Forum portalu turystyka-gorska.pl

Komunikacja SS -> LM jest słaba, rozkład SAD masz tu: http://www.sadlm.sk/pdf/primestska/new/505418.pdf i zdarzało mi się 2 razy że ten autobus nie przyjeżdżał.
Lepiej chyba przez Tatranską Strbę albo nawet elektriczką do Popradu.

Jeżdzi autobus Zakopane - LM, są to dwa kursy w ciągu dnia: http://www.ezakopane.pl/zakopane.php?info=pks

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Co i w jakiej ilości muszę mieć, aby w Chacie pod Rysmi dostać jakąś zupę i piwo? Koniecznie Korony lub Euro muszę taszczyć, czy na Złotówkach też się znają?

http://biznes.onet.pl/0,1813428,wiadomosci.html

jakby ktoś był i mógł zweryfikować, czy w schroniskach też juz mozna swobodnie płacic euro, za dwa tygodnie planuje wizytować ze dwa, trzy schrony i nie wiem co brać

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Najbezpieczniej zaopatrzyć się w korony. Wprawdzie wszysto jest przeliczane w euro ale tam gdzie ja zaglądałam płaciło się w koronach.
Slowacy nawet za noclegi nie chcą euro

Przestrzegam przed wymianą zlotówek na korony w Ślaskim Domu-zdzierstwo i tyle.
W Tatrzańskiej Łomnicy kurs był 9 Ks za 1 zl a w Śląskim 7 KS za 1 zl.

Ceny są podawane w dwóch walutach po to, żeby ludzie się przyzwyczaili i (ponoć) żeby ceny nagle nie wzrosły po 1 stycznia.
Jak byłem w lipcu (ceny też już były podwójne) to nawet na dole w mieście można było płacić tylko w SKK, a w EUR tylko w wybranych większych sklepach.
Oczywiście mogą przyjąć Ci EUR, ale na pewno po gorszym kursie (podobnie jak przyjmują PLN).
Tak więc na razie bierz tylko KORONY.
EURO oficjalnie będzie walutą na Słowacji dopiero od 01.01.2009r.

wiem jak jest z kursem nie pierwszy raz zawitam do sąsiadów, a z tym Euro zapytałem bop właśnie od niedzieli mają obowiązek ceny w dwóch walutach podawać

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

No tak, ale ten obowiazek podawania cen służy tylko temu co podawałem w poprzednim poście i nic wiecej.
Wcale nie muszą przyjmować w EUR, bo to jeszcze nie jest oficjalna waluta, a będzie nią dopiero od 1 stycznia (monety dopiero sa wybijane w mennicy, była niedawno jakaś relacja w polskim programie telewizyjnym).
A ceny - przynajmniej w Liptowskim Mikulaszu - były podwójne już w połowie lipca.

Jak na Slowacji wprowadza euro to nalezy sie spodziewac, ze ceny wzrosna tak jak w innych krajach europejskich. Szkoda.

Od kilku lat kurs euro spada, zaś SK lekko w górę, być może nie ma tego złego ...

Ceny rzeczywiście są podawane już w dwóch walutach, i tak np. kolejka na Hrebienok kosztuje (tam i z powrotem) 190 Sk albo 6,3 euro.
Parking w Smokowcu niezmiennie 160 Sk za cały dzień.

Poza tym pogoda ładna, ludzi całkiem sporo .

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets

Ile kosztuje bilet do Słowackiego raju?
W jakiej cenie parking w Podlesoku i przy jaskini Dobšinská ľadová jaskyňa?
No i wstęp do niej.

Z góry dzięki.

Normalny bilet do jaskini kosztuje w tym roku 200 SKK
http://www.ssj.sk/jaskyne/spristupnene/ ... va/cennik/
Parking pod jaskinią w zeszłym roku (jak tam byłem) kosztował coś ponad 100 SKK
Reszty nie wiem

W październiku jaskinia zamknięta więc jej nie zobaczę a szkoda bo mi się podobała i chciałem ją zobaczyć jeszcze raz

Nie wiedziałem, że chcesz tam jechać dopiero w październiku.
Lodowe jaskinie na Słowacji są zamykane na zimę. Podobnie jest z Demianowską Lodową.

Generalnie na Słowacji wstęp do parków narodowych jest bezpłatny. Jak byłem ostatnio w Raju, to także nie było opłat.
Opłaty się zdarzają natomiast na naucznych chodnikach, takich ten w Bielskich na Szeroką przełęcz ze Zdiaru.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Policzenie sobie 300sk za focenie to chyba jakis żart jest

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

To musiało być bardzo dawno ...

30 koron. Tylko, że biletera brak

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

To nie jest żart. Ale nikt nie daje rady upilnować.

W zeszłym roku był. Ale lazłem późno, bo nigdzie mi się szczególnie nie śpieszyło.

Kiedy wprowadzili Byłem parę lat temu. Nie pamiętam dokładnie ile.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

ktos w srodku tematu pytal o szlaki na krywan. polecano wejscie od strbskiego plesa albo trzech studniczek. domyslam sie ze strbskie pleso to propozycja dla tych co nie maja wlasnego transportu.

ktos kto pojedzie swoim samochodem, pewnie bedzie atakowal od trzech studniczek. i tu moj tips - jak ktos sobie pomysli ze krywan to narodowa gora slowakow i ze parking w trzech studniczkach bedzie taki jak na palenicy, to sie moze rozczarowac. parking jest maly i w swiateczny, ladny dzien trzeba sie liczyc z brakiem miejsc.

ja bylem w niedziele pod parkingiem o 8 rano i dziadu parkingowy juz mnie nie wpuscil. w takiej sytuacji najlepiej sie wrocic droga jakies 5 km w gore i wypatrywac malej zatoczki parkingowej po prawej stronie. tam stawiamy samochod (jest to zatoczka niestrzezona, bezplatna). nie musimy sie wracac do trzech studniczek. schodzimy asfaltem w dol paredziesiat metrow i po prawej stronie mozemy wejsc na szlak. nie przeoczycie bo na poczatku szlaku jest drogowskaz, tablica i jakis daszek. tam zaczyna sie szlak niebieski prowadzacy do jamskiego plesa, ktory w ok. 45 min, moze w godzine, doprowadzi was do szlaku ktorym zmierzaja ludzie idacy od strbskiego plesa. a dalej to juz normalnie, caly czas niebieski.

uwaga - ten odcinek do jamskiego plesa jest bardzo malo uczeszczany i prowadzi przez wiatrolomy waska sciezynka. w penej chwili sciezynka laczy sie z duza droga (uzywana pewnie przez robotnikow przy oczyszczaniu wiatrolomow), ale ta droga idziemy tylko pare metrow i zaraz odbijamy w prawo z powrotem na waska sciezynke. powinny tam stac kopczyki.

jak nie skrecicie z tej drogi technicznej to jest szansa ze bedziecie ganiac po calym wiatrolomie i szukac szlaku. tak jak ja =).

Ja ostatnio byłem na Trzech Studniczkach ok. 12 i nie wiem jak wyglądała sytuacja na parkingu, ale na poboczu obok wejścia na szlak było sporo "miejsc parkingowych".

Witam wszystkich Miłośników Gór i Forumowiczów! To mój pierwszy post na tym forum. Jestem z Gdyni. Od kilku lat co najmniej raz w roku wędruję po tatrzańskich szlakach. Do tej pory w zasadzie po polskich Tatrach (3 jednodniowe wypady na słowackie szlaki). Teraz po raz pierwszy wybieram się na Słowację. Po lekturze przewodnika Nyki "Tatry Słowackie" oraz studiach nad mapą Tatr Zachodnich wydaje mi się, że najlepszym punktem wypadowym w Tatry Wysokie i na dodatek skomunikowanym z Zakopanem byłby Stary Smokowiec. Jednak mam kłopot ze znalezieniem tam kwatery. Łatwiej o nocleg jest w Nowej Leśnej. W związku z tym mam kilka pytanie czy można dojechać z Nowej Leśnej elektriczką bezpośrednio do Szczyrbskiego Jeziora lub Łomnicy Tatrzańskiej, czy jest przesiadka w Stary Smokowcu? Jeśli jest przesiadka, to czy pociągi są skomunikowane. Byłbym też wdzięczny, gdyby ktoś podał linka do rozkładu jazdy elektriczki (znalazłem wyszukiwarki połączeń, ale mi chodzi o rozkład jazdy na cały dzień ze wszystkimi stacjami). Czy w N.Leśnej można kupić bilet na elektriczkę? Jakie są ceny przejazdu elektriczką / SAD np. z N.Leśnej do Szczyrbskiego Jeziora?
Jak wygląda zaopatrzenie w sklepie/-ach w N.Leśnej?
Kiedyś w EMPiK-ach dostępne były słowackie mapy Tatr (zielone w foliowych okładkach). W zeszłym roku nie udało mi się ich zakupić ani w Trójmieście, ani w Zakopanem. Nie mogłem znaleźć w Zakopanem jakiejś sensownej mapy Tatr słowackich i ostatecznie kupiłem mapę Tatr Zachodnich polskich i słowackich z wyd. Sygnatura. Nie jestem jednak z niej zadowolony (b.duży format, wydumany czasy przejść, niepotrzebne ozdobniki). Proszę o podpowiedź jakie mapy słowackich Tatr polecacie i gdzie je kupić (Zakopane, Smokowiec?).
Pozdrawiam.

Ja bardzo lubię Tatry Wysokie slowackie i polskie wydanie CartoMedia
Fioletowa okladka. Ale UWAGA są dwie wersje. Ja polecam 1:25 000
jest dokladniejsza ,choć ma kilka specjalnie zrobionych przeklamań .

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH

Te zielone mapy to zapewne to:
http://www.vku.sk/index.php?op=eShop&kategoria=34
Są na bieżąco w Sklepie Podróznika (chyba również w sprzedaży wysyłkowej).
A na Słowacji można je kupic dosłownie wszędzie.

Po dokładnej analizie stwierdzam że całkowitą paranoją są ceny w Śląskim Domu. Nie dość że się nie zmieniły- ponad 600 SK za nocleg (jak nie lepiej- np. 1000 SK) - to w dodatku niedługo będzie drożej- ceny będą podawane w euro jak w Grand Hotelu ( tutaj przynajmniej wiemy za co płacimy, choć drożej już być nie może- nawet u konkurencji). Właściwie turysta zamiast skorzystać z górskiego "schroniska" w Wielickiej jest "skazany" na zejście ponad 600 m niżej do Smokowca, by tam znaleźć coś za 300 SK. Niewytłumaczalne do końca są dla mnie stawki w większości słowackich schronisk w Tatrach Wysokich, które są dwukrotnie wyższe od stawek w polskich schroniskach. Czy chodzi tu o to, że trzeba opłacać tatrzańskich tragarzy, czy o to że jest taki popyt na miejsca, czy chodzi o przelicznik waluty, nie wiem, ale dlaczego np. w Zbójnickiej nie można by płacić 200 SK za glebę też nie wiem...Takie ceny muszą zniechęcać niektórych na tyle, że decydują się na noclegi w licznych kolebach czy innych miejscach, zachęcają Słowacy do łamania prawa przez abstarkcyjne ceny, a dotyczy to również usług przewodnickich. Takie jest moje zdanie, ja osobiście nie zamierzam łamać przepisów. Z roku na rok ceny w Terince idą do góry, i nie tylko tam. Zadziwiające są też ceny biletów na szczyt Łomnicy, nie mówiąc o innych atrakcjach z nim związanych, czy cenach w Szczyrbskim Plesie. Przedstawia się to dość nieciekawie, zwłaszcza w porównaniu z naszą Chochołowską czy schroniskiem w DPSP. I nic nie wskazuje na to, by ceny miały się obniżyć. Ciekawe, jak się będzie płaciło w euro... Takie jest moje zdanie

a moje zdanie jest takie że jesli ludzie są gotowi płacić, to znaczy cena jest ok Przecież właściciel i tak ma zawsze komplet miejsc zajętych. Co go obchodzi że kogoś nie stać, skoro zdecydowaną większośc jakoś stać i wykupują miejsca. Zresztą nie ma co porównywać takiej Chaty pod Rysami ze schroniskiem w Chochołowskiej. Raz - "klimatyczność" miejsca, dwa powierzchnia schroniska, trzy - spóźnieni turyści prędzej się podejmą zejścia po ciemku Chochołowską niż do Popradzkiego Stawu, a cztery - zaopatrzenie. Do chochołowskiego dojedziesz samochodem zawsze, a pod Wagę trzeba wszystko wnieść i też nie zawsze warunki na to pozwalają

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

Witaj

Jeżeli chcesz jechać do Szczyrbskiego to nie ma przesiadki, jeżeli do Tatrzańskiej Łomnicy to musisz się przesiąźć w Smokovcu.

Rozkładu nie mam, ale ilekroć się przesiadałem, nie trwało to więcej niż 5 minut.

Bilet oczywiście można kupić, jak na każym przystanku. Do Szczyrbskiego kosztuje 40 Sk, chyba że ostatnio coś się zmieniło, ale odkąd pamiętam, tyle trzeba było zapłacić.

Pod tym względem sytuacja zmienia się dość często Kiedyś był sklep otwarty dość długo ( nawet gdy się wracało z gór, to można było coś jeszcze kupić ), od paru lat temu w tym miejscu jest ... winiarnia ( nigdy tam nie wiedziałem jakichkolwiek klientów ). Jest za to supersam, jednak otwarty jest z tego co pamiętam do 16, więc zakupy lepiej tam robić rano.

Mam pytanie: jak najszybciej dostać się z Zakopanego do Smokowców tudzież Łomnicy tatrzańskiej? Chodzi mi o jakieś bezpośrednie połączenia autobusowe. Bardzo proszę o odpowiedź bo jutro rano ruszam w Tatry na tydzień a bardzo chciałbym zrobić eskapadę ze Słowacji przez Kasprowy do Polski.

Już coś o tym było wcześniej patrz rozkład jazdy PKS Zakopane są dwa kursy dziennie bodaj 7.20 i po 13 Zakopane-Smokowiec-Poprad

Dziękuję Luce3350, Maxowi i Gnidkowi za informacje.