Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

"dwa trudne miejsca" na Kościelec - ZDJECIA????
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2340
Strona 1 z 3

Autor:  madziara [ Wt lip 25, 2006 11:49 am ]
Tytuł:  "dwa trudne miejsca" na Kościelec - ZDJECIA????

Witam!

Wybieram się w tym roku na Kościelec, który do tej pory skrzętnie omijałam ze względu na brak jakichkolwiek ubezpieczeń. Należę do tych osób, które wejdą wszędzie, byleby mogły złapać się choć kawałka łańcucha czy drabinki, ale możliwościom własnych dłoni nie zaufają żeby nie wiem co!

O Kościelcu czytałam chyba wszystko, co tylko dało się przeczytać, ale niestety nie trafiłam nigdy nigdzie na zdjecia owych "dwóch trudniejszych miejsc" na trasie.. Jeśli ktoś czymś takim dysponuje i chciałby mnie nimi wystraszyć lub uspokoić, to byłabym niezmiernie wdzięczna.

Jeśli gdzieś na forum jest już podobny temat albo są takie zdjęcia, to przepraszam, ale nie mam siły się przez wszystkie posty przekopywać ;-)))

Pozdrawiam wszystkich gorąco!![/url]

Autor:  Bombadil [ Wt lip 25, 2006 12:17 pm ]
Tytuł: 

A nie wystarczy Ci opis słowny? Szczerze mówiąc jeszcze nigdy się nie spotkałem w internecie ze zdjęciem któregokolwiek z tych dwu "progów".
A powiedzieć mogę tyle, że wchodzi się ciut ciężko, bo mało miejsca na postawienie stopy, w zasadzie to stoi się na palcach, ale troszkę pomyślunku i da się wejść, aha i nie patrzeć w bok - nie ma jakiejś specjalnej przepaści, ale jak spadniesz na kamole i zaczniesz się turlać, to może się to skończyć lotem ze wschodniej czy zachodniej ściany. :wink:
Aha i dobrze szlaku wypatruj, jak się wpakujesz na lite strome płyty, gdzie miejscami wydaje się, że prowadzi ścieżka to możesz dojść do uskoku wschodniej ściany (sam tak miałem :D ). Nom, a ze schodzeniem b. łatwo, w sumie to prawie zbiegłem, a i te 2 progi można frontalnie 'pokonać' przy schodzeniu, nie trzeba twarzą do skały. A dwóch kolesi przede mną to faktycznie sobie truchtało przy schodzeniu. Głupi, nie głupi, ale nic im się nie stało.

Nom to powodzenia! Życzę ja, pewnie też KWAQ i Olka :wink: i chyba wszyscy na forum. Enjoy! :D

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 25, 2006 12:17 pm ]
Tytuł: 

Tam nie ma trudnych miejsc. Pierwsz "trudność" wygląda tak : 3 metrowy kominek, szeroki na metr, kilkanaście załomów na ręce i nogi, po lewej stronie lita ściana, po prawej trochę w dół. Wychodzisz na płaską drogę. Gruga "trudność" tuż przed szczytem: podciągasz się na póleczke. Szeroką , tak więc nie widzisz ścian po boku.

A tu masz Forumową powieść o Kościelcu :lol:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=149

Autor:  zigulec [ Wt lip 25, 2006 12:19 pm ]
Tytuł: 

wg mnie jedyny trudny moment to ten kominek ale i tak jest prosty bo jest miejsce na nogi i rece. Pociesze Cie jak ja wchodzilem na Koscielec to chodzila wycieczka dzieciakow z podstawowki dodam jeszcze ze padal deszcz a nad morskim okiem byla ostra burza. Wszyscy sobie poradzili.

Autor:  Bombadil [ Wt lip 25, 2006 12:20 pm ]
Tytuł: 

Bądźmy bardziej obiektywni - dla osoby, która pierwszy raz będzie wchodzić, ten pierwszy 5-metrowy kominek może być kapkę trudny. :wink:

Autor:  radzioo [ Wt lip 25, 2006 12:22 pm ]
Tytuł: 

eeeee tam :) jedyny chyba problem to "półka" przed samym szczytem.

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 25, 2006 12:24 pm ]
Tytuł: 

Coś się ten kominek rozrasta :lol: Trzeba mierniczych wysłać :lol:

9 letnie dziecko z nami to przeszło.

P.s. Nie wierz łańcuchom ... 8) :wink:

Autor:  madziara [ Wt lip 25, 2006 12:32 pm ]
Tytuł: 

hahaha ;-)))

No faktycznie, do tej pory czytałam że ta ścianka ma 4 metry. Ale, im więcej czytam opisów, tym bardziej kształtuje mi się obraz coś a'a Orla Perć hihi.. wiem, wiem, nawet się nie umywa!

Szkoda, że nikt nie ma zdjęć tych "potworów" co mi tak sen z powiek spędzają. Ale jak tak, to JA je zrobię i chętnie się z wami podzielę, może komuś się na coś przydadzą.

A na razie odliczam dni ;-))) do niedzieli!

Autor:  Kovik [ Wt lip 25, 2006 12:36 pm ]
Tytuł: 

http://flickr.com/photos/swantewit/144995886/

Tutaj sa takie male skalki pod kopula szczytowa. Ale to prosciutkie jeno trszeczke eksponowane.

http://flickr.com/photos/swantewit/29444036/

Tu jest w dol widok, z tych skalek. Z gory uprzedzam ze nie wiem kto to jest na tym zdjeciu (zeby uniknac kontrowersji jak ostatnio z szan. kolega Zigulcem :wink: )

Autor:  Ataman [ Wt lip 25, 2006 12:40 pm ]
Tytuł: 

madziara napisał(a):
Szkoda, że nikt nie ma zdjęć tych "potworów" co mi tak sen z powiek spędzają. Ale jak tak, to JA je zrobię


Nie zrobisz :lol: Po prostu jak rozpoczniesz wchodzenie to prędzej zauważysz że jesteś już na kopule szczytowej niż to, ze po drodze występuja jakieś trudnosci :wink: Serio

Powodzonka życzę :wink:

Autor:  madziara [ Wt lip 25, 2006 12:54 pm ]
Tytuł: 

O, dzięki za fotki! Jakoś strasznie to nie wygląda, może trochę gorzej przy schodzeniu..? Chyba najlepiej przekonać się samemu..

A swoje fotki zrobię! Albo zrobię, albo będziecie czytać o mnie w kronice wypadków TOPRu :-)))))


pozdrowienia dla wszystkich i dzięki za pomoc!

Autor:  Bombadil [ Wt lip 25, 2006 12:56 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
Nom, a ze schodzeniem b. łatwo, w sumie to prawie zbiegłem, a i te 2 progi można frontalnie 'pokonać' przy schodzeniu, nie trzeba twarzą do skały.

No dzięki za uwagę... :roll:

Autor:  Kovik [ Wt lip 25, 2006 12:56 pm ]
Tytuł: 

Tak jak Ataman pisze, a ja poszerze: nawet sie nie spostrzezesz, jak bedziesz na Karbie z powrotem:D

Autor:  Bombadil [ Wt lip 25, 2006 1:00 pm ]
Tytuł: 

Wiwat kultura...

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 25, 2006 1:02 pm ]
Tytuł: 

Wiwat przewrażliwienie.

Autor:  nomak [ Wt lip 25, 2006 1:22 pm ]
Tytuł: 

Kovik napisał(a):


na tym zdjęciu wygląda to jak przewieszka ;)

Autor:  Bombadil [ Wt lip 25, 2006 1:49 pm ]
Tytuł: 

Przewrażliwienie? Hmmm, czy ja wiem... Człowiek chce pomóc, jest życzliwy - a w nagrodę zostaje tak ignorancko potraktowany. :roll: Do tego mój post był pierwszy i chyba największy - więc nie mów, że mogła go przeoczyć.
Baby, ach te baby... :wink: Ale dobra - niech ci będzie, że to przewrażliwienie. :lol:

Autor:  Hubert [ Wt lip 25, 2006 2:15 pm ]
Tytuł: 

Technicznie trudnych momentow wg mnie brak.
Psychicznie jest jeden trudny moment, mianowicie tabliczka z napisem ze bedzie trudno :P Dla mnie to trudnosci zblizone do giewontowych (choc pewnie wiele osob sie ze mna nie zgodzi) szczegolnie zwazywszy na to, ze na giewoncie moze zepchnac cie pani w szpilkach , a tutaj to raczej nie grozi :)

Autor:  Ultima_Thule [ Wt lip 25, 2006 2:28 pm ]
Tytuł: 

Wybieram się we wrześniu na Kościelec, nie czytałem zbyt wiele o tym poza tym że tam jest fajnie 8) A trudności są po to żeby je pokonać :)

Autor:  lider [ Wt lip 25, 2006 7:31 pm ]
Tytuł: 

Heh, dobrze sie dowiedzieć, ze w drodze na kościelec sa jakieś dwa trudniejsze miejsca, nastepnym razem bede ich wypatrywał :wink:
Byłem kilka razy na szczycie i znaczących trudności nie napotkałem, nie ma co się bać Ot, przyjemna wspinaczka po skale, która nie powinna sprawić problemów nawet początkującym.

Ale fakt, na kominek zwróciłem niedawno uwagę, a to z tego powodu, że parka którą mijałem coś tam gadała o "trudnym miejscu". Ale nie ma co się rozwodzic nad każdym miejscem w którym trzeba patrzec gdzie sie stawia stopę.

Autor:  mycyr [ Śr lip 26, 2006 8:30 am ]
Tytuł: 

Wczytywanie się we wszystkie możliwe opisy przy nastawieniu się na "wypatrywanie" możłiwych trudności czasem przynosi skutek odwrotny od zamierzonego. Ja np naczytałem się historii nt Świnicy i trudności na szlaku wymieniałem z pamięci - że tu czeka to a tam czeka tamto. No i jak już byłem na szczycie to przypomniało mi się że przecież po drodze miały być jakieś trudności: przekraczanie jakiś przepaści, jakieś ekspozycje, wąskie półki i inne podobne pierdoły. Niestety po drodze nic takiego nie stwierdziłem :oops: Jedyny trudniejszy moment to wg mnie płaska płyta pod samym szczytem, trzeba się na nią wciągnąć i to wszystko.

Autor:  Kovik [ Śr lip 26, 2006 11:02 am ]
Tytuł: 

nomak napisał(a):
Kovik napisał(a):


na tym zdjęciu wygląda to jak przewieszka ;)


No jakbys chcial isc na wprost przez glaz po prawej to bys mial przewieszke. Ale sciezka jest widoczna po lewo :wink: :wink:

Autor:  Bombadil [ Śr lip 26, 2006 8:11 pm ]
Tytuł: 

A możecie mi nieoświeconemu tak w skrócie wyjaśnić różnicę pomiędzy okapem i przewieszką?
Wg encyklopedii pwn:
Cytuj:
fragment górskiej ściany skalnej nawisający nad jej niższą partią, o kącie nachylenia przekraczającym 90°, zjawisko występujące w górach typu alpejskiego, które uległy niegdyś zlodowaceniu; ściana przewieszona
Wychodzi na to, że to to samo co okap - skalny nawis. :roll:

Autor:  tomek.l [ Śr lip 26, 2006 8:20 pm ]
Tytuł: 

A poczytaj sobie
http://www.sktj.pl/epimenides/szkol/slgnfr_p.html

Autor:  Bombadil [ Śr lip 26, 2006 8:27 pm ]
Tytuł: 

Aha, czyli w sumie bardzo się nie pomyliłem. :D

Autor:  Irek [ Śr lip 26, 2006 9:09 pm ]
Tytuł:  Re: "dwa trudne miejsca" na Kościelec - ZDJECIA???

Czesc.
madziara napisał(a):
Należę do tych osób, które wejdą wszędzie, byleby mogły złapać się choć kawałka łańcucha czy drabinki, ale możliwościom własnych dłoni nie zaufają żeby nie wiem co!

To ja tak z ciekawosci: to czym sie chwytasz tych lancuchow i drabinek? :twisted:

Autor:  dresik [ Śr lip 26, 2006 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: "dwa trudne miejsca" na Kościelec - ZDJECIA???

Irek napisał(a):
To ja tak z ciekawosci: to czym sie chwytasz tych lancuchow i drabinek? :twisted:
:rofl_an:

Autor:  radzioo [ Cz lip 27, 2006 5:49 am ]
Tytuł:  Re: "dwa trudne miejsca" na Kościelec - ZDJECIA???

Irek napisał(a):
Czesc.
madziara napisał(a):
Należę do tych osób, które wejdą wszędzie, byleby mogły złapać się choć kawałka łańcucha czy drabinki, ale możliwościom własnych dłoni nie zaufają żeby nie wiem co!

To ja tak z ciekawosci: to czym sie chwytasz tych lancuchow i drabinek? :twisted:


"Zębamy" ? :wink:

Autor:  madziara [ Cz lip 27, 2006 9:21 am ]
Tytuł: 

łojoooj ... :))) wiedziałam, że ktoś to zauważy hyhy... wyszczerzyłabym zęby ale je potraciłam na łańcuchach :))))

Autor:  Łukasz T [ Cz lip 27, 2006 9:25 am ]
Tytuł: 

Krótko mówiąc "zęby zjadłaś na turystyce" :lol: :wink:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/