Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1554 |
Strona 9 z 14 |
Autor: | gb [ N wrz 22, 2013 11:13 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
rikiMor0102 napisał(a): pytanie nie brzmiało czy zabieranie jak piszesz dziatwy do Zakopanego to pomysł kiepski czy wspaniały ...tak to sobie to można zaśmiecać to forum a konkretnej odpowiedzi brak na takie porady nie liczyłem czy ma ktoś coś konkretnego do zaproponowania..? No to jest z mojej strony konkret. Uważam, to co napisałem. Napisałem jeszcze wcześniej, że pogoda w tym okresie może być zmienna mocno - i główna atrakcja (widoki) może stanąć pod znakiem zapytania. Tomek słusznie napisał, że w tym wątku jest wiele propozycji dla osób, które koniecznie na "wypad ze znajomymi do Zakopanego" muszą zabrać dzieci - i szukają jakiegoś "wytłumaczenia"... Poza wpisami z tego wątku - dostępne są - zarówno w sieci jak i w księgarniach, bibliotekach przewodniki, opracowania - z pewnością coś wybierzesz. Jeśli liczysz, że ktoś Ci napisze - "ja w zeszłym roku byłem ze swoją córką/synem (osiem lat) tu i tu - i było wspaniale/kiepsko/średnio" - i że na tej podstawie będziesz miał zapewniony "sukces" (czytaj: znajomi będą zadowoleni, dzieci nie będą się nudziły) - to przecież takie "porady" możesz dostać wszędzie... Konkretna porada - jeśli chcesz zadowolić znajomych - i siebie - zorganizuj opieką na czas "wypadu" u Dziadków, Znajomych. Jeśli chcesz zadowolić dzieci - to spędź te kilka dni "wypadu" na spacerach wokół Żywca pozdrawiam gb ps jeśli zaś oczekujesz planu wyjazdu - to najlepiej skontaktuj się z jakąś firmą świadczącą turystyczne usługi dla rodzin... |
Autor: | WILCZYCA [ Pn wrz 23, 2013 7:38 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
gb napisał(a): W mojej opinii zabieranie dziatwy na "wypad do Zakopanego z przyjaciółmi" - to pomysł z gruntu kiepski... Zwłaszcza na jesieni Chyba pogoda bardzo dała Ci w kość. Gb jest takie powiedzenie "czym cebulka za młodu..." Riki jak śnieg stopnieje optymizm na forum będzie większy i słuchaj mm74. Ona ma dzieci. |
Autor: | rikiMor0102 [ Pn wrz 23, 2013 7:58 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
dziękuję mm74 to jest dla mnie konkretna odpowiedz o nosalu też myślałem a co sądzicie o dolinie chochołowskiej z wyjściem na grzesia wilczyca dzięki za poprawę nastroju na tym forum a z dziećmi zawsze pójdę . Po to ma się rodzinę aby miło z nią spędzać czas . |
Autor: | gb [ Pn wrz 23, 2013 9:25 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
WILCZYCA napisał(a): Chyba pogoda bardzo dała Ci w kość. Raczej nie - jestem już w tym wieku, że w złą pogodę wyruszam w góry wyłącznie w sprawach służbowych, a i to nie zawsze . Oczywiście pozostaje nadal otwartą sprawą co uznamy za "złą pogodę": dla mnie obecnie, dla mnie - ojca czterolatki (albo jeszcze młodszego dziecka), dla dziecka półtorarocznego, czteroletniego, dziesięcioletniego czy dorosłego WILCZYCA napisał(a): Gb jest takie powiedzenie "czym cebulka za młodu..." Sprawdzalność tego powiedzenia wzrasta w miarę stopnia realizacji naszych marzeń - przez nasze dzieci. W sytuacji odwrotnej powiedzenie nie sprawdza się absolutnie. Weryfikacja - następuje najczęściej w momencie, gdy nasze dzieci zechcą nam - jako rodzice naszych wnuków - powierzyć opiekę nad tymiż wnukami W poprzednią niedzielę miałem możliwość obserwacji - całego spektrum - zachowań dzieci (oraz reakcji rodzicielskich na te zachowania) - podczas spaceru w piękną pogodę doliną Kościeliską. W poprzedni poniedziałek - przy zdecydowanie gorszej pogodzie mogłem obserwować - bardzo podobne i szerokie spektrum zachowań dzieci (oraz reakcji rodzicielskich na te zachowania) w dolinie Chochołowskie. Podobnie w kolejne dni - na Kasprowym Wierchu, na drodze do Morskiego Oka, w dolinie Roztoki, w spacerowej dol. Białego. Nie ma jednej recepty na zadowolenie znajomych i frajdę dla własnych dzieci... pozdrawiam gb |
Autor: | grubyilysy [ Wt wrz 24, 2013 12:27 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
gb napisał(a): Jeśli chcesz zadowolić dzieci - to spędź te kilka dni "wypadu" na spacerach wokół Żywca Ale podstawowe pytanie - czy są tam strumienie, na których można stawiać tamy z kamieni? Moje dzieci nie wychodzą w góry, jeżeli po drodze nie ma strumieni z kamieniami, które można trochę poprzestawiać. Bo w Tatrach to co nieco się znajdzie. No i owszem, pytanie, czy dorośli będą mieli cierpliwość poczekać te pół godziny przy każdym napotkanym strumieniu z kamykami...? |
Autor: | gb [ Wt wrz 24, 2013 2:24 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
grubyilysy napisał(a): Ale podstawowe pytanie - czy są tam strumienie, na których można stawiać tamy z kamieni? Myślę, że się kilka znajdzie grubyilysy napisał(a): No i owszem, pytanie, czy dorośli będą mieli cierpliwość poczekać te pół godziny przy każdym napotkanym strumieniu z kamykami...? Tego nie wie nikt, kto nie zna tych znajomych pozdrawiam gb |
Autor: | WILCZYCA [ Wt wrz 24, 2013 5:18 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
rikiMor0102 napisał(a): co sądzicie o dolinie chochołowskiej z wyjściem na grzesia Moja była tam po raz pierwszy w wieku 5,5 roku -nie było problemów choc o ile pamietam szlak był w lepszym stanie niz obecnie. Edit: nadmienię, że był to czerwiec, zero śniegu, ładna pogoda i przepiekne widoki. |
Autor: | rikiMor0102 [ Wt wrz 24, 2013 8:03 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
wilczyca a czy na grzesia dadzą radę wyjść..?nie będzie daleko z parkingu przez dolinę chochołowską na grzesia i z powrotem..? |
Autor: | gb [ Wt wrz 24, 2013 9:17 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Spacer doliną Chochołowską - od Siwej Polany (plus minus parking) - do schroniska to ok 9 km. W jedną stronę. Plus podejście od schroniska - na Grzesia... W pionie - od Siwej Polany, do szczytu - plus minus przewyższenia 500 m. Spacer ok. 20 km, w jedną stronę pod górę (czego nie widać zwłaszcza na początku, ale czuć...). Nie wiem w jakim tempie wędrują te dzieci (7 i 10 lat), podobno prędkość dorosłego człowieka w marszu (średnio) to ok. 5 km/godzinę. Z pewnością dadzą radę . Zwłaszcza przy wspaniałej, jesiennej pogodzie... pozdrawiam gb rikiMor0102 napisał(a): wilczyca a czy na grzesia dadzą radę wyjść..? przepraszam, że pytam - kto może lepiej od Ciebie (oraz od Twoich znajomych - w odniesieniu do ich dziecka) wiedzieć, czy dadzą radę czy nie??? Litości... |
Autor: | WILCZYCA [ Wt wrz 24, 2013 9:32 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Polecam zapytać w informacji turystycznej o ciuchcię, a jesli jeździ (a powinna do końca września od 9 rano jakoś do 18; a latem od 8 do 18.30) to z niej skorzystac- wtedy jeśli nie bedzie zadymki, halnego czy innych kataklizmów powinny dac radę. (i jeszcze dobrze sie przy tym bawic -bo to nie jest ekstremalny szlak) Spacer bez kolejki - troche sie umordują Ewentualnie można zjechac koniem tj. bryczką gb napisał(a): Nie wiem w jakim tempie wędrują te dzieci (7 i 10 lat), Przecietnie na dzieci liczy sie czas podany na mapie x 2 wliczając w to odpoczynki, przerwy na posiłki oglądanie schroniska tudziez innych atrakcji. Na dzieci starsze x 1,5. |
Autor: | rikiMor0102 [ Śr wrz 25, 2013 9:29 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
przeczytałem też że można wypożyczyć rowery wiesz coś o tym ...? |
Autor: | Sofia [ Cz wrz 26, 2013 7:01 am ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
viewtopic.php?f=4&t=7763&hilit=rowery |
Autor: | WILCZYCA [ Cz wrz 26, 2013 12:19 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
rikiMor0102 napisał(a): przeczytałem też że można wypożyczyć rowery wiesz coś o tym ...? Można było wypożyczyć i dla osoby dorosłej czy dobrze jeżdzącego dość wysokiego 10 latka OK ale tak się złożyło że sama byłam w tym roku z przyjaciółmi którzy byli z 7 letnim dzieckiem i z rowerem dla dziecka był problem a na koszyk z tyłu było za duże. Zreszta te rowery sa w takim sobie stanie - zdarzało się że ludzie wypożyczający wypowiadali się o nich w bardzo nieparlamentnym języku więc nie wiem czy posadziłabym na nich dziecko. Ja korzystam z ciuchci. Edit :ale generalnie mnóstwo osób dorosłych z nich korzysta - można dojechac dalej niż ciuchcią )choc w sumie chyba do lesniczówki wychodzi drożej) |
Autor: | rikiMor0102 [ Cz wrz 26, 2013 8:18 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
a ile za tę ciuchcie biorą od dorosłego , dziecka |
Autor: | WILCZYCA [ Cz wrz 26, 2013 8:28 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Wydaje mi sie że płaciłam 5 zł. Dzieci i dorosli jadą za te samą cenę. |
Autor: | rikiMor0102 [ Cz wrz 26, 2013 8:35 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
to jeszcze nie ma tragedi a co sądzisz o nosalu...? |
Autor: | WILCZYCA [ Cz wrz 26, 2013 8:44 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Też miała 5,5 roku jak tam byłyśmy. Wchodziłysmy od strony Boczania i w miejscu gdzie zaczyna sie teren skalny jakas babka zastanawała sie czy wejsc czy sie cofnac. I pyta sie mojego dziecka czy jej pomoze a moja 5latka na to ze smiertelną powaga - niech sobie pani sama radzi i weszła bez pomocy ... (Na co babka bez słowa tez weszła.)Tylko zróbcie kółko np od Cyhrli przez Kopieniec do Nosala a nie sam Nosal. Dzieciakom powinno sie podobac. Trasa jest krótsza niż Grześ. Ale ogólnie z tym Grzesiem to nie jest zły pomysł bo widoki bedą przednie. W ten weekend sie wybieracie? |
Autor: | rikiMor0102 [ Cz wrz 26, 2013 8:51 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Planujemy wybrać się w przyszły weekend lub za dwa tygodnie pogoda może nam popsuć plany ale zobaczymy. Myślimy o dwóch dniach w Zakopanym . Myślę o tym grzesiu z tą ciuchcią aby ich nie zamęczyć choć nie wiadomo czy będzie jeszcze jeździć i może nosal , zobaczymy jak będą wyglądać po pierwszym dniu... |
Autor: | WILCZYCA [ Cz wrz 26, 2013 9:07 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Jeśli mam być szczera to ja bym raczej nie zafundowała małej kiedy miała lat 7 takiej trasy bez wsparcia ciuchci czy konia w jedna stronę a moja zawsze miała niezła kondycje i nie marudziła. Bo to jest porównywalne z trasą na Morskie Oko + wejście na Grzesia. Wiec na waszym miejscu myślałabym raczej o tym weekendzie bo jeszcze bedzie jeździć ciuchcia. Wprawdzie ma byc zimno ale zapowiadaja poprawę pogody. Natomiast jeśli wyjedziecie w październiku to może warto pomysleć o czymś bliższym, np o Hali Kondratowej z zawadzeniem o Przełęcz Kondracką a jak warunki pozwola to i o Kopę. Jest wprawdzie wyżej ale ogólnie mniejsza trasa. (Albo o zrzutce na powrotną bryczke dla dzieciaków ) Nosal ich nie zmęczy. |
Autor: | rikiMor0102 [ Cz wrz 26, 2013 9:17 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
czyli ciuchcia w październiku nie jeździ..?Ten nosal pewnie zostanie na drugi dzień oczywiście jak piszesz kółko pewnie będzie bryczkę zawsze można rozważyć .Nad przełęczą kondracką zastanowię się.... |
Autor: | WILCZYCA [ Cz wrz 26, 2013 9:25 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Nie no ja tam nie namawiam na zbytnia rozrzutnosc .Tyle że zawsze trzeba sie w trasie liczyc z tym że mamy takie mozliwosci jak najsłabszy uczestnik a pewnie chcemy by on równiez miło wspominał wypad. No chyba że Tatko silny i wezmie na barana... Nie jechałam w październiku ale gdzieś mi sie o oczy obiło że dotad jeździła do końca września. Ciuchcia to inaczej Kolejka Rakoń, Dlatego pisałam żebyś sie upewnił w informacji turystycznej bo a nuż cos sie zmianiło i w weekendy jeżdzi. |
Autor: | rikiMor0102 [ Pn paź 14, 2013 6:04 am ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
No i udało się w ten weekend byliśmy w Tatrach . Znajomi nie dopisali więc poszliśmy w trzy osobowym składzie w którym był mój 7 letni synek . Od razu chcę poinformować że Kolejka Rakoń jeździ , można także wypożyczyć rowery. My wybraliśmy tą opcję czyli z Siwej Polany do Polany Huciska dostaliśmy się kolejką , dalej nóżki. Pogoda była całkiem dobra w górze trochę wiało ale i tak nie było źle. Nasza trasa dalej to wędrówka do Polany Chochołowskiej ( zwiedziliśmy schronisko ) i podejście na Grzesia na którego też weszliśmy Widoki piękne . Dalej nie chcieliśmy wracać tą samą trasą więc wybraliśmy się na Rakoń i tam planowaliśmy zejście.Jednak w miarę jak zbliżaliśmy się do Rakonia pięknie widać było szczyt Wołowca i ludzi wchodzących na ten szczyt. Postanowiliśmy że żona z dzieckiem zostaje przy zejściu szlakiem w kierunku Wyżniej Doliny Chochołowskiej. Tak planowaliśmy . Gdy weszliśmy na Rakoń i Wołowiec się ukazał przed nami plany się pozmieniały i w trójkę weszliśmy na Wołowiec i zejście Wyżnia Dolina chochołowska do samej Doliny . Doszliśmy do punktu gdzie były rowery i nie chcąc męczyć już dzieciaka a był troszkę zmęczony zjechaliśmy na rowerach do Siwej Polany. Wycieczka przepiękna. Wilczyca dzięki za porady. |
Autor: | Szarotka2 [ Pn paź 14, 2013 9:54 am ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
No widzę, że Twój siedmiolatek to mały twardziel i w dodatku chyba dreptanie po górach mu sie spodobało to super Dyskusja w odpowiedzi na Twoje pytanie nie była pozbawiona kontrowersji, bo z dziećmi - jak wiadomo - różnie bywa. Niektóre marudzą, szybko się nudzą, inne są zmęczone, bolą je nóżki itd. itp. Mój kuzyn wszedł w tym roku na Połoninę Wetlińską z dwoma synkami : 2,5 roku i 5 lat. Oczywiście szli tylko do schroniska czarnym z Górnej Wetlinki a schodzili żółtym, ale i tak chłopaki dzielni byli, a była to ich pierwsza w życiu wycieczka w góry. |
Autor: | WILCZYCA [ Pn paź 14, 2013 6:53 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
No za taki wyczyn to się dla Syna należy własnoręcznie zrobiony przez Tatę dyplom górskiego piechura Powiedz Synkowi że mu ogromnie, ogromnie gratuluję. Mam nadzieje że wycieczke zapamięta pozytywnie i będzie ciągnęło Go w Tatry. PS. W jaki sposób zjechaliście - dostał swój rower czy zmieścił sie w foteliku? PS.2 Cudny teren prawda? |
Autor: | rikiMor0102 [ Pn paź 14, 2013 9:24 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Szarotka2 masz rację chyba chodzenie po górach się mu spodobało. Trochę łyknął bakcyla . W tatry był to nasz trzeci wypad - rok temu byliśmy nad Morskim Okiem ,pod Morskie Oko bryczka i weszliśmy na Czarnym Staw pod Rysami i z powrotem pieszo . W tym dwa miesiące temu gęsia szyja i teraz Dolina Chochołowska , Grześ, Rakoń i nieoczekiwanie Wołowiec.Co do kontrowersji masz rację widziałem parę dzieci starszych od mojego synka , strasznie marudziły , pewnie nóżki też bolały. Ale czemu się dziwić , skoro widziałem też parę osób w wieku 25 -35 lat a z kondycją gorszą niż te dzieci. Mój synek to ich parę razy wyprzedzał . Nawet sama jazda na rowerze sprawiała im trudność . To niby dlaczego dzieci mają nie marudzić. |
Autor: | rikiMor0102 [ Pn paź 14, 2013 9:54 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Wilczyca dzięki za gratulację , sam był dumny jak wchodził i usłyszał od dorosłych jaki to z niego dzielny Zuch . Widać że jest zawzięty bo nie chciał czekać z żoną przy zejściu i uparł się że wejdzie i tak się stało. Jak teraz porównam te nasze dwa poprzednie wypady w Tatry to widzę różnicę . Mało marudzi a kondycja dużo lepsza ,nóżki dużo mocniejsze. Widziałem dzieci może dwa trzy lata starsze od niego też wchodziły ale strasznie narzekały a zejście sprawiało im wielką trudność . Mój synek był dumny jak ich rodzice wskazywali na niego że taki mały i nie marudzi. A z tego co zauważyłem to tego weekendu był najmłodszy na szczycie Wołowca. Mam jeden mały problem zauważyłem że nie lubi chodzi długo przez las . Wydaje mi się że tutaj trasa była widokowo przepiękna i dlatego tak dobrze wycieczka w góry się udała. Co do terenu to prawda cudny !!! Sam byłem pod wrażeniem ! Co do rowerów to dostał mały rower za przejazd płaciliśmy po 10 zł Pozdrawiam |
Autor: | anninred [ Wt paź 15, 2013 8:24 pm ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Podsycaj dumę:) Motywuje. Moi też nie lubią chodzić w lesie. Co jakiś czas polana w widokiem mile widziana. W wysokich górach często wjeżdżamy wyciągiem (jak jest w okolicy) - po to właśnie, żeby szybko poza linię drzew wyjść, a potem sobie ewentualnie dłużej podreptać. |
Autor: | Szarotka2 [ Pt paź 18, 2013 7:34 am ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
Świetnie! Odważny gość i w dodatku fajnie pozuje do fotek |
Autor: | rikiMor0102 [ Pn paź 21, 2013 5:19 am ] |
Tytuł: | Re: TATRY I DZIECI - wycieczki, trasy, trudności itp |
o gęsia szyja na zdjęciu też tam byłem w tym roku. gdzie na Słowacji mieliście kontakt z łańcuchami...? fajne zdjęcia ..Jakie trasy możesz jeszcze polecić...? |
Strona 9 z 14 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |