Forum portalu turystyka-gorska.pl

Rysy w tym roku po raz kolejny okazały się pechowe, bo w tym przypadku był to zapewne nieszczęśliwy wypadek.
Z drugiej jednak strony 82 lata na karku i wycieczki po wysokich Tatrach to bardzo duże ryzyko.
Wylew, zawał serca czy po porostu omdlenie lub utrata równowagi i finał jest tragiczny.
Często odradza się młodym osobom wychodzenia na trudniejsze szlaki bo brak doświadczenia, nieobycie w górach etc.
Moim zdaniem jednak wiek owego Czecha miał bezpośredni wpływ na wypadek.

Wylew czy zawał serca, zwykła "niezręczność" to po prostu ogromnie zwiększone ryzyko w tym wieku, ale chyba jednak nie powinno się z tego powodu ludziom w tym wieku odbierać prawa do relizacji nawet mocno wysilonych celów.

Kilka też jednak innych dość wyraźnych czynników - bardzo złe warunki pogodowe, brak lonży, wreszcie brak partnera*. Wobec samych trudności wynikających z wieku, tutaj zdecydowanie należałoby się na tymi "obiektywnymi" czynnikami zastanowić, jeśli coś dla kogoś jest trudne "subiektywnie", powinien przynajmniej maksymalnie ograniczyć ryzyka obiektywne.

Tak czy inaczej - szacun dla człowieka, że w tym wieku się podjął i zalazł tak wysoko, jeden dzień żył jak tygrys**, niech odpoczywa w pokoju.

*
----
Tak na marginesie - wyobraźmy sobie, że człowiek daje w Internecie na forum T-G ogłoszenie że potrzebuje "asysty" w wycieczce na Rysy. Płaci stówę, bo go z emerytury 1000/m-c nie stać na profesjonalnego przewodnika za 600 zł. Zgłasza się student który chce dorobić sobie i za stówę "pomoże". Dochodzi do wypadku i student oczywiście ma sprawę w sądzie za nieuprawnione przewodnictwo. I co, "przymus przewodnicki" naprawdę chroni życie turystów?

**
----
Znaczy, "co najmniej jeden dzień".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Widziałam nieraz w Tatrach panów w mniej więcej takim wieku z taką kondycją i tak małpio zręcznych, jak ja pewnie nigdy nie będę. I jeszcze dobrodusznie się śmiejących, że młodzież coś słaba teraz i to pewnie od tych komputerów. A ile jest co roku wiadomości, że poślizgnął się i poleciał dwudziestokilkulatek? Owszem, wiek robi swoje, ale takie zaoczne generalizowanie jest mocno niesprawiedliwe.


Dokładnie, pięknie powiedziane.
Podziwiam tych ludzi.

Hm, jak dla mnie 82 lata to jednak za dużo na Tatry Wysokie. Ja też widziałem starszych od siebie co śmigają po górach, no ale nie dałbym im więcej niż 70. Forma formą, ale wieku się nie oszuka. A w tym wieku to w każdej chwili można zasłabnąć.

No ale w takich Zachodnich to jednak jest większa szansa na przeżycie. A w Wysokich to już raczej leeecisz!!!

No tak to lepiej siedzieć w domu i się nie ruszać bo jeszcze nie daj boże możesz zasłabnąć! Co za pierdoły chłopie piszesz!
To widziałeś? http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod=galeria&id=1705

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Odchrzańcie się od dziadka, i tak mu niewiele zostało, chyba lepiej że kopyrtnął w Tatrach niż w jakimś śmierdzącym szpitalu.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

Tak tak 100-letni dziadkowie. Jak jeszcze ruszacie nogami i znudziło wam się pielenie ogródka, to hajda na Rysy.
A ten dziadunio to wszedł czy go raczej wciągnęli?

Oczywiście że trafią się tacy co wieku 80 lat znajdą się na Mnichu żeby zdmuchnąć świeczki na torcie, są i tacy co na 80 urodziny byli na Mount Evereście.
Nikt nikomu nie każe siedzieć w domu, natomiast warto mierzyć siły na zamiary. Zwłaszcza że chodzi tutaj o sprawność pycho-fizyczną, która bez względu na to kto jak się trzyma to przy osiemdziesiątce na karku może wysoko w górach i przy dużym wysiłku niestety, ale zawieść.
Porównałbym to trochę do kierowania samochodem w tym wieku, pewnie że się da, pewnie są i tacy co w wieku o którym rozmawiamy brali udział w rożnych rajdach czy zawodach, natomiast każdy kto trochę jeździ samochodem wie, że tacy seniorzy za kierownicą mogą na drodze zachować się naprawdę różnie.

No właśnie.

Kto powoduje wiecej wypadkow na drogach, kierowcy osiemdziesieciolqtkowie czy dwudziestolatkowie? Przyjmijmy nawet proporcjonalnie do ilosci, bo na drogach proporcje liczby tych dwu grup nie sa tak nierowne.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Facet chciał wejść to wszedł/spróbował/zobaczył. Zmarł, trudno! Tylko i wyłączenie jego sprawa. Zdecydowanie wolałbym tak kipnąć niż przed TV.


Tak. Przewodnik "wciągneli" go.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Ty jesteś dziwny. Czytasz, tylko nie wiesz o czym. To nie o tego dziadunia chodziło,he,he,he.

Wszystko jedno o którego, .... Cipą jesteś i cipą zginiesz, he he.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Ale błysnąłeś.

To się zastanów, baranie, zanim zaczniesz wyzywać zmarłych.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Jakich zmarłych, baranie. Odpal sobie link zapodany przez przez m_s to będziesz wiedział o co chodzi.
Odstaw kijki, usiądź i odsapnij.

Raczej szacunek mu się należy, a nie takie teksty ... jełopie.

Ale pie*rdolisz,... człowiek ma tyle lat na ile się czuje.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

I w tym momencie, cały dom starców ruszył na Rysy.

zazdrościsz ?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Wyczuwam znawce.
To którą drogą wchodziłeś na Mnicha?

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Jesteśmy na tym forum bo interesuje nas to samo, ktoś ma swoje uwagi, ma inne zdanie i nie zauważyłem żeby do tej pory ktoś w tej dyskusji kogoś obraził.
Ale takie zachowanie szanownego kolegi 'Piomic" to zwykłe chamstwo i buractwo, fason się trzyma nawet w internecie, bo za takie obrażanie ludzi od ... i cip to można dostać prosto w papę.

Ta jasne.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Kolega jest zalogowany od 1,5 miesiąca i uświadamia po co jesteśmy na forum

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Może jest tutaj z misją. he, he, he

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Wysłuchałam na ten temat wiadomości w słowackiej RTVS, jak ktoś chce - podaję link:

http://www.rtvs.sk/tv.programmes.detail ... 20.08.2014

Ratownicy HS mówią, że wiek tego turysty nie miał nic wspólnego z tragedią.
Małżonkowie w zbliżonym wieku byli dobrymi turystami, mieli dobrą kondycję i w Tatry jeździli bardzo często. Tego dnia wcześnie rano wybrali się do chaty pod Rysami (nie na szczyt) i wczesnym popołudniem już wracali. Ten pan prawdopodobnie poślizgnął się na ścieżce i nastąpiło nieszczęście.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

a jak nazwać ironizowanie i naśmiewanie się z osób starszych ?, po prostu brak mu elementarnych podstaw dobrego wychowania ... to zasłużył na wiązankę od kolegi Piomic.

PS. Dlaczego nik napisałeś w cudzysłowie ?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Ale śmieszne towarzystwo. Zwrot-dziadunio-traktują jako naśmiewanie się.

Przeczytałem kilka postów wyżej, a tu mowa o ..., ..., baranach . ....to jakieś nowe szczyty w Tatrach ? Tak na marginesie- nie obrażajmy się na forum, to zła energia

forum trzyma swój dobry poziom od lat