Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://forum.turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 351 z 601

Autor:  PrT [ Pn paź 17, 2011 10:13 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Co do szlaku przez Świstówkę, to zupełnie nie rozumiem, dlaczego jest zamykany.

Rozumiem, że bywałeś tam w warunkach zimowych... :wink: Polecam WC11... myślę, że Mistrz wie o czym pisze...

Autor:  chief [ Pn paź 17, 2011 10:27 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Polecam WC11

Tam jest jakis toi toi? :mrgreen:

Te zagrożenia lawinowe można dość banalnie obejść. Nie mam pojęcia, dlaczego zamykają Świstówkę, czy Ciemniak od Tomanowej, a otwarte jest Krzyżne od Buczynowej, gdzie nie ma jak nic tam ominąć.

Autor:  PrT [ Pn paź 17, 2011 10:33 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Te zagrożenia lawinowe można dość banalnie obejść.

Ależ nie można... wszak to ścisły rezerwat... Podobnie jest z tomanową :wink:
My tutaj możemy tylko teoretyzować na temat... czy są tam jakieś obejścia? :mrgreen:

Autor:  chief [ Pn paź 17, 2011 10:43 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
Ależ nie można... wszak to ścisły rezerwat... Podobnie jest z tomanową

Eee, tam...w zimie jest legalna możliwość zejścia ze szlaku w ramach odstępstwa, czyli omijania zagrożeń. Co prawda w tamtych przypadkach jest to dość mocno naciągane, ale jest... :mrgreen:

Autor:  PrT [ Pn paź 17, 2011 10:46 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Eee, tam...w zimie jest legalna możliwość zejścia ze szlaku w ramach odstępstwa, czyli omijania zagrożeń. Co prawda w tamtych przypadkach jest to dość mocno naciągane, ale jest...

Podoba mi się Twój tok rozumowania... :mrgreen:

Autor:  rafi86 [ Wt paź 18, 2011 10:27 am ]
Tytuł: 

http://przewodnik.onet.pl/wiadomosci/ta ... tykul.html


co o tym myślicie?? jak dla mnie świetny pomysł ;)

Autor:  peepe [ Wt paź 18, 2011 12:47 pm ]
Tytuł: 

Po tylu latach dumania w końcu sie zdecydowali.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt paź 18, 2011 6:28 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
! napisał(a):
kilerus napisał(a):
Chłopka to od razu sobie lepiej odpuścić

:lol:
taaa


Był człowiek głupi! ;)

bałagan na strychu :lol:

Autor:  slawekskiper [ Wt paź 18, 2011 9:40 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Podobne dwa przypadki pod Rysami (od Wagi) i jeden pod Koprowym. Przestraszyli sie przestrzeni, a nie trudności technicznych.

Bo wiele osób tak ma. Nie lęk wysokości, jako taki, ale właśnie przestrzeni wokół , niekoniecznie z bezpośrednią lufą . Ja coś takiego mam i z tym walczę w miarę skutecznie, ale nie wiem czy na tyle skutecznie że wejdę na lodowy osławionym Qniem, właśnie najgorsze są dla mnie tego typu graniowe klimaty. W jaskiniach np. nie przeszkadza mi studnia uj wie ile w dół, spuszczam się normalnie jak... :lol: ... w dym, ale ta przestrzeń czasami - i dlatego akurat to rozumiem :D Aczkolwiek na Krzyżnem? W stronę 5-tki w dół "głęboko" i fajnie to wygląda, ale nie ma tam nica nic hardcore :roll: Chyba gorzej jest na Giewoncie :mrgreen:

Autor:  SwobodnyAnonim [ Śr paź 19, 2011 9:09 pm ]
Tytuł: 

Pytanie trochę z innej beczki. Stopował ktoś kiedyś na Łysą Polanę? Lepiej dojechać do Zakopanego i tam coś łapać czy wysiąść w Poroninie (droga na Bukowinę) i tam czekać na okazję?

Autor:  chief [ Śr paź 19, 2011 10:14 pm ]
Tytuł: 

SwobodnyAnonim napisał(a):
Lepiej dojechać do Zakopanego i tam coś łapać czy wysiąść w Poroninie (droga na Bukowinę) i tam czekać na okazję?

Ja zawsze robiłem to z Poronina. Nie czekałem więcej niż 20 minut.

Autor:  szach_mat [ Śr paź 19, 2011 10:23 pm ]
Tytuł: 

z busami jest tak rano lepiej z Poronina ok 9-10 jest problem. nawet jak busy przejeżdżają to się nie zatrzymują bo mają komplet
w "godzinach szczytu" busy raczej jeżdżą dołem niż przez Poronin

Urzęduje w Poroninie więc wiem z autopsji

Autor:  Jacek [ Cz paź 20, 2011 12:01 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
bałagan na strychu :lol:

Dawno tego nie słyszałem ;)

Autor:  SwobodnyAnonim [ Cz paź 20, 2011 2:28 pm ]
Tytuł: 

No i tyle chciałem wiedzieć. Dzięki ;)

Autor:  simon22 [ Pt paź 21, 2011 5:36 pm ]
Tytuł: 

cześć

o której można liczyć na najwcześniejszy bus do Palenicy w październiku (sobota)?
i o której jest najpóźniejszy powrotny?

Autor:  Jakub [ Pt paź 21, 2011 8:19 pm ]
Tytuł: 

Powrotne busy do Zakopanego w listopadzie jeżdżą z Palenicy tylko do 16.30 - zważywszy na martwy sezon turystyczny w tym okresie roku.

Autor:  Hako [ So paź 22, 2011 9:24 pm ]
Tytuł: 

simon22 napisał(a):
cześć

o której można liczyć na najwcześniejszy bus do Palenicy w październiku (sobota)?
i o której jest najpóźniejszy powrotny?

Pierwszy planowo o 7,20, wg. ichniejszego rozkładu. W sezonie wcześniej się podstawiają (koło 5,00) i pełne starają się zrobić kurs na czarno przed oficjalnym odjazdem.
Teraz bym liczył na planową 7,20.
...a ostatni bus ?
Góral mówił że zawsze ktoś z nich zostaje do 21,00 i zabiera tych ostatnich, ale ile jest w tym prawdy, i czy te ich umawiania na ostatni kurs jest dla nich wiążące, jak rozsądek im mówi, że kurs nie będzie się opłacał. :?

Autor:  ///goska/// [ N paź 23, 2011 1:30 pm ]
Tytuł: 

Witam, mam pytanie.
Jak wygląda zimowe wyjście na Ornak? Przyznam, że nie byłam tam nawet w lecie. Czy szlak jest w miarę bezpieczny? Jak wygląda tam sytuacja z lawinami? Którędy lepiej wychodzić: od strony Doliny Chochołowskiej czy Kościeliskiej? Czy zestaw raki + kijki wystarczy na tej trasie? Do tej pory w rakach byłam tylko na Trzydniowiańskim oraz Grzesiu, Rakoniu i Wołowcu.

ew. jeżeli uda mi się jeszcze w tym miesiącu zorganizować wyjazd, to czy przy obecnych warunkach śniegowych można tam iść bez raków? zakładając, że do soboty nie napada nowego śniegu...

Autor:  Rohu [ N paź 23, 2011 2:50 pm ]
Tytuł: 

Jak to w zimie bywa wszystko zależy od warunków lawinowych.
Przeważnie jest w miarę bezpiecznie, ale przy dużej ilości nawianego śniegu mogą tam schodzić lawiny.
Zazwyczaj raki i kijki są wystarczające. Stromo tam nie jest, więc czekana raczej bym nie zabierał.
Wydaje mi się, że Wołowiec jest nawet trudniejszym szlakiem od Ornaku.
Najlepszą opcją wejścia na Ornak jest moim zdaniem droga przez Kościeliską i Przełęcz Iwaniacką.
W obecnych warunkach, czyli gdy śnieg nie jest jeszcze mocno zmrożony powinno się obyć nawet bez raków.
Chociaż być może się mylę, bowiem w górach nie byłem przez kilka tygodni.

Autor:  Adaśko [ N paź 23, 2011 3:01 pm ]
Tytuł: 

///goska/// napisał(a):
Przyznam, że nie byłam tam nawet w lecie.

to w przypadku załamania pogody /spadku widoczności i sporego wiatru / mozna mieć kłopoty orientacyjne jeśli wiatr/śnieg zasypie ślady.


W przypadku dużego zaśnieżenia odradzałbym szlak czarny :Siwa przełęcz-dol Chochołowska

Autor:  Chariot [ N paź 23, 2011 3:06 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Jak to w zimie bywa wszystko zależy od warunków lawinowych.
Przeważnie jest w miarę bezpiecznie, ale przy dużej ilości nawianego śniegu mogą tam schodzić lawiny.

zgadza sie, tez tak mysle
Rohu napisał(a):
Zazwyczaj raki i kijki są wystarczające. Stromo tam nie jest, więc czekana raczej bym nie zabierał.

tak, zazwyczaj raki i kijki powinny wystarczyc, chociaz to zalezy od warunkow
kiedys bylem na Ornaku w lutym, sniegu bylo duzo, twardego i sliskiego, w dodatku popsuly mi sie ruskie raki i na Ornak z przeleczy wychodzilem i schodzilem z samym czekanem, bez rakow
przy zejsciu czekan sie bardzo przydal, bo buty mi bardzo jezdzily na sniegu
nie jest tam moze bardzo stromo, ja jednak wzialbym czekan na wszelki wypadek
Rohu napisał(a):
Najlepszą opcją wejścia na Ornak jest moim zdaniem droga przez Kościeliską i Przełęcz Iwaniacką.

moim tez
Rohu napisał(a):
W obecnych warunkach, czyli gdy śnieg nie jest jeszcze mocno zmrożony powinno się obyć nawet bez raków.

tak
kiedys 26 listopada wychodzilem na Ornak bez rakow, wystarczyly kijki, snieg byl puszysty

Autor:  Rohu [ N paź 23, 2011 3:07 pm ]
Tytuł: 

Adaśko napisał(a):
W przypadku dużego zaśnieżenia odradzałbym szlak czarny :Siwa przełęcz-dol Chochołowska

Zgadzam się w stu procentach. Jest to mocno lawiniasty szlak i odradzałbym go zdecydowanie przy dużej ilości śniegu. Zwłaszcza po mocnym wietrze.

Autor:  Adaśko [ N paź 23, 2011 4:48 pm ]
Tytuł: 

co do sprzetu i jego ewentualnego braku....

Lepiej nosić jak się prosić ;-)

Autor:  Chariot [ N paź 23, 2011 4:55 pm ]
Tytuł: 

Adaśko napisał(a):
co do sprzetu i jego ewentualnego braku....

Lepiej nosić jak się prosić ;-)

jako reprezentant szkoly ''heavy'n'slow' zgadzam sie w 300% :D

Autor:  chief [ N paź 23, 2011 7:57 pm ]
Tytuł: 

///goska/// napisał(a):
Jak wygląda zimowe wyjście na Ornak?

Czy chodzi Ci o wejście w "warunkach zimowych" (za parę miesięcy), czy w "warunkach śnieżnych" (teraz) ?, bo obenie w Tatrach na pewno nie ma "warunków zimowych".

Autor:  zjerzony [ N paź 23, 2011 8:07 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
zupełnie nie rozumiem, dlaczego jest zamykany.

Ochrona przyrody, nic więcej.

Autor:  chief [ N paź 23, 2011 8:19 pm ]
Tytuł: 

zjerzony napisał(a):
Ochrona przyrody, nic więcej

Czyli tereny zamykane są bardziej wartościowe przyrodniczo od tych otwartych? Coś tam występuje, czego nie ma w przeważających inszych miejscach?

Autor:  zjerzony [ N paź 23, 2011 8:25 pm ]
Tytuł: 

Pytaj w TPN-ie, mnie to wali.
Te trzy szlaki zamykane u nas na zimę, zamyka się właśnie z tego powodu.

Autor:  chief [ N paź 23, 2011 8:33 pm ]
Tytuł: 

zjerzony napisał(a):
Pytaj w TPN-ie, mnie to wali.
Te trzy szlaki zamykane u nas na zimę, zamyka się właśnie z tego powodu

Jako, że nie widzę różnic w przyrodzie ożywionej, pomiędzy terenami zamykanymi, a otwartymi, dlatego owe zamykanie jest dla mnie niezrozumiałe.
Podobna sprawa w kwestiach bezpieczeństwa na szlaku.

Autor:  piomic [ N paź 23, 2011 8:40 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
zamykanie jest dla mnie niezrozumiałe

No widzisz? To jak z Litą.
Nie widzi różnicy między swoim domowym nibypieskiem a psami lawinowymi i zamykanie dla niego wstępu jest dla niej niezrozumiałe. :mrgreen:

Strona 351 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/