Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ale automatów z różańcami też brak!!

Ale podobno Wi-Fi już w większości łapie. Tylko trzeba dzwonić do TANAPu po hasło dostępu.

W Moku nie łapie a i zasięgu nie ma w ogóle Za to jest gorąca woda z popsutym kurkiem do zimnej. Byłam nastawiona na rześki prysznic a tu musiałam się pilnować żeby tyłka nie poparzyć Tak na marginesie jesteście złośliwi

Marek, tak całkowicie poważnie. Kompromitacja z Twojej strony zadając takie pytanie. Masz mapę? To się z nią zapoznaj. Dodawać chyba potrafisz? Zadawaj więcej takich pytań, to Cię tu zjedzą żywcem Pomijając fakt, że usilnie robisz reklamę

_________________
Nigdy nie mów nigdy....

Kiedy byłaś?? Trzeba było zadzwonić...popilnowałbym Ci
Pozdrawiam

Teraz z soboty na niedzielę. Następnym razem będę pamiętać...

_________________
Nigdy nie mów nigdy....

E tam. Jest Wi-Fi w MOKu tylko Internet nie działa Nie wiem, co to za jakieś pomówienia i nieprawdziwe informacje tutaj są podawane!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Toć o tym mówię Wifirifi niby jest, tylko za cholerę nie idzie z niego skorzystać, ale brak zasięgu w telefonie był dla mnie błogosławieństwem

_________________
Nigdy nie mów nigdy....

Ponawiam, ile godzin wychodzi się?
Tak około.

_________________
Góry moje, wierchy moje, otwórzcie swe ramiona....

Pensjonat w Zakopanem - tam poznałem swoją żonę.

Zależy skąd.

Zależy skąd, zależy kiedy i zależy jaką masz formę. Wchodzenie na Rysy w sezonie to jest masakra takie tam są tłoki...

_________________
Jeśli chcesz biegać, przebiegnij kilometr… Jeśli chcesz zmienić swoje życie, przebiegnij maraton.

Emil Zatopek

Z Morskiego Oka wchodzi się około cztery godziny.
Z Palenicy - plus około dwie.

W sezonie polecam wyjście bladym świtem. Tłumów pewnie i tak nie unikniesz, ale zawsze będzie luźniej.

Kolega Marek Lipowski pytał, o ile mnie pamięc nie myli, o czas wejścia od słowackiej strony

A, to pardon Ze Strbskego Plesa było coś z sześć godzin, jeśli mnie pamięć nie myli.

Od Słowackiej: z dziećmi (10 i 13 lat)
o 7 na parkingu, o 8 koło Popradskiego Plesa
na szczycie (ludzi mnóstwo) około 12,
powrót dłużej, bo trzeba było w kolejce do 'Panoramickiego WC' stać prawie godzinę
no i kolejka na łańcuchach na dół była (z 20 minut czekania na raty).
My mieliśmy jeszcze postój w knajpce koło Popradskiego Plesa, w samochodzie koło 18:30.

Ale bez tych długich postojów to spokojnie czasy mapowe można zrobić albo i szybsze - czyli wejście i zejście dałoby się 8,5 - 9 godzin - dla średniozaawansowanych, jak nie będzie tłoku. Na mapie w obie strony jest coś koło 10 - 10,5 godz.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

Myślałem, że wyjście przed 6 z parkingu w Palenicy to wczesne wyjście jeśli chodzi o Rysy. 16 sierpnia uświadomiłem sobie jak bardzo się myliłem. Koło 11 na szczycie i setki ludzi, dosłownie. I jeśli przy wejściu było ok, prawie bez zatorów to przy zejściu dramat. Całą drogę na dół szliśmy obok szlaku bo szlakiem to 10 metrów i stop, 10 metrów i stop. Wiem, był długi weekend ale żeby aż tak...

Też szliśmy 16-tego

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

To się pewnie mijaliśmy szliśmy niby 16 ale ktoś na szczycie był przekonany, że jest 15, nawet sobie karteczkę wydrukował "Rysy 15.08.2013"

W piątek szliśmy. Telefon mi mówił, że był wtedy 16-ty:)
Mnie łatwo rozpoznać - z dziećmi niewiele rodzin było.
Synowie szpanują teraz

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

Według mojego telefonu też był 16 no ale może to jakiś turysta z drugiego końca świata był i zapomniał o zmianie daty
Nie pamiętam grup rodzinnych no ale pewnie dlatego, że ludzi były setki

wybiera się ktoś w ten weekend na rysy

Ktoś się pewnie wybiera.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

rysy zaliczone 2 godz 35 minut od morskiego oka trasa super:]

Cieszymy sie wraz z Tobą
Pogoda Ci sie trafiła wymarzona. Jak pozostałe wrażenia?

To Ty carlos biegłeś? Trenujesz do Rzeźnika??

dobrze ze wyruszyłem o 6 z parkingu na szczycie byłem o 9,55 na wierzchołku ludzi nie za dużo jeszcze było, jak schodziłem to już masakra ile ludzi trzeba było skrótami po szlaku śmigać:] pogoda no cóż o tak dobrej to nawet nie myślałem wrzesień to chyba najlepszy okres na tatry:]

Czas spokojnie do zrobienia bez biegania, tylko oczywiście bez zatorów na szlaku. Ja pod koniec marca przy dobrych warunkach śniegowych wszedłem z Moka w 2 h 45', a biegać w rakach nie potrafię

nie no nie biegłem, szybko tylko szedłem:] przerwy robiłem tylko na nagranie filmiku i zrobienie szybkiego foto, w górach ostatni raz byłem w zeszłym roku ma czerwcu w dol 5 stawów, jak idziesz sam to za bardzo przerw się nie chce robić:]dla kogoś kto ma dobrą kondycje to czas ok 2 godzinek spokojnie do zrobienia :]

Zgadza się w 100%. Sam miałem nie wiele więcej a jeszcze czekałem na kumpli i robiłem zdjęcia.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Orientuje się ktoś, co to się działo wczoraj na szlaku prowadzącym na Rysy? Jakieś kamienie leciały, jakieś krzyki było słychać.

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

del