Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 233 z 601

Autor:  Basia Z. [ Śr lip 14, 2010 6:05 pm ]
Tytuł: 

Krzychu_1977 napisał(a):
Szpej zbędny, cała droga to głównie 0, czasami 0+, jedno miejsce ma coś koło I (urzeźbiony kominek - głównie ze względu na ekspozycję) - gdzieś w rejonie Czarnej Ławki; kompletnie nie kojarzę II-owego kominka


Być może o to mi właśnie chodziło.
Szłam tam zimą i mogło wyglądać inaczej.

Ja byłam tam na pewno dawniej ;-)

Choćby z tego względu uległo przedawnieniu.

B.

Autor:  Łukasz T [ Śr lip 14, 2010 6:27 pm ]
Tytuł: 

I lekko słodko - głupawo.

Autor:  Krzychu_1977 [ Śr lip 14, 2010 6:31 pm ]
Tytuł: 

wolę dmuchać na zimne a dopisek stworzyłem mając na uwadze dzisiejszy post:
leppy napisał(a):
Krzychu proszę Cię o zapoznanie się z prawem obowiązującym na terenie Tatr zarówno po słowackiej jak i polskiej stronie, a później o nie namawianie do jego łamania, bo to może grozić banem na forum.

Autor:  Matti [ Śr lip 14, 2010 6:52 pm ]
Tytuł: 

Mam pytanko , czy na szlaku z Kasprowego na Świnice są jakieś duże trudności ?

Autor:  Krzychu_1977 [ Śr lip 14, 2010 6:54 pm ]
Tytuł: 

sprecyzuj co dla Ciebie oznacza duże
dla mnie nie ma tam trudności, poza tłokiem
kilka łańcuchów, ekspozycja raczej niewielka

Autor:  keff79 [ Śr lip 14, 2010 6:55 pm ]
Tytuł: 

Matti napisał(a):
Mam pytanko , czy na szlaku z Kasprowego na Świnice są jakieś duże trudności ?


Istnieje już sporo odpowiedzi na podobny temat.

np. ostatni :arrow: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 80&start=0

ps. Moim zdaniem to zależy.

Autor:  batmik [ Śr lip 14, 2010 7:27 pm ]
Tytuł: 

Dzięki Krzychu za informacje. A jesteś w stanie polecić jakąś graniówkę z nieco większymi trudnościami tak żeby pobawić się troszkę z liną? Nie chodzi mi o jakieś szczyty do zdobycia których potrzebny jest szpej, bo tego Ci u nas pod dostatkiem - chodzi stricte o jakąś grań.
Może odcinek Świnica - Walentkowy - Gładka P.??

Autor:  Krzychu_1977 [ Śr lip 14, 2010 9:02 pm ]
Tytuł: 

hmm... a musi być to w Polsce i ma być koniecznie z Głównej Grani Tatr?
nie znam z autopsji odcinka Świnica - Walentkowy, ale jest to II, nie wiem jak tam z asekuracją.
Tak na szybko z oczywistych rzeczy przychodzi mi do głowy Grań Kościelców (ale to nie Główna Grań Tatr) albo grań Łomnica - Durny. Obie często i gęsto opisywane.

Autor:  leppy [ Śr lip 14, 2010 9:20 pm ]
Tytuł: 

batmik napisał(a):
tak żeby pobawić się troszkę z liną? Nie chodzi mi o jakieś szczyty do zdobycia których potrzebny jest szpej

Nie do końca rozumiem - jeśli lina to i szpej, bo przecież w pasie się nią nie obwiążesz, a jakieś przeloty też trzeba założyć. O asekuracji nie wspominam, bo bez szpeju to rozumiem że przez ciało, a ewentualne zjazdy w kluczu? :)

Autor:  Burza [ Cz lip 15, 2010 8:35 am ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
bo bez szpeju to rozumiem że przez ciało, a ewentualne zjazdy w kluczu?

moze to wlasnie batmik mial na mysli, a moze chce zmontowac jakas druzyne samobojke jak sie uda
batmik napisał(a):
A jesteś w stanie polecić jakąś graniówkę z nieco większymi trudnościami

nie szedlem, na razie ino w planach, ale fajna moze byc swinica-zawrat

Autor:  imv [ Cz lip 15, 2010 9:07 am ]
Tytuł: 

Może ktoś zapodać rozkład busów jeżdżących po Zakopanem ? :P

Autor:  Krzychu_1977 [ Cz lip 15, 2010 9:15 am ]
Tytuł: 

tak
www.google.pl

Autor:  Burza [ Cz lip 15, 2010 9:27 am ]
Tytuł: 

imv napisał(a):
Może ktoś zapodać rozkład busów jeżdżących po Zakopanem ? :P

jak maja humor to jezdza wg rozkladu (czasami), moze to tez zalezy od opadow i cisnienia :shock:

Autor:  batmik [ Cz lip 15, 2010 3:17 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
Nie do końca rozumiem - jeśli lina to i szpej, bo przecież w pasie się nią nie obwiążesz, a jakieś przeloty też trzeba założyć. O asekuracji nie wspominam, bo bez szpeju to rozumiem że przez ciało, a ewentualne zjazdy w kluczu? :)

Dobrze rozumiesz - chciałbym zrobić jakąś graniówkę z wykorzystaniem liny i oczywiście szpeju. Jak sam zauważyłeś - przeloty muszą być. Mam jakieś taśmy, ekspresty, reverso, uprząrz oczywiście i kachol też.
Napisałem tylko, że nie bardzo interesuje zdobywanie jakiegoś trudniejszego szczytu z wykorzystaniem szpeju (typu żabi koń czy zadni kościelec) - wolałbym zrobić jakąś grań...

Autor:  batmik [ Cz lip 15, 2010 4:52 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
batmik napisał(a):
uprząrz

:shock:
Jam jest na forum od wychwytywania błędów ortograficznych :D Mam nadzieję, rze zorientowałeś się Szanowny Panie Ali7, rze ten byk nie był popełniony bezwiednie :wink:

Autor:  rafano [ Cz lip 15, 2010 7:35 pm ]
Tytuł: 

dużo ludzi jest na rysach w tygodniu ? chodzi mi teraz o wakacje

Autor:  Jamike [ Cz lip 15, 2010 8:31 pm ]
Tytuł: 

rafano napisał(a):
dużo ludzi jest na rysach w tygodniu ? chodzi mi teraz o wakacje

To zależy

Autor:  rafano [ Cz lip 15, 2010 8:50 pm ]
Tytuł: 

Jamike napisał(a):
To zależy


wiem - więc wypisz wszystkie możliwości uwzględniając od czego zależą

Autor:  Krzychu_1977 [ Cz lip 15, 2010 8:59 pm ]
Tytuł: 

pory dnia, pogody, przypadku itp. :)

Autor:  rafano [ Cz lip 15, 2010 9:16 pm ]
Tytuł: 

teraz uwzględniłeś tylko drugą cześć pytania i to dość pobieżnie

teraz trzeba jeszcze określić jak te cechy wpływają na ilość ludzi i uwzględnić ich kombinacje

PS
ja chciałem tylko motyla noga wiedzieć czy w sierpniu przy w miarę dobrej pogodzie w tygodniu na rysy jest tłok na szlaku - i nie musicie do tego używać żadnej szklanej kuli, chciałbym opinie z doświadczenia

Autor:  Sofia [ Cz lip 15, 2010 9:20 pm ]
Tytuł: 

rafano napisał(a):
czy w sierpniu przy w miarę dobrej pogodzie w tygodniu na rysy jest tłok na szlaku

Zapewne, zwłaszcza przy dobrej pogodzie. Najlepiej wcześniej wyjść,. Dużo wcześniej.

Autor:  Lita [ Cz lip 15, 2010 9:23 pm ]
Tytuł: 

rafano napisał(a):
teraz uwzględniłeś tylko drugą cześć pytania i to dość pobieżnie

teraz trzeba jeszcze określić jak te cechy wpływają na ilość ludzi i uwzględnić ich kombinacje

PS
ja chciałem tylko motyla noga wiedzieć czy w sierpniu przy w miarę dobrej pogodzie w tygodniu na rysy jest tłok na szlaku - i nie musicie do tego używać żadnej szklanej kuli, chciałbym opinie z doświadczenia

ta góra bardzo znana i odwiedzana, rzadko kto nie idzie bywając w tatrach, idą nawet grupy turystyczne. Ja tam byłam 11 lat temu :D w sierpniu 8) było dość dużo ludzi, ale więcej z nich jakoś już schodzili, chociaż ja z domu też nie wyśłam późno :roll: może oni jakoś prześli z Polskiej strony, tego nie wiem. Ja byłam na Słowacji...

Autor:  rafano [ Cz lip 15, 2010 9:31 pm ]
Tytuł: 

Sofia napisał(a):
Zapewne, zwłaszcza przy dobrej pogodzie. Najlepiej wcześniej wyjść,. Dużo wcześniej.


dziękuję bardzo za informację :)

Lita napisał(a):
ta góra bardzo znana i odwiedzana, rzadko kto nie idzie bywając w tatrach, idą nawet grupy turystyczne. Ja tam byłam 11 lat temu :D w sierpniu 8) było dość dużo ludzi, ale więcej z nich jakoś już schodzili, chociaż ja z domu też nie wyśłam późno :roll: może oni jakoś prześli z Polskiej strony, tego nie wiem. Ja byłam na Słowacji...


wiem - wstyd przyznać ale ja jeszcze nie byłem więc chcielibyśmy to nadrobić jeszcze w tym roku

myślę, że osiągalne byłoby wyjście z palenicy ok 7.00 a nawet o 6 - jak z wejściem do parku o tej godzinie ?

z mapy czas przejścia wychodzi mi 6h ale myślę, że spokojnie dałoby urwać trochę czasu

Autor:  tomek.l [ Cz lip 15, 2010 9:42 pm ]
Tytuł: 

rafano napisał(a):
ja chciałem tylko motyla noga wiedzieć

Mnie tam mało osobiście interesuje co chciałeś wiedzieć. Interesuje mnie natomiast tylko to, że jak już coś tu piszesz, to przekleństwa pozostaw dla siebie.

Autor:  Krzychu_1977 [ Cz lip 15, 2010 9:48 pm ]
Tytuł: 

z wejściem do parku nie ma problemu, jak wchodzisz przed otwarciem kas, albo po zamknięciu to po prostu nie płacisz.
wczesne wyjście jest in plus, ale zauważ, że jak będziesz schodził to trafisz na godziny szczytu wchodzących, czasem lepiej wchodzić w tłumie niż schodzić pod prąd:).
tak czy owak zazwyczaj na Rysach nie ma aż takich kolejek jak na Giewoncie czy na Orlej, ponadto moim zdaniem łatwiej się tam mijać niż na OP...
przypomniały mi się czasy gdy OP była dwukierunkowa, mijanki na odcinku Kozi - Kozia Wyżnia były zajebiszczaste :roll:

Autor:  tatromaniak24 [ Cz lip 15, 2010 10:10 pm ]
Tytuł: 

rafano z tamtego roku
Obrazek
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... ontaniczne

http://www.youtube.com/watch?v=T6uLR_ztAMQ

wszystko z tego samego wejscia

Autor:  leppy [ Cz lip 15, 2010 10:42 pm ]
Tytuł: 

rafano napisał(a):
ja chciałem tylko motyla noga wiedzieć czy w sierpniu przy w miarę dobrej pogodzie w tygodniu na rysy jest tłok na szlaku

A co to motyla noga zmienia? Jeśli jest tłok, to nie pójdziesz? (...) Więc skoro nic nie zmienia, to po ch.uj pytasz.

Autor:  paulinapz [ Pt lip 16, 2010 11:30 am ]
Tytuł: 

Witam wszystkich :)
Być może ten temat został już wcześniej poruszony, w każdym razie ja się na niego nie natknęłam. Chciałabym was zapytać o szlaki w Tatrach wysokich na Słowacji... :) w tym roku wybieram się do Starego Smokowca, w zeszłym roku byłam w Zakopanem, m.in. zdobyłam Rysy, ale niestety jestem dość wrażliwa na ekspozycję :D tzn. na Rysach (oczywiście od strony polskiej) było mi dość cieżko (nie chodzi o trudności fizyczne, tylko psychiczne ze względu na ekspozycję). Moje pytanie brzmi: których szlaków powinnam unikać na Słowacji? Gdzie byłabym narażona na dużą i długotrwającą ekspozycję? Pozdrawiam :)

Autor:  Krzychu_1977 [ Pt lip 16, 2010 11:35 am ]
Tytuł: 

Wg mnie to tak:
W Zachodnich - Grań Rohaczy
W Wysokich - Czerwona Ławka z Pięciu Stawów Spiskich (Priecne Sedlo od Pat Spiskich Ples)
Reszta miom zdaniem nie odpowiada terminowi: "dużej i długotrwającej ekspozycji"

Autor:  paulinapz [ Pt lip 16, 2010 12:12 pm ]
Tytuł: 

Reszta, o której myślisz raczej porównywalna do wejścia na Rysy czy mniej "ekspozycyjna"? ;p Rysy były chyba szczytem mojej wytrzymałości :D

Strona 233 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/