Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 21 z 231

Autor:  stan-61 [ Cz sie 16, 2007 9:31 am ]
Tytuł: 

Bez przwodnika i do tego z dziećmi? :evil:

Autor:  cucek [ Pn sie 20, 2007 9:35 am ]
Tytuł: 

Na Orlej znów wypadek, turysta był podobno pod wpływem :drink: . Narazie wiecej szczegółów nie słyszałem

Autor:  rafau8 [ Pn sie 20, 2007 10:23 am ]
Tytuł: 

http://www.rmf.fm/fakty/?temat=76
Cytuj:
Pił, więc zapłaci za pomoc TOPR
Prawdopodobnie około sześciu tysięcy złotych zapłaci 30-latek z Bytomia, który uległ wypadkowi, schodząc z Orlej Perci w Tatrach. Mężczyzna był pijany. Ratownicy TOPR śmigłowcem przetransportowali go do szpitala.Nietrzeźwy turysta potknął się i stoczył kilka metrów, zatrzymując się na półce skalnej.
Lekarze w zakopiańskim szpitalu na początku nawet nie podejrzewali, że ranny mógł być pod wpływem alkoholu. Jego zachowanie mimo szoku było jednak bardzo dziwne. Przeprowadzone badanie wykazało, że w chwili wypadku mężczyzna miał we krwi powyżej 1 promila alkoholu - powiedział lekarz Sylweriusz Kosiński.
Lekarze są przekonani, że stan turysty miał bezpośredni związek z jego wypadkiem.
To niestety nie odosobniony przypadek w polskich górach. Tylko w ostatnich tygodniach TOPR-owcy byli wzywani do niemal nieprzytomnych turystów. Na szczęście w tych sytuacjach nie doszło do żadnych poważnych wypadków. Turyści byli w terenie dosyć łatwym, ale ilość spożytego alkoholu była zdecydowanie większa niż w przypadku bytomskiego turysty - tłumaczy Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Turysta z Bytomia za swą głupotę już zapłacił zdrowiem. Ma poważny uraz czaszki i kończyn.


Ciekawe czy faktycznie ściągną z niego kasę za tę akcję

Autor:  golanmac [ Pn sie 20, 2007 10:57 am ]
Tytuł: 

Jak znam życie to jak był by trzeźwy to by się zabił .... ;)

Autor:  Łukasz T [ Pn sie 20, 2007 11:09 am ]
Tytuł: 

Zapewne masz racje :lol: :wink:

Ale i tak powinni gościa przykładnie skasować. Choćby po to żeby była znana kwota jaką należy mieć w zanadrzu :lol: :wink: :wink: :wink:

Autor:  stan-61 [ Pn sie 20, 2007 11:57 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Choćby po to żeby była znana kwota jaką należy mieć w zanadrzu
Coby człowiek wiedział, czego się trzymać. :lol:

Autor:  golanmac [ Pn sie 20, 2007 11:58 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Choćby po to żeby była znana kwota jaką należy mieć w zanadrzu

hehe, dokładnie
a rmf jak zwykle rzetelnie podaje: "prawdopodobnie około" :lol:

Autor:  AvantaR [ Pn sie 20, 2007 12:15 pm ]
Tytuł: 

W niedziele widac bylo smiglo nad Swinica, ciekawe czy to do tego pijanego ...

Autor:  Justka [ Pn sie 20, 2007 3:58 pm ]
Tytuł: 

ponioslo go niezle, szczescie ma chlop niezle-czego o rozumie powiedziec nie mozna :)

Autor:  górolka [ Pn sie 20, 2007 7:03 pm ]
Tytuł: 

rozum to on mial znieczulony :?

Autor:  tomek.l [ Pn sie 20, 2007 9:21 pm ]
Tytuł: 

zasadniczo to nie ma w Polsce prawa, które by nakazywało pobieranie opłaty od pijanych poszkodowanych, którym udzieliły pomocy państwowe służby ratownicze
chyba, że się coś zmieniło i to w konstytucji
na mój gust gość nie zapłaci ani złotówki :)

Autor:  cucek [ Wt sie 21, 2007 7:21 am ]
Tytuł: 

A powinien za taką głupotę i to sporo. Pieniądze przeznaczone na jego akcje ratowniczą mogły być wykorzystane do innej akcji, gdzie poszkodowany byłby z powodu przykrego zdarzenia a nie własnej głupoty i nieodpowiedzialności.

Autor:  golanmac [ Wt sie 21, 2007 7:38 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
A powinien za taką głupotę i to sporo

Tak naprawdę to można sobie pogdybać czy bezpośrednią przyczyną wypadku był ów promil we krwi i co by było gdyby go nie było... cóż, utarta opinia głosi że każdy kto ma 0,5 jest pijany, a to przecież w narodzie słynącym ze "sporych możliwości" bzdura...

Autor:  AvantaR [ Wt sie 21, 2007 9:17 am ]
Tytuł: 

Co nie zmienia faktu, ze wychodzenie w gory po alkoholu (i to nie jednym piwku) jest skrajna glupota. Szczegolnie w tamtych rejonach.

Autor:  margeo [ Wt sie 21, 2007 10:18 am ]
Tytuł: 

Kolejna PORAŻAJĄCA wiadomość z Tatr... Szczyt głupoty...
Zakończyło się bez ofiar, ale... ale do rzeczy ;)
Przed chwilą w ZETce usłyszałem, ze wczoraj pod wieczór młode małżeństwo z dzieckiem postanowiło przejść przez Rysy na Słowację... Ruszyli, gdy zaczynało robić się już szaro :!: (przejscie czynne do 19?) Schodzący z gór turysci sugerowali zawrócenie, jednak ci nie posłuchali, więc turyści zadzwonili do TOPRu i powiadomili o planach tego małżeństwa. Około 21 do TOPRu zadzwoniła "głowa rodziny" by prosić o pomoc, bo są w trudnym terenie, nie mają siły nieść dziecka, mocno wieje i jest burza... Ratownik ruszył w ich kierunku i około 3 byli przy schronisku w MOku. W zwiazku z "porażającą" (modne słowo ostatnio :P )głupotą Naczelnik TOPRu sprawy tak nie zostawił i skierował do prokuratury...

ps.na chwilę obecną nie znalazłem żadnego linka w necie

Autor:  Burza [ Wt sie 21, 2007 10:35 am ]
Tytuł: 

zamknąc rodzicow - dozywocie, dziecku znalezc nowa rodzine bo z tej i tak dobrego by nic nie wyniklo

Autor:  grubyilysy [ Wt sie 21, 2007 10:41 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
zasadniczo to nie ma w Polsce prawa, które by nakazywało pobieranie opłaty od pijanych poszkodowanych, którym udzieliły pomocy państwowe służby ratownicze
chyba, że się coś zmieniło i to w konstytucji
na mój gust gość nie zapłaci ani złotówki :)

To chyba (bo nie jestem pewny) jest tak, że opłaty za pomoc medyczną owszem być nie może, ALE jak to jest w poście wyżej - jeżeli ktoś sprowadza zagrożenie życia lub zdrowia na innych (w tym na ratowników TOPR!) - ten może odpowiadać za ten fakt karnie. Pieniądze z ewentualnej grzywny idą rzecz jasna wprost do budżetu a nie do TOPR. ALE inteligentny sędzia ma pełne prawo zasądzić dodatkową opłatę na rzecz organizacji pożytku publicznego wskazując tą organizacje imiennie, np. TOPR.

Autor:  golanmac [ Wt sie 21, 2007 10:50 am ]
Tytuł: 

Burza napisał(a):
zamknąc rodzicow - dozywocie, dziecku znalezc nowa rodzine bo z tej i tak dobrego by nic nie wyniklo

Ciebie bym zamknął...
Fakt wykazali się nieprzeciętną głupotą, ale może dzięki temu czegoś się nauczą ?, konsekwencje swojej bezmyślności już ponieśli (gdyby nie byli świadomi zagrożenia nie dzwonili by po pomoc) ... Nie osądzaj tak pochopnie i surowo, każdy popełnia błędy ...
I żeby było jasne, nikogo nie bronię !!

Autor:  golanmac [ Wt sie 21, 2007 11:00 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
jeżeli ktoś sprowadza zagrożenie życia lub zdrowia na innych (w tym na ratowników TOPR!)

i tu pytanie, czy ratownicy biorący udział w akcji byli faktycznie zagrożeni ? i czy sam fakt zostania ratownikiem nie jest niejako zgodą na ewentualne zagrożenia...
nie mniej jednak miejmy nadzieje że sąd nie będzie miał podobnych dylematów ...

Autor:  Łukasz T [ Wt sie 21, 2007 11:38 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Burza napisał(a):
zamknąc rodzicow - dozywocie, dziecku znalezc nowa rodzine bo z tej i tak dobrego by nic nie wyniklo

Ciebie bym zamknął...
Fakt wykazali się nieprzeciętną głupotą, ale może dzięki temu czegoś się nauczą ?, konsekwencje swojej bezmyślności już ponieśli (gdyby nie byli świadomi zagrożenia nie dzwonili by po pomoc) ... Nie osądzaj tak pochopnie i surowo, każdy popełnia błędy ...
I żeby było jasne, nikogo nie bronię !!


"Sędziowie przychodzą sądzić o północy"

Panowie wyluzujcie. To, że ojczulek ( bo pewno on zarządził "rodzinny spacer" ) w tym momencie okazał sie pojebem do kwadratu nie znaczy , że ogólnie w życiu jest człekiem nieodpowiedzialnym. Może prokurator znajdzie jakieś podstawy do oskarżenia i sąd odpowiednio postawi do pionu "ojczulka".

P.s. Kiedyś był piękny temat u nas - o wyprowadzaniu dzieci w góry :lol: . Tam były emocje :lol: . Ciekawe czy ten palant to czytał :?: :lol: :wink: :wink: :wink:

Autor:  Walercik [ Wt sie 21, 2007 1:19 pm ]
Tytuł: 

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... ylo,963305

Autor:  mars [ Wt sie 21, 2007 9:40 pm ]
Tytuł: 

w TV mówili coś o kwocie 6000zł - 3600zł koszt za 36min akcji ratunkowej przy użyciu helikoptera, reszta dla ratowników

Autor:  zefel [ Wt sie 21, 2007 11:00 pm ]
Tytuł: 

Walercik napisał(a):
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/news/tego-jeszcze-w-historii-nie-bylo,963305


Jak sie czyta komentarze pod artykulem na powyzszej stronie to rece opadaja ...
cytat: "Niech zlikwidują sprzedaż piwska po schroniskach.
ciekawe jaki turysta nie jest tam w stanie
trzeźwości."
:shock: :shock:

Autor:  Wojtek Zając [ Cz sie 23, 2007 3:27 pm ]
Tytuł: 

Wciągnęli trzyletnią córeczkę na Rysy, dostali zarzuty!
Cytuj:
Wędrujący po górach turyści pamiętają zwykle o dobrym obuwiu, kurtce, worku kanapek i wodzie. Często zapominają o zdrowym rozsądku. A to on decyduje o życiu. Zabrakło go rodzicom, którzy wzięli trzyletnią córeczkę na Rysy. W nocy musieli ich ze zbocza ściągać ratownicy TOPR, a prokurator postawił im zarzuty narażenia życia dziecka.

Korona Polski - Rysy - to najwyższy szczyt Tatr po naszej stronie granicy. Wejście na wysokość 2499 m n.p.m. to zadanie bardzo wyczerpujące - wspinaczka trwa wiele godzin. Nie przeszkodziło to jednak młodym rodzicom trzyletniej dziewczynki, aby razem z małą wybrać się na szczyt. Zbagatelizowali też sygnały o zbliżającej się burzy.
Ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego otrzymał zgłoszenie około godziny 20. Dzwonił ojciec, prosząc o pomoc w zejściu. W tym czasie w górach szalała już nawałnica.
Pogoda i późna pora nie pozwoliły na wysłanie w rejon Rysów helikoptera ratunkowego. Dwóch ratowników ruszyło więc pieszo w kierunku poszkodowanych. Na szczęście, na czas udało im się pomóc rodzinie bezpiecznie zejść do schroniska. Akcja ratunkowa skończyła się dopiero ok. 4 rano.
Prokuratura w Zakopanem postawiła dziś 22-letniej kobiecie i jej 27-letniemu mężowi zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Rodzice przyznali się do winy i są gotowi dobrowolnie poddać się karze. Mogą nawet trafić na rok do więzienia.


http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=57695

Autor:  golanmac [ Cz sie 23, 2007 5:02 pm ]
Tytuł: 

Żeby nie było że bagatelizuje... zrobili głupotę - odpowiedzą ale ... no ale nie mogę jak to czytam ...
Cytuj:
wspinaczka trwa wiele godzin

wow, wie ktoś którędy szli ?
Cytuj:
W tym czasie w górach szalała już nawałnica

Serio ? taka jak na mazurach ?

Autor:  radzioo [ Pt sie 24, 2007 9:00 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Żeby nie było że bagatelizuje... zrobili głupotę - odpowiedzą ale ... no ale nie mogę jak to czytam ...
Cytuj:
wspinaczka trwa wiele godzin

wow, wie ktoś którędy szli ?
(...)


No jeśli ciągnęli małe dziecko to na pewno nie szli "szlakowym" czasem

Autor:  radzioo [ Pt sie 24, 2007 11:29 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
radzioo napisał(a):
No jeśli ciągnęli małe dziecko to na pewno nie szli "szlakowym" czasem

hmmm, to może ja inaczej chodzę bo jakoś nie pamiętam "wielogodzinnej wspinaczki"

GAWRON napisał(a):
Z WŁOSZCZOWEJ

albo przez WŁOSZCZOWĄ hehe


No jeśli nie masz 3 lat to pewnie chodzisz trochę szybciej :) Jakby nie patrzeć nawet jak wystartowali z moka z tak małym dzieckiem to czy szło na własnych nóżkach czy je nieśli to na pewno nie szli zbyt szybko więc "spacer" im się wydłużył.

Autor:  golanmac [ Pt sie 24, 2007 11:48 am ]
Tytuł: 

Ok, ja to rozumiem nie musisz mi tłumaczyć, chodzi mi raczej o rzetelność i wiarygodność podawanych informacji ... poniższy fragment artykułu jest ogólnikowym opisem podejścia na rysy a nie opisem konkretnego przypadku:
Cytuj:
Korona Polski - Rysy - to najwyższy szczyt Tatr po naszej stronie granicy. Wejście na wysokość 2499 m n.p.m. to zadanie bardzo wyczerpujące - wspinaczka trwa wiele godzin.

Tak się nad tym zastanawiam ... bo jeżeli media wypisują bzdury to nie znając zagadnienia nie jesteśmy w stanie zweryfikować czy to co słyszymy jest prawdą czy nie ...

Autor:  vimes [ Pt sie 24, 2007 12:52 pm ]
Tytuł: 

Rzetelnie i wiarygodnie jest tylko na topr.pl
Reszta to trochę prawdy + medialny szum. A czepianie się słówek w tym przypadku to głupota.

Autor:  golanmac [ Pt sie 24, 2007 1:05 pm ]
Tytuł: 

vimes napisał(a):
czepianie się słówek w tym przypadku to głupota

Słuchaj to nie jest jakieś tam czepianie się słówek, no chyba że lubisz być oszukiwany, to był tylko przykład ... Nie ma czegoś takiego jak rzetelne i niezależne media, czasy mamy takie że dla zwiększenia liczby widzów, słuchaczy czy czytelników zrobi się wszystko... tylko jak z tego chłamu wybrać co jest prawdą a co nie ? skąd mam wiedzieć czy nie wmawiają mi bzdur w tematach o których nie mam pojęcia ? Ostatnio stojąc na w korku na Światłach w Skomielnej usłyszałem w RMF-ie że przejazd odbywa się bez problemu ponieważ policja steruje tam ruchem, mówił o tym reporter RMF wprost ze skrzyżowania...

Strona 21 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/