Forum portalu turystyka-gorska.pl

Pomysł na wydłużenie drogi pod reglami do Orawic na Słowacji. Zawsze to jakiś skrót na Słowację z pominięciem Chochołowskiego longera.
Tutaj więcej:
http://www.porteuropa.eu/slowacja/ponad ... od-reglami

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Ta już to widzę, w Tatrach to akurat od wejścia Polski i Słowacji do strefy Schengen to szlaki przez granicę się likwiduje a nie buduje. To jakaś polsko-słowacka patologia. No ale jeśli te tereny leża poza parkami narodowymi to w sumie można granicę w tym miejscu legalnie bez problemu przekraczać i obecnie
Jedyny minus że nie jest oznaczona, ale zapewne trochę ludzi tamtędy chodzi więc pewnie ścieżka jest w miarę wyraźna.

Tutaj na forum był już taki temat w którym coś nawet pisałam.
Niestety słowacka droga asfaltowa o której tam jest napisane znajduje się na terenie TaNap i z formalnego punktu widzenia nie wolno po niej chodzić. Obawiam się, że znając podejście do kwestii szlaków TaNap się nie zgodzi na nowy szlak. Nieco wyżej, stokami Magury Witowskiej przebiega jakby "górna część" tej samej drogi, po wykonaniu przez nią skrętu i ta część leży już poza parkiem, więc można po niej iść. Na pewnym odcinku biegnie nią szlak narciarski. Ta droga jest dostępna, ale nie jest najkrótsza.
Przejście w opisany sposób (to znaczy tą górną drogą) do Orawic jest całkiem legalne, chyba się w tym roku tam wybiorę, aby znaleźć jakieś nowe ścieżki

W lipcu ubiegłego roku nawet byłam w pobliżu (w Podczerwonem), miałam czas wolny, ale pechowo lało jak z cebra i nie chciało mi się chodzić po takim deszczu.

edit: Miałam na myśli ten wątek

viewtopic.php?t=14356&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=&sid=38e49cc8443e287b2a56ec642b3ebe56#p603079

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Od granicy państw przez połowę swojej długości droga leży poza tanapem.
Na mapie mam zaznaczone że granica parku biegnie cały czas lewą stroną drogi więc wychodziłoby że sama droga leży w całości poza tanap. Ale jeśli granica nawet biegnie prawą stroną drogi to zawsze można iść ten metr obok drogi, a to już nie jest teren tanapu

No chyba że w ogóle mówimy o innej drodze bo patrząc na google earth to mi ta droga na asfaltową nie wygląda, ale jako że nie szedłem nigdy tamtędy to nie wiem.

Ja szłam tylko kawałek - około 1 km dalej od miejsca gdzie się odgałęzia szlak do Doliny Juraniowej. Ten kawałek był asfaltowy.
Ale mój mąż był w ubiegłym roku i mówił, że na tej drodze jest wyraźnie postawiony zakaz wjazdu i wejścia. Prawdę mówiąc nie pytałam czy tam jest asfalt, może jest to szeroka bita droga (tak wynika z mapy Compassu). Chodzenie bokiem obok drogi jakoś nie bardzo ma sens, a jazda rowerem to już zupełnie nie.

Zaciekawiło mnie to i jak mi się znowu w tym roku trafi zlecenie w Podczerwonem to się tam na pewno wybiorę, nawet jakby lało. W jedną stronę do Orawic tą drogą, a z powrotem przez Magurę Witowską.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/