Witam!
Ruszam w poniedziałek na Orlą Perć, taki mam przynajmniej plan, w związku z tym że pogoda raczej idealna nie będzie, w celu zminimalizowania ewentualnych problemów mam kilka pytań, będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pogoda:
Bazuje na tej, dla współrzędnych Kasprowego:
http://www.meteo.pl/php/meteorogram_map ... 2013083100Zimno, ale to może odstraszy turystów i będzie luźno na szlakach, bardziej martwi mnie deszcz, niby słaby, poniżej 1mm/h ale nie wiem jak to wpływa na trudność na szlaku, ktoś może wie? Generalnie jak przejdę Orlą to może sobie nawet lać, ale do przełęczy Krzyżne chciałbym żeby było w miarę sucho i bezpiecznie.
Ubiór:
Temperatura odczuwalna 5stopni przez cały dzień (dzień wcześniej 15, dzień później 15... oczywiście jak ja idę to jet 5), długie spodnie, koszulka, polar 100tka i lekka krótka przeciwdeszczowa/przeciwwiatrowa wystarczą?
Obuwie:
merrell chameleon albo trezeta, w merrellach vibram i dużo w nich chodzę, noga jest do nich przyzwyczajona i wiem na 100% że nie obetrą mnie, trezety są natomiast butami zimowymi, za kostkę, bez vibramu ale z jakąś raczej porządną podeszwą, ale rzadko w nich chodzę. Które lepiej zabrać?
Trasa:
Wybrałem wariant z Kasprowego przez kolejkę, głównie dlatego żeby a) oszczędzić trochę sił, b) dzień nie jest już na tyle długi żeby wyjście o świcie dało mi jakąś przewagę czasową. Bilet mam kupiony na 8rano, czyli chyba pierwszy kurs dostępny, mam nadzieje o 9tej wyruszyć z kasprowego.
Jak to jest z tymi biletami kupionymi przez neta? Jak tam się zjawie 7.30 to na miejscu dostaje bilet i o 8 wsiadam? Czy jest kolejka taka jak dla ludzi kupujących bilety normalnie?
Dalej to już standardowo czerwonym do końca na Krzyżne i tam już ku doliną na murowaniec, Kuźnice, nocleg mam w Zakopanym, niecałe 2km od Kuźnic więc nieźle. Chciałbym koło szóstej być na Krzyżne, wtedy mogę sobie spokojnie już dreptać na kolację;)
Potrzebuję planu "B" na wypadek gdyby się rozpadało, rozgrzmiało, ściemniło, itp, i chciałbym wcześniej zejść, widzę na mapie kilka okazji ku temu, ale czytałem też że niektóre zejścia są słabym pomysłem.
Widzę takie opcje:
1) niebieskim w okolicach Zawratu, później
2) ma koziej przełęczy żółty,
3) czarny na przełęczy na buczynową dolinką
4) zielony na zadni granat,
5) żółty na skrajny granat
Mógłby ktoś miły opisać które powinienem wziąć pod uwagę w ramach planu "B" a których się wystrzegać?
Plan C:
Jak będzie totalnie beznadziejna pogoda i Orla Perć będzie poza zasięgiem, to gdzie polecacie pójść z Kasprowego? Wiem że wiele opcji nie ma
EDIT:
Sorry za złe ulokowanie tematu, dzięki za przeniesieni.