Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

KOŚCIELEC
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=149
Strona 1 z 12

Autor:  Robert [ Śr mar 02, 2005 2:34 pm ]
Tytuł:  KOŚCIELEC

Chciałbym się zapytać co myślicie o szlaku na Kościelec? W tym roku, w sierpniu planuję ten szlak i chciałbym wiedzieć czego się spodziewać.

Autor:  zolfik [ Śr mar 02, 2005 9:42 pm ]
Tytuł: 

bardzo fajne widoki. szczegolnie w strone orlej perci. notomiast jesli chodzi o trudnosci to mimo iz sa w niektorych miejscach lancuchy to szlak nie nalezy do trudnych. polecam szlak od murowanca czarny a pozniej przechodzi w niebieski. goraco polecam!!!

Autor:  tomek.l [ Śr mar 02, 2005 10:10 pm ]
Tytuł: 

zolfik napisał(a):
notomiast jesli chodzi o trudnosci to mimo iz sa w niektorych miejscach lancuchy to szlak nie nalezy do trudnych.

Z tego co wiem i widziałem na szlaku na Kościelec nie ma łańcuchów.

Jeśli chodzi o trudności to nie są duże. Jest po drodze jedna czy dwie rynienki które trzeba pokonać przy użyciu rąk. Wielkich przepaści nie ma. Od Przełęczy Karb idzie się na szczyt ok. 40 min. Widoki faktycznie nie złe.
Moim zdaniem jeśli ktoś ma już za sobą szlaki w tatrzańskich dolinach oraz inne łatwe trasy to zanim ruszy na trudniejsze szlaki na Świnicę czy Rysy powinien wejść na Kościelec. Trasa nie jest trudna a daje już przedsmak tego co można spotkać na trudniejszych szlakach. Przy stopniowaniu trudności Kościelec jest pośrednią wycieczką między łatwiejszymi szlakami w Tatrach Zachodnich a szlakami prowadzącymi na przełęcze i szczyty Tatr Wysokich.
Opis wycieczki na Kościelec:
https://www.tatry.turystyka-gorska.pl/koscielec.htm

Autor:  Robert [ Cz mar 03, 2005 8:06 am ]
Tytuł: 

Czyli jesli mam już jakies doświadczenie to mogę spokojnie wybrać się na Kościelec.

Autor:  k. [ Cz mar 03, 2005 8:19 am ]
Tytuł: 

Robert napisał(a):
Czyli jesli mam już jakies doświadczenie to mogę spokojnie wybrać się na Kościelec.

Pewnie

Autor:  fk [ N mar 20, 2005 7:36 pm ]
Tytuł: 

Nie ma łańcuchów! Są dwie rysy (zacięcia), ale to małe piwo w porównaniu z Orlą. Faktycznie jest to świetny szczyt "edukacyjny", przejście od górskich wycieczek gdzie problemem jest tylko podchodzenie, do tych, które dają przedsmak wspinaczki. W dobrych warunkach przy odrobinie zdrowego rozsądku szlak naprawdę bezpieczny

Autor:  piomic [ Wt mar 29, 2005 7:57 pm ]
Tytuł: 

Tatry pierwszy raz widziałem jakieś 5 lat temu, więc doświadczenia nie mam za grosz, ale jeśli Świnicę zaliczacie do trudniejszych to chyba jestem He-Man! Przecież to spacerek wymagający tylko (jak wszystko, co robimy w górach) rozsądku i właściwej oceny swoich sił.

Autor:  tomek.l [ Wt mar 29, 2005 8:12 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Przecież to spacerek

Lepiej tak nie pisz bo jak to przeczytają "turyści a`la Krupówki" to oblężenie Świnicy przez nieprzygotowanych turystów w klapkach, sandałach i mokasynach zwiększy się kilka razy. :wink:
A tak naprawdę to trudność szlaku zależy od perspektywy. W porównaniu ze szlakami w doliny tatrzańskie, na Nosal czy choćby Czerwone Wierchy to szlak na Świnicę należy uznać za trudniejszy. Choćby ze względu na łańcuchy. A wejście przez Zawrat nie należy też do najłatwiejszych.

Autor:  MonisiaPP [ Pn kwi 18, 2005 11:08 am ]
Tytuł: 

Na Koscielec jest tylko jedna droga? Wchodze i schodze ta sama droga? Bo nie moge doczytac... :oops:

Autor:  MonisiaPP [ Pn kwi 18, 2005 11:13 am ]
Tytuł: 

Aha no i ile czasu sie idzie?

Autor:  zolffik [ Pn kwi 18, 2005 11:17 am ]
Tytuł: 

od przeleczy karb jest juz tylko jedna droga. natomiast do przeleczy mozna dojsc od czarnego stawu lub od drugiej strony czyli od zielonego stawu. wg mnie lepsze jest ta druga droga. fajne widoki na swinice i kasprowy. no i chyba mniej zatloczona ale to tylko moje zdanie...

Autor:  MonisiaPP [ Pn kwi 18, 2005 12:39 pm ]
Tytuł: 

Dzieki! A jaki czas jednego i drugiego przejscia?

Autor:  tomek.l [ Pn kwi 18, 2005 3:33 pm ]
Tytuł: 

Cześć MonisiaPP
Pytasz o czas przejścia. Ale z którego miejsca startujesz? Z Murowańca?
Jak z Murowańca to obie drogi są porównywalne. Z Gąsienicowej troszkę krócej.
Według mapy ok. 2 h W rzeczywistości jednak krócej.

Autor:  ewcik [ Pn maja 02, 2005 12:19 pm ]
Tytuł:  Re: Kościelec

Robert napisał(a):
Chciałbym się zapytać co myślicie o szlaku na Kościelec? .



Super widoki :!: szczególnie podczas wchodzenia od strony Czarnego Stawu.
Byłam tam rok temu w maju, zdziwił mnie tłok na szlaku i obecność dziesięcioletniego chłopczyka z rodzicami.

Autor:  adik:-) [ Pt maja 13, 2005 5:11 pm ]
Tytuł:  Kościelec

NA Kościelec wybieram się juz drugi rok, ciekawe czy uda mi się w tym roku. Pozdrowionka...

Autor:  dresik [ Pt maja 13, 2005 5:55 pm ]
Tytuł: 

Hehe to tak jak ja. Prawie 4 lata po Tatrach chodzę a prawde mówiąc to na Kościelcu nie byłem :oops: Może głównie dlatego, że chciałem go sobie zostawić na zimę, ale nie było jeszcze okazji.

Pozdro

Autor:  Agniecha [ Wt lip 19, 2005 9:32 pm ]
Tytuł: 

Ja również w tym roku w sierpniu się tam wybieram.Wprawdzie juz po urlopie, ale załapałam "bakcyla" i każdą okazję wykorzystam na Tatry, a na Kościelec mnie kusi, bo tam jeszcze nie byłam.

Autor:  pol-u [ Śr lip 20, 2005 7:04 am ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Hehe to tak jak ja. Prawie 4 lata po Tatrach chodzę a prawde mówiąc to na Kościelcu nie byłem :oops: Może głównie dlatego, że chciałem go sobie zostawić na zimę, ale nie było jeszcze okazji.

Pozdro


Ja też jakoś go zawsze omijałem i zostawał mi za prawym ramieniem...bo mnie tam dalej ciągło...wiecie gdzie :D

Autor:  Zimny [ Śr lip 20, 2005 7:43 am ]
Tytuł: 

Ja bardzo lubie Kościelec :) Jeszcevw zime chciałem sie wybrać bo często sie jest na Karbie na natrach ale nigdy nie poszedłem w zime na góre. Trzeba bedzie nadrobić.

Autor:  pol-u [ Śr lip 20, 2005 8:50 am ]
Tytuł: 

W sumie pomysł na zimowe wejście jest niezły. Ta góra chyba powinna "wpuścić" w zimie... tylko żeby nie było lawiniasto... albo w ogóle śniegu nie za wiele. No i trza być chyba trochę sprzętowo przygotowanym.

Autor:  Gość [ Śr lip 20, 2005 10:30 am ]
Tytuł: 

Bylem zima na Koscielcu w 2000roku w marcu.Dobre raki dwz czekany i smialo mozna isc.Tylko nie szedlem szlakiem letnim przez maly koescielec tylko bezposrednio od stawu zlebem do przeleczy karb.Przy dobrych warunkach pogodowych i zmrozonym sniegu zeby nie byl przepadajacy,nie powinno byc problemow.Gdy ja szedlem byl pierwszy stopien zagrozenia lawinowego.

Autor:  Hubert [ Śr lip 20, 2005 3:30 pm ]
Tytuł: 

Szlak jest o tyle fajny, ze nie ma na nim tlumow turystow jak na giewoncie czy ostatnio nawet na Swinicy, a charakterystyka szczytu na pewno podobna. Widoki bardzo fajne, a trudnosci niewielkie. Gorzej to wyglada z doliny niz z przeleczy juz pod samym Koscielcem. :)

a tak w ogole to chcialem sie przywitac bo to moj pierwszy post :)

pozdrawiam :D

Autor:  agnes [ Śr lip 20, 2005 3:46 pm ]
Tytuł:  kościelec

Zgadzam się, że groźniej wygląda, niż jest w rzeczywistosci (oczywiscie przy dobrych warunkach - jak dla mnie - latem i przy słonecznej pogodzie 8) , bo w deszczu to bym nie chciała z niego schodzić :( )
Ludzi niestety coraz więcej wchodzi, niektórzy nie do końca pewni swoich możliwości - pamietam pewną panią, która już na Karbie, w miejscu gdzie ściezka jest bardzo wąska stwierdziła,stojąc na czworaka, że dalej nie pójdzie, blokując w ten sposób ruch w obie strony (a akurat padac zaczynało).
Ale jak się już tam wejdzie, rozejrzy dookoła, i zejdzie, to nie ma większej satysfakcji jak schodząc już z Gąsienicowej obejrzeć się za siebie, i spojrzeć na Kościelec z myslą, ze sie tam było....
Pozdro :wink:

Autor:  vonPaulus [ Śr lip 20, 2005 10:05 pm ]
Tytuł: 

Kiedyś schodząc z Kościelca podczas deszczu spotkałem "turystę" który utkwił w połowie drogi na szczyt. Bał się biedaczek i poprosił o pomoc w zejściu. Do dzisiaj pamiętam jego bogate wyposażenie - adidaski, koszulka, krótkie portki a w ręku mała butelka Sprite'a. Ale chłop wtedy zmókł....

Autor:  Hubert [ Cz lip 21, 2005 8:45 am ]
Tytuł: 

vonPaulus napisał(a):
Kiedyś schodząc z Kościelca podczas deszczu spotkałem "turystę" który utkwił w połowie drogi na szczyt. Bał się biedaczek i poprosił o pomoc w zejściu. Do dzisiaj pamiętam jego bogate wyposażenie - adidaski, koszulka, krótkie portki a w ręku mała butelka Sprite'a. Ale chłop wtedy zmókł....


i tak mam szacunek dla goscia ze nie wybral plazy w miedzyzdrojach a tatry :P i tu tez nie wybral krupowek :twisted: :twisted: :twisted:

Autor:  tomek.l [ Cz lip 21, 2005 4:34 pm ]
Tytuł: 

A mi się wydaje, że było by lepiej aby tacy turyści wybierali raczej Krupówki. :)

Autor:  agnes [ Cz lip 21, 2005 5:40 pm ]
Tytuł:  kościelec

Też tak myślę, lepiej dla niego, i dla TOPR-u... Pewnie,że nie każdy zaczynał chodzenie po Tatrach będąc w pełni profesjonalnie wyekwipowanym turystą (zresztą można dyskutować,co to właściwie znaczy...), ale są pewne granice. Pozostaje mieć nadzieję, że wszyscy "klapkowicze" i "plażowicze" spod Koscielca i nie tylko wyciągną nauki z pierszego pobytu, i albo się w górach zakochają, albo wprost przeciwnie - zrażą się i więcej nie przyjadą, bo się obrazili na twarde kamienie, przenikliwe zimno, silny wiatr, wędrówkę w chmurach etc etc
pozdrawiam

Autor:  Hubert [ Cz lip 21, 2005 9:10 pm ]
Tytuł: 

Hehe , no ja oczywiscie przewrotnie zartowalem, choc czasem nie ukrywam ze lapie mnie atak smiechu jak widze posuwajacych w klapkach ludzi po takich szczytach. Ale oczywiscie moj smiech jest mniej wazny niz ich bezpieczenstwo :) Na szczescie na orlej nie spotkalem takich ludzi, moze troszke nieprzygotowanych psychicznie, ale odpowiednio ubranych chociaz :)

Autor:  grzechotnik [ Pt lip 22, 2005 7:15 pm ]
Tytuł: 

.Jak jest juz taki temat o tych turystach klapkowiczach,to ja mialem taka sytuacje w lutym w tatrach.Schodze z Giewontu,godzina 16 ,to jak na luty to pozna pora.Na ppodejsciu na przelecz kondracka idzie para zakochanych,oczywiscie ubrana nie na zimowe wejscie na Giewont.Pytam sie ich gdzie ida.A oni odpowiadaja ze wyjda na Giewont i zjada z Giewontu do zakopanego kolejka linowa.Ale udalo sie mi ich zawrocic do schroniska na kondratowej.

Autor:  vonPaulus [ So lip 23, 2005 9:24 am ]
Tytuł: 

No to mieli sporo szcześcia, że spotkali kogoś rozsądnego. Bardzo możliwe, że uratowałeś im życie.

Strona 1 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/