No i patrzcie, kilka dni nie czytałem i muszę znowu Pana Tadeusza napisać
Jerzzz napisał(a):
Buty są na lata.
Hahaha!!!!!!! Uprząż na dwa dni - masz rację.
Jerzzz napisał(a):
Chodziło mi o to że sprzęt ferratowy jest dość specyficzny
Uprząż – normalka jak wszędzie, karabinki, HMS-y i inne ekspresy – nie widzę powodu aby jakieś inne były, lonża – tiaaaa… jako lonżę możesz użyć pętlę z dwoma karabinkami i też dasz radę, co najwyżej żadnego absorbera energii nie będziesz miał

Gdzie więc specyfika tego sprzętu?
Lech napisał(a):
A jeszcze więcej ludzi na sprzedaży tego całego sprzętu może zarobić. I tu nie da się ukryć, że tak naprawdę o to właśnie w tym wszytkim chodzi.
Ohoho, wiedziałem, że Lechu tylko do tego potrafi sprowadzić rozmowę, Qrna jak ktoś śmie zarobić i nie podzielić się z Lechem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Toż to mi się w głowie nie mieści!!!!!!!!!
Gdy ostatnio byłem na OP wydawało mi się, że świeżo co założona na OP biżuteria była wyprodukowana w dużej części przez Petzla – pierdzieleni zarobili na łańcuchach, Jak śmieli!!!!!!!! Zdjąć to wszystko, albo działa dla Lecha, bo żółć mu klawiaturę zalewa, jeśli ktoś zarabia na naszych polskich górach!!!!!!!!!!!
Lech napisał(a):
kupowaniem extra firmowych butów, kurtek, plecaków i innych akcesoriów...
Powiedz Wielickiemu, że ma w getrach i sweterku iść w Himalaje. Przecież kiedyś nie było Gore, a ludzie też tam łazili.
Lechu, też biegałem w pionierkach, tylko po jaką cholerę się męczyć??? To że Ty lubisz ciuchy rodem ze skansenu, to nie znaczy, że masz prawo kogokolwiek krytykować kto zamiast udziergać kupi sobie w sklepie.
Lech napisał(a):
Ostatnio "chorują" na Orlą Parć a'la via ferrata...
A Ty co? Jakieś fobie masz przed tą Ferratą? Karabinka na stalówce zapiąć nie potrafisz, że tak się jej boisz???????? Mniej bajek będzie do opowiadania????? Mniej rodzin poprowadzisz po OP???? A kup sobie trochę szpeju – nie pogryzie Cię, a pójdź sobie na kurs, naucz się, jak założyć uprząż. Nic trudnego, do ferraty to nawet węzłów nie musisz znać i wylecz się z fobii i lęków – zrób jakiś krok do przodu, albo siedź dalej w Sudetach – tam sprzętu nie będziesz musiał kupować.
Bombadil napisał(a):
Mogę kupić sprzęt za 300 zł, ale w Tatry już nie będę miał za co pojechać... Super.
Zawsze możesz jechać w Tatry i jak żal Ci 300 zł, to do Kościeliskiej się przejść. Nie masz sprzętu i umiejętności – na Mnicha nie leziesz, nie masz 300 zł do wydania – na OP nie musisz się pchać.
Ile teraz kosztuje bilet na pociąg ze Skądinąd do Zakopca i z powrotem? Jeśli chodzi o Łódź – 2 klasa: 156 zł, 1 klasa – 234 zł.
tatromaniaczka napisał(a):
Takze więc ograniczyłoby to wejścia .Z drugiej strony czy poprawiłoby bezpieczeństwo?Nie sądza. "turyści"zawsze coś wykombinują
No to jeśli turysta kombinuje jak tu by się zabić, to nie musi jechać w Tatry, niech skoczy z wieżowca – oszczędzi pracy TOPR-owi. Nie mam pomysłu, co jeszcze turysta mógłby kombinować…
Lech napisał(a):
Niesamowite!!! Z takiego przedstawienia sprawy wynika, że Konstytucja RP daje gwarancję bezpiecznego chodzenia po górach posiadaczom odpowiedniego sprzętu!!!???
Lechu, a potem się dziwisz, że się inni z Ciebie nabijają…