Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek

Eh...

to mam nadzieje ze do czasu kiedy ja będe szła to będzie suchutko

Asiula napisał(a):

Eh...

to mam nadzieje ze do czasu kiedy ja będe szła to będzie suchutko

Ale po co??? Śnieg w górach to piękna sprawa, nie bój się go - on nie gryzie a przy schodzeniu nawet przespiesza... :lol:

Pozdrawiam!
Bartek

Ale po co??? Śnieg w górach to piękna sprawa, nie bój się go - on nie gryzie a przy schodzeniu nawet przespiesza... :lol:

Lepszą prędkość zjazdową na jabłuszku osiągneły dzieci przy zjeździe z Gubałówki. Groby do tej pory są świeże.

Piorunów na potworze nie było?

Był płacz i zgrzytanie zębów :lol:

w tym roku wybieram się w góry,
parę razy już bylem ale o zadnym potworze nie slyszalem

ale mam zamiar pojsc na Orlą Perć jak śnieg stopnieje troche jeszcze, bo jak do tej pory to Orla Perć sie dla mnie kończy na Zawracie... ale zawsze byłem tam z drógą połową, która nie chciała się skusić na wyprawę w kierunku Krzyżnego po wrażeniach związanych z wejściem na Zawrat od Murowańca

poohatz napisał(a):

w tym roku wybieram się w góry,
parę razy już bylem ale o zadnym potworze nie slyszalem

Btw, a propos Orlej Perci. Otoz W.H.P. w swoim przewodniku "Tatry Wysokie", ktory da wielu pokolen taternikow i turystow byl BIblia, jedynym i najswietszym Pismem [bla... bla... bla... itd... itp...] w kazdym razie uznaje Orla Perc jako szlak od Zawratu, po Polane pod Woloszynem (obecnie tylko do Krzyznego). Tak wiec, drodzy bracia i siostry, zejscie ze Swinicy na Zawrat nie jest pod zadnym pozorem Orla Percia

Ale ja sie osobiscie z tym nie zgadzam, bo swojego czasu x razy przelatalem ten szlak, uwazajac ze robie fragment OP :lol:

I szkoda by bylo tego wysilku na marne

zejscie ze Swinicy na Zawrat nie jest pod zadnym pozorem Orla Percia

Hbx, tu masz ptaszysko drugi raz. Troche większe :lol:

A nie dało się obejść go skrótem?

Autor:	Łukasz T [ Pn lip 03, 2006 7:54 am ]
Tytuł:	POTWÓR zdobyty !!!
Ave Bracia i Siostry Jestem dumny z siebie Wczoraj, po raz 6 zdobyłem potwornie trudny szczyt. Idąc piekielnie trudną trasą z Kasprowego Wierchu, udało mi się wyjść na szczyt. Szczyt Beskidu Było strasznie, ale warto . Razem ze mną w tej ekspedycji brali udział P. z O. z niewiastą Magdą oraz Anka. Do teraz jestem pod wrażeniem. Ave. P.s. 1 W drodze powrotnej z Beskidu szliśmy przez lub obok ustrojstw o nazwach: Przełęcz Liliowe, Pośrednia i Skrajna Turnia, Świnicka Przełęcz, Świnica, droga na Zawrat, zboczami Małego Koziego Wierchu nad Zmarzły Staw, obok Czarnego Stawu, Murowaniec, Karczmisko, Dolina Jaworzynki. Ale to oczywiście mało ważne P.s. 2 Czarny ma tak wysoki stan wody , że zalał około 30 metrów ścieżki.

Autor:	Asiula [ Pn lip 03, 2006 7:59 am ]
Tytuł:
Ta druga trasa to jaka była? Trudna?

Autor:	Łukasz T [ Pn lip 03, 2006 8:03 am ]
Tytuł:
Łatwiejsza niż pierwsza Do Świnicy zero trudności, zero śniegu. Od Świnicy do zboczy Zawratowej Turni zero trudnośći i śniegu. Ostatnie metry to troche śniegu na szlaku, i pod. Zawratem w dół mgła, chmury, widoczność 15 - 20 metrów. Sporo śniegu, w jednym miejscu świeżo przekopany tunel w śniegu obok zbocza. Trochę metrów łańcuch w śniegu. Ślisko i mokro.

Autor:	Asiula [ Pn lip 03, 2006 8:04 am ]
Tytuł:
Eh... to mam nadzieje ze do czasu kiedy ja będe szła to będzie suchutko

Autor:	KWAQ9 [ Pn lip 03, 2006 8:14 am ]
Tytuł:
Asiula napisał(a): Eh... to mam nadzieje ze do czasu kiedy ja będe szła to będzie suchutko Ale po co??? Śnieg w górach to piękna sprawa, nie bój się go - on nie gryzie a przy schodzeniu nawet przespiesza... Pozdrawiam! Bartek

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/

POTWÓR zdobyty !!! http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2214	Strona 1 z 2

Autor:	Asiula [ Pn lip 03, 2006 8:25 am ]
Tytuł:
KWAQ9 napisał(a): Asiula napisał(a): Eh... to mam nadzieje ze do czasu kiedy ja będe szła to będzie suchutko Ale po co??? Śnieg w górach to piękna sprawa, nie bój się go - on nie gryzie a przy schodzeniu nawet przespiesza... Pozdrawiam! Bartek Jednak wole nie pierwszy raz idę taka trudniejszą droga wole zeby było sucho

Autor:	Łukasz T [ Pn lip 03, 2006 8:31 am ]
Tytuł:
Perć na potwora Sęp tatrzański Atak chmur Potwór z profilu Lipcowi deskarze Widok z Wrótek Przyuczenie do zawodu Jakieś szczyty nad chmurkami Orla się wyłania Pośrednie chmury Orla się dalej wyłania Zboczami Małego Koziego w dół Rodzina debili na niedzielnym spacerku Metalstwo w kamieniu Zmarzły ze szlaku Ponury Czarny Tu miał leżakować Słowacki

Autor:	Hubert [ Pn lip 03, 2006 8:33 am ]
Tytuł:
KWAQ9 napisał(a): Ale po co??? Śnieg w górach to piękna sprawa, nie bój się go - on nie gryzie a przy schodzeniu nawet przespiesza... Tu pozwole sobie jeszcze dodac ze dla osiagniecia lepszej predkosci zjazdowej niezbedny moze okazac sie tzw. listek (jabłko, płatek, no taki kawałek plastiku pod tyłek). Wejść w stan posiadania można w hipermarketach uiszczając odpowiednią kwotę złotych kilku. Ponadto gadżet ten można przyczepic do wycieczkowego plecaka, co zdecydowanie umozliwie lansowanie sie na szlaku

Autor:	Łukasz T [ Pn lip 03, 2006 8:35 am ]
Tytuł:
Lepszą prędkość zjazdową na jabłuszku osiągneły dzieci przy zjeździe z Gubałówki. Groby do tej pory są świeże.

Autor:	Hubert [ Pn lip 03, 2006 8:40 am ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): Lepszą prędkość zjazdową na jabłuszku osiągneły dzieci przy zjeździe z Gubałówki. Groby do tej pory są świeże. hmm, "świeże groby zawsze smucą, niezależnie gdzie kopane"... a co do zdjęć bo wlasnie je przyuwazylem to super co to za ptaszysko na 2gim ? z daleka wyglada jak bazant Widze ze sniegu z dnia na dzien mniej wiec trzeba po malu impregnowac buty

Autor:	Łukasz T [ Pn lip 03, 2006 8:49 am ]
Tytuł:
Ornitologiem nie jestem Ale kołowały 4 podobne.

Autor:	tomek.l [ Pn lip 03, 2006 9:18 am ]
Tytuł:
Piorunów na potworze nie było?

Autor:	Łukasz T [ Pn lip 03, 2006 9:21 am ]
Tytuł:
Byłem tak przerażony podczas wchodzenia, że niczego bym nie zauważył P.s. Tylko przez chwile, jak szliśmy pod Zawratową Turnią troszkę pokropiło.

Autor:	Kovik [ Pn lip 03, 2006 10:50 am ]
Tytuł:
tomek.l napisał(a): Piorunów na potworze nie było? Tudziez szeroko pojetych "znakow na niebie i na ziemi"?

Autor:	Kaytek [ Pn lip 03, 2006 3:14 pm ]
Tytuł:
Też chciałbym się z nim kiedyś zmierzyć (z tym potworem B\eskidem - oczywiście)... Najpierw potrenuję na Musale...

Autor:	Hania ratmed [ Pn lip 03, 2006 10:44 pm ]
Tytuł:
Łukaszu ->> zdobyliście potwora i to w wielkim stylu Zarąbiście wyszła fotka zatytułowana"atak chmur" -układ chmur wygląda jak ręka,która chce cos chwycić <nie wnikam co ani ewentualnie kogo>

Autor:	Łukasz T [ Wt lip 04, 2006 11:03 am ]
Tytuł:
W chwili obecnej na Świnicy przebywają Kuba 777 i Rusałka. Dyżury z Forum trwają .

Autor:	Kuba777 [ Wt lip 04, 2006 5:56 pm ]
Tytuł:
Dziś Twą trasę powtórzyłem Z tym, że przed 11.30 zrobiła się super pogoda, wszystkie chumry zeszły i widok i ze Świnicy i z Zawratu mieliśmy na wszystkie strony, pięknie się prezentowały Kozie Czuby i ośnieżone stoki Koziego Wierchu i w ogóle wszystko

Autor:	Łukasz T [ Pn lip 03, 2006 10:51 am ]
Tytuł:
Był płacz i zgrzytanie zębów

Autor:	Kovik [ Pn lip 03, 2006 11:02 am ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): Był płacz i zgrzytanie zębów .... SODOMA I GOMORA uuuups

Autor:	poohatz [ Pn lip 03, 2006 2:30 pm ]
Tytuł:	co to jest ten potwór??
w tym roku wybieram się w góry, parę razy już bylem ale o zadnym potworze nie slyszalem ale mam zamiar pojsc na Orlą Perć jak śnieg stopnieje troche jeszcze, bo jak do tej pory to Orla Perć sie dla mnie kończy na Zawracie... ale zawsze byłem tam z drógą połową, która nie chciała się skusić na wyprawę w kierunku Krzyżnego po wrażeniach związanych z wejściem na Zawrat od Murowańca

Autor:	Kovik [ Pn lip 03, 2006 5:12 pm ]
Tytuł:	Re: co to jest ten potwór??
poohatz napisał(a): w tym roku wybieram się w góry, parę razy już bylem ale o zadnym potworze nie slyszalem ale mam zamiar pojsc na Orlą Perć jak śnieg stopnieje troche jeszcze, bo jak do tej pory to Orla Perć sie dla mnie kończy na Zawracie... ale zawsze byłem tam z drógą połową, która nie chciała się skusić na wyprawę w kierunku Krzyżnego po wrażeniach związanych z wejściem na Zawrat od Murowańca Btw, a propos Orlej Perci. Otoz W.H.P. w swoim przewodniku "Tatry Wysokie", ktory da wielu pokolen taternikow i turystow byl BIblia, jedynym i najswietszym Pismem [bla... bla... bla... itd... itp...] w kazdym razie uznaje Orla Perc jako szlak od Zawratu, po Polane pod Woloszynem (obecnie tylko do Krzyznego). Tak wiec, drodzy bracia i siostry, zejscie ze Swinicy na Zawrat nie jest pod zadnym pozorem Orla Percia Ale ja sie osobiscie z tym nie zgadzam, bo swojego czasu x razy przelatalem ten szlak, uwazajac ze robie fragment OP I szkoda by bylo tego wysilku na marne

Autor:	Asiula [ Pn lip 03, 2006 5:25 pm ]
Tytuł:	Re: co to jest ten potwór??
Kovik napisał(a): poohatz napisał(a): w tym roku wybieram się w góry, parę razy już bylem ale o zadnym potworze nie slyszalem ale mam zamiar pojsc na Orlą Perć jak śnieg stopnieje troche jeszcze, bo jak do tej pory to Orla Perć sie dla mnie kończy na Zawracie... ale zawsze byłem tam z drógą połową, która nie chciała się skusić na wyprawę w kierunku Krzyżnego po wrażeniach związanych z wejściem na Zawrat od Murowańca Btw, a propos Orlej Perci. Otoz W.H.P. w swoim przewodniku "Tatry Wysokie", ktory da wielu pokolen taternikow i turystow byl BIblia, jedynym i najswietszym Pismem [bla... bla... bla... itd... itp...] w kazdym razie uznaje Orla Perc jako szlak od Zawratu, po Polane pod Woloszynem (obecnie tylko do Krzyznego). Tak wiec, drodzy bracia i siostry, zejscie ze Swinicy na Zawrat nie jest pod zadnym pozorem Orla Percia Ale ja sie osobiscie z tym nie zgadzam, bo swojego czasu x razy przelatalem ten szlak, uwazajac ze robie fragment OP I szkoda by bylo tego wysilku na marne Ten odcinek od Swinicy do Zawratu podobno nazywa się Mała OP tak gdzies czytałam

Autor:	Łukasz T [ Wt lip 04, 2006 6:54 am ]
Tytuł:
Ataki były częste

Autor:	Łukasz T [ Wt lip 04, 2006 7:30 am ]
Tytuł:
Kovik napisał(a): zejscie ze Swinicy na Zawrat nie jest pod zadnym pozorem Orla Percia Wiemy o tym Bracie Hbx, tu masz ptaszysko drugi raz. Troche większe

Autor:	Hubert [ Wt lip 04, 2006 8:37 am ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): Hbx, tu masz ptaszysko drugi raz. Troche większe nie chcialbym byc niepoprawny politycznie, ale wyglada mi na to ze wladza dotarla juz do naszych Tatr...

Autor:	piomic [ Wt lip 04, 2006 12:30 pm ]
Tytuł:
No podziwiam Cię! Ja bym się bał... A nie dało się obejść go skrótem?

Autor:	Łukasz T [ Wt lip 04, 2006 12:33 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): A nie dało się obejść go skrótem? Jeszcze straszniejszy

Autor:	Hania ratmed [ Wt lip 04, 2006 10:31 pm ]
Tytuł:
A kto teraz pełni posługę na Swinicy

Autor:	don [ Śr lip 05, 2006 6:33 am ]
Tytuł:
Łukaszu jestem dumny że mogę zwracać się do Ciebie kolego. Zrobiliście to w pięknym, alpejskim stylu. Myślę że teraz Żar nam się nie oprze.

Strona 1 z 2	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/