Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek

mając zdobyte tylko Giewont i Kasprowy Wierch.
Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów.

Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów.

cameron85 napisał(a):

Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów.

Kozi Wierch. Bez lancuchow, latwiej od Koscielca a widoki swietne.
Tylko powrot ta sama droga co wejscie.

Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów.

ładna grań Otargańców

cameron85 napisał(a):

Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów.

Czemu uważasz, że z łańcuchem jest trudno, lub trudniej niż bez?

Dzień dobry.

Chciałabym prosić o podpowiedź na jaki szczyt można się udać, mając zdobyte tylko Giewont i Kasprowy Wierch.
Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów.

Pozdrawiam,

Należy przy tym wspomnieć że wejście od Doliny 5 Stawów.

Żeby nie zaciemnić tematu pytania Camerona - Kościelec jest bardzo fajny, widoki (potrafią być

) piękne, ale to raczej NIE JEST łatwy szczyt... :roll:

. Zwłaszcza dla osób zasadniczo dopiero rozglądających się po Tatrach.

Mając na koncie 12 dwutysięczników - tak wiem, nie jest to wyczyn w odniesieniu do osiągnięć innych forumowiczów

Autor:	cameron85 [ Wt kwi 23, 2019 8:23 pm ]
Tytuł:	Łatwy szczyt w Tatrach
Dzień dobry. Chciałabym prosić o podpowiedź na jaki szczyt można się udać, mając zdobyte tylko Giewont i Kasprowy Wierch. Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów. Pozdrawiam,

Autor:	Krabul [ Wt kwi 23, 2019 9:38 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Wiele jest takich szczytów. Może być na przykład Wołowiec. Albo Szpiglasowy od Morskiego Oka.

Autor:	Elfka [ Wt kwi 23, 2019 11:20 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Albo Czerwone Wiechy. Kużnice - Hala Kondratowa - Przełęcz pod Kondracką - Kopa - Małołączniak - Krzesanica - Ciemniak i dalej do Kościeliskiej. Starorobociański też może być. Na Słowacji np Baraniec

Autor:	Gieferg [ Śr kwi 24, 2019 5:47 am ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Cytuj: mając zdobyte tylko Giewont i Kasprowy Wierch. Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów. Mając zdobyty Giewont i Kasprowy poszedłem na Kościelec - zero łańcuchów ...ale jeśli ma być "łatwo jak na Kasprowym" to jednak nie polecam, za to Wołowiec albo Czerwone Wierchy jak najbardziej. Jest tylko trochę dalej.

Autor:	Pancernik [ Śr kwi 24, 2019 8:56 am ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
W zasadzie całe Tatry Zachodnie są bez łańcuchów... Nie zapominając poza tym o Nosalu, Gęsiej Szyi czy Kopieńcu Wielkim (wszystkie zaliczane do Turystycznej Korony Tatr) .

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/

Łatwy szczyt w Tatrach http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=20450	Strona 1 z 1

Autor:	gizmo [ Śr kwi 24, 2019 7:32 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
cameron85 napisał(a): Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów. Kozi Wierch. Bez lancuchow, latwiej od Koscielca a widoki swietne. Tylko powrot ta sama droga co wejscie.

Autor:	Sebastian D [ Śr kwi 24, 2019 8:38 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
gizmo napisał(a): cameron85 napisał(a): Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów. Kozi Wierch. Bez lancuchow, latwiej od Koscielca a widoki swietne. Tylko powrot ta sama droga co wejscie. Należy przy tym wspomnieć że wejście od Doliny 5 Stawów. Jeśli nie ograniczasz się do Polskich Tatr to Sławkowski, Skrajne Solisko, ładna grań Otargańców, Baraniec - w sumie to prawie całe Zachodnie... Szpiglasowy Wierch od strony Morskiego Oka też jest wolny od żelaza.

Autor:	Pan Maciek [ Śr kwi 24, 2019 9:52 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
cameron85 napisał(a): Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów. Czemu uważasz, że z łańcuchem jest trudno, lub trudniej niż bez?

Autor:	Elfka [ Śr kwi 24, 2019 11:19 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Sebastian D napisał(a): ładna grań Otargańców Też to polecam, cudny szlak

Autor:	Sebastian D [ Cz kwi 25, 2019 6:21 am ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Pan Maciek napisał(a): cameron85 napisał(a): Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów. Czemu uważasz, że z łańcuchem jest trudno, lub trudniej niż bez? Może boi się że żelazo w jakiś sposób określa trudność - po to niby jest założone. Patrzę na to przez pryzmat kolegi, który właśnie tak uważa. Wszedł na Kościelec na przykład a na Giewoncie pod kopułą się wystraszył.. Każdy mózg inny

Autor:	Pancernik [ So kwi 27, 2019 11:19 am ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Żeby nie zaciemnić tematu pytania Camerona - Kościelec jest bardzo fajny, widoki (potrafią być ) piękne, ale to raczej NIE JEST łatwy szczyt... . Zwłaszcza dla osób zasadniczo dopiero rozglądających się po Tatrach.

Autor:	MiroM [ Pn kwi 29, 2019 2:04 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
cameron85 napisał(a): Dzień dobry. Chciałabym prosić o podpowiedź na jaki szczyt można się udać, mając zdobyte tylko Giewont i Kasprowy Wierch. Zależy mi na tym aby trasa była łatwa (coś jak na Kasprowy) bez żadnych łańcuchów. Pozdrawiam, Cześć Tu masz fajnie opisane i podzielone wg trudności. http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/wy ... -latwe.htm

Autor:	gizmo [ Pn kwi 29, 2019 8:52 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Sebastian D napisał(a): Należy przy tym wspomnieć że wejście od Doliny 5 Stawów. Tak. Wejscie i zejscie czarnym szlakiem od Doliny 5 Stawow.

Autor:	net. [ Śr maja 01, 2019 3:13 pm ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
Pancernik napisał(a): Żeby nie zaciemnić tematu pytania Camerona - Kościelec jest bardzo fajny, widoki (potrafią być ) piękne, ale to raczej NIE JEST łatwy szczyt... . Zwłaszcza dla osób zasadniczo dopiero rozglądających się po Tatrach. To muszę przyznać Mając na koncie 12 dwutysięczników - tak wiem, nie jest to wyczyn w odniesieniu do osiągnięć innych forumowiczów - Kościelec z tych zdobytych uważam dla mnie za najtrudniejszy. Był moim jubileuszowym numerem 10, ale zdecydowanie nie polecałabym komuś, kto ma jakieś ograniczenia psychiczne, obawy czy dopiero oswaja się z wyższymi szczytami. Z wysokich, ale łatwiejszych to jak najbardziej Czerwone Wierchy, Szpiglasowy - dojście łatwą i bez utrudnień technicznych ceprostradą, i jak poprzednicy wspominali szczyty w Zachodnich - fajne, rozległe widoki, dużo mniej skał, bardziej wyraźne ścieżki, mniej ekspozycji. Aaa... I Kozi Wierch nawet mniej wprawionym też można polecić. Co prawda, przynajmniej w moim odczuciu, dojście od schroniska na szczyt zajmuje trochę czasu, w razie niesprzyjającej aury (upały bądź deszcz) nie ma się, gdzie schować, podejście jest dość męczące, ale nie ma obaw o "upadek w przepaść" i dlatego też Kozi jest wart polecenia, bo można się z wysokością oswoić, bez doświadczania jakiejś blokady psychicznej związanej z ekspozycją terenu.

Strona 1 z 1	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	Pancernik [ Cz maja 02, 2019 11:34 am ]
Tytuł:	Re: Łatwy szczyt w Tatrach
net. napisał(a): Mając na koncie 12 dwutysięczników - tak wiem, nie jest to wyczyn w odniesieniu do osiągnięć innych forumowiczów Nie, no... szacun. Wychodzi mi z arytmetyki, że to jak trzy ośmiotysięczniki . A w temacie - na Kozi można wejść tędy, a zejść tamtędy, i robi się fajna wycieczka.