Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt kwi 19, 2024 12:37 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt sty 15, 2016 3:38 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Krabul napisał(a):
Krabul napisał(a):
najłatwiejsze z powyższych jest wejście na Baranie Rogi (od Teryho).
A ścieżka na przełęcz jest doskonale widoczna. Widzi ją też potencjalny filanc z chaty Teryho :mrgreen:
Krabul napisał(a):
W roku 2009 stałem na wierzchołu Tępej z początkowym zamiarem wejścia na Kończystą i nie odważyłem się pójść dalej.
Dokładnie tak samo miałam 2 lata temu i póki co na Kończystą nie weszłam.
Krk napisał(a):
Wszystkie trasy teoretycznie rozłożyłem na czynniki pierwsze ale to tylko teoria.
A w praktyce zawsze podejmiesz decyzję na miejscu, ja już parę razy wycofywałam się


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2016 4:21 pm 
Swój

Dołączył(a): N paź 11, 2015 7:13 pm
Posty: 61
Lokalizacja: Krzeszowice
Filanca się nie obawiam. Nawet gdyby co to i tak pokuta do zaakceptowania finansowo przeze mnie, a wspomnienia zostają na lata. Bardziej obawialbym się wypadku wymagającego interwencji HZS bo bym się nie wypłacił i pod tym kątem też podchodzę do sprawy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2016 4:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Krk napisał(a):
wspomnienia zostają na lata.
To prawda, a jaka satysfakcja kiedy dokona się czegoś samemu.
Krk napisał(a):
Bardziej obawialbym się wypadku wymagającego interwencji HZS bo bym się nie wypłacił i pod tym kątem też podchodzę do sprawy.
I dokładnie też tego się obawiam, ale kiedy "popełniam przestępstwo" to o tym nie myślę :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2016 5:09 pm 
Swój

Dołączył(a): N paź 11, 2015 7:13 pm
Posty: 61
Lokalizacja: Krzeszowice
Przewodnik by mi nie przeszkadzal ale na generalnie prostą górę 220€ to sporo. Na Gierlach, Wysoką, Durny bym na dzień dzisiejszy nie ryzykował samemu. Pożyjemy zobaczymy. Krabul - kieżmarskim mnie wypłoszyłeś, co do reszty muszę pomyśleć. PS. Nie wie ktoś gdzie można się zaopatrzyć w WHP cz. XX :) ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2016 8:43 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 17, 2014 4:54 pm
Posty: 16
Pytanie trywialne. Był ktoś z was na Wysokiej w Pieninach zimą? Jak warunki, raki potrzebne czy obejdzie się bez?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2016 9:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Krk napisał(a):
[ciach...]PS. Nie wie ktoś gdzie można się zaopatrzyć w WHP cz. XX :) ?

Jeśli chcesz na własność - to Allegro, antykwariaty, (np. księgarnia Miłosza Martynowicza w Zakopanem) etc. Jeśli chcesz - przepisać, skserować, przeczytać - to wszelka forma wypożyczenia - od biblioteki do znajomych.

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 15, 2016 11:07 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Frund napisał(a):
Pytanie trywialne. Był ktoś z was na Wysokiej w Pieninach zimą? Jak warunki, raki potrzebne czy obejdzie się bez?
Byłem, ale na to pytanie nie mogę odpowiedzieć bo zima zimie nierówna. Te 500 gram Cię nie uratuje.
Krk napisał(a):
Krabul - kieżmarskim mnie wypłoszyłeś, co do reszty muszę pomyśleć.

Byłem na Kieżmarskim w zimie, na Baranich i Kończystej w lecie. Jakoś mam wrażenie, że ten Kieżmarski to wcale nie jest od nich trudniejszy. Nie wiem czemu krabul pisze, że Kieżmarski na pewno najtrudniejszy z tej trójki. Topograficznie Kieżmarski i Baranie Rogi od Teryho to banał. Wejście też łatwiutkie. Na Kończystą można pod samym szczytem popierdzielić i w innym miejscu wyjść na grań. Ja tak zrobiłem. Kowadło jest trudniejsze do zrobienia niż się wydaje po zdjęciach. I oczywiście trudniej zejść niż wejść :)
Ogólnie nie licząc kowadła nie powinieneś mieć problemów na tych drogach jeśliś bez problemu radzisz sobie ze znakowanymi szlakami.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 12:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Ja z kolei byłem na Kończystej i Baranich Rogach zimą, a na Kieżmarskim latem, ale tędy:
viewtopic.php?f=11&t=15453
...normalką tylko schodziliśmy.
Moje zdanie jest subiektywne, czasem zależy od dyspozycji dnia itp.
Trochę mnie dziwi, tak szczerze mówiąc, że kolega Krk akurat tymi trzema szczytami tak mocno się interesuje.
Taki Kieżmarski na przykład widokowo nie jest (poza widokiem na Grań Wideł) tatrzańską ekstraklasą. A sama droga też nie powala. Chyba, że kluczowe ma być wejście 2500+, o którym była mowa.
Ja bym bardziej polecił choćby Lodową Kopę. Trudności takie same i nawet 2600+.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 9:27 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Nie wiem jak to wygląda w lecie, bo robiłem je w zimie. I wówczas moim zdaniem najłatwiejsze są Baranie Rogi (od Terego, pewnie dlatego że przedeptane były całe wówczas i nawet w chorobie dałem jakoś radę), potem Kończysta nie licząc Kowadła (tu trudności większe), ostatni Kieżmarski. Wszystko oczywiście zależy w jakich warunkach się pójdzie. Bo dla kogoś innego może być odwrotna kolejność.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 10:22 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1499
Dla mnie z podanej trójki najtrudniejsza była Kończysta. Tyle, że wybrałem sobie taki "skrót" od Batyżowieckiej, że gdy wylazłem na ramię, to już byłem mocno psychicznie "ściorany". No i u góry - podobnie jak batmik - też za wcześnie na grań wyszedłem (ale tak prowadziły kopczyki, z tego co pamiętam, nawet na samej grani stał perfidnie jeden). Poza tym nie pisz o "Kończystej bez Kowadła", bo bez Kowadła to nie Kończysta ;-)

Na Kieżmarski szedłem granią od Rakuskiej (0+ z jednym miejscem I, tj. taką płytą, gdzie jedyna trudność jaką pamiętam to konieczność postawienia trochę wyżej nogi na samym początku płyty) - bardzo sympatyczna, lajtowa droga. Powrót przez Huncowską też bezproblemowy.

Krk napisał(a):
Na Gierlach, Wysoką, Durny bym na dzień dzisiejszy nie ryzykował samemu.


Nie wiem czy na Wysoką (przez Kogutka) nie byłoby porównywalnie trudno albo i nawet łatwiej (nie piszę o trudnościach stricte technicznych) od tych trzech podanych przez Ciebie, a pewnie i ciekawiej. Daleko od szlaku nie jest (jakbyś zwątpił przed odbiciem na offroad to możesz sobie pójść na Rysy ;-) ), zdaniem moim trudności orientacyjnych też specjalnie nie ma (ale jak pamiętam, to na forum były co do tego zdania podzielone), a nawet jak trochę popitolisz drogę to najwyżej wyleziesz na drugi wierzchołek. Ale to tylko moja opinia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 12:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
Witam,
zaczynam już planować letni wypad w góry i zamarzyła mi się trasa na Krzyżne ( Murowaniec - Krzyżne - D5SP ). O ile kondycyjnie trasy się nie obawiam ( w zeszłym roku zrobiliśmy Kuźnice - Przełęcz pod Kopą Kondracką - Kasprowy - Brzeziny przez Psią Trawkę ) to problem stanowi wrażliwość na ekspozycję mojej dziewczyny, która w tamtym roku odpadła przy podejściu na Zawrat (nie doszliśmy nawet pod Zmarzły Staw - pozdrawiam Pana który odradził nam dalszej wędrówki - 17.09.2015), problemy sprawiało też zejście z D5SP na Morskie Oko niebieskim szlakiem - czasem musiałem sprowadzać za rękę.
Chciałbym się dowiedzieć, jak bardziej doświadczone osoby oceniają zejście Krzyżne - D5SP. Na forum znalazłem

mac ap napisał(a):
A poniżej mała fotka na cześć wszystkich, którzy nowicjuszom opiniują drogę na Krzyżne jako całkowicie łatwą i bezproblemową. Ta ścieżka ma w swej środkowej części góra 20cm szerokości i w dodatku jest pochyła.


jednak fotka już wygasła. Może ktoś dysponuje zdjęciem tego miejsca? Myślicie, że warto spróbować tej trasy, czy lepiej wejść od strony D5SP?

Pozdrawiam
gistlee


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 12:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
gistlee napisał(a):
problemy sprawiało też zejście z D5SP na Morskie Oko niebieskim szlakiem

Słynna Świstówka :mrgreen: to lepiej na początek po Zachodnich pochodzić.

gistlee napisał(a):
problem stanowi wrażliwość na ekspozycję mojej dziewczyny

Można np wybrać się na Grzesia, Rakoń a jak będzie w dobrej formie to można jeszcze o Wołowiec zahaczyć.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 1:29 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
gistlee napisał(a):
czasem


To znaczy tylko w żlebie czy innych miejscach też? Lęk wysokości to coś tak indywidualnego ze raczej nie dostaniesz pewnej odpowiedzi na pytanie gdzie może bać sie Twoja dziewczyna. Ja bym sie na Twoim miejscu zastanowiła czy to ze w miejscach nieco powietrznych trzymasz ją za ręke wystarcza i czy ta sytuacja jest dla niej tylko niepotrzebnym stresem czy pokonywanie swoich ograniczeń daje jej również przyjemność.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 1:49 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
gistlee napisał(a):
zejście Krzyżne - D5SP.
gistlee napisał(a):
Może ktoś dysponuje zdjęciem tego miejsca?
Zejście do 5SP jest dość strome i wszystko zależy jak kto reaguje na ekspozycję. Znalazłam coś takiego,to ta ścieżka poniżej
Obrazekoraz
Obrazek
Tu może niezbyt dokładnie ale widać stromiznę.
Jak ekspozycja jest problemem, to lepiej podchodzić od Piątki. Zawsze można wówczas bezpiecznie zawrócić. Można też wejść i zejść od Murowańca, bo ta trasa oprócz długości jest bez trudności.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 1:54 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Krabul napisał(a):
...normalką tylko schodziliśmy.

Może dlatego w Twojej ocenie jest trudniejszy...
Rambubu napisał(a):
Na Kieżmarski szedłem granią od Rakuskiej (0+ z jednym miejscem I, tj. taką płytą, gdzie jedyna trudność jaką pamiętam to konieczność postawienia trochę wyżej nogi na samym początku płyty) - bardzo sympatyczna, lajtowa droga. Powrót przez Huncowską też bezproblemowy.

Ja tamtędy schodziłem, ale w zimie. Ta zasrana płyta pokryta kruchym lodem zajęła nam chyba z półtorej godziny bo lina była za krótka...
Rambubu napisał(a):
Nie wiem czy na Wysoką (przez Kogutka) nie byłoby porównywalnie trudno albo i nawet łatwiej (nie piszę o trudnościach stricte technicznych) od tych trzech podanych przez Ciebie, a pewnie i ciekawiej.

Mnie się wydaje, że Wysoka przez Kogutka zarówno pod względem topograficznym jak i technicznym jest sporo trudniejsza od omawianych trzech.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 1:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5455
Lokalizacja: Białystok
e_l napisał(a):
Można też wejść i zejść od Murowańca, bo ta trasa oprócz długości jest bez trudności.


To na trasie z Muro jest z tego co pamiętam miejsce gdzie przydaje się użycie rąk.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 2:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
_Sokrates_ napisał(a):
e_l napisał(a):
Można też wejść i zejść od Murowańca, bo ta trasa oprócz długości jest bez trudności.


To na trasie z Muro jest z tego co pamiętam miejsce gdzie przydaje się użycie rąk.
Rąk owszem, ale bez liny. Ale jak się podchodzi i jest to trudność nie do pokonania to zawsze można zawrócić. Jeżeli sie nie mylę to chyba gdzieś tutaj
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 3:21 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1499
batmik napisał(a):
Ja tamtędy schodziłem, ale w zimie. Ta zasrana płyta pokryta kruchym lodem zajęła nam chyba z półtorej godziny bo lina była za krótka...


Tak, pamiętam temat, w którym o tym pisałeś (i Twój filmik, na którym przejścia samej płyty już nie było). Nawet pytałem się wtedy ile metrów liny mieliście ze sobą (40, o ile dobrze pamiętam) :mrgreen: , bo byłem ciekawy zimowych warunków w tym miejscu.

batmik napisał(a):
Mnie się wydaje, że Wysoka przez Kogutka zarówno pod względem topograficznym jak i technicznym jest sporo trudniejsza od omawianych trzech.


Technicznie może i tak (za wyjątkiem Kowadła), ale topograficznie - nie wiem czy nie podobny poziom. Zresztą pisałem też o tym w temacie, w którym Ty pytałeś się o drogę bodajże na Ganek, Wysoką i MSW (?) ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 4:57 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
gistlee napisał(a):
Chciałbym się dowiedzieć, jak bardziej doświadczone osoby oceniają zejście Krzyżne - D5SP. Na forum znalazłem


Doświadczony to nie, ale z lękiem wysokości :-). Jednego dnia przechodziłem przez Krzyżne i przez Świstówkę (Muro -> Krzyżne --> D5SP --> Świstówka --> Moko), a odczuwanie lęku zmienia się w czasie (raz większe, raz mniejsze), więc mam porównanie dla czasu o tej samej predyspozycji.

Przy podejściu na Krzyżne od Gąsienicowej "lękowo" prawie nie ma problemów: jest jedna, krótka półeczka, dosyć wąska (szerokości tak na stopę), eksponowana (ale wysokość względna tam to ledwo kilka metrów), w kilku miejscach dotyka się skały, ale generalnie tam wysokości (w kontekście lęku) i przestrzeni się nie czuje.

Na przełęczy owszem czuje się wysokość (w stronę Roztoki), ale moim zdaniem tam się szczególnie czuje przestrzeń - w stronę D5SP. I nad tym bym się zastanowił: czy Twoja kobieta ma problem z wysokością, z przestrzenią, z ekspozycją czy jeszcze z czymś innym (niektórzy mają np lęk skał). Przy zejściu do D5SP tę przestrzeń się czuje, miejscami jest stromo, ale za wyjątkiem początkowego odcinka (trawers skałek, co widać na pierwszym zdjęciu e_l) wysokości się nie odczuwa. Przestrzeń tak. Nie podchodziłem, ale z tego punktu widzenia, być może podchodząc od D5SP lękowo (o ile to lęk przestrzeni) jest łatwiej niż schodząc. Świstówka to jedno miejsce, tam lęk wysokości zbiega się ze skałą, bo o ile pamiętam na krótkim odcinku tam ścieżki nie ma, lecz "słabo trzymajca za stopy" skała.

Reasumując: wszystko zależy od rodzaju lęku na Świstówce, ale też i od dyspozycji konkretnego dnia. Subiektywnie, lękowo Krzyżne jest sporo bardziej przestrzenne i bardziej tam się czuje wysokość. Możecie spróbować w odwrotnym kierunku.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 6:49 pm 
Swój

Dołączył(a): N paź 11, 2015 7:13 pm
Posty: 61
Lokalizacja: Krzeszowice
Krabul napisał(a):
Trochę mnie dziwi, tak szczerze mówiąc, że kolega Krk akurat tymi trzema szczytami tak mocno się interesuje.
Taki Kieżmarski na przykład widokowo nie jest (poza widokiem na Grań Wideł) tatrzańską ekstraklasą. A sama droga też nie powala. Chyba, że kluczowe ma być wejście 2500+, o którym była mowa.
Ja bym bardziej polecił choćby Lodową Kopę. Trudności takie same i nawet 2600+.
Tak jak napisałeś ważne jest tutaj kryterium 2500+. Jezeli poziom trudności takiej Kopy jest podobny do Baranich Rogów czy Kończystej to z racji łatwiejszego dostępu byłaby lepszym celem. Szukam czegoś poza szlak łatwego względnie stąd właśnie Kończysta, Baranie i Kiezmarski.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 7:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Przy słabej widoczności można powalić drogę na Kopę Lodową, tym bardziej w zejściu. Trzeba wziąć to pod uwagę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 7:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Jeśli na Kopę Lodową można powalić drogę we mgle to na Kieżmarski/Kończystą/Baranie Rogi też można.
Krk napisał(a):
Krabul napisał(a):
Trochę mnie dziwi, tak szczerze mówiąc, że kolega Krk akurat tymi trzema szczytami tak mocno się interesuje.
Taki Kieżmarski na przykład widokowo nie jest (poza widokiem na Grań Wideł) tatrzańską ekstraklasą. A sama droga też nie powala. Chyba, że kluczowe ma być wejście 2500+, o którym była mowa.
Ja bym bardziej polecił choćby Lodową Kopę. Trudności takie same i nawet 2600+.
Tak jak napisałeś ważne jest tutaj kryterium 2500+. Jezeli poziom trudności takiej Kopy jest podobny do Baranich Rogów czy Kończystej to z racji łatwiejszego dostępu byłaby lepszym celem. Szukam czegoś poza szlak łatwego względnie stąd właśnie Kończysta, Baranie i Kiezmarski.
A to ciekawe, czemuś się na to 2500+ tak uparł :mrgreen: Drażni rekord wysokości tylko 2499 lub 2503?
Kopa Lodowa ma tę zaletę, że jej wierzchołek jest praktycznie 30 min od szlaku. Jak na pierwszy raz to raczej zaleta.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 8:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5455
Lokalizacja: Białystok
Krabul napisał(a):
Drażni rekord wysokości tylko 2499 lub 2503?


Może kolega Krk nie wie, że Rysy mają 2500+ :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 10:21 pm 
Swój

Dołączył(a): N paź 11, 2015 7:13 pm
Posty: 61
Lokalizacja: Krzeszowice
Krabul napisał(a):
Drażni rekord wysokości 2499 lub 2503? Kopa Lodowa ma tę zaletę , że jej wierzchołek jest praktycznie 30 min od szlaku. Jak na pierwszy razto raczej zaleta.
Nie nazwałbym tego że drażni , bardziej chęć spełnienia marzeń. Rysy bardzo lubię ale czemu nir sprubować czegoś nowego.Ilość "ciekawszych" szlaków jrst w tatrach ograniczona dość szybko. Jak się nie jest w KW to trza kombinować inaczej. Nie mam zapędów taternickich a wspomniane szczyty są w zasięgu możliwości.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 16, 2016 10:28 pm 
Swój

Dołączył(a): N paź 11, 2015 7:13 pm
Posty: 61
Lokalizacja: Krzeszowice
_Sokrates_ napisał(a):
Krabul napisał(a):
Drażni rekord wysokości tylko 2499 lub 2503?


Może kolega Krk nie wie, że Rysy mają 2500+ :mrgreen:
_Sokrates_ napisał(a):
Krabul napisał(a):
Drażni rekord wysokości tylko 2499 lub 2503?


Może kolega Krk nie wie, że Rysy mają 2500+ :mrgreen:
Pierwszym razem nie wiedziałem to fakt. Młodość :]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 12:11 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
WILCZYCA napisał(a):
To znaczy tylko w żlebie czy innych miejscach też?


W niektórych miejscach też - głównie w miejscach, gdzie chodnik jest wąski, a obok jest duży spadek. Na Suchych Czubach nie było żadnego problemu, natomiast na Świstówce sporo było miejsc gdzie było dość stromo, jeśli nie powiedzieć "prawie pionowo" ( tak samo jak przy podejściu na Zawrat ) dlatego pytałem o to miejsce gdzie 'chodnik ma góra 20cm szerokości'. Jeśli wygląda to tak jak na zdjęciu to nie powinno być większych problemów :D

lxix napisał(a):
Można np wybrać się na Grzesia


Tam również planujemy się wybrać, ale czas w Tatrach spędzamy intensywnie, więc chcielibyśmy zahaczyć też o Tatry Wysokie :)

Wolf_II napisał(a):
Możecie spróbować w odwrotnym kierunku.


Taki będzie plan awaryjny, bo zauważyłem, że przy wchodzeniu było dużo lepiej (wejście na przełęcz pod Kopą nie sprawiło problemów, a teoretycznie łatwiejsze zejście przy Świstówce tak), jednak zaplanowałem nocleg w D5SP, żeby następnego dnia wybrać się na Szpiglasowy Wierch (raczej sam, bo na łańcuchach dziewczyna raczej nie da rady).

Kolejne pytanie - czy na początku czerwca można się jeszcze spodziewać śniegu w wyższych patriach gór (Krzyżne, Szpiglasowy)?

Pozdrawiam,
gistlee


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 12:25 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
Można.
Obrazek
Połowa czerwca :)

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 12:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Nie tylko w wyższych.
Z Kasprowego, 11.06.2006
Obrazek

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 10:03 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5455
Lokalizacja: Białystok
gistlee napisał(a):
na Świstówce sporo było miejsc gdzie było dość stromo, jeśli nie powiedzieć "prawie pionowo" ( tak samo jak przy podejściu na Zawrat )


:shock:

Jeśli taki jest Twój odbiór trasy na Świstówkę to może jednak dajcie sobie spokój z Wysokimi.
W Zachodnich też jest gdzie pochodzić i są genialne widoki.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 10:13 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
_Sokrates_ napisał(a):
Jeśli taki jest Twój odbiór trasy na Świstówkę to może jednak dajcie sobie spokój z Wysokimi.


Wybacz użyłem złego sformułowania. :oops: Chciałem zobrazować, że problemy zaczynały się w miejscach gdzie przy wąskim chodniku był spory spadek. Na mnie osobiście taka ekspozycja nie robiła żadnego wrażenia, a staram się po prostu znaleźć trasę która zadowoli nas oboje :) Dlatego właśnie na Szpiglasowy Wierch i Zawrat wybieram się sam :)

edit:
@Krzysiek1980, gb nie spodziewałem się, że można zastać aż tyle śniegu :shock: Rozumiem, że w takiej sytuacji będzie trzeba zaopatrzyć się w jakieś raczki?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL