Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
rady dla SINGLI http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2484 |
Strona 3 z 8 |
Autor: | tomek.l [ Wt lut 06, 2007 9:18 pm ] |
Tytuł: | |
Anetka napisał(a): jedynym przykrym doświadczeniem było otrzymanie konkretnych propozycji od jednego "pana" ale to Cię spotkało w górach, na szlaku?
czy na dole, w Zakopanem? a tak w ogóle to trzeba było mu od razu zapakować z buta, wiesz gdzie ![]() |
Autor: | Anetka [ Wt lut 06, 2007 9:39 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): ale to Cię spotkało w górach, na szlaku? czy na dole, w Zakopanem? na szlaku jak ja niecierpie boczania Cytuj: a tak w ogóle to trzeba było mu od razu zapakować z buta, wiesz gdzie
![]() jakos sobie poradziłam ![]() koniec tego tematu. |
Autor: | Robert18 [ Wt lut 06, 2007 10:12 pm ] |
Tytuł: | |
Ataman napisał(a): Robert18 napisał(a): Anetka napisał(a): jedynym przykrym doświadczeniem było otrzymanie konkretnych propozycji od jednego "pana" A co w tym było przykrego ? Żeś qrva błysnął Mistrzu ![]() W sumie muszę sobie spróbowac samemu pochodzić bo w zasadzie jeszcze tego nie próbowałem dotąd Możemy pójść razem ![]() |
Autor: | reniaciuńka [ Śr lut 07, 2007 12:07 am ] |
Tytuł: | |
Anetka napisał(a): Takie samotne wędrowanie to ciekawe przezycie i taki wyjazd wcale nie jest mniej udany
Dokładnie ![]() Tak sobie teraz myślę, że faktycznie psychola spotkac mozna wszedzie a znowuz na pewno jest mu wygodniej wyjsc do centrum Zakopanego niz na szlak ![]() |
Autor: | Stonka [ Śr lut 07, 2007 6:41 pm ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): Przykład nie dość, że nie na miejscu, to jeszcze akurat w tym przypadku nielogiczny. Gdyby dziewczyna poszła w góry SAMA, a nie ze sprawcą to nic by się nie stało.
Ona była sama. I spotkała śmierć w postaci przygodnie poznanego osobnika. |
Autor: | Anetka [ Śr lut 07, 2007 7:22 pm ] |
Tytuł: | |
Stonka napisał(a): Ona była sama. I spotkała śmierć w postaci przygodnie poznanego osobnika.
Byłam w tym czasie w Tatrach, z tego co pamiętam to ona nie poszła sama ![]() |
Autor: | cure-czka [ Pn lut 12, 2007 2:28 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Na pewno rzadziej Cię to spotka w górach niż w mieście. jak już Tomek wspomniał i tak uważam, że w górach jest bezpieczniej
wystarczy wziąż pod uwagę o ilu morderstwach na ulicach ciągle się słyszy a w górach to pojedyncze przypadki raz na kilka lat |
Autor: | Kaytek [ Śr lut 14, 2007 4:27 pm ] |
Tytuł: | |
My samotnicy musimy trzymać się razem ![]() ![]() ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Śr lut 14, 2007 4:28 pm ] |
Tytuł: | |
Kaytek napisał(a): My samotnicy musimy trzymać się razem
![]() ![]() ![]() ![]() pojdzimy grupa samotników w góry-bedzie to samotna grupa bez precedensu ![]() |
Autor: | Robert18 [ Śr lut 14, 2007 4:45 pm ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): Kaytek napisał(a): My samotnicy musimy trzymać się razem ![]() ![]() ![]() ![]() pojdzimy grupa samotników w góry-bedzie to samotna grupa bez precedensu ![]() Będziemy musieli się wspomagać jakimiś sztucznymi rozweselaczami ![]() |
Autor: | Jacek [ Śr lut 14, 2007 5:08 pm ] |
Tytuł: | |
Robert18 napisał(a): Będziemy musieli się wspomagać jakimiś sztucznymi rozweselaczami
Mów za Siebie ![]() ja tam niczym nie będę się wspomagał. To utworzy się Silna Grupa. |
Autor: | Łukasz T [ Cz lut 15, 2007 7:41 am ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): pojdzimy grupa samotników w góry-bedzie to samotna grupa bez precedensu
I pamiętajcie o przewodniku jak grupa samotników za bardzo się rozrośnie. Oczywiście to musi być samotny przewodnik. |
Autor: | stan-61 [ Cz lut 15, 2007 10:35 am ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Oczywiście to musi być samotny przewodnik. Cicho, bo jeszcze Lechu usłyszy. ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Cz lut 15, 2007 10:57 am ] |
Tytuł: | |
Lechu tu nie żeruje. On żeruje tylko w tematch, które sam zakłada. Ale dla bezpieczeństwa zaproponuje też samotnego PRZODOWNIKA ![]() |
Autor: | stan-61 [ Cz lut 15, 2007 11:08 am ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): dla bezpieczeństwa zaproponuje też samotnego PRZODOWNIKA To przynajmniej nie znajdzie przy pomocy funkcji "szukaj". ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Cz lut 15, 2007 11:30 am ] |
Tytuł: | |
Funkcje "szukaj", "wytnij/wklej" ma Towarzysz Przodownik fenomenalnie opanowane. W temacie to powiem, że dwa razy wybierałem się sam stosunkowo wysoko ( jak na warunki tatrzańskie ) . Pierwszy raz na Kościelca - była taka mgła i mżawka, że nie wiem czy ktoś obok szedł ![]() ![]() |
Autor: | Robert18 [ Cz lut 15, 2007 11:34 am ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Funkcje "szukaj", "wytnij/wklej" ma Towarzysz Przodownik fenomenalnie opanowane.
W temacie to powiem, że dwa razy wybierałem się sam stosunkowo wysoko ( jak na warunki tatrzańskie ) . Pierwszy raz na Kościelca - była taka mgła i mżawka, że nie wiem czy ktoś obok szedł ![]() ![]() Kur... z Sosnowca ? To zapewne zakończyliście wyprawę nad czarnym stawem ? |
Autor: | Łukasz T [ Cz lut 15, 2007 11:36 am ] |
Tytuł: | |
Ano nie. To ambitny turysta ( tak jak ja ![]() Swoją drogą to poznalismy się sporo ponad Kolibą. |
Autor: | Robert18 [ Cz lut 15, 2007 11:37 am ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Ano nie. To ambitny turysta ( tak jak ja
![]() No to gdzie zakończyliście wyprawę bo na przełęcz pewnie nie dotarliście. |
Autor: | Łukasz T [ Cz lut 15, 2007 11:38 am ] |
Tytuł: | |
Na Palenicy ![]() |
Autor: | Robert18 [ Cz lut 15, 2007 11:39 am ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Na Palenicy
![]() No to jestem z niego dumny . |
Autor: | Łukasz T [ Cz lut 15, 2007 11:43 am ] |
Tytuł: | |
Bądź. Chłop bardzo się udziela. |
Autor: | stan-61 [ Cz lut 15, 2007 11:43 am ] |
Tytuł: | |
Może być i samemu, ale tak na prawdę to samemu się chyba w Tatrach prawie nigdy nie jest na szlaku. Choć muszę przyznać, że moje ostatnie samotne przejście w październiku ubiegłego roku od Zawratu do Koziej Przełęczy, początkowo we mgle dawało mi uczucie absolutnego osamotnienia. Nie widziałem żywego ducha nawet wówczas, kiedy w okolicy Zmarzłej Przełęczy zaczęło świecić słońce a mgły opadły. Uczucie bardzo intensywne – mieszanka euforii i strachu. ![]() |
Autor: | macciej [ Cz lut 15, 2007 12:58 pm ] |
Tytuł: | |
zdarzało mi się być samemu na tatrzańskich szlakach. Co bynajmniej nie oznacza że nikogo nie spotykałem ![]() ![]() Kiedy indziej "przebiegłem" trasę z Kir do Kuźnic przez Tomanową i Czerwone Wierchy. Na kondrackiej przełęczy było niedużo ludzi więc stwierdziłem "a co mi tam" i jeszcze jako bonus wszedłem sobie na Giewont. I zdążyłem do Olczy na punkt 19, a tak wcześniej mówiłem że będę ok 19... nasłuchałem się oj nasłuchałem że tak sam chodze po górach, że to takie niebezpieczne itp. No ale w końcu byłem dokładnie o tej godzinie o której miałem być. Aha, miałem 16 lat, może jeszcze wtedy pewnych rzeczy nie rozumiałem ![]() |
Autor: | Kaytek [ Cz lut 15, 2007 10:14 pm ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): Kaytek napisał(a): My samotnicy musimy trzymać się razem ![]() ![]() ![]() ![]() pojdzimy grupa samotników w góry-bedzie to samotna grupa bez precedensu ![]() Bardzo samotna grupa... |
Autor: | WiolkaS [ Pt lut 16, 2007 5:00 pm ] |
Tytuł: | |
Ja często chodzę sama i wszyscy mi się pytają czy nie boję się zboczeńców ![]() ![]() |
Autor: | DARKTHRONE [ Pt lut 16, 2007 9:00 pm ] |
Tytuł: | |
tez czesto chodze sam i pytaja mnie czy nie boje sie sam chodzić , odpowiadam .ze nie |
Autor: | Justka [ Pt lut 16, 2007 9:07 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ja często chodzę sama i wszyscy mi się pytają czy nie boję się zboczeńców
ja bym się nie wybrała sama w góry i nie ze względu na zboczeńców, nigdy nie byłam sama i dziwnie by mi było samej ![]() |
Autor: | maniek [ Pt lut 16, 2007 9:23 pm ] |
Tytuł: | |
Kiedys byłem w Bieszczadach sam przez 3 dni i spotkałem 5 osób. Generalnie w Tatry chodze sam,bo nikomu ze znajomych nie chce sie dupy ruszyć,ale wole iść sam niż nie iść,bo nie ma z kim. |
Autor: | LOBOman [ So lut 17, 2007 9:18 am ] |
Tytuł: | |
no to czasem trzeba napisac po prostu do kogos z forum z krakowa ![]() |
Strona 3 z 8 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |