Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
WYCENA WYJAZDU http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3294 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | szef bartek [ Pt sty 26, 2007 8:32 pm ] |
Tytuł: | WYCENA WYJAZDU |
Ile może kosztować mniej więcej 10 dniowy wyjazd w Tatry biorąc pod uwagę oszczędzanie na czym się da? |
Autor: | Wojtek Zając [ Pt sty 26, 2007 8:41 pm ] |
Tytuł: | |
Ja osobiście zmieściłbym się w ok. 350 zł. /nocleg, żarcie, bilety wstępu do tpn, busy /, nie licząc kosztów dojazdu Mega skromna wersja pobytu! |
Autor: | gar [ Pt sty 26, 2007 8:42 pm ] |
Tytuł: | |
Właściwie prawie nic. 1. Dojedziesz stopem. 2. Rozbijesz się namiotem na lewo. 3. Do TPN-u wejdziesz na lewo i nie zapłacisz za bilety. 4. Żarcie przywieziesz ze sobą 5. Do knajp nie będziesz chodził. Wydatków nie widzę, czyli da się podróżować za darmo |
Autor: | fejsu [ Pt sty 26, 2007 8:46 pm ] |
Tytuł: | |
gar świetną opcję wymyśliłeś a przy odrobinie szczęścia to może jeszcze znajdzie parę złotych na szlaku i wróci bogatszy |
Autor: | Justka [ Pt sty 26, 2007 10:04 pm ] |
Tytuł: | |
no nie mogę, nieźle Gar, Fejsu też konkretnie ale mi się humor poprawił na noc |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Pt sty 26, 2007 10:11 pm ] |
Tytuł: | |
liczac skromnie znajdz nocleg za max 20zł razy 10 masz 200zł spanko na jedzenie i picie wydasz dziennie od 15-20zł razy 10 masz 150-200zł dojazd-busy na 10 dni (około 8-10zł na dzien-tam i z poworotem)to 50 zł plus 80zł-100zł mozna to oczywiscie jeszcze obciac ale to mysle rozsadna wersja i prawdziwa.. czyli 200 150-200 50 80-100 ------------niecałe 500zł |
Autor: | macciej [ Pt sty 26, 2007 11:58 pm ] |
Tytuł: | |
Jak będziesz nosił cały majdan na plecach i spał w kolebach to odpadną Ci koszty noclegów, busów i wstepu do TPN Myślę że jednak te 500 zł trzeba liczyć, wstawać wcześnie rano i wchodzić do TPN jak jeszcze budki będa zamkniete. A co do busów to jeździć PKS-em (wychodzi ze 2 razy taniej) i tak planowac trasy żeby jeżdżenia było jak najmniej. Zresztą prawde mówiąc to z Zakopca (pod Gubałówką) można dojść w wylot każdej doliny (łącznie z Chochołowską) w 1,5 h. No nie liczę tu rejonu Wierchporońca i Palenicy, tam jednak wypadałoby podjechać. Jeść można chińskie zupki, drogo nie wychodzi... a jak schudnąc można |
Autor: | Konrad [ So sty 27, 2007 9:18 am ] |
Tytuł: | |
macciej napisał(a): Jak będziesz nosił cały majdan na plecach i spał w kolebach to odpadną Ci koszty noclegów
czy ja wiem? za taki nocleg filance liczą sobie 500 zł I raczej nie uwierzą, że nie zdążyłeś przed nocą. Rzadko wierzą, szczególnie jeśli masz przy sobie cały bagaż i widać, że jesteś przygotowany do kiblowania. |
Autor: | Burza [ So sty 27, 2007 11:07 am ] |
Tytuł: | |
macciej napisał(a): wstawać wcześnie rano i wchodzić do TPN jak jeszcze budki będa zamkniete.
A co gdy strażnik na szlaku poprosi o bilety wstępu? Nie ma konsekwencji, da sie przekonać ze wchodzileś bardzo wcześnie? |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 11:11 am ] |
Tytuł: | |
Ja mam sposób na tanie wędrowanie:) Przede wszystkim mamy niesamowity nocleg - 6zł doba. Mieszkamy w bacówce 5km od Bukowiny Tatrzańskiej. Jest do dość duży dom(dwa pokoje plus kuchnia i łazienka). Dwa lata temu biliśmy w całym domu we trzy osoby, w zeszłym w cztery. Tak więc noclegi to 60 zł Dojazdy - no niestety do Zakopca jest kawałek. Do Bukowiny szliśmy na pieszo (5km) a stamtąd łapaliśmy stopa do Zakopca(zawsze się udawało) Z Zakopca pieszo do dolinek, z powrotem byliśmy jednak już zmęczeni więc braliśmy busa do Bukowiny. Staraliśmy się chodzic na tyle wcześnie, by nie płacic za wstęp do TPN I żarcie z domu, znaczy z Łodzi. Zakupy w Lieder Prisie za 50 zł wystarczyły na 10 dni na dwie osoby (kasze, makarony, ryże, koncentraty, groszki, kukurydze, zupki,olej, itd) Na miejscu dokupowany był tylko chleb i jajka czasem. Nawet wodę dorabialiśmy z kwaskiem cytrynowym i na szlak. Na jedna osobę wyszło więc (bez dojazdu) 150 zł Można:) ale trzeba mieć farta z noclegami. |
Autor: | Robert18 [ So sty 27, 2007 11:18 am ] |
Tytuł: | |
panna rozyczka napisał(a): Na jedna osobę wyszło więc (bez dojazdu) 150 zł
Można:) ale trzeba mieć farta z noclegami. Nocleg to jest najtańsza sprawa . Jak się nie jedzie w sezonie i zarezerwuje odpowiednio wcześnie to spokojnie można mieć dobę za 15zł . Po za tym po co jechać o żyć jak szczur w klatce ? |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 11:24 am ] |
Tytuł: | |
Robercie- ja pisałam, że za taką cenę (6zł za dobę0 miałam do dyspozycji cały dom 2 dwa pokoje +kuchnia i łazienka)wszak bez rewelacji, bo to bacówka. Jak wieje to zimno jest , trzeba się ubierać, bo ogrzewania nie ma. W łazience biegaja czasem myszki polne , bo łazienka graniczy ze stodołą, ale jest gitowo. Do głównych wydatków zaliczyłabym trunki- na piwko szło zdecydowanie najwięcej kaski |
Autor: | Piotr_23 [ So sty 27, 2007 11:40 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: na piwko szło zdecydowanie najwięcej kaski
Tak tak. Skąd ja to znam. nawet jak na szlaku było się 13-14h to i tak po powrocie kilka piwek to była podstawa |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 11:43 am ] |
Tytuł: | |
nic tak nie odpręża po mocnym wysiku jak zimne piwko, nogi na stole i widok na Tatry w jednym:)Eh...ale się rozmarzyłam. w tej bacówce jet ganek, na ganku stół i właśnie widok na Tatry Wysokie i Bielskie Tyle imprez... tyle piwek... ja już chcę w góry... |
Autor: | Justka [ So sty 27, 2007 12:21 pm ] |
Tytuł: | |
Piotr_23 napisał(a): Cytuj: na piwko szło zdecydowanie najwięcej kaski Tak tak. Skąd ja to znam. nawet jak na szlaku było się 13-14h to i tak po powrocie kilka piwek to była podstawa to normalne, po całym dniu chodzenia ja wypijam zawsze 3, a to już 9zł na tą tylko przyjemność (nie licząc innych przyjemności ) |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 12:35 pm ] |
Tytuł: | |
Niesttey tego nie da się taniej:) warzenie piwa samemu w górach nie wychodzi:) To jedyne na czym nie da się oszczędzić. Piwko musi być:) |
Autor: | fejsu [ So sty 27, 2007 12:40 pm ] |
Tytuł: | |
Ataman ma racje witając się z wami czasem pijackie mordy,menele |
Autor: | Justka [ So sty 27, 2007 12:42 pm ] |
Tytuł: | |
fejsu napisał(a): Ataman ma racje witając się z wami czasem pijackie mordy,menele
po części ma |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 12:47 pm ] |
Tytuł: | |
z Atamanem nigdy nie piłam, ale wszystko się może zdarzyć. To może jeszcze dodam, że pierwszy raz w Tatrach wypiłam chyba ciut za dużo, gdyz obudziłam się z kacem i z wyjścia w góry nici:( |
Autor: | jakaja [ So sty 27, 2007 12:50 pm ] |
Tytuł: | |
Śpiąc w schroniskach zaoszczędzam na dojazdach (nie tylko kasa,najbardziej chodzi mi o czas) i na biletach do TPN.Jedzenie i picie swoje.No z piwem gorzej,bo to schroniskowe drogie siakieś jest.Ale ogólnie nie przekraczam 500zł na osobę i w tym mieści się cosik ze schroniskowych kuchni |
Autor: | Ataman [ So sty 27, 2007 12:54 pm ] |
Tytuł: | |
Justka napisał(a): fejsu napisał(a): Ataman ma racje witając się z wami czasem pijackie mordy,menele po części ma z analizy dotyczasowej twórczości wnioskuję, że wśród żeńskiej części menelstwa forumowego koleżanka Justka ma spore sznase zdetronizować Hanię Ratmed 8) |
Autor: | maniek [ So sty 27, 2007 1:40 pm ] |
Tytuł: | |
Czy znacie kogoś kto wchodził do TPN na tydzień i kupował tygodniowy bilet?? A najwięcej keszu to |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 1:48 pm ] |
Tytuł: | |
raczej nie znacie A wogóle to często sie wam zdarza, żeby ktos sprawdzał bilety wstępu ? Ja jeszcze nigdy nie musiałam okazywać tego kwitka. Może nie ma paniki... wejść na tydzień a kupic tylko jednorazowe wejście |
Autor: | jakaja [ So sty 27, 2007 1:55 pm ] |
Tytuł: | |
maniek napisał(a): Czy znacie kogoś kto wchodził do TPN na tydzień i kupował tygodniowy bilet?? Ja znam. panna rozyczka napisał(a): Może nie ma paniki... wejść na tydzień a kupic tylko jednorazowe wejście
Trochę głupio by mi było. |
Autor: | maniek [ So sty 27, 2007 2:03 pm ] |
Tytuł: | |
Ja od 10 lat nie spotkałem kontrolera,a te bilety tygodniowe to powinny być relatywnie tańsze(im dłużej się przebywa tym mniej się płaci) a to raczej tak nie wychodzi |
Autor: | jakaja [ So sty 27, 2007 2:09 pm ] |
Tytuł: | |
maniek napisał(a): bilety tygodniowe to powinny być relatywnie tańsze(im dłużej się przebywa tym mniej się płaci) a to raczej tak nie wychodzi
Z tym się niestety muszę zgodzić ,ale kupuję tygodniówki.W końcu to kasa na park. |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 2:11 pm ] |
Tytuł: | |
Z tego co pamiętam, to właśnie nie ma żadnych ulg. Dziesięc dni to dziesięc razy jedno wejście. na chłopski rozum. Powinno byc np o 10% taniej dla tych, którzy kupują abonament. Pracownicy TPN-u troche więcej wyrozumiałości i zmysłu marketingowego. please |
Autor: | Molu [ So sty 27, 2007 2:14 pm ] |
Tytuł: | |
w bieszczadach 3 wejscia 4 gratis kupujac tygodniowy weekend gratis tak bylo w wakacjie i do kas stalo sie w kolejce ... tak powinno byc |
Autor: | panna rozyczka [ So sty 27, 2007 2:16 pm ] |
Tytuł: | |
Dokładnie tak, popieram. ale oni na to nie wpadną. Pewnie utrzymanie TPN jest bardziej kosztowne |
Autor: | jakaja [ So sty 27, 2007 2:24 pm ] |
Tytuł: | |
panna rozyczka napisał(a): utrzymanie TPN jest bardziej kosztowne
Napewno. Mnie najbardziej wkurza opłata klimatyczna w schroniskach Niech to wewalą w cenę noclegu jak już muszą,ale niech nie każą mi płacić za powietrze. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |