Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 93 z 601

Autor:  tomek.l [ N gru 30, 2007 8:37 pm ]
Tytuł:  pomurnik

Ale tam nie ma szlaku. Szlak prowadzi tylko do jaskini.
Na Turni to są drogi taternickie, nawet X-
I to chyba taternicy najczęściej widują pomurniki
http://www.wspinanie.pl/forum/read.php?4,297421,300399

Autor:  traper [ N gru 30, 2007 9:35 pm ]
Tytuł: 

Hej
Juz niedlugo czas mojego urlopu w Zakopanem, jak to zawsze przed wyjazdem czlowiek siedzi i mysli gdzie by to uderzyc, mialem kilka opcji ale z nich zrezygnowalem-nie jade sam i musze je dostosowac do innych osob i ich kondycji, nie bede pytac o miejsca jak Gesia Szyja na ktora ide na rozgrzewke bo i nie ma po co.
W koncu zdecydowalem sie na dwie trasy ktore mam zamiar zrobic i o ktorych nic nie wiem jesli chodzi o zime:
1-Dolina Malej Laki-Przelecz Kondracka-Hala Kondratowa-Kuznice,
2-kolejka na Kasprowy Wierch-Swinicka Przelecz-Przelecz Karb-Maly Koscielec-Hala Gasienicowe, ewentualnie z pominieciem Swinickiej Przeleczy:
Kasprowy-wyciagiem na Gasienicowa-Karb-Maly Koscielec
Co o tym myslicie, wiem ze wszystko zalezy od pogody i stopnia zagrozenia lawinowego ale moze ktos tamtedy szedl i moze powiedziec czego mozna sie spodziewac
Z gory dzieki za pomoc

Autor:  Pluszcz [ N gru 30, 2007 11:42 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ale tam nie ma szlaku. Szlak prowadzi tylko do jaskini.

A to przepraszam :oops: , wyraźnie mi się coś pokićkało.
To w takim razie, jaki jest ten szlak do jaskini ?
Co o nim sądzicie ?
Czy wraca się tym samym szlakiem czy trza innym ?
Z góry dziękuję i sorry, że tak trochę o to ciągle wypytuję :roll: .

Autor:  Cybul [ Pn gru 31, 2007 10:40 am ]
Tytuł: 

Dzięki za informacje, na pewno postaram się owe miejsca odwiedzić, oczywiście w miarę odpowednich warunków ;)

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za pomoc!

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt sty 01, 2008 4:24 pm ]
Tytuł: 

po zjechaniu z Butorowego krzesełkami daleko jest do Strążyskiej?przez ulice itd?szczerze po miescie niemam takiego rozeznania
:roll:

Autor:  Elfka [ Wt sty 01, 2008 5:56 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
po zjechaniu z Butorowego krzesełkami daleko jest do Strążyskiej?przez ulice itd?szczerze po miescie niemam takiego rozeznania


Hmm, kiedyś jak zjechałam w lecie to pod Gubałówkę doszłam ulicą/szosą w jakieś 20 minut. Z koleżanką szłyśmy ze 30 minut bo nas głupawka dopadła :D Ale tak na serio to wiem, że jakieś 20 minut do Gubałówki, zależy pewnie od tempa marszu, jeszcze ja szłam latem. A potem do Strążyskiej, trudno mi powiedzieć, ja szłam znowu latem od Strążyskiej Doliny poprzez ulicę Strążyską też jakieś 20-25 minut. Tyle, że wtedy byłam dość zmęczona bo byłam po całonocnej podróży. I też to było latem.

A poza tym w lecie po zjezdzie z Butorowego to górale stali bryczkami, ale ja wolałam iść piechotą :)

Autor:  -- Mistrzu -- [ Wt sty 01, 2008 6:27 pm ]
Tytuł: 

! byś musiał isc
ulicami : Powstańców śląskich póżniej jakomś w prawo żyby na (chyba sobczakówka) koscieliskom sie dostac a z kosieliskiej ul. Za strugiem aż do ul. Strązyskiej. Jest to pewnie niezły kawałek bo idziesz tak jak z samego dołu Krupowek aż do ronda :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt sty 01, 2008 7:25 pm ]
Tytuł: 

dzieki za pomoc :!: :D

Autor:  -- Mistrzu -- [ Wt sty 01, 2008 8:26 pm ]
Tytuł: 

nmzc. :wink:

Autor:  <<Dzyk>> [ Wt sty 01, 2008 10:16 pm ]
Tytuł: 

Siema. Dzięki waszej inspiracji postanowiłem się wybrać w Tatry zanim są białe. :D Bedzie to mój pierwszy raz zimą, dlatego prosze was o pomoc jaki szlak wybrać, najlepiej taki, by dużo zobaczyć :wink: Niestety nie mam sprzętu, dlatego zeby nie był skrajnie ciężki :roll: Jakby ktoś się jeszcze pisał to byłoby super. Czekam na odp. Pozdrawiam :lol:

Autor:  Sofia [ Wt sty 01, 2008 10:23 pm ]
Tytuł: 

Jak na pierwszy raz to Czarny Staw Gąsienicowy proponuję na rozgrzewkę :wink:

Autor:  macciej [ Wt sty 01, 2008 11:12 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
po zjechaniu z Butorowego krzesełkami daleko jest do Strążyskiej?przez ulice itd?szczerze po miescie niemam takiego rozeznania


Po pierwsze to ten wyciąg to chyba od dłuższego czasu nie działa, albo działa tylko latem

Po drugie można nieco prościej i w "ładniejszych okolicznościach przyrody" dojść do Strążyskiej. Otóż - z Butorowego trzeba dotrzeć do ulicy Kościeliskiej w okolicy przystanku PKS "Krzeptówki", potem ze 200 m w stronę Zakopanego, dalej tuż za sklepem "Żabka" zejść boczną drogę w dół w prawo i tą drogą na wprost dojśc do Chaty Sabały. Przy tej chacie są jakieś zwykłe domy, da się je obejść z prawej strony i wydeptaną ścieżką dochodzi się do Drogi pod Reglami. No i nią, już w ładnym otoczeniu prosto do Strążyskiej

Autor:  Drazz [ Wt sty 01, 2008 11:54 pm ]
Tytuł: 

<<Dzyk>>
Z tego co piszesz wnioskuję, że jedziesz na jeden dzień? Jęsli chcesz dużo zobaczyć, przy małych trudnościach to proponuję (jak już Sofia podpowiedziała) trasę: Kuźnice przez polanę Jaworzynkę (bodajże żółty szlak) na przełęcz siodło do murowańca, a dalej nad gąsiennicowy. Przy dobrej widoczności masz zagwarantowane piękne widoki. Zaczynąc od kopy Magóry, Zawratu kasprowego na Jaworzynce, przez widok na zachodnie (w tym giewont) z Siodła, no a z Gąsiennicowej to już łatwo się domyślić, odsłania się całe pasmo od Żółtej po Kasprowy. Dalej możesz bez problemu podejść nad staw, pooglądać fragmenty Orlej czy Kościelec, wsłuchać się w szum wody, popatrzeć na spadające lawinki ^^ i wrócić do murowańca. Jakbyś miał ochotę, to możesz zobaczyć na co Cie stać, i spróbować podejść do Koziej Dolinki (uwaga, może być dość ślisko już na tym fragmencie ;) ) lub wrócić się i pospacerować po Gąsiennicowej ;) Powinno być okej ;)

Autor:  Elfka [ Wt sty 01, 2008 11:57 pm ]
Tytuł: 

<<Dzyk>> napisał(a):
Bedzie to mój pierwszy raz zimą, dlatego prosze was o pomoc jaki szlak wybrać, najlepiej taki, by dużo zobaczyć


Zobacz re relacje forumowiczów :) tutaj

tutaj

tutaj

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr sty 02, 2008 9:22 am ]
Tytuł: 

Maciek -wg. PKL.PL jezdzi ale poprawkę wezmę :wink:
dzieki za info :!:

Autor:  -- Mistrzu -- [ Śr sty 02, 2008 2:26 pm ]
Tytuł: 

macciej
macciej napisał(a):
na wprost dojśc do Chaty Sabały. Przy tej chacie są jakieś zwykłe domy, da się je obejść z prawej strony i wydeptaną ścieżką dochodzi się do Drogi pod Reglami


Chodzi ci o okolice ul.Żeromskiego,Piłsudskiego itd. :?: Jeżeli tak to jak najbardziej :wink:

Autor:  macciej [ Śr sty 02, 2008 3:08 pm ]
Tytuł: 

jeszcze raz, ulicami:
od dolnej stacji wyciągu na Butorowy Wierch przechodzi się na drugą stronę ul. Stanisława Nędzy-Kubińca i schodzi w dół ul. Sobiczkowa-Bór, przechodzi nad potokiem i dalej ta uliczka przechodzi w ul. Szymona Zaryckiego, którą dochodzimy do ul. Krzeptówki (ta główna, którą się jeździ z centrum Zakopca do Kościeliskiej i Chochołowskiej)
Teraz idziemy kawałeczek pod górę, i przed sklepem "Żabka" skręcamy w lewo, tam jest taka droga która prowadzi dość ostro w dół. I tą drogą idąc cały czas prosto tak jak prowadzi dochodzimy do Chaty Sabały i innych, zwykłych domów, które obchodzimy z prawej strony i stąd jest 100 m przez pole do Drogi pod Reglami przy wylocie Dolinki za Bramką. No i pod Reglami idziemy do Strązyskiej.
Ładniej i bezludniej niż zasuwać ulicami przez Zakopane

Autor:  zbych [ Śr sty 02, 2008 3:12 pm ]
Tytuł: 

Drogtę, którą poleca macciej także mogę z czystym sumieniem polecić. Nazw ulic nie pamiętam, ale z opisu wnioskuję, że dokładnie tym samym wartiantem lazłem kiedyś, tyle że w drugim kierunku, mieszkając na krzeptówkach w jednym z tych "zwykłych domów" koło chaty Sabały.

Autor:  <<Dzyk>> [ Śr sty 02, 2008 5:43 pm ]
Tytuł: 

Drazz

Znaczy chodzi mi o coś bardziej wyczynowego niż doliny. Niczego się nie boje. Trzeba się w końcu troche napocić żeby poczuć klimat gór :lol: A pytam dlatego bo nie znam obecnych warunków w górach i na stokach.

Autor:  dresik [ Śr sty 02, 2008 5:54 pm ]
Tytuł: 

Drazz napisał(a):
wg mnie dwójka to jeszcze nic groźnego. Czasem coś się zsuwa, ale najczęściej mało i daleko od szlaków. Takie wrażenia odczułem jak ostatnio byłem w Tatrach (a była wtedy właśnie IIka)

O motyla noga. Nie chce już tych tabletek, nieżle ryją łeb. Już wole czytać posty Kilerusa.

BTW o ile mi wiadomo to zimą w Tatrach nie byłeś, więc nie porównuj 2 listopadowej nawet z jedynką zimową :!:

Autor:  -- Mistrzu -- [ Śr sty 02, 2008 5:58 pm ]
Tytuł: 

macciej Teraz juz wiem o jaki wariant ci chodzi :wink:

Autor:  Drazz [ Śr sty 02, 2008 6:06 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
nieżle zryły ci łeb

Zostawię Twoją uwagę bez komentarza, żeby sie nie zniżać do Twojego poziomu.
Dla Twojej wiadomości byłem w zeszłym roku w Tatrach w stycznie, przy II, tylko nie uznaję tego za żaden poważny wypad, bo zwiedziłem tylko 1 dolinę.

p.s.
nie pasuje to nie czytaj...proste.

Autor:  tomek.l [ Śr sty 02, 2008 6:07 pm ]
Tytuł: 

Drazz napisał(a):
Dalej możesz bez problemu podejść nad staw, pooglądać fragmenty Orlej czy Kościelec, wsłuchać się w szum wody, popatrzeć na spadające lawinki ^^ i wrócić do murowańca.
Przestań pisać takie rzeczy. Zwłaszcza komuś kto nie był jeszcze zimą w Tatrach. Jakie bez problemu?
Słyszałeś o lawinach schodzących z Małego Kościelca? O zimowym wariancie?
Że nie schodzi często to nie znaczy, że łatwo i bezpiecznie.

Drazz napisał(a):
Jakbyś miał ochotę, to możesz zobaczyć na co Cie stać, i spróbować podejść do Koziej Dolinki (uwaga, może być dość ślisko już na tym fragmencie)
A byłeś tam? Wiesz którędy idzie wariant zimowy?

Może ogranicz się do polecania miejsc w których byłeś zimą.
I przejrzyj sobie statystyki wypadków lawinowych i zobacz przy jakim zagrożeniu lawinowym najczęściej występowały.

Autor:  dresik [ Śr sty 02, 2008 6:13 pm ]
Tytuł: 

Tomaszu daj spokój, przecież Drazz był zimą w Tatrach, i nawet zwiedził jedną dolinkę, i to przy 2. I nie wiem czemu się go czepiasz naprawde :?: :wink: Jak był to przecież wie co pisze :wink: :lol:

BTW. Kiedy na lody :?: :wink:

Autor:  tomek.l [ Śr sty 02, 2008 6:18 pm ]
Tytuł: 

jak dostane urlop to może w styczniu :)

Autor:  dresik [ Śr sty 02, 2008 6:30 pm ]
Tytuł: 

Hmm jak to bedzie koło 20 to sie jeszcze zgadamy :wink:

Autor:  Jacek [ Śr sty 02, 2008 10:56 pm ]
Tytuł: 

Drazz napisał(a):
Dla Twojej wiadomości byłem w zeszłym roku w Tatrach w stycznie, przy II, tylko nie uznaję tego za żaden poważny wypad, bo zwiedziłem tylko 1 dolinę.

No ta masz pojęcie..., to po co takie uwagi, to co dzieje sie w dolince, a znacznie wyżej to zasadnicza różnica, nigdy nie oceniaj warunków warunków w ciemno.

Autor:  Łukasz T [ Cz sty 03, 2008 7:17 am ]
Tytuł: 

Drazz napisał(a):
bo zwiedziłem tylko 1 dolinę.


Czyli jesteś amatorem zimowym. Więc zachowaj swoje uwagi dla siebie. Bo jeszcze ktoś uzna twe wypowiedzi za wiążące i skończy żywot w zimowych górach. A wtedy możesz zostać uznany za "psie gówno roku" ( zapoznaj się z książką Stephena Kinga "Ciało"; tam jest dokładny wywód na ten temat ). Amen.

Autor:  macciej [ Cz sty 03, 2008 12:00 pm ]
Tytuł: 

Drazz, to że na terenie CAŁYCH Tatr ogłoszono jakiś tam stopień, np. II to jest tylko bardzo, ale to bardzo ogólna informacja. A w konkretnych miejscach może być zarówno O (śnieg wywiany do gołego podłoza) jak i V (akurat lokalnie spadł metr puchu na gładkie strome zbocze, na którym wcześniej zrobiła się polewa lodowa i wszystko trzyma się na słowo honoru). Nie można tak generalizować

I piszesz że lawiny schodzą przy II z dala od szlaków. A gdzie są przepraszam szlaki zimą? Zawsze tam gdzie latem? Poza tym skad lawina ma wiedzieć czy schodzi akurat na szlak czy nie?

Autor:  <<Dzyk>> [ Cz sty 03, 2008 12:50 pm ]
Tytuł: 

A był ktoś ostatnio w tatrach? Jeśli tak to niech coś doradzi. Noi prosze, nie same dolinki no chyba że amator zimowy nie poradzi sobie na cięższych podejściach. Mam doświadczenie letnie (wiem że to nie to samo co zimą) i zawsze wybieram bardziej wyczynową trase niż turystyczną. Przykład, jak w tym roku chciałem iść na Świnicę to zacząłem od Doliny Kościeliska i Ciemniaka. Nic takiego ale wystarczająco długa trasa, by poczuć ducha gór 8) Dlatego teraz nie chciałbym kończyć na dolinkach :wink:

Strona 93 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/