Forum portalu turystyka-gorska.pl

"Mają rozmach ..."
http://gory.pracownia.org.pl/aktualnosci/224-tatry-znow-zagrozone-dla-zysku-chca-podwoic-przewozowosc-kolei-na-kasprowy

_________________
"(...) lepiej jest być chwalonym przez niewielu mądrych niż wykpionym przez wielu głupich."
Miguel de Cervantes y Saavedra - El ingenioso hidalgo Don Quijote de la Mancha

A dopiero ktoś pisal na forum farmazony, po co uwłaszczać, że wszystko jedno czy kolej jest państwowa czy prywatna. Chodzi o kase, tylko o kase i jeszcze więcej kasy. I to jest interes jedyny i słuszny prywatnego "inwestora".

Długi weekend, chyba poniedziałek, 1 maja. Pogoda PRZECUDNA, żyleta, lampa, nawet kawałka chmury nie było. Przez Kuźnice wchodziłem na Kaspro. Przy wejściu do TPN czekałem w kolejce 15 minut, ale to nic. Kolejka do kolejki PKL na Kasprowy była dłuższa od tego co widziałem przez ostatnie 5 lat, nawet w lecie. Sięgała w kierunku ronda Kuźnickiego poza miejsce, w którym z Przewodników Tatrzańskich busy skręcają w lewo, by objechać plac postojowy i wjechać na niego. Podobno ludzie stali w kolejce 3-4 h. No to przepustowość trzeba zwiększyć, bo się prywatnemu właścicielowi dutki marnują.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Znajomi kumpeli z pracy stali podobno 5 godzin

_________________
Wiem, że nic nie wiem

A ja tam się zastanawiam, w czym w zasadzie by to miało szkodzić. Turyści wjeżdżający na Kasprowy rzadko idą dalej niż na Kasprowy i Beskid. Zwierzęta w sezonie letnim zwyczajnie tam nie chodzą. Czy to źle że znajdzie się tam dwa razy więcej ludzi? Prawdziwa ochrona Tatr to jest w Kościeliskiej czy Waksmundzkiej. Podwojenie liczby ludzi na Kasprowym to nic w porównaniu z wycinaniem lasów w Chochołowskiej. Jak ma iśc jakaś industrializacja w Tatrach to lepiej nich idzie właśnie na Kasprowym - jeden rejon zajety na ludzką turystykę masową, a reszta od niej chroniona.

No! Jest kwestia śmieci i kupek oczywiście. Jeśli tylko udałoby się zachować restrykcyjne normy wpływu na środowisko, to sama liczba ludzi jak dla mnie złem samym w sobie nie jest.

EDIT
Co prawda



Wygląda na to, że Mid Europa Partners ma tak naprawde jakikolwiek rozważania na temat wpływu gdzieś, chodzi tylko o kasę za wszelką cenę.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Jeśli znajdę chwilę (dłuższą) czasu to spróbuję znaleźć - opracowanie dot. rozkładu ruchu pieszego na Kasprowym. Bodaj w 2015 prowadzono takie badania. Ale nie obiecuję, że jeszcze w maju się wyrobię...

Też słyszałem o tym postulacie. Nie pamiętam wartości liczbowych - ale - chyba już po modernizacji ustalono porozumienie, na mocy którego pełna przepustowość kolejki (360 osób na godzinę) będzie realizowana wyłącznie w sezonie zimowym-narciarskim. A z przyczyn - głównie ochroniarskich (choć nie tylko) - w lecie będzie ograniczona o połowę...
Co więcej - chyba (tego nie pamiętam, ale w tych materiałach, których poszukam coś było) jest również zapis, że PKL może występować o okresowe zwiększenie liczby przewożonych osób ("majówka", szczyt sezonu turystycznego, etc. ).
Prób "zastąpienia" tego okresowego zwiększenia (każdorazowo z odpowiednim wyprzedzeniem i umotywowaniem) zwiększeniem stałym - na okres "wakacyjny" było już kilka. Być może "pod rządami "dobrej zmiany" - podjęto kolejną próbę przywrócenia "suwerenowi" możliwości - nieskrępowanego niczym - korzystania z narodowego dobra jakim są Tatry...
W sezonie letnim (a właściwie od połowy czerwca do końca października ) w rejonie Kasprowego cały czas "chodzą" zwierzęta. Lisy, kozice, ptaki.

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/