Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Kolej napowietrzna
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=11676
Strona 1 z 2

Autor:  Trauma_ [ Pn cze 13, 2011 1:35 pm ]
Tytuł:  Kolej napowietrzna

Amerykańska firma Eagle Rail TransEnergy chce wybudować wzdłuż zakopianki nowoczesną kolei napowietrzną. Dzięki niej podróżni mogliby dotrzeć z Krakowa do Zakopanego w pół godziny.
Budowa kolei napowietrznej między Krakowem i Zakopanem zajmie firmie, od chwili podpisania kontraktu, pięć lat. Osiągająca prędkość do 200 km/h maszyna rozwiązałaby problemy komunikacyjne na Podhalu. Podwieszone na szynie 5 m nad ziemią wagony są w pełni ekologiczne. W jednym z nich zmieści się maksymalnie 120 osób.

Koszty realizacji inwestycji szacuje się na kilka miliardów dolarów. Większość środków finansowych wyłożyłaby Eagle Rail, która czerpałaby potem zyski z przewozu.

Problemem może okazać się jednak nadziemny tor kolei. Miałby on powstać ponad już istniejącymi torami kolejowymi. Wszystko zależy od wyniku rozmów inwestora z PKP i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).

Eagle Rail TransEnergy działa na rynku innowacyjnych środków komunikacji od 70 lat. Jej koleje działają już m.in. w USA, Niemczech oraz Francji. Firma buduje obecnie w Brazylii

Autor:  Vision [ Pn cze 13, 2011 1:40 pm ]
Tytuł: 

Wydaje mi się to nierealne, przecież w tym kraju załatwić jakieś pozwolenia to droga prze mękę :roll: załatwić najprostszą sprawę w urzędzie to problem, a co dopiero dostać pozwolenie na taką inwestycję, wiadomo byłyby zyski. Jednak pewno zaraz znajdzie się jakaś maruda, która zablokuje budowę, bo jej przeszkadza hałas, ktoś się nie zgodzi - bo idzie nad kawałkiem jego ziemi, itp. :mrgreen:

Autor:  Auralis [ Pn cze 13, 2011 1:49 pm ]
Tytuł: 

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 1&start=30 ;)

Autor:  Kabanos [ Pn cze 13, 2011 2:26 pm ]
Tytuł: 

Ekolodzy zablokują bo ptaki będą się zderzać z wagonami.

Autor:  StaryBocian [ Pn cze 13, 2011 2:46 pm ]
Tytuł: 

Kabanos napisał(a):
Ekolodzy zablokują bo ptaki będą się zderzać z wagonami.


Tak w uzupełnieniu to my już organizujemy grupę protestacyjną. Szukamy szerokiego poparcia.
Orły z Kominiarskiego już się zadeklarowały.
Wczoraj rozmawiałem z pluszczami z Kościeliskiej. Mają bojowe nastroje i deklarują wsparcie. A jutro lecę do Białej Wody pod Wysoką bo słyszałem, że nasz znajomy głuszec też już się organizuje. W naszym środowisku plotki szybko się rozchodzą. Znacie wierszyk o Ptasim Radiu to możecie sobie wyobrazić w czym rzecz.

Pozdro

:D

Autor:  Kabanos [ Pn cze 13, 2011 3:19 pm ]
Tytuł: 

Pierwszy raz widzę żeby ptak wypowiadał się na forum internetowym. No ale przecież nie wiadomo co siedzi po drugiej stronie łącza. Może w cs'a grałem z krową lub rybką akwariową?

Autor:  StaryBocian [ Pn cze 13, 2011 3:45 pm ]
Tytuł: 

Kabanos napisał(a):
Pierwszy raz widzę żeby ptak wypowiadał się na forum internetowym.

A mnie w żaden sposób nie zaskakuje fakt, że dyskutuję z długą i wąską odmianą kiełbasy.
:)

Kabanos napisał(a):
Może w cs'a grałem z krową

Z krowami jest taki problem, że od czasu do czasu srają, tzn. znoszą placki. Gra z taka krową to często śmierdząca sprawa.

Kabanos napisał(a):
rybką akwariową

Z rybkami nie dyskutuję z zasady. Ewentualnie zjadam je jako zagrychę.
:D

Autor:  DTH [ Pn cze 13, 2011 11:32 pm ]
Tytuł: 

cholera, nie wiem na ile jest to prawda a na ile spóźniony żart primaprilisowy, w każdym razie brzmi zbyt pięknie żeby miało coś w z tego wyjść w tym kraju :P

Autor:  rooner [ Wt cze 14, 2011 6:35 am ]
Tytuł: 

Podobno, nasze wnuki mają duże szanse na dożycie do otwarcia trasy;)

Autor:  peepe [ Wt cze 14, 2011 8:27 am ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Dzięki niej podróżni mogliby dotrzeć z Krakowa do Zakopanego w pół godziny.

I teraz te dodatkowe setki tysięcy tłumnie stają w okolicach Bukowiny w kolejce do Morskiego Oka. Piękne!

Czy nie mógłby im ktoś rzucić pomysłu takiej kolejki przez Dolinę Chochołowską?

Autor:  Gustaw [ Wt cze 14, 2011 11:26 am ]
Tytuł: 

Jak dla mnie to cuchnie mi to planem wyłudzenia publicznych pieniędzy i dofinansowania z EU ... sami oceńcie ...

Ta afera z A2 to czysta głupota czy korupcja ?
Zresztą to wszystko jedno.
A ta inwestycja pewnie byłaby podobnej natury jak ta z Chińczykami na A2. Rzut na kasę, zapewne łapówy tu i tam a później ... jak to w Misiu ... inwestycja zgnije i spisze się protokół zniszczenia.
Klasycy mawiali : to nie grzech ukraść tylko grzech to nie wiedzieć z kim się podzielić ...
:lol: :lol: :lol:

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... okach.html

Cytuj:
W pół godziny w Tatry, czyli bujanie w obłokach
Bartosz Piłat14.06.2011 aktualizacja: 2011-06-13 23:05

Eagle Rail z Chicago chce rozwiązać problemy komunikacyjne Małopolan, między Krakowem a Zakopanem budując podwieszaną kolej pędzącą 200 km/godz. W Zakopanem otwierają już szampana, ale nikt nie sprawdził, czy firma ta dotąd cokolwiek zbudowała

Przedstawiciel amerykańskiej Eagle Rail Romuald Mysłowski w zeszłym tygodniu obiecał, że po pięciu latach budowy jego firma zakończy problemy z rozbudową "zakopianki". Skończy się czterogodzinna jazda w korku, skończą swary górali z drogowcami. Rozwiązaniem proponowanym przez Eagle Rail jest napowietrzna kolej szynowa, która na słupach rozstawionych między Krakowem a stolicą Tatr pomknie 200 km/godz.

Jak czytamy na stronie internetowej firmy (utworzonej w tym roku), kolej jest niemal bezobsługowa, ale zapewni miejsce pracy dla 20 tys. osób. Wagoniki poruszające się na nieznanej wysokości prawie w ogóle nie zużywają energii, więc bilet na nie będzie tańszy od autobusowego o 30 proc.

Co ważne, pan Mysłowski oraz jego szef Michael Meissner z Chicago twierdzą, że pod każdy z ponad tysiąca potrzebnych tej kolei słupów kolejki potrzebne są tylko 2 m kw. ziemi; a zatem nie będzie kłopotów z wywłaszczaniem. Tym bardziej że w planach Amerykanów słupy miałyby stanąć wzdłuż "zakopianki" - na jej dwupasmowym odcinku, na pasie zieleni.

Samorządowcy z Zakopanego oraz, co zaskakujące, również większość mediów na wieść o rewolucyjnym rozwiązaniu zaczęli wiwatować. Starosta tatrzański snuje już wizje odnogi tej kolei, która przewiezie turystów od Bukowiny Tatrzańskiej do Witowa, by z jej okien oglądali Tatry. Cieszy się nawet Federacja Obrony Podhala, która zablokowała budowę dwupasmówki w swojej wsi.

Dziwi tylko, że:

* Nikt nie zapytał np., jak to możliwe, że Eagle Rail tak rewolucyjnego rozwiązania nie zrealizowało wcześniej w innych bogatszych krajach. Strona internetowa firmy nie wykazuje, by zrealizowała ona jakikolwiek projekt.

* Nikt nie sprawdził, że technologia, którą prezentuje Eagle Rail, nie istnieje. Najszybsze wagoniki tego typu na świecie nie przekraczają 60 km/godz. - i to w najbardziej rozwiniętym technologicznie kraju - w Japonii. Żadna tego typu sieć kolei nie przekracza długości kilkunastu kilometrów - to wyłącznie miejskie warianty metra (tam, gdzie nie opłaca się kopać tunelu).

* Nikt też nie zadał sobie banalnego pytania, co stanie się na "zakopiance", gdy kolej się zepsuje. Jej naprawa będzie wymagała zamknięcia jednego, a może dwóch pasów drogi. A co gdy w wypadku ciężki samochód uderzy w słup kolejki? Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (zarządca drogi) nie miała ochoty komentować wczoraj sprawy. Eagle Rail zapowiadało, że czeka na spotkanie z GDDKiA.

* Panowie Mysłowski i Meissner ogłosili, że realizują już podobny projekt w Brazylii. Nic więcej jednak o tym nie wiadomo. Na ich stronie internetowej są tylko plany budowy w Brazylii i w Panamie. "Projekt" wszędzie wygląda tak samo: rysunek obłego wagonika i kreski przebiegu linii na rzutach map internetowych.

* Firma zapowiedziała samorządowcom, że pieniądze nie są problemem. Inwestycja ich zdaniem może kosztować ok. 3 mld zł. Firma ma dysponować odpowiednimi środkami, by starać się o dofinansowanie z UE.

Spróbowaliśmy rozwiać te wątpliwości, ale na stronie WWW firmy nie ma numeru telefonu ani adresu. Jest jedynie formularz do kontaktu e-mailowego. Prośbę o kontakt przesłaliśmy więc e-mailem. Na odpowiedź czekamy.

Z szybkich ustaleń - które zresztą zrobiły już dziesiątki internautów, dzieląc się wątpliwościami na forum i w listach do redakcji - wynika, że szef Eagle Rail Michael Meissner jest architektem z Chicago. Był związany z firmą Hytran Transportation Co. - z danych pochodzących z internetu wynika, że amerykańska administracja nakazała ją rozwiązać w 2009 r. Pod adresem Hytran mieści się również biuro projektowe Meissnera. To dom na przedmieściach Chicago. Siedziba samej Eagle Rail nie jest bardziej imponująca - to najprawdopodobniej kilkupiętrowy budynek z ceglaną elewacją, również na przedmieściach. Dość skromne adresy jak na siedzibę człowieka obracającego miliardami.

Bezkrytyczny zachwyt nad "projektem" Amerykanów, jaki przebiegł przez Podhale i polskie media, można wytłumaczyć tylko tęsknotą wszystkich Polaków, by "zakopianka" wreszcie przestała być barierą w drodze do Zakopanego. To zrozumiałe, dlatego przed pomysłami Eagle Rail nie można się zupełnie zamknąć. Jednak skoro firma jest pewna sukcesu, niech buduje. Dla tak szybkiego i komfortowego połączenia powinna się łatwo znaleźć oferta banków skłonnych przyznać kredyt.

Ale Eagle Rail rozpoczyna projekt od nakłonienia GDDKiA i polskich kolei do współudziału w inwestycji. Bez gwarancji finansowych, bez analizy kosztów (ta na stronie internetowej Eagle Rail liczy sobie kilkanaście zdań) można to nazwać tylko humbugiem.


Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

Autor:  peepe [ Śr cze 15, 2011 7:32 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Bezkrytyczny zachwyt nad "projektem" Amerykanów, jaki przebiegł przez Podhale i polskie media, można wytłumaczyć tylko tęsknotą wszystkich Polaków, by "zakopianka" wreszcie przestała być barierą w drodze do Zakopanego.

I tu się mylą, bo nie wszystkich Polaków. Ci z Poronina wcale nie tęsknią za tą drogą ;)

Autor:  DARKTHRONE [ Śr cze 15, 2011 5:05 pm ]
Tytuł: 

a ten Bocian to w końcu stary czy nowy ? - bo nie wiadomo czy używany czy fonfel nówka :lol:

Autor:  slawekskiper [ Śr cze 15, 2011 9:25 pm ]
Tytuł: 

Projekt fajny. Niestety upadnie prędzej niż powstał. To nierealne w tym kraju :mrgreen: Przecież PKP i inni przewoźnicy dostaliby po dupie, a na to się nie zgodzą. Ktoś powie : wolny rynek, demokracja , konkurencja? :rofl_an: - prędzej chyba w Chinach niż tu ...

Autor:  piomic [ Śr cze 15, 2011 9:46 pm ]
Tytuł: 

slawekskiper napisał(a):
To nierealne w tym kraju

Czytałeś zanim zacząłeś pisać?
Nigdzie na świecie nie ma wiszącej kolei o takich prędkościach, istniejące odcinki mają po kilkanaście kilometrów i jeżdżą około 60km/h.
To tak samo realne jakby zapowiedzieli budowę kosmodromów i szybki transport promami kosmicznymi.

Autor:  Mazio [ Śr cze 15, 2011 10:21 pm ]
Tytuł: 

No to będziemy pierwsi! Wisząca kolej podwieszona zostanie na prasłowiańskiej gruszy.

Autor:  Łukasz T [ Cz cze 16, 2011 6:36 am ]
Tytuł: 

Vision napisał(a):
załatwić najprostszą sprawę w urzędzie to problem

Tak się zastanawiam czy w Polsce żyją debilni leniwcy czy leniwi debile ?

piomic napisał(a):
Czytałeś zanim zacząłeś pisać?

Doktor zachowuj się. Uzytkownik slawekskiper wiele razy wykazał czujność i wytknął postowcom nabijanie bez sensu i celu. Więc na pewno czytał za nim napisał.

piomic napisał(a):
To tak samo realne jakby zapowiedzieli budowę kosmodromów i szybki transport promami kosmicznymi.

Dobre podsumowanie. Tu jak zwykle chodzi o "przytulenie kasy". Wyłudzenie na wstępne "rozpoznanie", przygotowanie, zarekalmowanie firmy, itp. A potem zniknięcie w sinej dali. A towarzystwo rozpisuje się jakby to coś miało sens i realną przyszłość. No gdyby za to zabrał się słynny polski katolik , miejscowy senator to jeszcze bym mógł w to uwierzyć :mrgreen:

Autor:  piomic [ Cz cze 16, 2011 9:53 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):

A już się obawiałem, że Sonisfery nie przeżyłeś... :D

Autor:  peepe [ Cz cze 16, 2011 10:19 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
A towarzystwo rozpisuje się jakby to coś miało sens i realną przyszłość.

Już realniejsze są chyba plany Alego i MD na Giewoncie. :D

Autor:  slawekskiper [ Cz cze 16, 2011 8:25 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Doktor zachowuj się. Uzytkownik slawekskiper wiele razy wykazał czujność i wytknął postowcom nabijanie bez sensu i celu. Więc na pewno czytał za nim napisał.

za nim? co za mną? A może "zanim" :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Pt cze 17, 2011 6:23 am ]
Tytuł: 

Powyższą odpowiedź, czyli debilne nabijanie, pominę milczeniem.


peepe napisał(a):
Już realniejsze są chyba plany Alego i MD na Giewoncie.


Oczywiście. W końcu ta firma spożywcza jest ZNANA, ma WIELE jednostek w tym kraju ( i w paru innych też ), tow. Ali 7 jest WIARYGODNYM partnerem handlowym. To sprawia, że sprawa jest realna i można sensownie się o niej wypowiadać.

Czego nie można powiedzieć o "bujaniu w obłokach nad Zakopianką" .

Autor:  Gustaw [ N cze 19, 2011 3:37 pm ]
Tytuł: 

Auralis napisał(a):
odchodów

:scratch:

Autor:  Auralis [ N cze 19, 2011 4:01 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Auralis napisał(a):
odchodów

:scratch:

:thumright:
W sumie taki nierealny temat, że można sobie pozwolić.

Autor:  zjerzony [ N cze 19, 2011 4:55 pm ]
Tytuł: 

OsadaNaBrzyzyku napisał(a):
nie wiem co myśleć o tej kolei napowietrznej,

Poczytaj Gówno Wyborcze, to będziesz wiedział, co masz myśleć.

Autor:  slawekskiper [ N cze 19, 2011 10:24 pm ]
Tytuł: 

hmmm, na budowlance nieco się znam (prowadzę firmę tego typu) aczkolwiek trochę to mnie przerasta (jakieś słupy, wagoniki) :lol: Ktoś tu pisał: a jak TIR przyp... w słup :roll: Słusznie. Trzeba przewidzieć wszystko. Pomysł lipa , bynajmniej wzdłuż Zakopianki , jak i PKP (na co i tak by się nie zgodziła) Pomijając inne aspekty rodem z powieści Lema... ale nie o tym:D
A może by tak wybudować tunel? - koszt znaczny ale za to zatrudnić miejscowych - spadnie bezrobocie- to plus. Żaden Tir nie przypier- ... w słup i nic się nie zawali - to kolejny plus. Zapewne wyrwałoby się kilka mln euro dofinansowania na ten cel - to kolejny plus. Reszta: to będzie Wasza krytyka i same minusy jak znam życie :twisted: ale uj :D miło będzie poczytać :wink:

Autor:  tuwu [ Pn cze 20, 2011 7:47 am ]
Tytuł: 

slawekskiper napisał(a):
hmmm, na budowlance nieco się znam (prowadzę firmę tego typu) aczkolwiek trochę to mnie przerasta (jakieś słupy, wagoniki) :lol: Ktoś tu pisał: a jak TIR przyp... w słup :roll: Słusznie. Trzeba przewidzieć wszystko. Pomysł lipa , bynajmniej wzdłuż Zakopianki , jak i PKP (na co i tak by się nie zgodziła) Pomijając inne aspekty rodem z powieści Lema... ale nie o tym:D
A może by tak wybudować tunel? - koszt znaczny ale za to zatrudnić miejscowych - spadnie bezrobocie- to plus. Żaden Tir nie przypier- ... w słup i nic się nie zawali - to kolejny plus. Zapewne wyrwałoby się kilka mln euro dofinansowania na ten cel - to kolejny plus. Reszta: to będzie Wasza krytyka i same minusy jak znam życie :twisted: ale uj :D miło będzie poczytać :wink:

Tunel to super pomysł, odpadają problemy z górkami i dołkami (zazwyczaj spotykane w górach), z góralami z Poronina, ze spadającymi wagonikami no i przede wysztkim mielibyśmy najdłuższy tunel świata (obecnie Gotthard Base Tunnel w Alpach w Szwajcarii, 57 km). Mamy najdłuższego Jezusa, damy radę i z tunelem.

Autor:  peepe [ Pn cze 20, 2011 10:34 am ]
Tytuł: 

Ty się nie śmiej, bo plany tunelu są. Co prawda skromniejsze, ale za to w Poroninie. Tunelem mamy ponoć omijać to skrzyżowanie na Bukowinę.

Autor:  Auralis [ Pn cze 20, 2011 12:39 pm ]
Tytuł: 

tuwu napisał(a):
Mamy najdłuższego Jezusa

:shock:

Autor:  kozica szwedzka [ Pn cze 20, 2011 1:32 pm ]
Tytuł: 

Auralis napisał(a):
tuwu napisał(a):
Mamy najdłuższego Jezusa

:shock:
:rofl_an:

Autor:  nyk [ So lip 02, 2011 10:14 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wisząca kolejka z Krakowa do Zakopanego, tor F1 w Białej Podlaskiej i Disneyland na Bemowie to najsłynniejsze pomysły, które kupiły samorządy i media. A wystarczyło puknąć się w głowę.

Białe, podłużne wagoniki amerykańskiej firmy EagleRail zabiorą na pokład 120 pasażerów. Tyle, co średniej wielkości samolot pasażerski. Będą bezszelestnie sunąć z prędkością 200 kilometrów na godzinę zawieszone pięć metrów nad ziemią na konstrukcji podpartej filarami. Dzięki temu podróż z Krakowa do Zakopanego potrwa nie 3,5 godziny (ekspres PKP), a zaledwie 30 minut. Bilety na taką awangardową przejażdżkę będą przy tym tanie jak góralski barszcz, bo wagoniki zasili energia wiatrowa. Napowietrzna kolejka w Tatry, choć w pełni zautomatyzowana i bezobsługowa, wygeneruje jednak tak duży ruch turystyczny, że dzięki niej znajdzie pracę 20 tysięcy osób.

Taką wizję Romuald Mysłowski, przedstawiciel firmy EagleRail TransEnergy w Polsce, roztaczał w czerwcu w Ministerstwie Infrastruktury (na prelekcji pojawił się wiceminister odpowiedzialny za kolej). A potem sprzedał pomysł podtatrzańskim samorządowcom, którzy zaczęli go twórczo rozwijać. – Chciałbym, aby linia kolejki nie kończyła się w Zakopanem, tylko biegła wzdłuż Tatr. Mielibyśmy dodatkową atrakcję turystyczną – marzy Andrzej Gąsienica-Makowski, starosta tatrzański. Kiedy będzie można zacząć rezerwować bilety? – Jeśli Zakopane otrzyma prawa do organizacji narciarskich mistrzostw świata w 2017 roku, to taka inwestycja byłaby bardzo potrzebna.

A na olimpiadę w 2026 roku to już na pewno – mówi starosta. Projekt oczywiście już dziś można wstawić do muzeum osobliwości. Owszem, na świecie działa kilka podobnych kolejek, ale to w większości krótkie lokalne połączenia. W dodatku żadna nie rozpędza się do 200 ani nawet do 100, tylko co najwyżej do 70 kilometrów na godzinę. EagleRail, reklamowana jako firma z ponadpółwiecznym doświadczeniem, to w rzeczywistości mało znane biuro konstrukcyjne, na stronie internetowej nie ma nawet jego adresu. Należy do Michaela Meissnera, inżyniera i architekta, a jedyne, co oferuje, to doradztwo przy projektowaniu linii. Firma nie ma na koncie żadnej zrealizowanej inwestycji tego typu. Nie ma też pieniędzy na budowę. – Liczymy, że większościowy pakiet akcji obejmą polskie firmy. Szukamy zainteresowanych – mówi Michael Meissner i przekonuje, że nakłady zwrócą się najpóźniej za 15 lat.

Wynik tych poszukiwań już dziś można przewidzieć. Jeden kilometr napowietrznej kolejki kosztuje około 55 mln zł. Stukilometrowa trasa Zakopane – Kraków kosztowałaby więc 5,5 mld zł. Aby kolej zarobiła na same odsetki od kredytu, musiałaby przewozić 8,5 tys. pasażerów dziennie (więcej niż dziś jeździ busami i pociągami), a bilet musiałby kosztować 250 zł, czyli 15 razy więcej niż przejazd busem! Skąd zatem się biorą tacy fantaści jak właściciel EagleRail, którzy wierzą w realizację projektów przypominających sen wariata? I urzędnicy, a nawet ministrowie, którzy ich popierają?

Nie sądzę, by ktokolwiek był na tyle mądry, żeby ocenić, co jest możliwe, a co nie – mawiał Henry Ford. To naczelna zasada, która przyświeca pomysłodawcom odlotowych inwestycji. Wbrew pozorom nie są to szaleni naukowcy, a najczęściej przedsiębiorcy i samorządowcy. Ci pierwsi szukają zysków (i frajerów z kasą). Ryzykują niewiele, bo przygotowanie ogólnej koncepcji takiej jak EagleRail i zorganizowanie akcji lobbingowej kosztuje nie więcej niż kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Wielokrotnie mniej niż potencjalne przychody z doradztwa, obsługi czy nadzorowania inwestycji.

Natomiast samorządowcy popierają nawet najbardziej fantastyczne pomysły, bo to nic nie kosztuje, a ciepłe przyjęcie inwestora, o którym rozpisują się gazety, pomaga w ciułaniu punktów społecznego poparcia. Wszak absurdalne biznesowe koncepcje przyciągają opinię publiczną jak sensacje z życia celebrytów. Polski konstruktor Olgierd Mikosza, który opracował system miejskich kolei gondolowych jako alternatywę dla tramwajów, dwa razy był o włos od przekonania samorządowców do swojego pomysłu. Ostatnio w Rzeszowie, gdzie jego plany przekreśliła analiza opracowana przez hiszpańską firmę doradczą, która zaleciła rozwijanie transportu autobusowego i budowę buspasów. Teraz Mikosza walczy o kontrakt w Szczecinie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/