Forum portalu turystyka-gorska.pl

Idę o każdy zakład, że jak się już pojawią w TPN te "Pałace sralnicze" to pojawi się pytanie - ":czy ktoś z Was nocował już w tym nowym kiblu na...."

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

To był chyba tzw. "konkurs studialny"...
A w dodatku tam będzie/ma być - stała obsługa )
A - w kolejnym - dodatku, dotyczyło to wyłącznie Wodogrzmotów...

pozdrawiam
gb
ps
Zaprzyjaźnić się z Babcią K. tam pracującą. Wtedy człowiek nocuje jak panisko...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Nie wiedziałem, że tamta polanka to Burdel Roztoczański ... (na wzór tego Koperszadzkiego czy Kołowego, o których to już wspominano w innym wątku).

_________________
GŚ TG

Babcia K. = Babcia Klozetowa...
Inaczej mówiąc Kierowniczka Toalety Publicznej...

pozdrawiam
gb
ps
A jak to będzie w obcym języku?

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

WC Manager

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

*

Witam wszystkich.
Jutro wybieram się w Tatry i mam mały problem. Byłem przekonany że w schroniskach na Morskim Oku i Pięciu Stawach można spać na podłodze. Dziś jednak kumpel przesłał mi jakieś linki że ponoć straż zabrania spania na ziemi. I ponoć jego ciocia która dopiero wróciła stamtąd ponoć słyszała na Morskim Oku że odmawiają komuś nocy na ziemi. Nie orientuje się ktoś może jak to wygląda tak naprawdę? muszę mieć 100% pewność że jak tam dojdę do będzie można rozłożyć śpiwór na podłodze. Więc jeżeli ktoś coś wie w tym temacie to proszę pisać.
Z góry wielkie dzięki

generalnie jest zakaz, obejmujacy niestety coraz wiecej schronisk, zaczelo sie zdaje sie od murowanca w zeszlym roku, i rozszerza sie o oko, roztoki etc ostatnio spytalem sie goscia na recepcji w murowancu o podloge w schroniskach to zdziwil sie, ze jeszdcze mozna spac na glebie w coniektorych, gdyz wlasnie powyzszy zakaz te praktyke skutecznie niweluje

na ta chwile na pewno mozna kima na podlodze w chocholowskiej, ornaku, 5'tce - w kazdym razie spalem tam niedawno, reszta roznie bywa, pewnie jak przyjdziesz o 2 w nocy nie wyrzuca

z ciekawa sytuacja spotkalem sie zdaje sie w roztokach, gdzie Pani poinformowala nas telefonicznie, iz moga do bus'a nas podwiezc pytanie co w momencie gdy busy juz nie jezdza...

generalnie szkoda, bo jednak schroniska sa male, miejsc "legalnych" jest malo, ludzi duzo, wiec podlogi swietnie to rozwiazywaly a teraz musze drastycznie zmieniac plany

_________________
YT | Photo

Problem jest trudny,chyba jako jeden z nielicznych znam go w niejako ujęciu historycznym.
Jest prawdą, że istnieje przepis/zalecenie Zarządu Głównego PTTK nakazujące udzielić noclegu zastępczego spóźnionemu turyście, który przybył ze względów od niego niezależnych do schroniska o późnej porze. Przepis ten nie precyzuje tego co jest spóźnioną porą a także co może być tymi względami niezależnymi bo materia ta jest tak różnorodna, że jest to niemożliwe do określenia. Np. schronisko na Kalatówkach (bo to też schronisko) odległe od Kuźnic o kilkanaście minut prostej drogi i schronisko beskidzkie odległe od najbliższych osad ludzkich o 5, 6 i bywa i więcej godzin drogi przez las gdzie nietrudno zbłądzić.
W latach 50-ych, 60-ych, i na początku 70-ych gdy najwięcej w schroniskach tatrzańskich bywałem ruch turystyczny w Tatrach był mniej więcej odpowiadający obecnemu a zjawiska "gleby" tak jak ono istnieje obecnie a raczej w ostatnich latach nie było. Po pierwsze to nie było, tak jak obecnie, takiej pozycji w cenniku (wcale nie tak małej jeśli chodzi o wysokość ceny).
Czy zdarzali się tacy opóźnieni turyści? Oczywiście, ale to były ilości śladowe, najczęściej przy gwałtownym załamaniu pogody. W takim Murowańcu np., który pamiętam z tamtych lat najlepiej, to po pierwsze kierownik miał zawsze jakąś niewielką rezerwę, którą wtedy uruchamiano. Gdy i ona się skończyła to pozwalano spać na ławach w jadalni i to właściwie praktycznie za darmo - była jakaś absolutnie mikroskopijna opłata za wypożyczenie koca oraz korzystanie z urządzeń sanitarnych, o ile pamiętam to w wysokości 1/5 najniższej ceny noclegu. I to wszystko.

Dlaczego obecnie "gleba" po kolei zanika w schroniskach? Jak sądzę dlatego, że straż pożarna wzięła się za egzekucję przepisów. Schroniska nie istnieją na specjalnych prawach, obowiązują je te same przepisy o eksploatacji obiektów budowlanych co inne budynki. Co więcej, schroniska obowiązują przepisy o eksploatacji obiektów hotelowych a tam te przepisy są znacznie obostrzone. M.in. przepisy o drogach ewakuacyjnych w przypadku pożaru. Sytuacja, w której korytarz jest cały pokryty "glebantami" (lub choćby w części") jest tych przepisów obrazą - tam nie śmie być niczego.
Pożary w schroniskach tatrzańskich nie są nic niczym nowym, płonęły po polskiej stronie (np. Murowaniec w 1963 roku), płonęły po słowackiej. Najczęściej bez ofiar ludzkich. Obawiam się jednak, że gdyby pożar wybuchł w Piątce, w której potrafi spać i 100 lub więcej glebantów to sporo osób by poniosło śmierć nie tyle od pożaru co zadeptania przez uciekających (por. głośna sprawa pożaru w Stoczni Gdańskiej w trakcie koncertu).

Jest jeszcze inna sprawa - u prawnienia tych co zapłacili normalną opłatę. Wraz z glebantami nie rośnie ilość miejsc ustępowych, umywalek, pryszniców - jeżeli nominalna ilość łóżek wynosi np. liczbę 100 to stosownie do normatywu budowlanego przypada na nie ileś tam tam wc itd. Jeśli ilość osób w obiekcie wzrasta np. do 200 to wzrasta ich obciążenie a to oznacza dłuższą kolejkę do umywalki czy prysznica, co w godzinach rannych może być uciążliwe. Zgodnie z przepisami hotelowymi (a powtarzam - obowiązują w całej rozciągłości w hotelach) korzystający z hotelu za każde ograniczenie standardu ma prawo domagać się obniżki opłaty - zapłaciłem np. 35 zł za łóżko, w schronisku są glebanci, dłużej czekam na możliwość umycia się, mam trudności w dotarciu w nocy do ubikacji itd - proszę mi obniżyć cenę np. do 20 złotych. Z tego co wiem, takie żądania były i sądy przyznawały rację pozywającym.

Na koniec ostatnia sprawa - ludzie w schronisku to również i ścieki, te cuchnące również. Oczyszczalnia jest na ogół obliczona na normatywną ilość łóżek plus jakaś rezerwa na tzw. pasantów (czyli tych co tylko przechodzą i coś zjedzą). Mam pytanie - co się dzieje jak oczyszczalnia nie jest w stanie przerobić ścieków? Zadaję je szczególnie tym co lubią się napić wody z górskiego strumyka lub umyć w nim twarz.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

trudno sie z Toba nie zgodzic...
osobiscie - nie wyobrazam sobie ewakuacji z 5'tki. widzac tak duza asymilacje podlogi do turystycznej egzystencji w Polsce, szczegolnie w gorach, PTTK powinno wyjsc z konstruktywnymi rozwiazaniami, rozbudowy istniejacych badz zageszczenia schronisk. brak podlog, przynajmniej oficjalnie, niczego nie rozwiaze przeciez. ludzi w gorach przybywa, nie mowie juz o sezonie gdzie jest absurdalny tlok, ale ostatnio bylem przed sezonem w 5'tce jeszcze, nie bylo wolnego miejsca w kuchni...
ale jak to w Polsce bywa, marazm goni marazm.

_________________
YT | Photo

Zagęszczenie schronisk nie jest możliwe z uwagi na te same przepisy budowlane określające ilość ilość metrów kw. na jedno łóżko, od tego pochodną jest szerokość korytarza a także klatki schodowej (tempo ew. ewakuacji podczas pożaru). Natomiast co do rozbudowy - zastanów się Daim - czy na pewno chciałbyś aby zagospodarowanie urbanistyczne okolić Murowańca i schronisk w Pięciu Stawach czy Morskim Oku zaczęło zmierzać w kierunku mini-osad złożonych wpierw z dwóch obiektów, potem trzech, przy czwartym zapewne (a może już przy drugim lub trzecim) propozycje zaczęłyby iść w kierunku obiektu luksusowego o wysokim standardzie (ludzie z kasą też lubią lub uważają, że powinni lubić budzić się z widokiem na grań Orlej Perci) a w ślad za tym musiałaby się pojawić porządna asfaltowa droga lub w przypadku np. Pięciu Stawów lądowisko dla helikopterów itd itd - TO JEST BARDZO NIEBEZPIECZNA ŚCIEŻKA TO CO PROPONUJESZ - jako taka do przeżycia w ograniczonej ilości w olbrzymich Alpach ale zupełnie nie do przyjęcia w mikroskopijnych Tatrach a już totalnie mikroskopijnych Tatrach Polskich w szczególności)

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Mam jeszcze jedno pytanie.
Na starym schronisku nad Morskiem Okiem łóżek chyba też nie ma prawda? tam śpi się chyba na ziemi. I trzeba tam rezerwować wcześniej nocleg i ile on może tam kosztować?

niestety nie ma optymalnego rozwiazania, zawsze jest cos za cos, oczywiscie, ze nie chce miec morskiego oka w kazdym schronisku, ale po prostu nie wyobrazam sobie sytuacji, gdy w 5'tce czy innych newralgicznych schronach zniknie podloga, juz teraz sporo ludzi spi na werandzie w puchowych spiworach...
ostatnio schodzilem po wielu godzinach wedrowki z pelnym obciazeniem do 5'tki wlasnie, jako, ze telefonu nikt nie odbieral w tych schronisku od 2 dni, wiec szedlem w ciemno, oczywiscie wszystkie pokoje zajete, gdyby nie podloga - nie wiem co bym zrobil, a dochodzila juz 21

coraz bardziej sklaniam sie do kupna lekkiego namiotu, choc i wtedy zdaje sie jest problem, bo w TPN"ie zdaje sie jest calkowity zakaz na dziko, pomijaja platformy jak przy murowancu, wiec i tak zle i tak nie dobrze

Markiz - na pewno trzeba w koncu zaczac konstruktywnie o tym rozmawiac. nikt nie chce hoteli na szlakach, ale tez prawda jest taka ze czas w schroniskach zatrzymal sie na poprzedniej epoce. musza powiekszyc baze noclegowa.

_________________
YT | Photo

Obawiam się, że konstruktywna rozmowa zaprowadzi na kompletne manowce - czyli albo eksluzywne hotele albo obskurne baraki. Dgim - Tatry, szczególnie polskie są maleńkie - tak naprawdę to nie potrzeba w nich żadnych schronisk. Te, które są generują tylko tłumy często zupełnie przypadkowych ludzi. Nocleg zastępczy wg. przepisów PTTK przekształcił się tylko w tańszą formę noclegu, zresztą wcale nie taka tanią - jak sądzę jest to najbardziej rentowny segment w działalności schroniska - koszty własne prawie żadne, wpływ gotówki pokaźny i wszystko to w dodatku podlane obłudnym sosikiem "robienia dobrze turystom".

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

O to samo miałam pytać. Jak to tam jest?

W starym schronisku nad MOkiem są piętrowe łóżka i "parterowe" prycze. Koszt noclegu w tym roku, to 39zł plus opłata klimatyczna.

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...

nie ma łóżek, nie ma podłogi i nawet schroniska nie ma.

NIE MA NICZEGO

co za dziwne pytanie ???

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

Popradske Pleso

zwyczajne łóżko - 440 Sk (4 osoby w pokoju)
hotelowe łóżko - 460 Sk
hotelowe B - 490 Sk (umuwalka, pokój dwuosobowy)
standard z łazienką - 790 Sk
z bajerami (TV, net) - 850 Sk

Podobnie w Slieskim Domu

Kto zdziera skórę?

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Nawet nie trzeba pytać.

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...

Praktyczna odpowiedź. W sobotę spaliśmy w Pięciu Stawach. Na podłodze przy głównych drzwiach. Koszt - 0 złotych polskich. Niech żyje 5 Stawów

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Filantropia? Jakoś trudno mi uwierzyć.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Wyczekaliśmy jak pogonią zespół gitarowo - wokalny z jadalni, naród rozlezie się po pokojach, korytarzach i innych miejscach, i rozłożyliśmy się na podłodze. Markizie uwierz mi

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Macie jakieś chody u Jędrusia? Bo to on tam teraz rządzi czy Józek?

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Chodów żadnych. Nie kojarzę tych postaci. Dopiero drugi raz nocowałem w Piątce. Dokładnie to 4 osoby spały przy drzwiach.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Państwo Andrzej i Maria Krzeptowscy mieli dwóch synów - Andrzeja i trochę młodszego Józefa. Swego czasu na Pięciu Stawach gazdowała pani Maria z synem Andrzejem czyli Jędrusiem, wówczas jeszcze nieżonatym a w Roztoce gazdował syn Józef z żoną i formalnie z ojcem. Potem z Roztoki zrezygnowali i Józef poszedł na Halę Ornak. Pani Maria Krzeptowska była z domu Bigos, z tej samej rodziny co słynna "polityczna gaździna". Dla mnie Jędruś wydaje się być wciąż młodym chłopakiem, pierwszym do kawałów i dziewczyn bo on był o rok młodszy ode mnie. Pewnie już kolejne pokolenie gazduje.
Pani Maria, niezwykła postać, godna najwyższego szacunku była prekursorką szarlotek w schroniskach tatrzańskich.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Wybaczmy Jej ten błąd

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Da się, da. Parę razy miałem taką "przyjemność" .

jak OBECNIE wygląda sytuacja noclegu na glebie po słowackiej stronie w schroniskach?
w których mogą być problemy z glebą jeśli będą miejsca w pokojach?
w których w ogóle nie oferują gleby?

z góry dzięki

Generalnie to "gleby" na Słowacji nie ma. A jeśli jest to TYLKO po wyczerpaniu sprzedaży normalnych miejsc.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

a czy jakiekolwiek schronisko, no moze poza Slaskim Domem ale to nie schronisko, odmowi gleby przy zajetych pokojach?