikatnie od południa (z Przechodu nie atakujesz bezpośrednio ostrzem, a takim zacięciem z prawej strony). A jeżeli nie chcesz robić Zimnowodzkiej Grani to jaki jest sens zdobywania Ciemniastej Przełęczy? Teoretycznie jest tam zejście do Doliny Staroleśnej (zaznaczam, że nie szedłem), ale idąc z Ciemnastego Przechodu prowadzi ono nie przez Ciemniastą Przełęcz, a przez żleb z niej spadający (idąc z Ciemniastego Przechodu do żlebu dochodzisz mniej więcej w 2/3 jego wysokości).


Witam ponownie,

Doprecyzuję dlaczego interesują mnie takie dziwaczne warianty grani, wejść i zejść(oczywiście podzielam zdanie jak robić grań, to od początku do końca).
Tym razem, postanowiłem jednak opracować sobie trasę na zrobienie w przyszłości WKT. Ciągiem, w jak najkrótszym czasie(poruszając się drogami do II, bez łażenia po rezerwatach, bez schronisk).
Jaką trasę doradziłbyś, zaczynając od wschodu kończąc Krywaniem?
http://taternik.net/index.php/sciany-to ... od-pn-zach Na zdjęciu jest wariant zejścia do Miedzianej Ławki, który wygląda bardziej przystępnie i omija przełęcz, ale wolę raz jeszcze dopytać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL