Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Z Roztoki na Rohatkę http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=20388 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Piotr_62 [ Pt mar 01, 2019 6:48 pm ] |
Tytuł: | Z Roztoki na Rohatkę |
Czy jest skrót ze Schroniska w Roztoce na niebieski szlak na Przełęcz Rohatka, Czy trzeba maszerować na Łysą Polane, przejście graniczne i na niebieski szlak. Pytam bo kiedyś Słowacy planowali zrobić skrót do Schroniska w Roztoce. |
Autor: | Krabul [ Pt mar 01, 2019 7:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Trzeba maszerować na Łysą. Choć są śmiałkowie kąpieli w Białce. |
Autor: | Piotr_62 [ Pt mar 01, 2019 8:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Dziękuję za odpowiedź. Czyli prawie 4 godziny trzeba nadrobić (mam na myśli drogę Schronisko - Rohatka - Schronisko). |
Autor: | Sebastian D [ So mar 02, 2019 7:25 am ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Jak jesteś ogarnięty (w sensie dyskretny) zapytaj obsługę schroniska o skrót. Mnie kiedy zapytałem pomogli. |
Autor: | tomek.l [ So mar 02, 2019 9:33 am ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Przecież już od przedwojnia nikt nie chadzał na około. Ale Białki nie przeskoczysz. Choć czasem w Białce więcej wody czasem mniej. Po jakiś pniach wtedy też się przeprawiano. Kiedyś faktycznie mówiono, że ma powstać mostek. Ale Słowakom chyba to niebardzo pasuje. |
Autor: | Sheala [ So mar 02, 2019 11:23 am ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Nocując kiedyś w Roztoce rozmawiałam z ludźmi, którzy w nocy (a było to zimą), próbowali przejść przez potok. Oświetlił ich strażnik ze słowackiej strony i nakrzyczał. Zawrócili. |
Autor: | Wolf_II [ So mar 02, 2019 1:01 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
tomek.l napisał(a): Przecież już od przedwojnia nikt nie chadzał na około. Skoro był szlak łączacy dolinę Rybiego z Białej (nie z Roztoki ale kilkadziesiąt minut "w górę" od niej) to chodzenie "na około" czyli przez Łysą P. sensu nie miało . Podchodząc samolubnie, to dobrze, że tego szlaku nie ma, bo dzięki temu w Dolinie Białej Wody jest względnie spokojnie i luźno. |
Autor: | tomek.l [ So mar 02, 2019 1:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Szlakami to akurat się wtedy nie przejmowano. Wycieczki z Roztoki na Gerlach czy na wspinaczki w Tatry Słowackie to była norma. Potem też przeprawiano się przez strumień. Już nielegalnie. Źle, że nie ma tego mostka. Tłumy by z tego nie korzystały. Bo tłumy idą do Moka na piwo, bigos i selfi z Rysami. A nawet nie idą tylko jadą. A jak ktoś chce do Białej Wody to i tak idzie od Łysej Polany. A tych wielu nie ma bo tamtędy nie da się sensownie zamknąć jednodniowej pętli z powrotem do Polski. To jest miejsce dla koneserów albo tych co idą na Słowację lub się wspinać. Tłumów nie będzie. Nie ma na końcu schroniska. Korzystaliby ci co chcą spać w Roztoce i iść w Tatry Słowackie albo na lody w Białej Wodzie. To by dzikie tłumy nie były więc obawy są nieuzasadnione. Mostek dałby większe możliwości i tyle. Szkoda. |
Autor: | Wolf_II [ So mar 02, 2019 3:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
tomek.l napisał(a): Szlakami to akurat się wtedy nie przejmowano. Być może, ja tego nie pamiętam , fakt faktem, że można poczytać o dwóch interesujących szlakach w okolicy, które zostały zlikwidowane, a których pozostałości zanikają. Z jakiś powodów ktoś sobie zadał trud znakowania, przycinania. Cytuj: Źle, że nie ma tego mostka. Są pozostałości innego i na innym strumieniu. Cytuj: Tłumy by z tego nie korzystały. Bo tłumy idą do Moka na piwo, bigos i selfi z Rysami. Tu się nie zgodzę. Tłumy idą, bo z Palenicy wielu alternatyw nie mają, a za Roztoką żadnych. Owszem, pewnie nadal większość szła by nadal nad Moko, ale taka odnoga powoli zwiększałaby liczbę chętnych do Białej Wody. Z jakiś powodów, to podobno Słowacy zablokowali pomysł mostku dla pieszych w okolicy Roztoki. Cytuj: Nie ma na końcu schroniska. Tutaj akurat zgoda. Podobno kiedyś było. Cytuj: bo tamtędy nie da się sensownie zamknąć jednodniowej pętli z powrotem do Polski Da się. Można domknąć pętle przy pomocy Stramy . Fakt, nie jest to mała/krótka pętla. Podobnie, jak i przez Jaworową. |
Autor: | tomek.l [ So mar 02, 2019 7:44 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Wolf_II napisał(a): Tu się nie zgodzę. Tłumy idą, bo z Palenicy wielu alternatyw nie mają, a za Roztoką żadnych. Nikt nie szuka alternatyw. Idą ślepo tam gdzie idą lub jadą. Czyli do Moka. Ewentualnie część do Piątki. Ci co chcą do Doliny Białej Wody wysiadają przy Łysej Polanie.Pomyśl. Po co ktoś miałby kupować bilet do TPN, iść asfaltem i potem skręcić nagle i pójść do Doliny Białej Wody. To są irracjonalne obawy. Wolf_II napisał(a): Da się. Można domknąć pętle przy pomocy Stramy . Fakt, nie jest to mała/krótka pętla. Znasz kogoś kto tak robi? Ilu jest takich?Podobnie, jak i przez Jaworową. A zwłaszcza tych co wracają prze Jaworową w jeden dzień. To są długie doliny plus 3 przełęcze do pokonania. I w dodatku kończąc w Jaworowej jeszcze się trzeba dostać do Polski. Mostek ułatwiłby paru osobom wycieczki czy wspinaczkę. To wszystko. I na pewno schronisku w Roztoce by się z tego ucieszyli. A i byłby większy sens spania w Roztoce. I tyle. |
Autor: | Wolf_II [ So mar 02, 2019 7:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
tomek.l napisał(a): Znasz kogoś kto tak robi? Ilu jest takich? Tu się nie zrozumieliśmy. Chodziło mi o coś mniej hardcorowego: idziesz Doliną Białej wody (LUB Doliną Jaworową), wchodzisz na przełęcz (odpowiednio Rohatkę lub Polski Grzebień (LUB Lodową) i schodzisz z grani po południowej stronie, by dotrzeć do Smokowca. A tam łapiesz powrotnego Stramę.Owszem to nie są tłumy, ale ludzie, w tym piszący, tak robią. Trasa nie jest krótka, ale w długi, letni dzień (czerwiec, lipiec) do zrobienia. |
Autor: | Elfka [ So mar 02, 2019 9:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Wolf_II napisał(a): idziesz Doliną Białej wody (LUB Doliną Jaworową), wchodzisz na przełęcz (odpowiednio Rohatkę lub Polski Grzebień (LUB Lodową) i schodzisz z grani po południowej stronie, by dotrzeć do Smokowca. A tam łapiesz powrotnego Stramę.Owszem to nie są tłumy, ale ludzie, w tym piszący, tak robią Moja trasa każdego roku Tyle, że kończę na Łysej. Zaczynam od Tatrzańskiej Polanki, potem Grzebień plus Mała Wysoka i potem Białą Wodą do Łysej. Do mostka się nie wypowiadam, bo sama nie wiem. Za to chciałabym legalnego zejścia z Gładkiej do Piątki. Fajną trasę można zrobić. |
Autor: | Sebastian D [ Pn mar 04, 2019 9:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Elfka napisał(a): Do mostka się nie wypowiadam, bo sama nie wiem. Za to chciałabym legalnego zejścia z Gładkiej do Piątki. Fajną trasę można zrobić. Dokładnie. Jakby jeszcze Słowacy pociągnęli szlak na Wrota Chałubińskiego od Ciemnosmreczyńskich stawów to można by w tych okolicach kilka dni spędzić. |
Autor: | lxix [ Wt mar 05, 2019 8:21 am ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Sebastian D napisał(a): szlak na Wrota Chałubińskiego od Ciemnosmreczyńskich stawów Nie po to go zamykali, żeby teraz go mieli reaktywować |
Autor: | Piotr_62 [ Wt mar 05, 2019 1:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Co by nie pisać lub mowić to ze schroniska w Roztoce na Rohatkę i z powrotem do schroniska to trzeba nadrobić prawie 4 godziny. |
Autor: | Elfka [ Wt mar 05, 2019 1:27 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Sebastian D napisał(a): Dokładnie. Jakby jeszcze Słowacy pociągnęli szlak na Wrota Chałubińskiego od Ciemnosmreczyńskich stawów to można by w tych okolicach kilka dni spędzić. lxix napisał(a): Nie po to go zamykali, żeby teraz go mieli reaktywować Można odpuścić Wrota Da się tak: Popradzki Staw - Koprowa Przełęcz - Koprowy - Przełęcz-na dół do Doliny Hlińskiej - skok w bok nad Staw - powrót, dalej na Zawory, Gładka i do Piątki. Robiłam tak, tylko, że pominęłam Koprowy, Staw i też Gładką Dalej cały czas legalnie na Kasprowy Wycieczka super. |
Autor: | Wolf_II [ Wt mar 05, 2019 9:07 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Elfka napisał(a): Można odpuścić Wrota Da się tak: Popradzki Staw - Koprowa Przełęcz - Koprowy - Przełęcz-na dół do Doliny Hlińskiej - skok w bok nad Staw - powrót, dalej na Zawory, Gładka i do Piątki. Ta sama trasa, tylko w przeciwnym kierunku: Kasprowy, Cicha Dolina, Zawory, Ciemne Smreczyny, Hlinska Dolina, Koprowa Przełęcz, Popradzki Staw. Też z pominięciem Gładkiej i Stawów, bo wtedy obawiałem się, że czasowo wyjdzie za długo. Rewelacyjna trasa. Jeżeli ktoś narzeka na tłok w Tatrach, to idealna dla niego okolica: spore odległości, brak schronisk, z dala od większych osad ludzkich po stronie Słowackiej. |
Autor: | krzysztof_KrK [ Pt mar 08, 2019 12:43 am ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Krabul napisał(a): Trzeba maszerować na Łysą. Choć są śmiałkowie kąpieli w Białce. Przejście przez Białkę (Białą Wodę) przy wysokim stanie wody grozi kąpielą, sam mało się nie dałem przewrócić nurtowi pod koniec sierpnia w 2014, ale woda na ogół sięga nieco powyżej kolan, wychodzi się na górną część Belovodskiej Polany. Trzeba uważać, bo ja wchodząc "na czuja" po ciemku trafiłem na najgłębsze miejsce tuż przed słowackim brzegiem. Jeśli nie ma się kijków, a jeszcze lepiej -grubego kija, to nurt przy wysokiej wodzie chce tam przewrócić. Niestety, nawet taki skrót nie pomógł mi w zdążeniu przed zmrokiem z powrotem. Załapałem się na kibel w Litworowej, po przejściu Drogi Tetmajera tam i z powrotem, z dość ciężkim plecakiem (ramiona otarte do krwi, bo zepsuł się pas biodrowy). Jest też wygodniejsza opcja - ścieżką koło leśniczówki przy Wancie, przechodzimy tylko Rybi Potok, ale tamtędy nie chodziłem i nie wiem, czy nie pozarastało. Zimą na skiturach mogę natomiast polecić trasę: Javorina- Przeł. Pod Kopą -zjazd na Pd [przez Przednie Koperszady - o ile tak, jak w ostatnią sobotę - na szlaku do Białego Stawu śnieg wywiany, oblodzenia + kamienie - a tuż obok, w Koperszadach- warunki super]. Dalej trawers zielonym szlakiem do Chaty Plesnivec i do Tatr. Kotliny. Oczywiście, zimą Strama nie jeździ, ale dobrzy ludzie z KrK podrzucili mnie autem do Javoriny, skąd zabrałem samochód, wróciłem po Anię, która w gospodzie czekała z 2 parami nart. Trochę zdjeć tu: https://photos.app.goo.gl/7GfsFkd3aqGBtFJW9 oraz tu: https://photos.app.goo.gl/fa1igTqjCweMLUT49 . |
Autor: | uhcybZ [ Pt mar 08, 2019 2:32 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Wolf_II napisał(a): tomek.l napisał(a): Znasz kogoś kto tak robi? Ilu jest takich? Tu się nie zrozumieliśmy. Chodziło mi o coś mniej hardcorowego: idziesz Doliną Białej wody (LUB Doliną Jaworową), wchodzisz na przełęcz (odpowiednio Rohatkę lub Polski Grzebień (LUB Lodową) i schodzisz z grani po południowej stronie, by dotrzeć do Smokowca. A tam łapiesz powrotnego Stramę.Owszem to nie są tłumy, ale ludzie, w tym piszący, tak robią. Trasa nie jest krótka, ale w długi, letni dzień (czerwiec, lipiec) do zrobienia. To się robi odwrotnie. To znaczy Stramę się łapie rano i wraca się do samochodu/schroniska. A dlaczego? Ano dlatego, że samochód/schronisko poczeka, a Strama już nie W słowcakiej Javorinie pierwszy autobus do Smokovca jest kilkanascie minut po 4ej rano. Zostawia się auto. Jedzie do Smokovca i stamtąd nieśpiesznym krokiem i bez presji czasu wraca się do samochodu. |
Autor: | amlas [ Pn mar 11, 2019 10:06 am ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
uhcybZ podaj jakieś namiary na ten autobus. Znalazłem tylko Strame z Zakopca o 6 rano. |
Autor: | leppy [ Pn mar 11, 2019 11:13 am ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Chodzi o słowacki autobus SAD. Chyba. |
Autor: | WILCZYCA [ Pn mar 11, 2019 2:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
Zapewne chodzi o ten rozkład . (tylko kolega się o jedną godzinę machnął) http://sadpp.sk/cest/pppri/706425.pdf |
Autor: | amlas [ Pn mar 11, 2019 3:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
dzięki. Fajna opcja. Z Jaworzyny 5.10 i po godzinie ze Smokowca można startować. Super, cały dzień i nie trzeba sie spieszyć, auto czeka w Łysej np. |
Autor: | e_l [ Pn mar 11, 2019 4:26 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
amlas napisał(a): Fajna opcja. Z Jaworzyny 5.10 i po godzinie ze Smokowca można startować. Super, cały dzień i nie trzeba sie spieszyć, auto czeka w Łysej np. No nie wiem czy taka fajna, bo poczta jest za tym ostrym zakrętem, a więc maszerujesz asfaltem ok. 3 km z Łysej. Chyba, że podjedziesz do Jaworzyny i tam zostawisz auto.
|
Autor: | Wolf_II [ Pn mar 11, 2019 8:50 pm ] |
Tytuł: | Re: Z Roztoki na Rohatkę |
e_l napisał(a): No nie wiem czy taka fajna, bo poczta jest za tym ostrym zakrętem, a więc maszerujesz asfaltem ok. 3 km z Łysej. Chyba, że podjedziesz do Jaworzyny i tam zostawisz auto. I to pod górę! Wdrapujemy się z 976 m npm na 1010 m npm ! A powyżej 1000 m to już jest to kwalifikowana turystyka górska . Wszystko się zgadza. Z Łysej Polany startuejm po g. 4 rano i akurat zdążymy na autobus po g. 5 . |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |