Forum portalu turystyka-gorska.pl

Najłatwiejsza droga na mnicha wiedzie przez płytę, ale powrót nawet tą drogą wymaga zjazdów. Normalny człowiek/turysta nie ma o tym pojęcia raczej. A żywcowanie tam to już z całą pewnością nie jest zadanie turystyczne... Czytasz za dużo przygłupich stron. Stwierdzenie, którym się posłużyłeś jest bodaj na jednej stronie w necie... Szukaj więcej i sprawdzonych informacji.

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

arahja90 Dziękuję za rozjaśnienie szlaku na Iryskę. A co do fotek to na PW wysłałem Ci mój email.

Może ja to rozwinę : normalni ludzie nie zaglądają na takie forum , nie rozbijają się po górskich bezdrożach w weekendy tylko chodzą w niedzielę na sumy (jak przykazał ojciec dyrektor Rydzyk) oraz grillują rodzinnie (jak przekazał ojciec prezes Kaczyński)

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

tak cosik mi sie wydawalo

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

okej, Dziękuję wszystkim za objaśnienie sytuacji z zimową 'piątką'.
Na samą myśl się cieszę! mam nadzieję, że się uda.
Brambor - wiadomość mam, mail w notatniku na pulpicie dla przypomnienia, no i wyślę niebawem zdjęcia. :]

_________________
,,pomyślmy jak wiele trzeba mądrości, by stopić się w jedności''.

Ok z góry dziękuję i pozdrawiam.

Orla zimą to już wyższa szkoła jazdy. Trzeba też mieć odpowiedni sprzęt i opanowane umiejętności posługiwania się nim. Nie sądzę, by ktoś chciał zabrać tam zimą (wybacz za to określenie) "zielonych" w tych warunkach turystów (nie piszę: niedoświadczonych, mam na myśli brak sprzętu, obycia- chyba że takowy i takowe posiadasz, ale wtedy byś się nie pytała )
Podejść zimą przy dobrych warunkach śniegowych bez sprzętu można na Kozi. (pisząc bez sprzętu mam na myśli szpej- o odpowiednim obuwiu, odzieży i rakach , bez których nie da się poruszać -nie wspominam nawet )
Ziomalko

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

@PrT - masz częściowo rację - dokładnie to wyczytałem, tylko się mylisz: niestety nie w necie. W necie to można się natknąć na takie głupoty jak mój pierwszy post na tym forum. Tam gdzie czytałem zostało to określone kryptonimami np 529
Dalej twierdzę, że jest to w zasięgu normalnego człowieka tzn nikt nie musi mnie na linie tam wciągać, a jak mimo wszystko nie dam rady rezygnacja nie bedzie wcale porażką. Tak czy owak za jakiś czas mogę to opisać (to robi się chyba w dz . relacje)

@slawekskiper nie natknąłem się na te nazwiska przy okazji gór, to ktoś znany?

slawekskiper kiedy ja doskonale zdaję sobie sprawę czym jest Orla i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby wybrać się na nią zimą. ;] pisałam o tym. uwagę co do zimowej OP skierowałam do Kozicy Szwedzkiej:
[jeżeli zechcesz zabierz się z nami- może znajdzie się w schronisku Ktoś kto zrobi zimowe podejście na Orlą].
pomyślałam, że jest zainteresowana zimowym wypadem w Tatry. i to z myślą o niej.
piszę to coby rozwiać wątpliwości i wyjaśnić niejasności. na mnie Orla Perć zimą jeszcze trochę poczeka. czy też ja na nią. :]

a tak w ogóle to faktycznie jakieś ziomalstwo jest.. Piotrków! hoho. ;D

_________________
,,pomyślmy jak wiele trzeba mądrości, by stopić się w jedności''.

a, to do mnie bylo? sorry, nie zalapalam...
dzieki za propozycje.

coz... raki mam, troche doswiadzcenia zima tez... mam tez dwojke malych dzieci i nie-meza, z ktorymi zapewne bede spedzac Sylwestra

pozdrowka!

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

a wspinales sie kiedys w Tatrach?

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

Wejść, wejdziesz - ale jak będziesz chciał zjechać? PrT już ci napisał, że bez zjazdów raczej jest to ciężkie. W sumie to wystarczy nawet jeden zjazd do tej takiej ogromnej wygodnej półki. Po prawej stronie masz drogę Robakiewicza i sobie na spokojnie można podejść do drugiego stanowiska na tej drodze i przetrawersować banalnym terenem (praktycznie ścieżką) do ścieżki. Albo zjechać (3 zjazdy) na dół.

_________________
The Beatles

Powrót do góry zejdzie bez zjazdów. A jak się sp.ierdoli to przecież
Za Mnicha jest przecież 1000pkt GOT, więc warto się poświęcić.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Przecie pisze, że powrót do góry — znaczy już tam był i wraca to co się gupio pytasz?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

@kozica – w Tatrach byłem ostatnio jako sześciolatek, ponad 20 lat mieszkałem poza Polską i nie było okazji, żeby te góry odwiedzić – teraz wróciłem tu na dłużej (?)Wspinałem się za to w innych górach i były to drogi zdecydowanie dłuższe i trudniejsze niż najłatwiejsza na Mnicha

@Vision – ależ to wszystko jest opisane – a zjazd to również forma opuszczenia szczytu – choć przyznaje intrygują mnie faktyczne trudności na drodze bez zjazdu

@Krabul – jeśli nie zejdę to zjadę, sugerowanie innej formy opuszczenia szczytu jest nie na miejscu. Systemy lojalnościowe bywają pomocne przy zwiedzaniu różnych gór – sam korzystałem wielokrotnie. Na poznanie systemu PTTK/GOT jeszcze nie miałem czasu

jakos mi z wczesniejszych postow nie wynikalo, ze sie gdzies wspinal (chodzi mi o roznice miedzy wspinaniem a chodzeniem po gorach)


teraz juz wiem


tak z ciekawosci - czy posiadanie odznaki GOT daje jakies wymierne korzysci (oprocz satysfakcji)?

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

Witam. Jestem nowy na tym forum wcześniej przeszukałem tematy o orlej perci jednak nie znalazłem informacji ,które mnie interesują.

Mianowicie - interesuje mnie co mogłoby być dobrym treningiem i sprawdzianem psychiki przed orlą?

Na koncie póki co mam niewiele szczytów tatrzańskich jednak bardzo chciałbym spróbować tego szlaku jeszcze w tym roku.
Do tej pory zaliczyłem Świnicę , Skrajny Granat, Rysy- w kolejny weekand kościelec.

Jeśli chodzi o kondycję fizyczną to się nie martwię jako że biegam maratony i jestem bardzo wysportowaną osobą.

Chodzi mi tylko o psychikę- Góry które zdobyłem nie napawały mnie przerażeniem, czasem lekką i przyjemną adrenalinką- pytanie brzmi:
Który szczyt można potraktować jako test przed Orlą?

2 pytanie - Czy pójście na orlą w scarpach manta będzie dobrym rozwiązaniem? wiem że są dość pancerne i mogą okazać się nieporęczne.

Dziękuję z góry bardziej doświadczonym za opinie.
Pozdrawiam

Skoro zrobiłeś te szczyty + powąchałeś Orlej i chcesz wejść na Kościelec to nie wiem co można ci polecić ze szlaków turystycznych. Nie czytaj tych wszystkich opisów o niestworzonych rzeczach na które się niby natkniesz. Jest trudniej niż na Rysach, znacznie trudniej niż na Kośielec. Jeżeli nie padało wcześniej i jest sucho, to Orla po prostu jest fajnym i miłym szlakiem z dawką adrenaliny. Jednak po prostu trzeba uważać i się skupić na tym gdzie stajesz, bo niewiele tam dzieli od dobrego postawienia stopy do poślizgnięcia.

Drabinka też nie jest taka jak opisują - nie rusza się, nie jest w przewieszeniu (co udało mi się wyczytać w internecie).

_________________
The Beatles

szczyty, na ktorych juz byles, wystarcza
nie potrzebujesz juz zadnych testow
tylko dobrej pogody i suchej skaly

zdecydowanie nie bedzie dobrym rozwiazaniem
to buty raczej na zime tatrzanska

Byłeś na Świnicy czy tam Rysach i nie miałeś problemu to idź na Orlą Perć. Przecież to znakowany szlak i do tego dobrze (często bardzo na wyrost) ubezpieczony. Nie odbiega znacząco poziomem trudności od dwu wymienionych. Co do butów - to idź w tym w czym byłeś na poprzednich wycieczkach.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

tylko moze nie idz jak bedzie bardzo mokro/duzo lodu/duzo sniegu

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.

A jako taki ostateczny test polecałbym Żleb Kulczyńskiego albo podejście na Kozią Przełęcz od piątki. Trudności bardzo zbliżone.

bardzo slusznie prawisz, kolego

Oczywiście ...
Dowód poniżej :
http://www.gorskiswiat.pl/forum/showthread.php?tid=546
Warto też zapoznać się z :
http://www.gorskiswiat.pl/forum/showthread.php?tid=1229
Polecam

_________________
GŚ TG

Jak też warto przeczytać inne dzieła Mistrza. A wcześniej Dzieła Zebrane Misia - Klisia Mosorczyka. Po takiej lekturze ruszysz w góry jak na skrzydłach. Inna sprawa , że niewiadomo jak wrócisz.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Apogeum ...
http://www.gorskiswiat.pl/forum/showthread.php?tid=1295


Wtedy jakoś wróciła cała ekipa chociaż partiami ...

_________________
GŚ TG

I potem się zaczeło ...

Chciałbym zobaczyć efekty wspólnej wycieczki Mistrza Spoko i Mistrza Mosorczyka.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

ciekawe linki mi dajecie

Dziękuję bardzo za odpowiedzi wszystkim. Faktycznie , byłem karmiony legendami o straszności tego szlaku od bardzo dawna stąd mój lęk przed nim. Czuję że nastał czas na orlą.
Właśnie problem w tym , że posiadam tylko i wyłącznie scarpy manta , które kupiłem z myślą o zimie w tatrach blancu w przyszlym roku, oraz dzabal tukbal w styczniu:p . Stąd pytanie.
No cóż pójdę w moich starych butach zimowych z bieżnikiem
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

A Ty co? Trzeci dzień na forum?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?