Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:28 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 04, 2012 10:26 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 17, 2011 5:28 pm
Posty: 1479
Lokalizacja: Kraków NH
Czuwa :wink:

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 12:59 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
rafak10 napisał(a):
Witam. Czy Waszym zdaniem po chłopku, zawracie od murowańca, koscielcu i granatach mogę się porywać na trasę zawrat-kozia przełęcz ? Jak ten odcinek ma się do trudności i ekspozycji na chłopku? Dziękuję za wskazówki.

Na tym odcinku jest więcej "zejść" - czyli tak jakbyś schodził od Zawratu do Zmarzłego Stawu. Szczegóły: Zawrat- Mały Kozi - to ściezka, zejscie z MKW Żydowskim Żlebem - emocjonalne, ale nic innego niż Zawrat-Staw, w okolicy Zmarzłej Przełęczy kilka płyt, które w deszczu są śliskie (Łukasz napisze, że zadnych płyt nie widział, bo w sklepie z płytami pracował i płyty rozpoznaje), w ścianie Zamarłej Turni można się pomylić - ale bez konsekwencji - przy pomyłce obejdzie sie skały Zamarłej u podstawy i wróci na Kozią szlakiem żółtym (jest wydeptana ścieżynka u podstawy Zamarłej Turni-widać niejeden się tam pomylił) i powrót żółtym na Kozią, a jak się czerwonego nie zgubi, to po przejściu trawersu na Zamarłej dalej drabinka w zejściu, o której jakoś przestano od kilku lat pisać :-) na tym Forum (pozdro dla Świnki ze Świnicy-która chyba najbardziej demonizowała tamtą drabinkę) dramaty - jedynym problemem (wyłącznie emocjonalnym) tamtej drabinki jest odległość od skały - czyli bardzo blisko - ja mam rozmiar buta 47, więc mieszczą mi się tam tylko palce stóp czyli czubki butów - to może trochę stresować, plus to, że drabinka sztucznie trzyma się w skale i może wypaść - natomiast nie różni się niczym od wszelkich drabin, które widzialem w innych okolicznościach niż Tatry. Dalej jest już Kozia Przełęcz.
MPpCh na odcinku skał Kazalnicy to to samo, tylko ktoś zapomniał :-) łańcuch na MPpCh założyć. Takiego fragmentu jak Bańdzioch Kazalnica to na odcinku Zawrat - Kozia nie ma !!!! Dodatkowo szlak jednokierunkowy - więc nie ma problemu z mijaniem się. Wg mnie (37 lat na tatrzańskich szlakach) nie licząc grani Wołoszyna (najłatwieszy odcinek Orlej) nie ma łatwiejszego odcinka niż Zawrat-Kozia. Emocje to odrębny temat...
Granaty od Komina pod Czarnym Mniszkiem do Skrajnego, z powodu zejscia z Pośredniego(od Skrajnego do Kulczyńskiego trochę łatwiej) są chyba bardziej wymagajace niz odcinek Zawrat-Kozia - powtarzam: bardzo dobrze ubezpieczny odcinek Zawrat-Kozia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 6:41 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
m__s napisał(a):
O której najwcześniej można zostawić tam auto i walić na MOko?

Zazwyczaj jak w piątek po pracy jechaliśmy, to na parkingu byliśmy ok. północy - trzeba obudzić czuwacza.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 9:19 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Kaytek napisał(a):
Zazwyczaj jak w piątek po pracy jechaliśmy, to na parkingu byliśmy ok. północy - trzeba obudzić czuwacza.

Czyli nie ma problemu. Dzięki :)

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 10:28 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N mar 27, 2005 9:30 pm
Posty: 2745
Lokalizacja: Katowice
Kaytek napisał(a):
Zazwyczaj jak w piątek po pracy jechaliśmy, to na parkingu byliśmy ok. północy - trzeba obudzić czuwacza.

Ta, ale to było w dekadę temu, stary uju :wink:

_________________
...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 10:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
dresik napisał(a):
Ta, ale to było w dekadę temu, stary uju


Czuwacz jest pewno ten sam. I tak samo pijany.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 10:43 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
dresik napisał(a):
Kaytek napisał(a):
Zazwyczaj jak w piątek po pracy jechaliśmy, to na parkingu byliśmy ok. północy - trzeba obudzić czuwacza.

Ta, ale to było w dekadę temu, stary uju :wink:


Łukasz T napisał(a):
dresik napisał(a):
Ta, ale to było w dekadę temu, stary uju


Czuwacz jest pewno ten sam. I tak samo pijany.


Miło Was widzieć Uje (jeden stary a drugi młody) :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 10:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Czy jesteś za usunięciem trudności na szlakach ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 10:58 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Tak, zawsze byłem za tym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 2:34 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 05, 2012 2:26 pm
Posty: 10
Witam!
Mam pytanie. Na który z Granatów jest łatwiej wejść, Zadni, czy Skrajny. I którymi szlakami? Będę z osobami, która tolerują tylko do pewnego stopnia ekspozycje, a sam też jeszcze nie byłem na Orlej, pomijając Zawrat.
Więc jakie propozycje?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 2:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Na Zadni jest bardzo łatwo, na Skrajny jest umiarkowanie tzn. wrażliwe osoby mogą jakiś tam dyskomfort czuć.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 3:06 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
A na samej grani Granatów łatwiej od Skrajnego do Zadniego - w odwrotnym kierunku, tzn. Zadni - Skrajny jest więcej niezabezpieczonego zejścia w skałach (konkretnie schodząc z Pośredniego w kierunku Skrajnego). Tam osobom mniej lubiącym ekspozycję łatwiej będzie się wchodzić skałą niż schodzić.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 05, 2012 3:13 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
tfp napisał(a):
I którymi szlakami?


Na Zadni - zielony (to ten łatwy), na Skrajny - żółty (ten trudniejszy). Ale jeślibyście chcieli przejść przez całe Granaty, to lepiej jest podchodzić trudniejszym, czyli żółtym, a schodzić zielonym. Aczkolwiek na Granatach dyskomfort związany z ekspozycją jak najbardziej może się pojawić. Jeśli to ma być łatwa wycieczka - to wejście zielonym na Zadni i zejście tą samą drogą.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 06, 2012 8:18 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 05, 2012 2:26 pm
Posty: 10
Dzięki za odpowiedzi.
Może powiem tak, bedzie z nami para (mam nadzieje), w której dziewczyna miała pewne problemy z drabinkami w Słowackim Raju, czyli taka awersja do wysokości, bez jakiegoś choćby psychicznego podłoża - w sensie podparcia, gruntu w zasięgu wzroku, nogi, ręki. Na którym szlaku może coś tam takiego wystapić? Bo czytam, szukam i jakoś nie mogę tego sklecić. I raczej będzie to tylko wycieczka na jeden z Granatów. Kondycyjnie dali by radę, ale przypuszczam, że każda ekspozycja źle się zakończy. Więc raczej na Zadni?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 06, 2012 9:37 am 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
tfp napisał(a):
Na którym szlaku może coś tam takiego wystapić? Bo czytam, szukam i jakoś nie mogę tego sklecić. I raczej będzie to tylko wycieczka na jeden z Granatów. Kondycyjnie dali by radę, ale przypuszczam, że każda ekspozycja źle się zakończy. Więc raczej na Zadni?



Można wyjść na Skrajny i zejść Zadnim. Lepiej wychodzi się w ekspozycji niż schodzi.

Jeśli to nie wypali to tylko wejście na Zadni.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 06, 2012 2:54 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 05, 2012 2:26 pm
Posty: 10
Raczej zostanę przy Zadnim. Spokojnie tam jest, bez większych niespodzianek?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 06, 2012 3:02 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
tfp napisał(a):
Raczej zostanę przy Zadnim. Spokojnie tam jest, bez większych niespodzianek?

pomniejsze niespodzianki są w okolicach skrajnego.. na zadnim nie zauważyliśmy

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 07, 2012 9:09 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 05, 2012 2:26 pm
Posty: 10
Więc dzięki wszystkim, pewnie będzie Zadni a potem się zobaczy :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 08, 2012 5:34 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2012 5:49 pm
Posty: 453
Lokalizacja: Kraków
Mam pytanie odnośnie rowerów w Dolinie Chochołowskiej. Skąd i dokąd można nimi dojechać, za ile i ile czasu zajmuje pokonanie dystansu. Interesuje się wycieczką w następny weekend na Grzesia przez Rakoń na Wołowiec i wolałbym sobie oszczędzić spacerku z Siwej Polany do Doliny.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 08, 2012 5:52 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Cytuj:
wypożyczalnia rowerów, którymi można dojechać dalej niż kolejką traktorową, bo do leśniczówki


ile czasu ? to raczej zależy od rowerzysty :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 08, 2012 10:40 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
Valril napisał(a):
ile czasu zajmuje pokonanie dystansu

Nawet i z 20 minut, pod sam schron, a co 8)
MTB pewnie wyszłoby szybciej.

_________________
http://www.flickr.com/photos/auralis1987


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 09, 2012 10:14 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
Valril napisał(a):
Mam pytanie odnośnie rowerów w Dolinie Chochołowskiej. Skąd i dokąd można nimi dojechać, za ile i ile czasu zajmuje pokonanie dystansu. Interesuje się wycieczką w następny weekend na Grzesia przez Rakoń na Wołowiec i wolałbym sobie oszczędzić spacerku z Siwej Polany do Doliny.


Wypożyczalnia znajduje się zaraz za bramkami biletowymi. Można wypożyczyć rower w dwóch wariantach - do połowy długości doliny albo do końca. Właśnie mniej więcej w połowie jest punkt, gdzie zatrzymują Cię do kontroli. Ostatni punkt znajduje się jakieś 15-20 minut drogi pieszo do schroniska, o ile się nie mylę. Czas przejechania doliny rowerem średnim tempem myślę że do pół godziny, może trochę szybciej. W dół jedzie się prędzej oczywiście. Koszt to chyba około 20 zł (oczywiście do połowy doliny jest taniej)... Wypożyczałam dwa razy, ale to było rok i dwa lata temu, więc dokładnie nie pamiętam. Upewnij się, czy we wrześniu są tam jeszcze rowery. Zapewne są, ale warto zapytać, żeby nie było niespodzianki.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 09, 2012 4:11 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
Do pierwszego przystanku rowerek jest za piątaszka :) Do drugiego bodajże dychę, a dalej nie wiem...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 09, 2012 4:15 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Bańdzioch napisał(a):
a dalej nie wiem...


dalej się nie jedzie ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 09, 2012 8:04 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 1:16 am
Posty: 152
gosia_pe napisał(a):
Można wypożyczyć rower w dwóch wariantach - do połowy długości doliny albo do końca


do 1/3 i do 2/3 dlugosci drogi do schronu

gosia_pe napisał(a):
Ostatni punkt znajduje się jakieś 15-20 minut drogi pieszo do schroniska, o ile się nie mylę


wg drogowskazu 40min w gore do schronu

gosia_pe napisał(a):
Koszt to chyba około 20 zł


koszt do 1/3 - 5pln, do 2/3 10pln ; w gore i w dol ta sama cena


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 09, 2012 8:12 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2012 5:49 pm
Posty: 453
Lokalizacja: Kraków
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Z pewnością skorzystam, wolę oszczędzić czas na dojściu i zejściu ze schroniska.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 09, 2012 8:30 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Idąc do góry końcowy przystanek jest jakieś 5 minut przed miejscem gdzie w lewo odchodzi szlak na Trzydniowiański jeśli dobrze pamiętam. Z 20-30 minut do polany. Pamiętam, że kiedyś jak musieliśmy z samego rana wracać do domu podstawili nam rowerki pod samo schronisko już przed 7 rano - oczywiście trzeba wcześniej zagadać...

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 10, 2012 9:11 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:21 am
Posty: 546
Lokalizacja: Kraków
Rowery są chyba dopóki jest dobra pogoda, w tamtym roku skorzystałem jeszcze w listopadzie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 10, 2012 7:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5455
Lokalizacja: Białystok
Pytanie do bardziej zorientowanych ode mnie w okolicach Hali Gąsienicowej - który z poniższych szlaków jest najtrudniejszy, a który najłatwiejszy?

1. Świnicka Przełęcz -> Zawrat
2. Zawrat -> Świnicka Przełęcz
3. Hala Gąsienicowa -> Zawrat
4. Hala Gąsienicowa -> Zadni Granat

Z góry wielkie dzięki za odpowiedź

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 10, 2012 9:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
_Sokrates_ napisał(a):
Pytanie do bardziej zorientowanych ode mnie w okolicach Hali Gąsienicowej - który z poniższych szlaków jest najtrudniejszy, a który najłatwiejszy?

1. Świnicka Przełęcz -> Zawrat
2. Zawrat -> Świnicka Przełęcz
3. Hala Gąsienicowa -> Zawrat
4. Hala Gąsienicowa -> Zadni Granat

Z góry wielkie dzięki za odpowiedź

Subiektywnie jak zwykle, ale mniej więcej w takiej kolejności, Granaty najłatwiejsze ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL