Forum portalu turystyka-gorska.pl

Już od jakiegoś czasu ciekawi mnie jak powstawały szlaki, ładnie ułożone kamienie, prawie jak schody.


Wie ktoś coś na ten temat, zauważyłem że w wielu miejscach są drogi ułożone ze sporych kamieni, żeby takie coś zrobić trzeba wielu lat, i podziwiam ludzi, którzy tam wchodzili "na dziko".

Ostatnio któryś z portali (Portal Tatrzański? Tatromaniak?) wspominał, że w wolnych chwilach kamienie układają i poprawiają TOPRowcy. Ale prapoczątków to raczej nie dotyczy.

Ósmego dnia, Pan Bóg zobaczywszy, że wszystko już jest, ale nie ma co robić w weekendy, rzekł - niech staną się schody!

Też się zastanawiam jak łażę po kamolach...coś mi podpowiada, że w kamieniołomach i przy układaniu szlaków pracowali katorżniczo jeńcy i więźniowie...dlatego stąpam po tych krwawych "schodach" z należytym szacunkiem

O TT, PTK, WTK, PTT, PTTK, Radzikowskim, księdzu Gadowskim i TPN słyszeli?

O Orlej Perci i Gadowskim słyszał chyba każdy, ale w sumie to nie przypominam sobie książki opisującej historie turystyki w Tatrach polskich. Parę ciekawostek w stylu zamkniętych szlaków Żlebem Kirkora, czy partią Wołoszyna, jak i planów schroniska na Świnickiej Przełęczy znam, ale wszystko to wyczytane z kilku różnych książek. Jest jakaś dobra pozycja skupiająca te wszystkie historie w jednym miejscu?

@leppy

No się słyszało, ale bardziej interesujące jest JAK to robili. Takie kamyczki lekkie nie są, a na taką skalę to już jest wyzwanie, np. takie dojście do 5 stawów, magia.

Nie wiem jak układano później, ale część szlaków, tych najstarszych zapewne ręcznie + proste maszyny typu dzwignia, blok, być moze zwierzęta pociągowe. Np taką ceprostradę.

Ten ostatni szlak jest szczególny, bo przy jego pracy wysadzano skały dynamitem, by ścieżka wygodniej przebiegała. Ilość skalnych bloków ułożona dla wygody jest tam iście imponująca.

Ostatnio wrzucił ktoś na forum ten link:
http://tpn.pl/nowosci/remont-czerwonych-wierchow
To 10 km, ale cena znacząca - prawie 3 mln zł (razem z rekultywacją - ale szlaki tam od dawna istnieją - znacznie taniej remontować niż budować od nowa, bo pewne fragmenty pewnie wymagają minimalnej interwencji). Teren w którym poprowadzono te szlaki bardzo trudny nie jest, nawet uwzględniając Kobylarzowy Żleb. Skoro remont w Zachodnich to tak wysokie koszty, to budowa nowego szlaku w Wysokich (uogólniając) może kosztować sporo więcej.

Z drugiej strony - 2 tys. lat temu i później i wcześniej ludzkośc nie takie ścieżki z kamienia budowała. Całe trakty powstawały, np budowane przez Rzymian na wyspach brytyjskich.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Kilkanaście lat temu widziałem jak to układali. W Tatrach, ale nie pamiętam gdzie dokładnie. Może to też był jakiś remont. A układali normalni pracownicy cywilni, że tak powiem. Siłą mięśni, kilofami i młotami.

_________________
Gdzie wola - tam droga.

Koszty są akurat takie, na jakie jest zapotrzebowanie. Nie bądźmy dziećmi.

Ja w pierwszej kolejności pomyślałam o piramidach - skoro tam dali radę bez mechanizacji, to trudności budowy szlaku w pierwszej połowie dwudziestego wieku nie ma co aż tak demonizować

Co do piramid to temat na dłuższą historię. Moje zdanie jest takie, że nawet dziś ludzkość nie wie kto, kiedy i jak to zbudował. Piramida Cheopsa - ok 2mln bloków piaskowca o wadze od jednej do kilkudziesięciu ton. Budowali ją ponoć 40 lat. Daje to średnią ustawienia jednego bloku co 10,5 minuty świątek piątek i niedziela przez te wszystkie lata przez całą dobę. Ja tego nie widzę przy ówczesnej technice.
Budulec transportowano z kamieniołomu po drugiej stronie Nilu... Ciekawe jak przeprawiano te ogromne bloki skoro wyporność łodzi była nieporównywalnie mniejsza.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Czy w grę wchodzą kosmici ze Świstówki?

Zdecydowanie, ale mogliby tego dokonać tylko przy pomocy drabiny z Dol. Złomisk.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dziś pewnie piramidy też długo by robili, nie mamy udoskonalonej techniki co do robienia takich obiektów z sporych elementów (dziś domy robimy z małych cegiełek, wieżowce ze stali i wylewanego betonu), kasa też się liczy no i oczywiście nie mamy łatwo dostępnych legalnych niewolników.


Mnie to ciekawi, ponieważ:
-teren jest dosyć trudny
-skąd był brany materiał, na miejscu przenosili kamienie z okolic szlaku czy ciosali kamienie na dole
-czego używali do przenoszenia kamieni, jakiegoś rodzaju dźwigni, ręcznie w 2,3 osoby
-kto to robił, ile płacili
-kiedy zaczęto budować szlak i jak długo to trwało
-czy na początku nie było kamieni, a tylko przeorana ziemia tworząca szlak ?


No i google wymięka z takimi informacjami.

Gb, hop! hop! gdzie jesteś? Ty pewnie znasz odpowiedź przynajmniej na część tych pytań.


ps. legalni niewolnicy występują niestety nadal. I niebawem muszą się powakacyjnie stawić w miejscu wyzysku.Niestety nie jest to malowniczo położony kamieniołom ,ani żaden górski szlak w budowie

Wiesz pracę zawsze mozna zmienić



To juz Markiz bardziej - z autopsji.

... z plantacji bawełny przejść na plantację trzciny cukrowej.

Z tego co widziałem na własne oczy, w czasach obecnych:
-szlak do Piątki, kilka lat temu: zwyczajni pracownicy fizyczni, łopaty, kilofy, piły spalinowe, agregat prądotwórczy. Robili drewniane obramowanie ścieżki i stopnie z drewnianych kłód. Szczerze mówiąc, gdyby pominąć górską scenerię, praca przypominająca pracę np. w parku.
-w Alpach widziałem parę razy takie małe spycharko-koparki, które torowały sobie drogę z góry na dół, czyli równały ścieżkę, tworzyły skarpy itd. Czasami w pobliżu stała budka, magazynowo-socjalna i może jeszcze kibelkowa jednocześnie. Zapewne wszystko dostarczane śmigłowcem.

na wakacjach. w górach. odpoczywam - także od internetu
właśnie wróciłem ze spaceru do Piątki

serdecznie pozdrawiam
gb
ps
"aktywuję" się tak gdzieś po 8 września )
pps
Kol. Śpiący Rycerz prawdę pisze. Dawniej było tak samo, a może bardziej "ekologicznie" (bez spalinówek i agregatów). Być może coś na ten temat napisane jest u Chwaścińskiego albo w "Poznaniu Tatr"

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Ulżyło nam - juz myślałysmy że forum Ci sie znudziło.

Na samym początku to ludzie po prostu wydeptywali ścieżki tak jak im było wygodnie, jak np. szli do pracy z Podhala na Spisz, lub jak szukali w górach kopalin.
W którymś momencie to w ścieżki turystyczne zainwestowali sponsorzy, jak np. ksiądz Gadowski, albo jak przy budowie "ceprostrady".

Teraz to park narodowy ogłasza przetarg na wykonanie określonego odcinka ścieżki, sporządzany jest SIWZ, jakaś firma wygrywa przetarg i robi.

Miałam szkolenie w Babiogórskim Parku Narodowym i pytaliśmy się o ścieżki (niektóre zrobili tam dość niewygodne, teraz już poprawili).
Zawsze w warunkach przetargu jest aby budować ścieżki z miejscowego kamienia, np. w rejonach gdzie występuje wapień - z wapienia, gdzie granit - z granity, gdzie piaskowiec - z piaskowce.
Ceny wykonania takich ścieżek są spore, bo liczy się każde przemieszczenie kamienia z miejsca na miejsce, ale jest to mniej więcej 1/100 ceny odpowiedniego odcinka autostrady.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Naprawa szlaków w rejonie Czerwonych Wierchów kosztuje blisko 3 mln zł, także szlaki górskie jak autostrady.

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 1&id=24213

_________________

10 km = 2,7 mln zł.

To sobie poczytaj ile kosztuje 1 km autostrady.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Ciekawe co tyle kosztuje i ile by tak na prawdę wyszło, gdyby robiła to osoba prywatna na "własnej" działce.

Oj tam. Trochę luzu, każdy może się pomylić. Zresztą, było to bardziej złośliwe porównanie, a nie rzetelne zestawienie.

_________________

Teufel - jeśli do tych informacji nie dotarłeś, to mogą Cię zaciekawić, jest tam kilka części.

http://portaltatrzanski.com/historia/it ... lakow-cz-v

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamieniarstwo

Tak się składa że górale nie tylko wypasali owce, ale zajmowali się także kamieniarstwem oraz ......górnictwem w Tatrach. Taki Jakub Gąsienica Wawrytko był jednym z głównych budowniczych Orlej Perci.

@sonia, fajna rzecz dziękuje

@trekker

Ja nigdzie nie stwierdziłem, że Górale tylko zajmuję się owieczkami i turystyką , ale właśnie mnie interesuje kiedy to układali, co do tego używali, takie szczegółowe informacje.

Super byłoby znaleźć wytyczne do budowanie takich dróg, jednak biorąc pod uwagę, że szlaki te mogą być dosyć stare to takie coś może nie istnieć.