Forum portalu turystyka-gorska.pl http://forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Krzyżne - pytanie http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5315 |
Strona 4 z 7 |
Autor: | dresik [ Pt kwi 11, 2008 9:59 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): "Teren jak na końcowy odcinek Orlej Perci jest bardzo łatwy, bo nie ma tu ani jednego łańcucha, a na samo Krzyżne wchodzi się za pomocą poukładanych schodów." Podejście na Krzyżne to Orla Perć dla niego
![]() Cześć. To ja zgodnie z etykietą wyraże swoją opinie. Tomek autor wg mnie znowu pisze w miare poprawnie. Opisuje "wejście" na przełecz od strony Orlej Perci. Dlatego ww zacytowanym zdaniu jest w miare logiczna całość. Kwestia dobrej interpretacji tekstu. Pozdrawiam. EDIT: Przepraszam przeczytałem cały topic poświęcony wejscia na Krzyzne i rzeczywiście pisze jednak o wejsciu od Pańszczycy jako końcówka Orlej. Zacytowany tekst przez Tomka w jednoznaczny sposób tego nie wyoślał ![]() |
Autor: | dresik [ Pt kwi 11, 2008 10:12 pm ] |
Tytuł: | |
Hehe, nie ma co ogólnie chłopak włożył troche trudu i samozaparcia w opsiywanie tego wszystkiego. Ps To jest dobre: "W oddali widać Miedziane, a za nimi majaczą Rysy i Mięguszowieckie Szczyty" Tzn, że co ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | tomek.l [ Pt kwi 11, 2008 10:26 pm ] |
Tytuł: | |
Trudu włożył naprawdę dużo. Tylko, że za często sieje dezinformacje ![]() |
Autor: | krzyss [ Pt kwi 11, 2008 11:41 pm ] |
Tytuł: | |
Coś ode mnie... Dla rozładowania emocji związanej z tym szlakiem... 25 lat temu założyłem się o skrzynke wódki (była wtedy na kartki!!!!), że z 20 kg plecakiem przejdę w 2,5 h przez Krzyżne z Murowańca do Piątki. Kumpel kazał mi zakład odwołać , nazywając mnie durniem. Na Rysy, bez bagażu wchodziłem wtedy 1 h 35 min.Z tym kumplem, co mnie durniem zwał. Jak myślicie? wygrałbym zakład ? przeszedł to ktoś w 2,5 h? Obecnie tego nie sprawdzę ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Jacek [ Pt kwi 11, 2008 11:46 pm ] |
Tytuł: | |
krzyss napisał(a): Na Rysy, bez bagażu wchodziłem wtedy 1 h 35 min
Skąd ? |
Autor: | krzyss [ So kwi 12, 2008 12:15 am ] |
Tytuł: | |
Ze schroniska. Z innych ciekawostek (problem był w Wopistach w stanie wojennym): 4.00 wyjście z roztoki (Moko nie było czynne), 5.00 Moko, Przełęcz, Mięgusz Czarny, Mięgusz Pośredni - granią, powrót na Przełęcz o 7.30, o 8.00 spotkanie z Wopistami na Kazalnicy. "Chłopaki skąd idziecie???? - Z Przełęczy ![]() I wierzcie mi.... Po latach.... bardzo mi tego brakuje.... No to zrobił ktoś przez Krzyżne w 2,5 h? Wygrałem, czy przegrałem tą skrzynkę? ![]() |
Autor: | krzyss [ So kwi 12, 2008 12:29 am ] |
Tytuł: | |
A wiesz, Jacek, jak sie schodziło z gór, aby nocleg NA ŁÓŻKU zdobyć? Np. z zawratu na gąsienicową (o 16.00 zaczynali przydział łóżek). Puszczało się najszybszego w zejściu (najmocniejsze kolana) bez sprzętu, i odcinki łańcuchowe na nowym zawracie robiło się bez dotykania metalu, hamując na luźnych kamykach i mówiąc tym porządnym turystom, co chwilę, PRZERASZAM. Śmieszne to czasy były.... I nie chodziło o to aby biegać po górach... chodziło o przespanie się na łóżku... |
Autor: | krzyss [ So kwi 12, 2008 12:34 am ] |
Tytuł: | |
Między "liderem" a grupą, do 60 minut na odcinku zawrart-murowaniec bywało. Ale post : "Krzyżne" - więc wygrałem tą skrzynkę, czy przegrałem? No, młodzieży.... ja miałem wtedy 24 lata... No, 24 latkowie: da się w 2,5 h???? |
Autor: | Hania ratmed [ So kwi 12, 2008 1:06 am ] |
Tytuł: | |
A dało by się edytować swojego posta zamiast pisać 3 pod rząd ![]() ![]() |
Autor: | Agunia24 [ So kwi 12, 2008 6:54 am ] |
Tytuł: | |
krzyss napisał(a): No, 24 latkowie: da się w 2,5 h????
krzyss ja sie tam wybieram w lipcu jak się uda to Ci napisze ![]() |
Autor: | grubyilysy [ So kwi 12, 2008 8:32 am ] |
Tytuł: | |
krzyss napisał(a): 25 lat temu założyłem się o skrzynke wódki (była wtedy na kartki!!!!), że z 20 kg plecakiem przejdę w 2,5 h przez Krzyżne z Murowańca do Piątki.
Nie no nie takie rekordy bito. Tyle że to już chyba marsz nie wystarczy - trzeba co najmniej truchtać. Trzeba mieć: końskie zdrowie, najlepiej 25 lat, kilka lata ogólnego treningu za sobą, dobre przygotowania w ostatnich 4-6u miesiącach. |
Autor: | monk4a [ So kwi 12, 2008 3:01 pm ] |
Tytuł: | |
mac ap napisał(a): na Mały Kościelec
A na Mały Kościelec jest szlak, czy chodzi o ten szlak z Czarnego Stawu Gąsienicowego? |
Autor: | TaBaKa [ So kwi 12, 2008 5:32 pm ] |
Tytuł: | |
mac ap napisał(a): dowolny szlak w Tatrach Zachodnich. nie lubię łapac za słówka ale przesadzasz: a więc grań Rohaczy i dalej 3 Kopy, Banówka są prostsze od Krzyżnego??? No dobra jeśli miałeś na myśli polskie Tatry Zach. to i tak według mnie nawet wejście na Starorobociański jest trudniejsze kondycyjnie a i we mgle na pewno bardziej niebezpieczne niż Krzyżne tak jak chocby Krzesanica, czy Małołączniak hawiarską. Ja rozumiem że trzeba ludziom rozsądnie doradzac ale bez przesady. Krzyżne to według mnie 1 z najpiękniejszych widokowo miejsc w Tatrach, a zarazem bardzo łatwo dostępne, zwłazcza od Murowańca. Rzeczywiście stok schodzący w stronę Roztoki jest dośc stromy, ale nie na tyle żeby potknięcie skończyło się lotem, a zresztą jak ktoś się boi to może wrócic na Gąsiennicową. Jeżeli chcesz ludziom rozsądnie radzic to powiedz żeby nie szli na Buczynki bo tam jest rzeczywiście już jakaś ekspozycja. A wogóle co to za stopniowanie trudności szlaków: mac ap napisał(a): najtrudniejszego szlaku ze wszystkich, których TPN nie uznał za stosowne zaopatrzyć w ułatwienia W takim razie Chłopek praktycznie nie mając ubezpieczeń jest łatwiejszy od świecącego żelastwem Zawratu? Według mnie żaden ze szlaków polskich które nie mają ubezpieczeń w ogóle nie jest na tyle trudny i niebezpieczny żeby osoby bez panicznego lęku wysokości i z bardzo przeciętną kondycją sobie nie dały rady, a jeśli ktoś się wystraszy Krzyżnego to raczej z Tatr Wysokich niech rezygnuje.
|
Autor: | Jacek [ So kwi 12, 2008 6:11 pm ] |
Tytuł: | |
mac ap napisał(a): Kiedy ostatnio stałeś na Krzyżnym i patrzyłeś w stronę Roztoki? Trzy lata temu, i nie robiło to dla mnie wrażenia. mac ap napisał(a): o drugiej stronie ekspozycja jest ledwie kilkumetrowa, ale całkiem wystarczy
człowieku co Ty z tą ekspozycją ? a może Ty właściwie nie widziałeś jak wygląda ekspozycja... |
Autor: | dawid91 [ So kwi 12, 2008 6:24 pm ] |
Tytuł: | |
Ja krzyżne zaliczyłem gdy miałem 13 lat szedłem wtedy od gąsienicowej schodziłem do piątki doświadczenia nie miałem żadnego . Giewont i Świstówka to najtrudniejsze trasy które przed tem zaliczyłem. Moim zdaniem jeżeli człowiek lubi chodzić po górach i nie trafi na złą pogode krzyżne przejdzie bez żadnego problemu. |
Autor: | Gawith [ So kwi 12, 2008 7:25 pm ] |
Tytuł: | |
TaBaKa napisał(a): jeśli ktoś się wystraszy Krzyżnego to raczej z Tatr Wysokich niech rezygnuje.
Znam osobę, która się przestraszyła szlaku przez Świstówkę, między schroniskiem w Piatce a granią. I to porządnie, tak, że myślała o wycofie. A dwa lata później przeszła po raz pierwszy Orlą Perć. Wiem jak to brzmi. Że dojście do 5 już bardziej przepaściste ![]() ![]() Mac ap masz sporo racji. Chociaż też trochę przesadzasz ![]() |
Autor: | grubyilysy [ So kwi 12, 2008 7:38 pm ] |
Tytuł: | |
Gawith napisał(a): Znam osobę, która się przestraszyła szlaku przez Świstówkę
Moja mamę trzeba było stamtąd sprowadzać podpierając za rękę. Ekspozycja sprawiła że zasłabła jakoś tak tuz przed grańką, nie była w stanie patrzeć w stronę ekspozycji bo robiło się jej słabo. Nie zmyślam, miałem wtedy wprawdzie jakieś 7 lat chyba, ale pamiętam. Pamiętam też - tak na marginesie - gustowne, zielone sandałki mojej mamy na dość wysokim obcasie, tyle że nie wąskim a takim grubym. Nosiła takie bo jest dość niska, jak każda niska kobieta, lubiła dodawać sobie parę centymetrów. Wedle mojej subiektywnej oceny, na Krzyżnem ekspozycja jest jednak mniejsza niż na tym fragmencie szlaku przez Świstówkę, chociaż "trudności techniczne" całego szlaku większe. WHP ocenia trudności całego szlaku przez Krzyzne na "bez trudności", niżej skala WHP nie przewidziała. |
Autor: | kilerus [ So kwi 12, 2008 8:57 pm ] |
Tytuł: | |
mac ap jutro ci odpisze. Nie mam dzisiaj sily. Wiesz niektorzy chodza po gorach. |
Autor: | zjerzony [ So kwi 12, 2008 9:17 pm ] |
Tytuł: | |
Panie i panowie, dziewczęta i chłopcy. Zbędne mordowanie klawiatury. Kolega mac ap taką a nie inną przyjął konwencję na tym forum, więc mierzenie centymetrem szerokości szlaku, stopni pochylenia stoku czy ustalania od kiedy zaczyna się ekspozycja której nie ma jest bezcelowa. Uczepiliśmy się Krzyżnego, ale łaskawie zauważcie że społeczny obrońca początkujących turystów pisze tym samym stylem o niemal każdym szlaku. Skończyła się Ż. T. skończy się Krzyżne, będzie coś innego. Coś jak kolega Nero. |
Autor: | kilerus [ So kwi 12, 2008 9:22 pm ] |
Tytuł: | |
Spoko zjerzony ja tylko chce pokazac koledze pewna rzecz. Ja mam pewna wiedze na temat photoshopa i jutro to zrobie. Albbo nie, nie chce mi sie, bedzi tak: ![]() ![]() ![]() ![]() I wyp...! |
Autor: | zjerzony [ So kwi 12, 2008 9:38 pm ] |
Tytuł: | |
kilerus Eee, lepiej napisz jak było? Co wykręciliście? Takie OT ale muszę się pochwalić że po ostatnim sterydowym zastrzyku już mnie tak kolano nie nap...a ![]() ![]() Można wyciąć ![]() Wyciąć post, nie kolano ![]() |
Autor: | kilerus [ So kwi 12, 2008 9:42 pm ] |
Tytuł: | |
niedlugo bedize relacja |
Autor: | Gustaw [ So kwi 12, 2008 9:45 pm ] |
Tytuł: | |
krzyss napisał(a): Dla rozładowania emocji związanej z tym szlakiem
Właśnie że emocje wzrosły. 2.5h za skrzynkę wódki ... i nie spróbowałeś ... i minęło 20 lat ... To aż się krew buzuje w żyłach. Mega emocje. Musisz spróbować ... ![]() Sierpień / Wrzesień 1987. Nigdy do sportsmenów się nie zaliczałem. Kuźnice - Boczań - Zawrat - Krzyżne - Kuźnice plus dojściówki do Kir na PKS, łącznie circa 28km z tego jak na moje możliwości rekordowy czas Krzyżne - Kuźnice, jeśli dobrze pamiętam 2h. Dlatego te 2.5h jest w/g mnie całkiem realne, kwestia treningu ... ale nie teraz w moim wieku. |
Autor: | krzyss [ So kwi 12, 2008 11:18 pm ] |
Tytuł: | |
Hania (dziewczyny mają pierwszeństwo) 3 odpowiedzi pod rząd- to taki rodzaj dyskusji z samym sobą ![]() ![]() ![]() Gustaw: to partner mnie odciągnął od tego ![]() ![]() ![]() Jacek: trochę przesadziłem z tymi Rysami-zajrzałem do notatek-wtedy taki własny przewodnik zrobiłem - więc nie 1.35 a 1.45, 1.20 od Czarnego Stawu(czasy bez odpoczynków-bo odpoczywaliśmy na szczytach i w schroniskach-po drodze NIE zatrzymywaliśmy się). Za sklerozę-przepraszam. |
Autor: | Jacek [ N kwi 13, 2008 12:05 am ] |
Tytuł: | |
krzyss napisał(a): 1.20 od Czarnego Stawu
hmm to musiało być bardzo dobre tempo sam W.C by sie nie powstydził. Jak znajdę czas to spróbuję ![]() |
Autor: | krzyss [ N kwi 13, 2008 1:13 am ] |
Tytuł: | |
Mam jeszcze kilka ciekawych notatek z tamtego okresu... 4 rano wyjście z Roztoki, 6 rano na grani Wołoszyna ![]() Szybkie chodzenie i bardzo wczesne wyjścia były metodą na problemy WOP, służbę ochrony przyrody, itd- oni wychodzili tak, że w górach byli około 8 rano:-))) wszystko co wcześniej - było nasze. Pamiętajcie, że to był stan wojenny... ryzyko było nieco większe, niż, że ktoś się z czegoś zwali... bez porównania większe... |
Autor: | Gustaw [ N kwi 13, 2008 8:58 am ] |
Tytuł: | |
krzyss napisał(a): nie wspominając, że ważę 20 kg więcej niż wtedy
Mam to samo. Z tego samego wyjazdu 16VIII - 25IX 1987 (maiłem 21 lat ![]() 444km circa 568 pkt GOT Zahradziska -> Ciemniak (czyli czerwony szlak) 1h45m Pol Trzydniówka -> Trzydniowiański W (Krowim Żlebem) 1h05m i nie uważałem się za biegoca ... ![]() |
Autor: | górolka [ N kwi 13, 2008 1:17 pm ] |
Tytuł: | |
lipiec 1981 T. Cyrla- Psia trawka-W. Mickiewicza-D. Roztoki-Piątka- Krzyżne- Kuźnice- odjechał ostatni autobus( miałam wtedy....lat ![]() ![]() |
Autor: | krzyss [ N kwi 13, 2008 1:19 pm ] |
Tytuł: | |
Teraz to byśmy zaliczyli zawał , a wceśniej płuca wypluli ![]() |
Strona 4 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |