Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

CZERWONE WIERCHY
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2455
Strona 1 z 6

Autor:  Kinia_NS [ Pn sie 14, 2006 8:20 pm ]
Tytuł:  CZERWONE WIERCHY

Witajcie!!

Jestem nowa ale można powiedzieć że stara bo zawsze Was czytam ale dopiero teraz sie zalogowałam. Mam pytanko odnośnie trasy na Czerwone Wierchy. Wybieram się z chłopakiem w Tatry w połowie września, bardzo chcielibysmy iść na Czerwony WIerchy ale boimy się że trasa moze być za trudna. KOndycje mamy i co roku w Tatrach jesteśmy. Czy ktoś może powiedzieć mi czy występują tam jakieś trudności lub coś czym możemy być przerażeni?

Pozdrawiam i dziekuję za informację !!

Kinia :D

Autor:  Gofer [ Pn sie 14, 2006 8:27 pm ]
Tytuł: 

łojej :) Dresik chyba jeszcze tego nie czytał :P

Jak tylko pogoda będzie w porządku to idzcie koniecznie , nie będziecie ,nie powinniści mieć zadnych problemów, a jak będzie ładnie to sobie wiele ze szczytów pooglądacie :)

Autor:  zolffik [ Pn sie 14, 2006 8:36 pm ]
Tytuł: 

jedynym problemem moga byc odleglosci. naprawde trzeba sie duzo nachodzic ale przy dobrej pogodzie super widoki

Autor:  gabi [ Pn sie 14, 2006 8:55 pm ]
Tytuł: 

trasa długa, ale trudna? jesli macie kondycję to napewno nie bedzie trudna.

Autor:  dresik [ Pn sie 14, 2006 9:04 pm ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
łojej :) Dresik chyba jeszcze tego nie czytał :P

Właśnie przeczytał :twisted: :wink:

Autor:  Kinia_NS [ Pn sie 14, 2006 10:17 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję Wam za porady. Napewno jeśli pogoda pozwoli to udamy się tam.

Autor:  Elfka [ Pn sie 14, 2006 10:55 pm ]
Tytuł: 

O Czerwonych Wierchach możesz poczytać tutaj :)

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ne+wierchy

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ne+wierchy

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ne+wierchy

Autor:  mt80 [ Wt sie 15, 2006 11:01 am ]
Tytuł: 

no wiesz czerwne są super naprawde warto polecić i myśle że jak macie przynajmniej w miarę dobrą kondycję to bez większego problemu dacie radę ja znam taką jedną parkę co z kondychą u nich kiepsko było a czerwone sobie zimą przeszli frajda napewno jest większa ale czy to było rozsądne to oni sami sobie musza odpowiedzieć :)
ale jeśli chodzi o wrzesień to spoko idzie i cieszcie się ta urokliwą cząscią Tatr trudności tam napewno nie napotkacie :)
pozdrawaim

Autor:  Gofer [ Wt sie 15, 2006 11:02 am ]
Tytuł: 

ja znam takich co powiedzieliby , że zimą frajda mniejsza :)

Autor:  roman.D [ Wt sie 15, 2006 6:40 pm ]
Tytuł: 

Ja przechodzę Czerwone Wierchy wjeżdżając o 8.00 rano na Wierch Kasprowy potem przez Goryczkowe Czuby, Przełęcze (i inne Goryczki) dochodzę do Kopy.
Szlak spokojny, widokowy. Jedynym niebezpieczeństwem może być pobłądzenie w przypadku dużej mgły, gradu lud śniegu.
Uwaga na zejście z Ciemniaka czerwonym szlakiem do Kir. Tak "wrednego", a zarazem zniszczonego szlaku to chyba nie ma nigdzie. Kaszanka w kolanach murowana. Jak nim zejdziecie, to na drugi dzień macie, jak to gdzieś napisał Ataman dzień reanimacji. Opcjonalnie jest zejście zielonym do schronu w Dolinie Kościskiej.
Widoki, a są naprawdę super, (szczególnie z Krzesanicy) ze szlaku zrekompensują Wam długość trasy i ewentualne trudności.

Autor:  trekker [ Wt sie 15, 2006 9:57 pm ]
Tytuł: 

Trudności technicznych nie ma. Szedłem z Kasprowego w fatalnej pogodzie: deszcz, wiatr i chmury. Widoczność czasami wynosiła kilka metrów, ale mimo tego nie miałem żadnych trudności. Zgadzam się z poprzednikiem że zejście do Kir jest fatalne. Szczególnie właśnie przy padającym deszczu. Zejście jest strome a na szlaku grzęźnie się w błocie lub ślizga po nim. Kolana dostają taki wycisk że następne dwa dni to można jedynie dreptać po Krupówkach.
W takiej sytuacji najlepiej chyba jest wejśc od Kir przez Wierchy na Kasprowy i stamtąd zjechać kolejką do Kuźnic.
Tylko że akurat we wrześniu chyba juz będzie nieczynna, ale i tak zejście z Kasprowego trawersami napewno dużo mniej obciąża kolana.

Autor:  Grzegorz [ Śr sie 16, 2006 6:43 am ]
Tytuł: 

Polecam widok z Krzesanicy w dół :)
Tylko nie wychylaj się za mocno.

Autor:  klin86 [ Śr sie 16, 2006 7:47 am ]
Tytuł: 

roman.D napisał(a):
Uwaga na zejście z Ciemniaka czerwonym szlakiem do Kir. Tak "wrednego", a zarazem zniszczonego szlaku to chyba nie ma nigdzie. Kaszanka w kolanach murowana.
Alternatywą jest cofnięcie się na Małołączniak i zejście niebiskim przez Kobylarz.

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 16, 2006 7:48 am ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
Alternatywą jest cofnięcie się na Małołączniak i zejście niebiskim przez Kobylarz.


Wspaniała alternatywa.

P.s. Roman ma racje. Dramat szlakowy.

Autor:  jakaja [ Śr sie 16, 2006 9:13 am ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
Alternatywą jest cofnięcie się na Małołączniak i zejście niebiskim przez Kobylarz

Albo przez Tomanową.

Ja szłam z 6 i 8 latkiem i nie było żadnych problemów.

Autor:  Kinia_NS [ Pt sie 18, 2006 10:50 pm ]
Tytuł: 

Wiecie co chyba niestety zrezygnujemy z tej trasy niestety :( Boimy się. Lepiej nieryzykować jak się boimy. Pozdrawiam :)

Autor:  tomek.l [ Pt sie 18, 2006 11:01 pm ]
Tytuł: 

Tam przy dobrej pogodzie nie ma się czego bać
https://www.tatry.turystyka-gorska.pl/czerwone_wierchy.htm

Autor:  lider [ So sie 19, 2006 1:35 am ]
Tytuł: 

Kinia_NS napisał(a):
Wiecie co chyba niestety zrezygnujemy z tej trasy niestety :( Boimy się. Lepiej nieryzykować jak się boimy. Pozdrawiam :)


Ej no, wszyscy mówią że trasa jest łatwa, a wy rezygnujecie?
Ja tez potwierdzam ze tam nie ma sie czego bac, po prostu sie idzie ścieżką - bez zadnej wspinaczki i takich rzeczy. Łatwiejszą trasę trudno sobie wyobrazić.

Autor:  Łukasz T [ So sie 19, 2006 6:39 am ]
Tytuł: 

Kinia_NS napisał(a):
Wiecie co chyba niestety zrezygnujemy z tej trasy niestety :( Boimy się. Lepiej nieryzykować jak się boimy. Pozdrawiam :)


To zostaje Wam Droga pod Reglami albo Krupówki. I zmień sobie podpis skoro boisz się iść na tak ŁATWY i piękny widokowo szlak.

Autor:  Plamer [ So sie 19, 2006 8:11 am ]
Tytuł: 

Nie ma sie czego bać Kinia, to naprawde nie jest wymagający szlak, tylko sie po prostu idzie i idzie i idzie :P Ale sie bardzo przyjemnie idzie :D Żadnej wspinaczki, żadnych wyczynów, po prostu górski spacer.

Cytuj:
Łatwiejszą trasę trudno sobie wyobrazić.

Grześ+Rakoń+Wołowiec? Równie prosta i przyjemna ;)

Autor:  Łukasz T [ So sie 19, 2006 8:19 am ]
Tytuł: 

Straszne porównanie :lol: :wink:

Nie lubie podejść w Zachodnich. Idzie się, idzie i nic z tego nie ma :wink:

P.s. Na Wołowcu przynajmniej ładnie Rohacze wyglądają .

Autor:  Ataman [ So sie 19, 2006 9:23 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Idzie się, idzie i nic z tego nie ma :wink:


Rypiesz, rypiesz i nic :wink:

A na poważnie: jeden dzien na nie poświęcę na najbliższym wyjeździe. Wejscie na Małołączniak i stamtąd do Zawratu (szkoda nafty mi na same wierchy); termin najpewniej niedziela 27 sierpnia. Zapraszam :wink:

Autor:  Łukasz T [ So sie 19, 2006 9:28 am ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
termin najpewniej niedziela 27 sierpnia. Zapraszam


Idzie ktoś sensowny :?:

Autor:  Ania S [ So sie 19, 2006 9:32 am ]
Tytuł: 

A od kiedy Ataman "chodzi" ? On zapier.... :twisted:

Autor:  Kinia_NS [ So sie 19, 2006 10:42 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
I zmień sobie podpis skoro boisz się iść na tak ŁATWY


Łukasz jeśli ktoś się nie czuje na siłach to dlaczego trzeba go namawiać ? zdecydujemy zapewne w zależnosci od pogody i od sił które bedziemy mieli. Więc proszę nie gadaj tak bo sprawiasz przykrość, lepiej żebyśmy byli cali i zdrowi niż udowadniali że potrafimy wyjść.

POzdrawiam :)

Autor:  Łukasz T [ So sie 19, 2006 10:53 am ]
Tytuł: 

Ale to naprawde jest spacerek. Uwierz, a stanie się cud :lol: Kasprowy ma 1987 metrów, Krzesaniaca chyba 2122. Po drodze pare przełęczy bez żadnych trudności technicznych. Dla samych widoków warto iść. Dla kontrastu pomiędzy Doliną Cichą, a Litworową i Mułową. Nie obrażaj się :lol: , tylko planuj dzień.

Szeroka dróżka, długie odcinki daleko od zboczy. Dróżki w dobrym stanie.

Po prostu warto.

Autor:  Kinia_NS [ So sie 19, 2006 11:20 am ]
Tytuł: 

Łukasz jak tak mówisz to moze sie zdecydujemy ale my nie idziemy z Kasprowego tylko z Kuźnic przez Kondratową Hale.

Autor:  Łukasz T [ So sie 19, 2006 11:23 am ]
Tytuł: 

Uuuu, nie rób tego :lol: Tam miś uszatek rezyduje :wink:

Nie lubie tego szlaku. Ograniczone widoki , po prawej G.....t, po lewej Kopa i Goryczkowe. Mało. Droga zakosami. Przemyśl może moją propozycje.

Autor:  Kinia_NS [ So sie 19, 2006 11:33 am ]
Tytuł: 

Ale KOlejka na Kasprowy nie bedzie działać więc trzeba na nóżkach wiec nie wiem czy zdążymy przed zmrokiem. Pomyślimy nad tym....

Autor:  Łukasz T [ So sie 19, 2006 11:48 am ]
Tytuł: 

Nie wiedziałem, że planujecie to na wrzesień. A może od Kobylarza ?

Strona 1 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/