Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ciekawa książka, warta przeczytania-co też czynię od x wydań. Moim zdaniem brakuje w niej jednak szkiców i zdjęć opisywanych rejonów (coś jak u Nyki), z zaznaczeniem przebiegu akcji, co zdecydowanie ułatwiłoby zwizualizowanie sobie pewnych sytuacji. Szczególnie, że książka przeznaczona jest nie tylko dla tatrzańskich wyg a czasami ludzie-tak jak ja ostatnio-czytają ją w Grecji nad basenem, co znacznie utrudnia posiłkowanie się innymi publikacjami w celu wyrobienia sobie lepszego obrazu sytuacji.
I skoro utyła już do 650 stron autor mógłby dodać kolejne 20 ze zdjęciami. Albo pozbyć się kilku opisów w stylu: "I znów Giewont. Startuje smigłowiec, szybka akcja. Od alarmu do szpitala 50 min" zamieszczając w ich miejsce zdjęcia.

_________________
kupię archiwalne numery "Taterników"

A skąd Ty jesteś takim ekspertem od ratownictwa górskiego, szkolenia, stanów psychiki "dziadków"?
Normalnie w TOPR jesteś niezbędny. Odkryli w Tobie te niezmierzone pokłady?

Odnoszę wrażenie, że Oskar jest "z Polski", a chciałby być ratownikiem.
Bez obawy, jeśli się czegoś bardzo chce, trzeba podążać za marzeniami.
Co do książki - każdy ma prawo do swojego jej odbioru, do swojego zdania. Fajnie, że Oskar podzielił się swoim. Dyskutować czy wysuwać kontrargumenty w mojej ocenie nie ma sensu - przykładowo mój odbiór jest inny, ale ja od zawsze podziwiam, idealizuję i gloryfikuję TOPR, nic mi tam nie przeszkadza i - mam wielką nadzieję - nigdy nie będzie.

No i się zesrał, dyskusji nie będzie. Kram zamknięty.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Cienias!

Trza cytować wtedy kasowanie treści postu nic nie daje.
Poza tym profil wygląda na spamerski - popisać, a po jakimś czasie zedytować i dodać linki. Jeszcze się studenci nie nauczyli, że tu i tak będą skasowani.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Nie płacz, kolego 777. Nie edytuj postów, nie rozdzieraj szat, nie trać swojego (w moim mniemaniu cennego) czasu. Na uj? Może spróbuj zrekompensować odrzucenie dodaniem kolejnej siódemki do nicku i wystartuj ponownie, nie wiem. Powodzenia!

Powrót do "stanu" z 2006 (w którym to roku ukazało się kolejne, rozszerzone i uzupełnione wydanie "Wołania w górach") byłby bez sensu. A tak poza tym - uwagi/pomysły/recenzje z 2006 roku trzeba było - od razu - kierować do Autora, a nie wpisywać na górskim forum. A teraz i tak już kicha - będziesz musiał na zawsze pozostać z niedosytem...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Zalogowałeś się tu po to, żeby podyskutować o książce, ponapie.rdalać czy poużalać bo już sam nie wiem?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Nie. Jest to niezgodne z regulaminem.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Dlaczego mnie obrażasz?
Bo co? Bo jestem czarny?

Pieprzony faszysta!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Można? Można!

Skoro sam już stwierdziłeś, że jesteś takim samym pajacem jak my to przestań zasłaniać się regulaminem (który sam już zdążyłeś złamać) ani modami ale podejmij rękawicę.

Zostają tylko najwytrwalsi

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Od takiego internetowego gamonia jak ty rzeczywiście nie można wymagać zbyt wiele.
Tak więc jeśli nie pasuje ci nasze zacne towarzystwo możesz stąd wydupczać z czystym sumieniem

Szerokiej drogi!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Od dawna masz te objawy?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

777, nadziałeś się na największego pieniacza to nie osądzaj całego forum. Ale co racja to racja, po takim zdałnionym wejściu pozostaje jedynie wydupczać

O widzę, że kolega brzydko się chwyta i lubi zmieniać czyjeś wypowiedzi. Spoko lubimy też tu tą zabawę.

Na litość!
A po co - po 8 latach (słownie: ośmiu) - przywracać bzdurny, czepialski wątek do "pierwotnego" stanu?
Twoje "uwagi" na temat "Wołania..." były bez sensu już wtedy,,,

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Kocham to forum

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Słownik języka polskiego, wyd. PWN, 2006, str 760:
"zacny" - (przestarz.) uczciwy, szlachetny, , godny szacunku i zaufania, prawy, przyzwoity.

A Ty jak "wiesz" co to jest?

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/