Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt kwi 19, 2024 12:49 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 2:34 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
nie posądzam o fantazje ale nie zawsze co się pisze w necie jest zgodne z rzeczywistością.. 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 2:38 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 10, 2008 10:24 am
Posty: 22
Lokalizacja: gdańsk
Czyli co powiedz jasno ???
Człowieku skąd ty wogle możesz wiedzieć gdzie byłem ...
:evil:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 2:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Cytuj:
Źle mnie zrozumieliście chodziło mi o jakiś link do jakieś strony z opisem trasy i o wydawnictwo które wydaje dobre mapy z okolicami w tym rejonie

Tam nie ma co opisywać, to nie orla perć, jeden kawałek po łańcuchach, ot i tyle, zgubić się nie ma jak ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 2:52 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 10, 2008 10:24 am
Posty: 22
Lokalizacja: gdańsk
Wielkie dzięki oto mi chodziło bo w necie same jakieś same dziwne opisy są ,
jak tak to fajnie ja wrócę z zakopca a wyjeżdzam 20 to podeśle jakieś fotki,mam nadzieje że nie będzie dużo śniegu ...
A tak woqle wybiera sie ktoś z was między 20 a 30 czerwca w tamte rejony?
:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 2:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Ali7 napisał(a):
Misia Klisia

Opis Misia Klisia : ... nie znalazłem ... ale to ta strona http://www.gory-szlaki.pl/ Smacznego :!: :wink:
Kilka map masz online więc sobie polukaj nim kupisz :
Sygnatura http://www.e-gory.pl/index.php?option=c ... Itemid=145
Compass http://www.e-gory.pl/index.php?option=c ... Itemid=145 (Czerwona Ławka ledwo się załapuje)

Strony z oopisem szlaków też są. W Google wpisać Czerwona Ławka i coś powinno wyskoczyć.

PS
Nie trzeba nawet Misia Klisia.
Wystarczy poczytać tutaj i już człowiek rezygnuje :lol:
http://www.tatry.info/przewodnik/trasy/ ... rasa7.html

_________________
Obrazek TG


Ostatnio edytowano Wt cze 10, 2008 3:01 pm przez Gustaw, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 2:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
a może Poprzeczna Przełęcz ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 3:43 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2008 5:44 pm
Posty: 2531
Lokalizacja: bliżej... znacznie bliżej ^^^ ;)
Oooooooo - któś z Gdańska!

krzycho - proponuję zacząć od:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... start=3580

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 3:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
krzycho napisał(a):
Czyli co powiedz jasno ???
Człowieku skąd ty wogle możesz wiedzieć gdzie byłem ...
:evil:

czytaj ze zrozumieniem ..
nie każde słowo pisane w necie można brać odrazu za pewniak i tyle..
a mi lotto gdzie kto był :lol: :wink:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 5:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
! napisał(a):
a mi lotto gdzie kto był

Poczekaj,bedziesz chciał,żebym Ci browara postawił :twisted: :tease:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 7:10 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So cze 30, 2007 6:49 pm
Posty: 460
No proszę Gustaw, masz kolejne pół punktu :) Sam bym zaserwował link z opisem autorstwa Pacyfki, gdybyś sam tego wcześniej nie zrobił. Nie ma w necie wiarygodniejszego autora, a już na pewno sympatyczniejszego. Niemal szkoda, że Pacia ma teraz coś innego na głowie...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 7:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Gustaw napisał(a):
Opis Misia Klisia : ... nie znalazłem ... ale to ta strona http://www.gory-szlaki.pl/ Smacznego Exclamation Wink


Jakbym to zobaczył przed pójściem na OP to chyba bym zrezygnował z wyjazdu. Ekstrema zapierająca dech w piersiach ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 10, 2008 8:00 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
maniek napisał(a):
! napisał(a):
a mi lotto gdzie kto był

Poczekaj,bedziesz chciał,żebym Ci browara postawił :twisted: :tease:

Maniuś wiesz ocb. :twisted: nie rób jaj :wink:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 6:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Obywatelu krzycho mała dygresja. Pisz nazwy z dużej litery. Ponoć masz 17 lat - czego Was w tych szkołach uczą ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 7:23 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 10, 2008 10:24 am
Posty: 22
Lokalizacja: gdańsk
Polskiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

_________________
GG-395305


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 7:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4449
Lokalizacja: lkr
krzycho napisał(a):
A tak woqle wybiera sie ktoś z was między 20 a 30 czerwca w tamte rejony?

wybieram sie... ale raczej nie na Priecne sedlo

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:05 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
ja mam dysleksje od 10 lat 8)
też piszę z błędami dlatego się nie wypowiem :oops: :wink:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:10 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Ali7 napisał(a):
! napisał(a):
mam dysleksje od 10 lat

Znaczy jak - wcześniej nie miałeś i nagle Cię dopadło? :lol:
Jakichś bijących po oczach błędów nie robisz zresztą. Interpunkcja, ę ą - takie to każdy w necie robi z lenistwa.

właśnie maiłem zedytowac bo mi się nasunęła ta myśl :lol: przed egzaminami do LO nam zrobili takie testy i wtedy dostałem papier 8)
jak piszę ręcznie to czasem "zjem"literkę :lol: :wink:
ok koniec ofa :wink:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:11 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 10, 2008 10:24 am
Posty: 22
Lokalizacja: gdańsk
idź do lekarza po zaświadczenie o dysleksji - to teraz modne

Mam już 8) :twisted:

_________________
GG-395305


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:16 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
tego sie na dało z..

:lol:

nawet nie wiedziałem ocb w tym :lol: :wink:
w sumie to nie robie błędów typowo ortograficznych dużo tylko pisząc ręcznie gubiłem te litery i w sumie to o to chodziło 8)

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:17 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 10, 2008 10:24 am
Posty: 22
Lokalizacja: gdańsk
Ale się temat rozwiną :twisted: :D

_________________
GG-395305


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:19 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
no o czerwonej ławce jest :lol:
gdzies te posty tzreba nabijać nie :oops:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Ostatnio edytowano Śr cze 11, 2008 8:19 am przez prof.Kiełbasa, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:23 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Kiedyś wogóle w szkole nie słyszało się o dyslekcji, torturowali dyktandami, człowiek był wkurzony; po czasie wszystko to się docenia.

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 8:43 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
LigeiRO napisał(a):
Kiedyś wogóle w szkole nie słyszało się o dyslekcji, torturowali dyktandami, człowiek był wkurzony; po czasie wszystko to się docenia.


Nie odpowiadać!

To prowokacja!

:mrgreen:

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 10:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
! napisał(a):
no o czerwonej ławce jest

Kiedyś takich delikwentów posyłano na oślą ławkę ale teraz czasy się zmieniły i wędrują na Czerwoną ... :P :wink:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 11:07 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt cze 10, 2008 10:24 am
Posty: 22
Lokalizacja: gdańsk
hahahhahahahahahah :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

_________________
GG-395305


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 2:15 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 12:06 am
Posty: 161
Lokalizacja: Radom
Gustaw napisał(a):
teraz czasy się zmieniły i wędrują na Czerwoną ...

Hehehe, ja bym wyganiał, niech będzie, ku "Dziurze", bez możliwości powrotu ;)
Krzycho, wypad przez "czerwoną" to super frajda. Gorąco polecam. Tylko nie popełnij błędu co niegdyś ja z moim kompanem. Pozwolę sobie przekopiować moją relację z innego forum z wypadu sprzed laty. Pozdrawiam:
"Może nie była to wycieczka wybitnie trudna, ale z pewnością pełna wrażeń i niebezpieczeństw, jakich nigdy nie doznałem nawet na Orlej Perci, szlaku wśród turystycznych uchodzącym za najtrudniejszy w całych Tatrach.
Tatr "nauczyłem się" od pobytu na Słowacji. Od tamtej pory na pierwszym miejscu wyłącznie pokora, bojaźń o kompanów marszruty, oraz wzajemne wsparcie. Powodem naszego roztargnienia prawdopodobnie była zbyt duża ilość piwa, spożyta dnia poprzedniego, przez co zaplanowaliśmy taką, a nie inna trasę.
Z Nowej Leśnej wyruszyliśmy pierwszą poranną "elektriczką". Kamila, moja połowica, została wówczas na kwaterze, łącząc potem dzień z wycieczką do Popradu, z racji małego obycia z ekspozycjami.
Syndrom dnia poprzedniego przestał być odczuwalny zanim doszliśmy do Hrebienoka, gdzie przywitał nas cudowny, słoneczny poranek, tym bardziej zachęcając do marszruty. "Młody", brat Kamili, nie miał odpowiedniego obuwia. Mimo naszych uwag uparł się i udał z nami obiecując, że gdy tylko "złapie smroda" to się wycofa. I tak we trójkę dotarliśmy do Zbójnickiej Chaty. Tam pierwszy "popas", kilka łyków wody, jakiś banan, oraz papierosowy dymek. Schroniskowi turyści dopiero się budzili. Po jakimś czasie ruszyliśmy. Około czterdziestu minut powyżej schroniska zakłębiły się nad nami ciemne chmury. Jednak bardziej byliśmy zajęci fotografowaniem stada kozic, które szczególnie lubią gromadzić się w tych rejonach Tatr. Zadziwił nas wyjątkowo opustoszały szlak. Cóż, takie uroki porannego wstawania.
I tak dotarliśmy do pierwszych łańcuchów prowadzących na Przełęcz Czerwona Ławka. Dopiero tu nagle coś nas olśniło. Rzuciłem, typowo polskie "k...wa!". Przecież od przełęczy szlak w kierunku Teryho jest jednokierunkowy. I niestety to my będziemy mięli pod prąd!

Postanowiliśmy podejść na samą przełęcz na zasadzie: "a potem się zobaczy". Do tamtej pory o Czerwonej Ławce czytaliśmy tylko z przewodników. Jednak gdzieś pominęliśmy fakt jednokierunkowości. Gdy się znaleźliśmy na przełęczy, „Młody” zgodnie z obietnicą wycofał się, powoli schodząc do Zbójnickiej, potem do Hrebienoka i Starego Smokowca. Zostaliśmy we dwóch. Napotkane słowackie turystki słusznie upomniały nas, że popełniamy przestępstwo. Jednak nam wybitnie szkoda było zawracać. A po informacji, że przez około 45 min., gdzie wzrok Słowaczek zdołał sięgnąć, nadchodzących turystów z prądem nie stwierdzono, postanowiliśmy ruszyć w kierunku Teryho. Z kłębowisk chmur zaczęło ostro padać. Wtedy przekonaliśmy się, że szlak ten nie jest zupełnie przystosowany do schodzenia w obranym przez nas kierunku. Momentami trzeba było dać niezłego susa aby utrafić w skalny występ, kancerując sobie tors i piszczele. A jedyną asekuracją był ociekający deszczówką zimny i śliski łańcuch. Wybitnie się bałem, nie tylko o siebie, ale i o kompana niefartownej podróży. Myślałem „jeden błąd i lecimy”. Prowadząc, informowałem kolegę o ewentualnych przeszkodach. Widoczność ograniczyła się do paru metrów. Burza bardzo się nasiliła. Nie wiadomo było skąd szukać największego zagrożenia. Czy z wyładowań atmosferycznych? Czy też ze strony śliskiej, nieprzygotowanej do schodzenia skały, która nieźle nas obydwu kancerowała. Wydawało się, że łańcuch nie ma końca. W każdym razie ani ja, ani Paweł dłuższego w górach nigdy nie uświadczyliśmy. Piłki gradowe waliły ostro po naszych głowach. Myślę sobie „nigdy więcej, kiedy się to skończy?...”. I skończył się łańcuch. Ale nie nasze kłopoty.

Tym razem Paweł wyszedł na czoło. Po szlaku ani śladu, nie wiedzieliśmy w którą stronę się kierować. Z obawy przed strąceniem go kamolem odczekałem jakiś czas, aby zszedł na bardziej bezpieczną odległość. I tak straciłem go z oczu. Kolor jego kurtki idealnie wtopił się w tło skalnych głazów. Zacząłem nawoływać. Dopiero, gdy wytargał z plecaka coś czerwonego, stał się widoczny. Postanowiłem ostrożnie do niego zejść. I tu kolejny problem. Każdy nasz krok powodował zapadanie się nogi wraz z lawiniskiem kamieni, większych bądź mniejszych, co stwarzało kolejne zagrożenie. Paweł zaproponował abyśmy przycupnęli pod ogromnym głazem w celu przeczekania przynajmniej gradobicia. Skrajnie przemoczeni i zmarznięci zdołaliśmy pod nim odpalić jednego papierosa na pół, próbując chronić go przed ociekając wodą. Miał dodać otuchy :P.
Nieustająco lejąca się deszczówka nie dała nam „popuszczać kłębów”. Nie było nawet mikrometru ciała, który byłby suchy. Zimno dawało się we znaki. Grad lekko ustał. Czekanie przestało mieć sens. Wyszliśmy spod głazu i na tzw. „czuja” skierowaliśmy się do schroniska. Po jakimś czasie ulewa również ustąpiła, a przed naszymi oczyma ukazał się dym z komina Teryho Chaty. Odczuliśmy niesamowitą ulgę. Wstąpiły w nas obu jakby nowe siły. Już nic nie było ważne. Byle zejść do schroniska i otrąbić wilgotne kanapki. Po posiłku wyciskaliśmy ciuchy niemal godzinę. Uradowani, choć mokrzy i nieco poharatani zeszliśmy do Hrebienoka, na ponowne wyciskanie ciuchów z deszczówki. Zadowolony po szczęśliwie zakończonej choć niefartownej przygodzie zadzwoniłem do Kamili. A tu kolejne info: „Młody jeszcze nie wrócił!”.

Były to czasy, gdzie na 4 osoby przypadały 2 telefony komórkowe. Mój oddałem Kamili, „Młodego” zaś puściliśmy bezmyślnie bez. Kamila poinformowała, że wsiada w „elektriczkę” i wyjdzie nam na spotkanie w Smokowcu. Paweł zaś zaproponował abym ja zszedł do dziewczyny, zaś on wyjdzie ponownie w kierunku Zbójnickiej Chaty rozejrzeć się za „Młodym”.
Nie wiedziałem co czynić, czy dzwonić po Horską z obawy o brata Kamili, czy też jeszcze odczekać. „Przecież od Zbójnickiej do Smokowca nic mu nie grozi” myślałem. I tak zbiegłem na spotkanie z Kamilą. Odetchnąłem z ulgą. Dziewczyna otrzymała telefon z kwatery, że „Młody” cały i zdrowy, a nawet i suchy dotarł do Nowej Leśnej. Szybko skręciłem do Pawła informując aby schodził bo wszystko w porządku. Odetchnęliśmy z ulgą całą trójką ogrzewając się granym winem i zajadając „kuracie z prsia z obleżeniem” w „furmańskiej” w Strebskim Plesie. „Młody” dołączył do nas za wnet.
Tym razem wszystko się dobrze skończyło. Dziś uważniej wyznaczamy szlak górski na marszrutę, wchodząc i schodzą w tym samym składzie co na starcie. Polecam Wszystkim rozwagę. Mogło by się to skończyć jeśli nie tragicznie, to boleśnie i bardzo kosztownie. Przypominam młodszym forumowiczom, że koszt użycia śmigłowca przez słowackich ratowników to około 70 tys. SK, tj. ponad 7 tys. PLN. A ból rodzicieli po stracie amatora górskich wrażeń nieoceniony."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 2:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Ciekawa relacja ...

Ja z mojej wycieczki niewiele pamiętam. Chyba dlatego, że pogoda była bardzo dobra. Przeszliśmy tą trasę z moją matką (dobijała 60-tki) ku naszemu zaskoczeniu bez większych wrażeń. Warto tylko wspomnieć, że ta pętelka jest dość długa. Nadaliśmy ze Zbójnickiej takie tempo, że potem jadąc w dół z Hrebienioka ... traciłem przytomność (jedyny raz w górach coś takiego mi się przydarzyło). Powodów widzę kilka : długa trasa, mało jedzenia, ostre tempo schodzenia i potwornie duszno w wagoniku. :roll:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 11, 2008 11:40 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 12:06 am
Posty: 161
Lokalizacja: Radom
Rozumiem, że nie poszliście naszym śladem, tj. odwrotną stroną? :D
Widać, mama dzielna, a Ty coś za szybko wszystko spaliłeś.
Pozdrawiam :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 12, 2008 9:44 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
PiKeczup napisał(a):
Rozumiem, że nie poszliście naszym śladem, tj. odwrotną stroną?

Poszliśmy poprawnie ale chyba ... nieświadomie. Być może wtedy był to jeszcze szlak "dwukierunkowy" ... :scratch:
A Mama dzielna jest ... To dobrze i żle jednocześnie ... Bo to trochę nie honornie się z nią taczać ... ale znowu zostawić ją w domciu czy w Zakopcu tez trochę szkoda było skoro lubiła wycieczki ... "Na szczęście" nie zawsze ciągnęła do Zakopca ... :lol: Ciekawe gdzie w tym roku zajdziemy bo ma 70 urodziny a kilka lat w Tatrach nie była. O jej kondycję się tak nie martwię jak o jej wzrok ... Ale to zupełnie inny temat.

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 12, 2008 11:21 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 12:06 am
Posty: 161
Lokalizacja: Radom
Hmm, masz podobny problem jak ja. Moja babcia jest całkowicie niewidoma. Ale tak kocha góry, że nie mogłem jej powstrzymać. Rok temu właziliśmy żlebem Drege'a. Ona o balkoniku szła, bidulka. W warunkach śniegowych. Sam nie zdawałem sobie z tego sprawy, czy ona sobie jakoś poradzi. Ale "nóżki" jej balkonika były zakończone końcówkami widiowymi. Byłem w szoku po tym jak sobie dała radę :O :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL