Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

Pogoda
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5032
Strona 70 z 78

Autor:  tomek.l [ Wt lis 13, 2007 12:07 am ]
Tytuł: 

rozul napisał(a):
wlasna asekuracja tzn np lonza, ew wlasna lina.
jak się umiesz asekurować?
umiesz?
to zabieraj line, tylko pomyśl też o czymś do stanowisk w śniegu
ale jak dla mnie to jest jeszcze za wcześnie na dobre warunki śniegowe

po Nowym Roku będzie lepiej :)
poza tym w tej chwili już jest III lawinowa

Autor:  Aszot [ Wt lis 13, 2007 7:30 am ]
Tytuł: 

duch napisał(a):
wczorajsza pogoda w Dolinie Gąsienicowej

Obrazek

i załamanie pogody przy Czarnym Stawie Gąsienicowym

Obrazek
Obrazek


Tak właśnie było nad Gąsienicowym :)

Autor:  Luka3350 [ Wt lis 13, 2007 7:31 am ]
Tytuł: 

No to wlaśnie ponieważ III to proponuję rozchodzenie zimowe na
Grzesiu
Rakoniu
ew. Trzydniowiański i Kończysta.

Autor:  Pylo [ Wt lis 13, 2007 8:04 am ]
Tytuł: 

rozul napisał(a):
Aszot napisał(a):
Własna asekurację? Dobre.
Śnieg z wierzchu jak puch, głębiej twardszy. Skały pod śniegiem, brak warunków do wspinaczki.
Z czego chcesz asekurację zakładać?
dodatkowo możliwość zejścia lawin.


no dlatego pytalem czy lancuchy pod sniegiem juz czy jeszcze nie...wlasna asekuracja tzn np lonza, ew wlasna lina....


Ty , rozul : daj se qrka spokój i siedź na tyłku w domu , lub na Rakonia sobie pójdź. Na razie zapomnij o lonżach i asekuracji , tak jak Ci juz tu ktos radził .

Pzdr !

Autor:  Luka3350 [ Wt lis 13, 2007 8:58 am ]
Tytuł: 

Ja też tak uważam.
Zwlaszcza ,że naprawdę nie obciach zrobić tego przyslowiowego Rakonia zimą . Czasem jest też ostro .
Ja chodzę po Tatrach bardzo dlugo ( no z 30 lat he,he ) i nie mam ,żadnego obciachu jak sobie pójdę na Wolowiec ,Rakonia zimą.

Też na początek Twojej przygody odradzam zabaw w autoasekuracją lonżą ( zwlaszcza ,że nie powinno się asekurować lonżą z lańcucha )
Raki ,czekan i Wolowiec będą fajną alternatywą .

Jak mawial jeden mądry gość :
" Nie sztuka być świetnym alpinistą -sztuka być starym alpinistą "

Autor:  rozul [ Wt lis 13, 2007 9:10 am ]
Tytuł: 

wiem wiem. pozatym jak pisalem chodzilem juz troche i wiem co to jest zima w gorach. przy III nie ma szans zebysmy poszli na taka trase. nie wiem czemu niektorzy mnie tak tu zjechali. czy ja pisalem ze pojdziemy cokolwiek by sie dzialo??

Autor:  stan-61 [ Wt lis 13, 2007 9:48 am ]
Tytuł: 

Lepiej, że cię "zjechali" bo jest nadzieja, że zrozumiesz i odpuścisz.

Autor:  rozul [ Wt lis 13, 2007 8:51 pm ]
Tytuł: 

sorki ale mam rozum i pewne juz doswiadczenie. dlatego po zapoznaniu sie z warunkami panujacymi na szlaku potrafilbym dac sobie spokoj z trasa. wiec nie obawiaj sie ze gdyby mnie nie zjechali to bym niczego nie zrozumial i slepo chcial zrobic ta trase

Autor:  Pylo [ Śr lis 14, 2007 6:15 am ]
Tytuł: 

rozul napisał(a):
sorki ale mam rozum i pewne juz doswiadczenie. dlatego po zapoznaniu sie z warunkami panujacymi na szlaku potrafilbym dac sobie spokoj z trasa. wiec nie obawiaj sie ze gdyby mnie nie zjechali to bym niczego nie zrozumial i slepo chcial zrobic ta trase


Dobra , ja wiem jednak że nie tylko ludzie w wełnianych sweterkach i kozaczkach na obcasach popełniają błędy w górach. Czasem również ludziom z czekanami w łapkach i rakach na nogach różne głupoty przychodza do głowy. Wybacz więc lekkie najazdy , ale pozbawione sa one złosliwości. Moze przez opinie piszacych tu przebija jedynie troska ???

Pzdr !

Autor:  stan-61 [ Śr lis 14, 2007 8:37 am ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
przebija jedynie troska ???
Tylko troska. (A nad formą możemy podyskutować.)

Autor:  Drazz [ Śr lis 14, 2007 9:27 am ]
Tytuł: 

Obrazek

Trochę zamglone, ale nie sypie ;]

Autor:  macciej [ Śr lis 14, 2007 1:47 pm ]
Tytuł: 

rozul, sorry, ale jak traktować pytanie "czy łańcuchy są już pod śniegiem?", gdy tuż obok są zdjęcia Hali Gąsienicowej gdzie widać jak wszystko jest zaje...ane śniegiem na conajmniej metr. A Hala jest jakieś 500 m nizej niż planowany cel wycieczki. To jak mają ludzie traktowac takie pytanie? Szczególnie jeśli pytający twierdzi że ma doświadczenie zimowe i już co nieco w takich warunkach pochodził. Jak pogodzić rzekome doświadczenie z zadawaniem pytań które zupełnie przeczą temu doświadczeniu? Chodził w takich warunkach i nie wie że skoro kosodrzewina jest równo przysypana, to łańcuchy w wyższych partiach również? Poza tym zadziwiający jest dla mnie pomysł wybrania się przez Kozią zimą. Gdybyś miał doświadczenie które pozwoliłoby tamtędy w miarę bezpiecznie przejść to byś takich pytań nie zadawał

Autor:  szymonviper [ Śr lis 14, 2007 10:22 pm ]
Tytuł: 

Witam
Mam pytanko, jakie są warunki snowboardowe w Tatrach konkretnie Kasprowy i okolice. Słyszałem że da sie już zjechać i niektórzy to robili. Może mi ktoś przybliżyć jak to wygląda??

Autor:  Stan [ Śr lis 14, 2007 11:57 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Gdybyś miał doświadczenie które pozwoliłoby tamtędy w miarę bezpiecznie przejść to byś takich pytań nie zadawał

Amen

Autor:  kubaaaa [ Cz lis 15, 2007 3:09 pm ]
Tytuł: 

szesc, jak wygladaja dolinki obecnie? tzn chcialbym wziac mame na spacer moze w sobote i szczerze to mam mieszane uczucia. tzn chcialbym zeby to byl relaksujacy spacer do schroniska ornak albo na polane chocholowska(raczej nie morskie) no a ze gory to tylko w lecie ostatnimi czasy to nawet nei wiem czy spodziewac se sniegu czy bedzie bardzo mokro itp. z gory dziekuje za pomoc

Autor:  Luka3350 [ Cz lis 15, 2007 3:42 pm ]
Tytuł: 

Jak to ma być spacer to polecam Ci raczej Kościeliską na Ornak.
Bylem w zeszlą sobotę na Grzesiu ( więc szedlem Chocholowską ) i rano okolo 8 praktycznie nie byla przechodzona ,czyli leżal świeży snieg.
A Kościeliska za względu na ruchliwość będzie ladnie przetarta no i bliżej do schroniska . Myślę ,że dla Mamy będzie fajnie :-)

Autor:  dadulek [ Cz lis 15, 2007 7:35 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
Lepiej, że cię "zjechali" bo jest nadzieja, że zrozumiesz i odpuścisz.

:thumright: :brawo:

wokle sorry ze tutaj ale nie chce zaśmiecać forum nowymi tematami...
ktoś sie orientuje jak sytuacja na naszym kochanym Diablaku wygląda :?:
bo miałem iść w sobotę ale coś mi sie wydaje ze chyba nie bardzo nam to wyjdzie :?

Autor:  Drazz [ Cz lis 15, 2007 10:31 pm ]
Tytuł: 

dadulek napisał(a):
ale coś mi sie wydaje ze chyba nie bardzo nam to wyjdzie


no nie żartuj! Taka piękna pogoda, taka fajna wycieczka :p

Autor:  Pylo [ Pt lis 16, 2007 7:51 am ]
Tytuł: 

dadulek napisał(a):
wokle sorry ze tutaj ale nie chce zaśmiecać forum nowymi tematami...
ktoś sie orientuje jak sytuacja na naszym kochanym Diablaku wygląda :?:
bo miałem iść w sobotę ale coś mi sie wydaje ze chyba nie bardzo nam to wyjdzie :?



Sytuacja na Diablaku może byc bardzo ciekawa : mnóstwo białego shitu i w dodatku po pachy. :wink: Robię wstępne przymiarki do niedzieli - wczesnym rańcem chcę wejść z synem [ a syn z deską :P ] na góre i se tam troszkę posiedzieć. Może być różnie - jak nie będzie przetarte choćby i zasypane z soboty to sam pewnie nie dam rady. Wtedy to może byc tylko Sokolica lub nawet wycoffff - zależy od kondycji oraz ilości trących.
Pzdr !

Autor:  Ania S [ Pt lis 16, 2007 8:37 am ]
Tytuł: 

Ze strony TOPR Czwarty stopień zagrozenia lawinowego

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt lis 16, 2007 8:40 am ]
Tytuł: 

Ania S napisał(a):
Ze strony TOPR Czwarty stopień zagrozenia lawinowego

no to pochodzone :roll: aż sie ustabilizuje :!:

Autor:  Ania S [ Pt lis 16, 2007 8:43 am ]
Tytuł: 

Za tydzien o tej porze będziemy w drodze do Zakopca, tylko czy będzie sie dało gdzies wyjść? :roll:

Autor:  Drazz [ Pt lis 16, 2007 8:59 am ]
Tytuł: 

Ania S napisał(a):
Za tydzien o tej porze będziemy w drodze do Zakopca, tylko czy będzie sie dało gdzies wyjść? Rolling Eyes

Mam ten sam problem...Oby przestało sypać ;(

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt lis 16, 2007 9:05 am ]
Tytuł: 

Drazz napisał(a):
Ania S napisał(a):
Za tydzien o tej porze będziemy w drodze do Zakopca, tylko czy będzie sie dało gdzies wyjść? Rolling Eyes

Mam ten sam problem...Oby przestało sypać ;(

to ze przestanie sypac nic nie zmieni... snieg musi sie ustabilizować aby zagrozneie spadło...

Autor:  Drazz [ Pt lis 16, 2007 9:11 am ]
Tytuł: 

No tak, ale podstawowym warunkiem, żeby pokrywa się ustabilizowała jest zaprzestanie opadów...

Autor:  don [ Pt lis 16, 2007 9:17 am ]
Tytuł: 

Będzie dobrze. Do miejsca naznaczenia chyba da się dotrzeć. A później choćby i poziomy śnieg nam nie straszny.

Autor:  Łukasz T [ Pt lis 16, 2007 9:46 am ]
Tytuł: 

Jak również pionowy i inne. Bo chyba drugiego pietra w schronie nie przysypie.

Autor:  dadulek [ Pt lis 16, 2007 9:49 am ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
zależy od kondycji oraz ilości trących.

no i właśnie tu jest problem bo bedzie tylko jeden :?
chyba będę musiał poczekać aż szlaki będą przetarte (dzwoniłem do GOPRu i mówili ze śniegu po pachy i nic nie przetarte)

Autor:  don [ Pt lis 16, 2007 9:54 am ]
Tytuł: 

dadulek napisał(a):
bo bedzie tylko jeden


Przy tych opadach to praktycznie dla jednego beznadziejna sprawa.

Autor:  traper [ Pt lis 16, 2007 2:19 pm ]
Tytuł: 

hej
czy ktos wie czy sezon narciarski juz sie rozpoczal ?, czy sa ludzie na stokach?

Strona 70 z 78 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/