Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr gru 18, 2024 3:12 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 337 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz sie 15, 2024 10:17 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1511
Pewnie chodzi o drogę Stwolskim Zawratem - ok, nie szedłem tamtędy, mam nadzieję, że faktycznie o to chodziło, bo jakoś w kilku wywiadach Kacper wspomina o Kończystej i problemach na tym szczycie, ale ani razu z jego ust nie pada słowo "Kowadło".

Co do "wsparcia mentalnego" to też trochę mam z tym problem, bo tutaj nawet nie tyle chodziło o stały kontakt (co w sumie rozumiem, z oczywistych względów bezpieczeństwa), ile o towarzyszenie Kacprowi na ostatnim odcinku na Krywań (choć ponoć nawet łyka wody od Justyny wziąć nie chciał).

Zresztą w przypadku Romana było podobne, a nawet większe "wsparcie" (o ile postrzegamy to w tych kategoriach), bo na kilka szczytów wchodził w towarzystwie Łukasza ze Szczytografii (który kręcił film z przejścia), a na Staroleśny z kolegą biegaczem górskim (swoją drogą bardzo dobrym) - Darkiem Markiem. Wiadomo, że inaczej pracuje psycha przy przejściu samodzielnym, a inaczej, gdy się idzie w czyimś towarzystwie.

Nikomu oczywiście nie chcę nic umniejszać, rekord rzecz jasna pozostaje rekordem, ale widać też, że nawet formułę "braku wsparcia" można różnie interpretować.


Edit: znajomy podesłał mi gpxa z przejścia Kacpra - jednak nie wchodził Stwolskim Zawratem, a raczej "normalką" (trzymając się bardziej grani), przy czym teraz nie mam już większych wątpliwości, że na Kończystej był. Sypię głowę popiołem, że w ogóle pozwoliłem sobie na jakieś powątpiewania. Jedynym dla mnie zaskoczeniem jest fakt, ze z Ganku nie pognał od razu granią na Wysoką (byłem przekonany, że tak zrobił), a najpierw zszedł na Gankową Przełęcz i zanim wrócił na grań zrobił małe obejście.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 20, 2024 10:40 am 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 126
Rambubu napisał(a):
Jedynym dla mnie zaskoczeniem jest fakt, ze z Ganku nie pognał od razu granią na Wysoką (byłem przekonany, że tak zrobił), a najpierw zszedł na Gankową Przełęcz i zanim wrócił na grań zrobił małe obejście.

Cześć,

Oczywiście nikt z nas nie jest w stanie powiedzieć, jakie były powody decyzji Kacpra w przypadku Ganku. Mogę jednak dodać swoje kilka groszy. Zejście z Ganku przez Gankową Przełęcz i Rumanową Ławką na Wschodnią Rumanową Przełęcz zajmuje sprawnej osobie maksymalnie 30 minut (bez biegania). Trudności technicznych w zasadzie brak. Przejście Grani Ganków jest natomiast ze względu na jakość skały dość wymagające. Na wstępie mamy do wyboru IV w zejściu na ostrzu, albo skomplikowane i kruche zejście za II (po obrywie wg mnie IV) po północnej stronie. Minięcie Pośredniego Ganku nie jest problemowe, ale potem mamy IV/V uskok w górę na wprost, albo rzekome II po prawej stronie (dla mnie raczej niewdzięczne IV). Z Małego Ganku zajmujące zejście granią lub "jedynkami" na prawo od ostrza. Podsumowując, by w mniej niż 30min być z Ganku na Wschodniej Rumanowej Przełęczy trzeba się mocno streszczać, a teren jest czujny. Tyle mojego komentarza.

Pozdrawiam
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 27, 2024 3:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7575
Ależ Grzegorz załoiłeś w Kaczej, szacun!

( https://www.tatry.przejscia.pl/pl/node/5477 )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 27, 2024 3:59 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 126
leppy napisał(a):
Ależ Grzegorz załoiłeś w Kaczej, szacun!


Aaa. Tak to jest. Kolega Rambubu jakieś pytanie o Ganek zadaje, a potem się człowiek przypadkowo w Kaczej kilka dni później nagle znajduje i zgubiony robi jakieś dziwne zygzaki próbując znaleźć przejście do Złomisk ;). No i w końcu się udało. Kluczem było zejście ze Żłobistego przez Żłobiste Wrótka na południe.

A tak na poważnie to dziękuję.

Pozdrawiam
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 29, 2024 1:02 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1511
Co do Ganku to oczywiście racja - jakoś ciągle żyłem w przeświadczeniu, że w trakcie tamtego przejścia szybkość, owszem, znaczenie miała, ale nie stanowiła absolutnego priorytetu. Tak np. wydaje się, że wybór Spiskiej Grani niekoniecznie musiał być najszybszym połączeniem pomiędzy Durnym a Baranimi Rogami (choć obiektywny ogląd sprawy jest być może w moim przypadku zaburzony własnymi ograniczeniami umiejętnościowymi i wspomnieniami z tej grani sprzed iluś tam lat, a Kacper najpewniej skalkulował to sobie odpowiednio i uznał, że jest to wariant dla niego optymalny pod względem właśnie szybkości przejścia).

gf napisał(a):
rzekome II po prawej stronie (dla mnie raczej niewdzięczne IV).


Czy to nie jest to miejsce, o którym w sprawozdaniu z GGT (swoją drogą, kto by pomyślał, że to już 7 lat minęło) pisałeś, że jest zbyt ryzykowny z powodu loteryjności koniecznego do wykonania ruchu, czy może mylę odcinki grani?

No a wyczyn w Kaczej oczywiście kapitalny, również wielkie gratulacje! ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 01, 2024 8:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Tak, no ja też wczoraj przeszedłem ho ho wycieczkę: całe 18 godzin z Łysej przez Moko na Żabi Wyżni i z powrotem, acz przez Zmarzły Kocioł i Dolinę Białej Wody,
I doskonale rozumiem tę ucieczkę na piargi południe, bo mnie to na zejściu po ciemku na Łysą uj prawie strzelił ;)

Ta... No może uda się kiedyś jeszcze urobić 1/5 "Kaczego kwintetu", raczej do góry z liną, mi tam wystarczy tak w 18h (znaczy jedną piąta w 18h).
Jest nadzieja, bo gadałem dziś z Łysym (Łysy to prawdziwy człowiek z krwi i kości, mój rocznik) i uwaga, Łysy zapowiada powrót w Tatry (!!).
Będzie się działo - kozice - strzeżcie się!

To tak w ramach słowotoku nie na temat,

Grzesiek, gratulacje!

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 02, 2024 11:30 am 
Weteran

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 8:53 pm
Posty: 126
Rambubu napisał(a):
Co do Ganku to oczywiście racja - jakoś ciągle żyłem w przeświadczeniu, że w trakcie tamtego przejścia szybkość, owszem, znaczenie miała, ale nie stanowiła absolutnego priorytetu

Z mojego doświadczenia jedynie mogę powiedzieć, że przy długotrwałych działaniach, czasem zmienia się plan w czasie rzeczywistym. Innymi słowy można zakładać Grań Ganków, a tuż przed zdecydować się na Rumanową Ławkę. Nie mówię, że tak zrobił Kacper, a jedynie, że jeśli cel jest jednoznaczny, a przebieg pozwala na ogromną dowolność (a tak jest z WKT na czas), to takie decyzje podejmowane w czasie rzeczywistym by mnie w ogóle nie dziwiły.

gf napisał(a):
Rzekome II po prawej stronie (dla mnie raczej niewdzięczne IV)

Rambubu napisał(a):
Czy to nie jest to miejsce, o którym w sprawozdaniu z GGT (swoją drogą, kto by pomyślał, że to już 7 lat minęło) pisałeś, że jest zbyt ryzykowny z powodu loteryjności koniecznego do wykonania ruchu, czy może mylę odcinki grani?

Tak. Chcąc iść starym wariantem z Małej Gankowej Przełączki na Mały Ganek są dwie opcje:
1) Po krótkim zejściu w prawo zrobić trawers i loteryjny (w moim mniemaniu) ruch by dostać się do środka rynny już nad jej dolnym progiem
2) Zejść bardzo niemiłym terenem pod jej dolny próg i przez niego w górę

Żadna z opcji nie wykazuje trudności II według mnie. Spokojnie bliżej im do IV.

gf napisał(a):
Na wstępie mamy do wyboru IV w zejściu na ostrzu, albo skomplikowane i kruche zejście za II (po obrywie wg mnie IV) po północnej stronie.

Z ciekawostek byłem tam ostatnio (mowa o zejściu z Ganku) i okazuje się, że przez ostatnie lata materiał poobrywowy się mocno wyczyścił (spadł) i według mnie oryginalna II (ta blisko GGT) znów jest chodliwa (w sensie akceptowalnie bezpieczna), więc jej IV ominięcie przez małą przewieszkę kilka metrów na zachód staje się ponownie bezprzedmiotowe.

Rambubu napisał(a):
No a wyczyn w Kaczej oczywiście kapitalny, również wielkie gratulacje! ;)

grubyilysy napisał(a):
Grzesiek, gratulacje!

Dziękuję Panowie.

Pozdrawiam
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 337 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL