Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 119 z 601

Autor:  Gawith [ Pn cze 16, 2008 9:41 am ]
Tytuł: 

Nie no ja jeśli będę to albo sobota albo niedziela.

to może w ramach współpracy forumowej kol. Endrju zostawi pod jakimś kamieniem na Bystrej depozyt?
:drink:
:lol:

Będę drugi, więc też coś dla pepe położę itd :P

Autor:  Endrju [ Pn cze 16, 2008 12:27 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
współpracy forumowej

Współpraca dobra rzecz:D


Gawith napisał(a):
jakimś kamieniem

Kamień trzebaby jakiś rozpoznawalny dobrać ;]


Gawith napisał(a):
depozyt


Kurde taka to niedola iść pierwszemu :lol:

Autor:  Agunia24 [ Pn cze 16, 2008 3:09 pm ]
Tytuł: 

Ja też poproszę o relację bo zaciekawił mnie ten szlak :lol: a szczególnie to czas przejścia by mnie interesował :lol:

Autor:  peepe [ Pn cze 16, 2008 6:12 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
szczególnie to czas przejścia by mnie interesował

cały Boży dzień :D

Endrju napisał(a):
Gawith napisał:
jakimś kamieniem

Kamień trzebaby jakiś rozpoznawalny dobrać ;]

i sfocić

Autor:  TaBaKa [ Pn cze 16, 2008 6:25 pm ]
Tytuł: 

przyjemna traska rady: nie schodźcie z Trzydniowiańskiego krowim żlebem tylko szlakie papieskim albo inaczej zejdźcie nim i miejcie wspomnienia jak wszyscy, na Błyszcza nie trzeba wchodzic można strawersowac jak bedzie widac go chociaż warto i jego zaliczyc, fajnie byc na Starymrobocie czy na Bystrej wcześnie bez ludzi wtedy jest taki przyjemny klimat, cisza i ogólnie mistycyzm. No i ogólnie warto ładny dzień poświęcic na tą wycieczkę bo jest jedną z ciekawszych w Tatrach, oczywiście jeśli chodzi o te nieskalne halowo-łączno jakieśtam :wink:

Autor:  Agunia24 [ Pn cze 16, 2008 8:39 pm ]
Tytuł: 

[quote="TaBaKa"] nie schodźcie z Trzydniowiańskiego krowim żlebem tylko szlakie papieskim
Ja schodziłam krowin żlebem w tamtym roku i jakoś nie odczułam tego tak źle jak niektórzy tu opisują... fakt trochę męczące zejście szczególnie po tych stopniach w lesie ale nie jest tragicznie :wink:
Znacznie gorzej wspominam wejście na Ornak od Kościeliskiej i te muszy czepiające się wszystkiego.. fujj

Autor:  3d [ Pn cze 16, 2008 9:48 pm ]
Tytuł: 

Krowi żleb - szlak jak każdy inny. Podejście trochę ciężkie, ale zejście całkiem komfortowe. Polecam, bo warto ;) Krowi rulezzz :lol:

Autor:  spit [ Pn cze 16, 2008 11:22 pm ]
Tytuł: 

witam.pierwszy raz na forum.szykuje sie 4 raz w tatrach.
napewno mniej doświadczony jestem niz zgromadzeni koledzy.
gdybym popełniał błedy przeprszam(nie chodzi o ortografie;)
gdybym sie o cos pytał nie denerwujcie sie bardzo :wink:
no widze ze w tym roku(bede 21 czerwca w zakopanem)pogoda znow mi nie dopisze.czytam jakies deszcze ze sniegami(oczywiscie wysokie partie gór ale zawsze)rok temu wrzesien -poczatek dokładnie.z 6 dni-2 w trasie reszta deszcz i deszcz ze sniegiem,jestem twardy ale jak sie obudziłem na 3 dzien i to samo to juz mnie szlak trafił :D
pogoda popsuła plany.nawet jedna klisza nie pękła.
chciałem sie zapytac moze ktos był niedawno na 5 stawach jak sytuacja sie ma(chodzi mi o wejscie zielonym od asfalta do morskiego).jak sytuacja na małołączniaku i żlebie kobylarzowym?-jakies płaty sniegu moga wystapić?
nie pytam o łańcuchy bo bedzie ubaw na forum.ale powiem ze bede miał pierwszy kontakt z nimi.niestety pogoda przez te 3 lata skutecznie odstraszała mnie nawet od np. giewontu gdzie miałbym swój pierwszy raz.
narazie zdobywam rzeczy na miare swoich mozliwosci wiec moze z łańcuchami nie miałem za duzego kontaktu.

Autor:  barek_brw [ Pn cze 16, 2008 11:30 pm ]
Tytuł: 

"jak sytuacja na małołączniaku i żlebie kobylarzowym?"

Byłem 2 tygodnie temu leżą 2 małe płaty bardzo łatwe do obejścia, bez problemowo :]

Autor:  spit [ Pn cze 16, 2008 11:32 pm ]
Tytuł: 

no i mam ochote na ten Trzydniowańsi wierch ale bede szukał i czytał szukał i czytał...czytał opinie koleżanek i kolegów troche bardziesz doświadczonych niż ja.

Autor:  peepe [ Pn cze 16, 2008 11:33 pm ]
Tytuł: 

spit napisał(a):
no i mam ochote na ten Trzydniowańsi wierch

tam też luz, możesz iść

Autor:  spit [ Pn cze 16, 2008 11:36 pm ]
Tytuł: 

sorki za literówki.piwka daja znac o sobie:)
dzieki za odpowiedz barek
a obejscie polega na oddaleniu sie ze szlaku czy rzeczywiscie sa te płaty tak nieduze ze nie ma z nimi problemu.
troche sie boje łańcuchów.wiem one pomagaja ale jakos tak dziwnie bo pierwszy kontakt
w jakim kierunku sie udac po wejsciu tudzież jak zejsc ciekawie z małołączniaka.
acha i jeszcze jedno pytanie jak zachowac sie w czasie burzy jak mnie załpie troche wyzej jak gubałówka;)

Autor:  spit [ Pn cze 16, 2008 11:38 pm ]
Tytuł: 

kolega z Kraśnika ja spod sandomierza;)pozdrawiam.
czyli Trzydniowański luz-do zaliczenia a pozniej to juz musze dumac jak ciekawie z niego zejsc.czy tylko na to wszystko pogoda pozwoli bo widze srednio z nia narazie

Autor:  spit [ Wt cze 17, 2008 12:54 am ]
Tytuł: 

jeszcze cos mozecie zaproponawac na miare moich mozliwosci oprócz starorobociańskiego,trzydniowiańskiego,małołaczniaka?
takie ogolne propozycje a pozniej ewentualnie popytam lub poszukam czy bede dał rade temu sprostać:)

Autor:  dawid_w [ Wt cze 17, 2008 6:44 am ]
Tytuł: 

proponuję ci wybrać się na Czerwone Wierchy bardzo przyjemny szlak i widoki też niczego sobie oczywiście przy dobrej pogodzie :D

Autor:  peepe [ Wt cze 17, 2008 7:07 am ]
Tytuł: 

spit napisał(a):
kolega z Kraśnika ja spod sandomierza

no to mieszkasz w centrum Gór Pieprzowych

Autor:  izabela [ Wt cze 17, 2008 11:12 am ]
Tytuł: 

spit napisał(a):
jeszcze cos mozecie zaproponawac na miare moich mozliwosci oprócz starorobociańskiego,trzydniowiańskiego,małołaczniaka?
takie ogolne propozycje a pozniej ewentualnie popytam lub poszukam czy bede dał rade temu sprostać:)


Witam

Ja też proponuje Ci Czerwone Wierchy. Możesz też wybrać się do Doliny Pięciu Stawów przez świstówke. Szlak nie jest wymagający, a widoki są super. szczególnie ja się patrzy na Morskie Oko i jego otoczenie. Widoczek robi wrażenie. Możesz też się wybrać na "spacerek" na Rusinową Polanę i Gęsią Szyję, a następnie dojść do omawianej często na forum PSIEJ TRAWKI :D

pozdrawiam

Autor:  Luka3350 [ Wt cze 17, 2008 11:18 am ]
Tytuł: 

spit zaproponowane wycieczki są do przejścia dla kilkuletniego zdrowego dzieciaka.
Jeśli jesteś zdrowy i mniej niż przeciętnie sprawny kwestia wejscia na Czerwone, Trzydniowiański czy Starorobociański jest bezproblemowa.
Oczywiście dochodzi sprawa Twojej kondycji i odpowiednio przygotowanej wycieczki ( wyjście wczesnie rano ) .
Oczywiście jeśli chcesz przybliżyć się do zrealizowania finalnego swego motta :

spit napisał(a):
Mój styl życia decyduje o mojej śmierci


mogę podać Ci kilka propozycji ciekwaych tras .

Autor:  spit [ Wt cze 17, 2008 11:23 am ]
Tytuł: 

dzieki wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi
mam kilka pytan ale to pozniej:) bo teraz nie mam czasu na szerokie pisanie.
a przez świstówkę do 5 stawów to jest zielony szlak od asfaltu na morskiego oko?chyba nie.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt cze 17, 2008 11:26 am ]
Tytuł: 

spit napisał(a):
a przez świstówkę do 5 stawów to jest zielony szlak od asfaltu na morskiego oko?chyba nie.

chyba masz rację bo jest niebieski :wink:

Autor:  spit [ Wt cze 17, 2008 11:29 am ]
Tytuł: 

to motto tak sie mi napisało po prostu
niekoniecznie chce juz umierac
znam swoje mozliwosci i dziekuje luka za podpowiedzie np.orla perć itp
ale z drugiej strony jestem ciekawy co bys zaproponował wiec mozesz napisac.moze dowiem sie po prostu o miejscach których nie znam
no kondycja w miare z rannym wstaniem nie mam problemu.
choc powiem ze jak wchodziłem od małej łaki na przełecz kondracka(zółty)po koniec chciałem wypluć płuca;)
tak uzależniony centrum gór pieprzowych:)
reszta pytań pozniej.bo musze narazie uciekac.
dzieki wszystkim za podopowiedzi.
bede miał pytania gdy juz znajade sie na górze w tych miejscach jak zoragnizowac fajnie zejscie.
o jeszcze mi sie przypomniało tomanowa dolina i chyba szczyt tez jest moze tu tez wejdzie sprawny dzieciak.

Autor:  izabela [ Wt cze 17, 2008 11:32 am ]
Tytuł: 

a przez świstówkę do 5 stawów to jest zielony szlak od asfaltu na morskiego oko?chyba nie.[/quote]

ja zawsze kawałek za Wodogrzmotami Mickiewicza skręcam w prawo (zielony szlak do Doliny Pięciu Stawów)). Jakoś wolę chodzić w tym kierunku niż odwrotnie. Można też przeciwnie, czyli dochodząc prawie do Morskiego Oka jest po prawo szlak niebieski, którym się dojdzie do Doliny Pięciu Stawów. Zależy kto jak woli. Ja zawsze wchodzę zielonym a schodzę niebieskim.

Autor:  spit [ Wt cze 17, 2008 11:37 am ]
Tytuł: 

no ja tez mam zamiara skrecic w prawo w zielony.myslałem nad zejsciem ta samą drogą bo nie wiem czy dam rade kondycyjnie machnac tym niebieskim do morskiego oka ale moze nie ma tragedii.słyszałem ze piekna trasa właśnie tym niebieskim szlakiem i ze trudnosci nie duże na szlaku wiec moze spróbuje taka opcje.tylko nie wiem jak tam ze śniegiem itd bo warunki średnie sa chyba teraz z tego co sie orientuje.

Autor:  Jacek [ Wt cze 17, 2008 11:42 am ]
Tytuł: 

Zejście niebieskim, piękna trasa, ach ten widoczek na Czarny Staw...

Autor:  izabela [ Wt cze 17, 2008 11:44 am ]
Tytuł: 

Nie ma sensu wracać tym samym szlakiem co sie przyszło. Możesz iść śmiało z powrotem niebieskim. Nie wiem niestety jakie są warunki teraz na tej trasie. Ale jeśli nie ma śniegu to nie musisz sie niczego obawiać. Ja też nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia ani kondycji a bez problemu przeszłam tę trasę. jeszcze raz podkreślam widoki super. a kolejną zaletą jest to, że nie jest tłocznie na tym szlaku, a szczególnie teraz. Cisza i spokój. Wejście zielonym szlakiem przez dolinę jest trochę monotonne, ale wszystko rekompensuje widok Wodospadu- Siklawy.

Autor:  spit [ Wt cze 17, 2008 11:45 am ]
Tytuł: 

ale nie ma jakis wielkich trudnosci tym niebieskim do morskiego?
martwi mnie pogoda i byc moze jakies płaty sniegu na szlaku.
musze poszukac czy nie ma jakis duzych trudnosci na tym szlaku.
pozdrawiam i dzieki za dużą aktywność
moze w koncu wyłącze tego kompa;)juz ide od 20 minut.

Autor:  spit [ Wt cze 17, 2008 11:47 am ]
Tytuł: 

dzieki izabela.skoro mowisz ze nie ma sensu schodzic tym samym wiec postaram sie zaatakowac niebieski.przy psiej trawce byłem ze tak powiem-chciałem isc ale czasu brakło(wrzesień 2007)

Autor:  peepe [ Wt cze 17, 2008 11:48 am ]
Tytuł: 

spit napisał(a):
ale nie ma jakis wielkich trudnosci tym niebieskim do morskiego?

nie, niektórych co najwyżej bolą kolana

Autor:  Luka3350 [ Wt cze 17, 2008 12:06 pm ]
Tytuł: 

spit po pierwsze przestań używać kolorów .
Nie pisz : " żóltym tu , zielonym tam -a potem niebieskim "
W ogóle zapomnij o kolorach. Kup mapę i przewodnik dokladnie zapoznaj się z planowaną trasą i przeczytaj o niej. Bardzo dokladnie prześledź to na mapie. Gdzie idziesz i ewentualnie którędy możesz się wycofać ,wrócić itd.
A potem idź np. od Wodogrzmotów Mickiewicza -Doliną Roztoki - oglądaj sobie stoki Woloszyna -zobacz Siklawe i wejdź nad Wielki Staw.
Wtedy możesz napisać ,że byleś w górach i coś wiesz i coś widzialeś.
A nie takie " Najpierw czerwonym do parkingu -potem zielonym kawalek niebieskim -potem czarnym stromo w dól znowu zielonym i do auta czerwonym "
A co gorsza są tacy co myślą ,że kolor jest adekwatny do trudności szlaku :lol:
Tak ,że topografia a nie kolory.

Autor:  dawid_w [ Wt cze 17, 2008 12:09 pm ]
Tytuł: 

święte słowa 8)

Strona 119 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/