Forum portalu turystyka-gorska.pl

Dokladnie tak. Tzn rynna jak ktos bardzo chce tez moze, tylko o wiele trudniej..

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Co do Czarnego M. - z własnych doświadczeń - poziomo kruchą, wykopczykowaną ścieżką (trzeba wypatrywać kopczyki), aż do żeberka ograniczającego żleb-rynnę typu tor bobslejowy. Na żeberku stoi kopczyk - kluczowy punkt orientacyjny widoczny nawet z grani szczytowej- dopóki go widzisz, to się nie zgubiłeś. Teraz albo:
- w lewo w górę tym żeberkiem, klucząc wśród skał i upłazków za kopczykami na grań szczytową (po drodze jedno trudniejsze miejsce- ok. 2,5m odpychająca ścianka nie posiadająca dobrych stopni, a z której nie można za bardzo spaść, bo można wylądować nad Hińczowym Plesem ). Gdyby to był szlak, na pewno w tym miejscu byłaby klamra, albo łańcuch, a tak trzeba trochę pokombinować. W zejściu pokonałem ją przez opuszczenie się na rękach z jej krawędzi.), albo (tak jak ja, gdy się pogubiłem):
- przez żleb-rynnę na następne szerokie żebro, które trawersujemy skośnym zachodzikiem, do jego końca, po czym przez trudniejszą ściankę (z której nie można spaść bo jw. ) w górę, przez niewielkie piargi, po czym w lewo, w górę, już ponad ściankami zamykającymi żleb-rynnę od góry, do miejsca gdzie spotykamy trasę "klasyczną" i w prawo w górę na grań szczytową.
Odradzam wchodzenie rynną, bo nie widziałem dogodnego wyjścia z niej w jej górnej częsci.
Co do szlaku na Przełęcz - z nad Czarnego Stawu najpierw w górę przez kosówki (niedaleko, po prawej stronie zakrętu ścieżki- koleba), dalej łatwą ścieżką pod ścianami opadającymi z Kazalnicy na pn., przekraczając gruzowisko wielkich głazów, i dalej do trudniejszych skałek wzdłuż strumienia, którymi wychodzimy ponownie na łatwą ścieżkę prowadzącą niemal do środka Bańdziocha, gdzie ostry zakręt w lewo i jeszcze kawałek pod skały Kazalnicy. Tutaj zaczyna się najtrudniejszy "technicznie" odcinek wspinaczki- prosto w górę przez jakiś czas, klucząc- wspinając się za znakami szlaku, który w pewnym momencie skręca w prawo (klamry) i dalej w górę na zbocze opadające z ramienia Kazalnicy. Tutaj już ponownie łatwą, choć stromą ścieżką na ramię Kazalnicy i w prawo, galeryjką, wzdłuż ścian Czarnego Mięgusza na Przełęcz.

Jeśli chodzi o przełecz to dokładnie tak

nie pamiętam klamry
najwyższy czas odsieżyć sobie ten szlak

klamry są chyba nawet dwie- zabytkowe

no pięknie, skleroza...



znaczy kanciaste, wygodne na, których but nie jeździ

nie, zwykłe
tyle, ze mają podobno ponad 100 lat (jako rzecze Nyka)

zatem widze jedno wyście: prócz Gerlacha, Rohatki, Rohaczy trza będzie jeszcze do Polski zawitać koniecznie i przypomnieć sobie.
Wydawałoby się, ze 3 lata to niewiele...hm...

O Chłopku mówią

jak chcesz możemy założyć temat: Kancz......


P.S. ło matko chyba nigdy mi się to nie znudzi

Olka haha...cóż nam zostało. Załózmy. Ale może niech bedzie on szerszy trochę np. "14 x 8000m". A tam o Kan też będzie...

Korona o wymiarach...14 x 8000m

Fajnie opisana droga wszystko sie zgadza

Co do klamer to chyba sa nawet trzy i jeszcze jeden uchwyt w skale po prawej stronie a z lewej strony taki piekny widoczek w przepasc gdy konczy sie ten odcinek

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Mam nieco inne zdjęcie i pytanie czy to jest to podejscie pod Kazalnicę? Z tego ujęcia nie wygląda tak strasznie

Jeśli się nie mylę to jest to chyba końcówka podejścia na Kazalnicę. Dalej ścieżka prowadzi w prawo w stronę Czarnego i Galeryjki.

_________________
Tatrzańskie szlaki

tak, dokładnie to jest podejście pod Kazalnicę, górna część. Kazalnica to ten jakby mały szczyt na który wprowadza wariant ściezki

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

Można to nazwać podejściem ale moim zdaniem to tylko powiedzmy dwie ostatie strzałki. dalej to jest już raczej droga na Chłopka.
Pewnie, że strasznie nie wygląda i strasznie nie jest

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Bo tam wcale strasznie nie jest<popieram Jacka

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Popieram Cię Haniu. Jedynie jak jest ślizko to robi się niezła jazda.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Dokładnie tak.. i jeszcze mgła i mżawka
Hania coś o tym wie

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

co niezmienia faktu ze jak trafi sie z ładna pogodą to szlak zapada w pamięć-tylko w samych pozytywach

To ja juz tylko czekam na taką pogodę! A ponieważ na Chłopku nie bylem jeszcze.. juz sobie wyobrażam, ze cała droga jak i przełęcz musi być, że sie tak wyraże, UROCZA ..
Niestety poczekać musze pare miechów...

Uroczo się wyraziłeś Idź tam np. we wrześniu. Ludzi z 12 na całym szlaku, widoczność piękna, droga sucha. Number 1 ( albo 666 ) polskich szlaków. Wyglądało to tak:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=2655

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

daniel82, zobacz sobie moj opis tej trasy. Pogoda była wspaniała, ale i tak na fotkach jest ułamek tego co w rzeczywistości

http://naszegory.teklinek.pl/dni/30.html

Jeden z najbardziej malowniczych szlaków w polskich Tatrach

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

klikam w link i nie otwiera
jak mozna to ominąc?

nie można z jakiś powodów moj serwer nie jest czasem widoczny z zewnątrz. Czasem jes widoczny a czase nie. A dla niektórych jest widoczny cały czas. Nie wiem dlaczego

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

hmm szkoda
moze mogłbys wkleić tutaj chociaż opis
pozdrawiam

No to rzuć okiem na mój opis W sumie chyba o tym samym

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

gdzie dokładnie?
prosze rzucic we mnie linkiem
ja jestem len i nie opisuje dokładnie tras swoich -chociaż może w zimowy wieczór jakieś wspominki walne

7 postów wyżej

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"