tak było w tegoroczny weekend
http://wiadomosci.onet.pl/2681,1743704, ... kalne.html
Cytuj:
"Polska Gazeta Krakowska": To szok dla gór! W długi majowy weekend nie tylko Zakopane i Krupówki były zatłoczone, ale i całe Tatry. Pobite zostały wszelkie rekordy frekwencji.
Szacuje się, że do Morskiego Oka szło dziennie nawet 30 tys. turystów, a do Kościeliskiej – około ośmiu. Dotychczasowy rekord dla całych Tatr – to 27 tysięcy osób dziennie! Nie pomogło nawet otwarcie granicy ze Słowacją, bo większość polskich turystów wybrała naszą część gór.
Parkowcy już teraz boją się, co będzie w sierpniu, gdy na tatrzańskie ścieżki wyruszą setki i tysiące ludzi.
– Tłum przez weekend był nie do opanowania! To był żywioł! – mówi Marek Pęksa, leśniczy z Morskiego Oka.
Szalety były przepełnione, mimo że codziennie usuwano z nich nieczystości, a samochody musiały się zatrzymywać już na Wierchu Poroniec, czyli kilka kilometrów od parkingu na Palenicy Białczańskiej.
– Moim zdaniem, tak skromnie licząc, dziennie szło tą drogą 20 tysięcy ludzi, którzy przecież musieli też tamtędy wrócić, czyli spokojnie można przyjąć, że było to 40 tysięcy – uważa Pęksa.
Dotychczasowy rekord – to... 15 tys. turystów. W ubiegłoroczny majowy weekend weszło do Morskiego Oka w ciągu jednego dnia 10 tys. ludzi. Do tej pory średnia dzienna wynosiła 6–7 tys.
Szutrowa droga w Dolinie Kościeliskiej, niestety nie wytrzymała takiego naporu turystów. Tłumy były takie, że całkowicie rozdeptały i zniszczyły wcześniej starannie przygotowaną dla nich trasę.
– A potem turyści narzekali, że muszą iść po kostki w błocie – opowiada leśniczy.
Dodaje, że takie tłumy są już dla Tatr bardzo niebezpieczne, bo powodują duże szkody we florze i faunie. Nie ma co kryć, że nasze góry są zwyczajnie rozdeptywane!
I chociaż Tatry od dawna są obciążone, Tatrzański Park Narodowy nie planuje ludziom w najbliższym czasie ograniczać w żaden sposób dostępu do ciągle pięknych gór.
– Nie zamierzamy ani zamykać granic Parku na zimę, tak jak to robią nasi południowi sąsiedzi Słowacy, ani wprowadzać restrykcyjnych reglamentacji wejść na terenie Tatr – podkreśla Szymon Ziobrowski, prawnik TPN.
_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749