Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr maja 29, 2024 3:26 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 2:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
vivon napisał(a):
Oczywiście nie popieram (i sam tak nie robię)
Nie doczytałem, sorry.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 3:37 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
grubyilysy napisał(a):
Uważam ze strzelanie takimi demagogicznymi testami "30 zł znaczy dla ciebie więcej niż życie" jest chamskie.

Sorry grubyilysy, ale ja nie doszukiwałbym się tutaj jakieś wielkiej demagogii. Chyba każdy zdrowy na umyśle człowiek zdaje sobie sprawę, że nie zabranie raków i czekana w zimie w góry może się skończyć śmiercią. Oczywiście, że Raffi79 tekst ten rzucił w dużym uproszczeniu, ale jest to bardzo sensowne.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 4:37 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Temat więc można chyba zakończyć. Dam jeszcze jeden argument. Czy każdy z Was ma plecak lawinowy ? Wg statystyk to ~ 95 % szans na utrzymanie się na powierzchni. Koszt ~2000zł. Dużo za cenę życia czy mało ? Problem ten sam, tylko skala nieco większa...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 4:51 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
vivon napisał(a):
Wg statystyk to ~ 95 % szans na utrzymanie się na powierzchni. Koszt ~2000zł. Dużo za cenę życia czy mało ?


Zagadnienie jeszcze bardziej złożone, bo niby 95% (a w jakim procencie "chronią" przed wypadkiem/upadkiem czekan i raki ? :-), ale próbka na podstawie której wyliczono te procenty jest małoliczna. Pomiędzy rakami/czekanem a plecakiem jest jeszcze lawinowe ABC - kolejne 1-2 tysiące pln...

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 5:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
batmik napisał(a):
Sorry grubyilysy, ale ja nie doszukiwałbym się tutaj jakieś wielkiej demagogii. Chyba każdy zdrowy na umyśle człowiek zdaje sobie sprawę, że nie zabranie raków i czekana w zimie w góry może się skończyć śmiercią. Oczywiście, że Raffi79 tekst ten rzucił w dużym uproszczeniu, ale jest to bardzo sensowne.


A to?

vivon napisał(a):
Czy każdy z Was ma plecak lawinowy ? Wg statystyk to ~ 95 % szans na utrzymanie się na powierzchni. Koszt ~2000zł. Dużo za cenę życia czy mało ? Problem ten sam, tylko skala nieco większa...


Można tak ciągnąć niemal w nieskończoność.
Tekst "cena życia" JEST demagogiczny.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 5:34 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Vivon trochę rozszerzył teorię. Rafał nie pisał o ABC tylko o rakach i czekanie, który każdy w jakiś sposób powinien sobie zorganizowac jeśli nie chce ryzykować własnym życiem. Owszem, samo wyciągnięte z kontekstu sformułowanie "cena życia" to demagogia, ale tutaj chyba nie takie były intencje. Zaraz vivon napisze, że każdy powinien nosić kombinezon puchowy na 3tys, żeby nie ryzykować wychlodzenia w zimie. Człowiek w pierwszej kolejności zaspokaja potrzeby, potem pragnienia i na końcu zachcianki. Raki i czekan (o kasku zapomnieli) są tutaj potrzebami a nie zachciankami czy pragnieniami. Rozumiesz grubyilysy o co mi biega?

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 5:44 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
O ile się orientuję padło pytanie o dojście do "Piątki".
Może nie powinnam tego pisać, ale zimą podchodziłam do "piątki" chyba ze 30 razy i za żadnym z nich nie miałam potrzeby ubierania na nogi raków. W trakcie chyba połowy z tych wyjść raki miałam w plecaku, ale nie było potrzeby zakładania ich.
Raz byłam w schronisku zimą z 5-letnim i 10-letnim dzieckiem.

Oczywiście za każdym razem warunki były takie, że raki były niepotrzebne, gdyby było inaczej to bym je ubrała albo nie mając ich wróciła się od dolnej stacji "kolejki"

O wiele ważniejsze od raków wydają mi się umiejętności, a przede wszystkim umiejętność oceny warunków jakie zastaje się na miejscu i to odpowiednio wcześnie, tak aby zawsze był możliwy odwrót.

P.S. Czekan miałam za każdym razem.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 6:05 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
batmik napisał(a):
Zaraz vivon napisze, że każdy powinien nosić kombinezon puchowy na 3tys, żeby nie ryzykować wychlodzenia w zimie.

Nie napisze, nie bój się. Po prostu uważam, że każdy orze jak może. Dla jednego podstawowym wyposażeniem na zimę jest cały komplet (raki, czekan, kask, ABC, ABS + parę szkoleń) ~ 6 tyś zł, a dla innego np. same raki.
Polska mentalność jest taka, że na bezpieczeństwie się oszczędza. Czy to chodzi o góry, czy o samochody (stan techniczny) czy też o wiele innych kategorii życia. To się szybko nie zmieni, bo to kwestia zasobności portfeli- (a może nie tylko- czujnik czadu kosztuje 50zł, a co rok ginie mnóstwo osób w ten sposób...)
Ogólnie rzecz ujmując to mam takie samo zdanie nt. zabierania ze sobą potrzebnego sprzętu jak Wy, z tą jednak małą różnicą, że zamiast cisnąć ludziom którzy się wahają czy warto wypożyczyć raki w celu dojścia do Piątki, wolę wyjaśnić, że mogą być one niezbędne. Innymi słowy nie hejtować tylko uświadamiać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 7:03 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ali7 napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
P.S. Czekan miałam za każdym razem.

To jest dość istotne P.S. :)


Zgadzam się, bo ja czekan uważam za ważniejszy niż raki.
Ale również nie w każdych warunkach był niezbędny do podejścia akurat do schroniska w 5 Stawach .

Niemniej warto go mieć i w razie czego umieć użyć.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 8:11 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Ogólnie zgadzam się z Tobą vivon, ale wrzucasz wszystko do jednego worka. Raki, czekan i kask to taki górski zimowy niezbędnik. Trzeba to traktować jak buty czy rękawiczki. Porównalbym to do opon zimowych na drodze. Nie mówię, że każdy ma mieć auto z kontrolą trakcji i dwudziestoma poduszkami. Ale wyjechanie na drogę w zimie na letnich oponach to głupota. Podobnie jak wyjście w Tatry bez raków czy czekana przy plecaku. I chyba nie chodzi tu o zasobność portfela.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 8:42 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Kasku i czekana bym nie stawiał na równi z rakami (na szlakach o które pytają forumowicze czyli dojścia do schronisk głównie, powyżej to oczywiście inna bajka)
Wszyscy się zgadzamy ze sobą, raki do plecaka i tyle :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 9:10 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Ali7 napisał(a):
Wszystko jest względne :wink: I nie bądźmy tacy święci, ilu z nas zawsze miało w zimie wszystko, co trzeba?


Otóż to. I to w zasadzie chyba najlepiej wyraża to co chciałem przekazać włączając się do dyskusji.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 9:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Ali7 napisał(a):
ilu z nas zawsze miało w zimie wszystko, co trzeba?


A co trzeba? :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lut 23, 2015 10:10 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Ali7 napisał(a):
batmik napisał(a):
Nie mówię, że każdy ma mieć auto z kontrolą trakcji i dwudziestoma poduszkami. Ale wyjechanie na drogę w zimie na letnich oponach to głupota.

W zimie 2013/2014?
Wszystko jest względne :wink: I nie bądźmy tacy święci, ilu z nas zawsze miało w zimie wszystko, co trzeba?

No to też nie jest wyznacznik, bo można wychodzić z założenia, że jakoś to będzie i nie brać np. raków z pełną świadomością konsekwencji, można nie być nie świadomym tego że mogą się przydać, można zwyczajnie zapomnieć - np. kasku i wtedy konsekwencje są takie:

Obrazek

:mrgreen:

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 24, 2015 1:23 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Ali7 napisał(a):
A kolega zna wartość tej próbki?

Źródła nie pamietam, info z okolic roku 2013, może 2012: rzecz w tym, że te % były liczone chociaż zasypanie deliwkenta z airbagiem-plecakiem zdarzyło się zaledwie kilka razy.

batmik napisał(a):
Człowiek w pierwszej kolejności zaspokaja potrzeby, potem pragnienia i na końcu zachcianki.


To jest esencja dyskusji, wg mnie problem zaczyna się jednak wcześniej: chodzenie po górach, a juz na pewno w zimie jest zachcianką :-). Nie mam pieniędzy, więc nie uprawiam niektorych sportów, np paraglajdingu, spodochroniarstwa, zjazdów boslejami, chociaż przecież można skakać z parasolem z dachu czy prześcieradłem powiązanym sznurkiemd o suszenia bielizny.

Podoba mi się czyjaś wypowiedź, że na bezpieczeństwie się oszczędza, by jednak być obiektywnym trzeba dodać, że korzyści z inwestycji w bezpieczeństwa w funkcji kosztów to krzywa logarytmiczna. Od pewnego poziomu duże koszty zwiększają bezpieczeństwo tylko odrobinę.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Ostatnio edytowano Wt lut 24, 2015 10:55 am przez Wolf_II, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 24, 2015 10:07 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14892
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Wolf_II napisał(a):
a juz na pewno w zimie jest zachcianką

Dla większości pewnie tak.
I podobno bez seksu też da się żyć (a nie piszę o 90-letnich kobietach).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 24, 2015 1:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
grubyilysy napisał(a):
I podobno bez seksu też da się żyć

Tak, ale co to za życie?

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 25, 2015 7:44 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Ali7 napisał(a):
Wilku Drugi, to jak z tymi źródłami? Bo coś zniknąłeś, a ja liczyłem na jeszcze jakieś fachowe spostrzeżenia.

Nie pamiętam źródła. Było to w 2012 r lub później - wcześniej sprawa mnie kompletnie nie interesowała. Są spore szane, że poruszano sprawę na forum.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 25, 2015 6:40 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn paź 06, 2014 4:10 pm
Posty: 7
Wiem, że temat niezbyt odpowiedni, ale wywiązała się dyskusja o ABS. Natknąłem się kiedyś na filmik https://www.youtube.com/watch?v=H3jDr2fRXsQ (skrócone tłumaczenie na angielski http://www.snowboardingforum.com/outerwear-accessories/81010-anti-abs-airbag-video-youtube-german.html) - bardzo sceptyczne podejście do tego typu zabezpieczenie, w skrócie "balony" często na wierzchu jednak użytkownik głęboko pod śniegiem, co przy samotnych wypadach nie pomaga chyba wiele.

Czy można gdzieś znaleźć jakiś inny test np. z manekinami odnośnie skuteczności ABS? (ew. jakieś inne statystyki- ilość wypadków śmiertelnych z ABSem na plecach?)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 25, 2015 7:01 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Plecaki ABS obecnie są jednym z najlepszych zabezpieczeń przed lawinami.
Miałem gdzieś dane od Mammuta
Zerknij na ten wypadek https://www.youtube.com/watch?v=MJmieCv2008

System ABS, pierwszy, najlepiej sprawdzony i przetestowany w akcji chwali się imponującą skutecznością na poziomie 97%. Na 262 osoby, które odpaliły swój plecak ABS w sytuacji zagrożenia, 97% przeżyło, 84% pozostało bez obrażeń, a 3% zgineło.
Jest jedno ale spadasz po śniegu a nie przez jakieś progi skalne i nie doznasz urazów wewnętrznych.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 25, 2015 8:34 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
se211 napisał(a):
w skrócie "balony" często na wierzchu jednak użytkownik głęboko pod śniegiem, co przy samotnych wypadach nie pomaga chyba wiele


Obrazek

Na chłopski rozum, takie rozwiązanie powinno zabezpieczyć przed tym bo głowa jest otoczona poduchami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 25, 2015 11:57 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Pierwsze moje ograniczone zaufanie do statystyk ABS wynika z tego, że nie mówi się wprost, że ABS nie zabezpiecza przed lawinami (dokładniej skutkami lawin) lecz przed niektórymi konsekwencjami tego zjawiska - tzn przed zasypaniem. Czy w przypadku zejścia lawiny zasypanie przez śnieg jest największym zagrożeniem? być może i pewnie tak, ale nie tylko. To co Rafii napisał jest istotne: lawina może nas zrzucić w przepaść, możemy mieć do czyneinai z urazami fizycznymi, może spowodować, że stracimy równowagę i zaczniemy się zsuwać nabierając prędkości.
Od 2013 roku co najmniej 1 lawinowy, śmiertelny przypadek w polskiach Tatrach byl spowodowany nie tyle udoszeniem, co obrażeniami wewnętrznymi w skutek kontaktu ze skałami i miał miejsce w którym ekspozycja jest, ale raczej skromna.

Sory ale taki balon, to raczej nie ochroni Cię przed upadkiem z wysokości kilkunastu metrów. Poza tym urazy głowy są bardzo groźne, ale obszarem "życia" oprócz głowy jest klatka piersiowa: serce, płuca, tętnice.

Drugie założenie (fakt - uczciwie podane) 97% przeżyło, z tych które ODPALIŁY pocisk. To nie airbagi w samochodzie. Tu trzeba mieć refleks, przytomność umyslu, wyćwiczony odruch (?), w końcu być przygotowanym i odbezpieczyć system w chodząc w obszar podwyższonego ryzyka.

Trochękojarze to też z opinią o kaskach rowerowych - podobno osoby w kaskach jeżdzą bardziej ryzykownie i w efekcie średnio ponoszą większe konsekwencje na zdrowiu, niż osoby bez kasków, które jeżdzą bardziej strachliwie i zachowawczo.

Dla znawców tematu - czy w przypadku ABS istnieją szanse na przypadkowe/nieintencjonalne nadmuchanie poduszki? Np mecahnizm "sam" aktywował się, albo zaczepiona rączka o czekan/skały?

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 9:31 am 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Wolf to co mówisz jest oczywiście w 100 procentach prawdą... Przychodzi mi na myśl czy te plecaki by cokolwiek pomogły w takim przypadku jak miał miejsce na rysach w 2003- wtłoczenie pod lód.
Wolf_II napisał(a):

Sory ale taki balon, to raczej nie ochroni Cię przed upadkiem z wysokości kilkunastu metrów. Poza tym urazy głowy są bardzo groźne, ale obszarem "życia" oprócz głowy jest klatka piersiowa: serce, płuca, tętnice.


Ale chyba każdy przyzna, że jak mamy do wyboru ochronić samą głowę, a nie chronić nic, to jednak większa szansa, że chronienie głowy cokolwiek pomoże. (Tutaj pytanie jak się ma wytrzymałość poduszek w przypadku np. uderzenia o skały... )
Wolf_II napisał(a):
Trochękojarze to też z opinią o kaskach rowerowych - podobno osoby w kaskach jeżdzą bardziej ryzykownie i w efekcie średnio ponoszą większe konsekwencje na zdrowiu, niż osoby bez kasków, które jeżdzą bardziej strachliwie i zachowawczo.

To już kwestie psychologiczne, rozważane tak samo np. w motoryzacji ( mocny silnik dla jednego to bezpieczeństwo-zapas mocy przy wyprzedzaniu, a dla innego to powód do ryzykowania), ale nie można oceniać skuteczności plecaka w oparciu o zachowania psychologiczne jego użytkowników.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 10:41 am 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Wolf_II napisał(a):
zy w przypadku ABS istnieją szanse na przypadkowe/nieintencjonalne nadmuchanie poduszki? Np mecahnizm "sam" aktywował się, albo zaczepiona rączka o czekan/skały?


Musisz użyć trochę siły aby system odpalił. W przypadku Mammuta rączka jest chowana a odbezpieczasz ją jak wchodzisz w teren lawiniasty. Jeśli chwycisz w skałach to nie odpali.
Jedyna wada systemu nie napełnisz sam butli.
Najbardziej przypadł mi do gustu Mammut. System odpalałem kilkanaście razy. Obym nigdy go nie musiał go odpalać w lawinie.

vivon napisał(a):
rzychodzi mi na myśl czy te plecaki by cokolwiek pomogły w takim przypadku jak miał miejsce na rysach w 2003- wtłoczenie pod lód.


Oczywiście że tak. Osoby utrzymałyby się na powierzchni. Teren w rysie nie ma progów. Jedynie przy mniejszej ilości ponizej dużego głazu jet próg.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 10:55 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Wolf_II napisał(a):
Sory ale taki balon, to raczej nie ochroni Cię przed upadkiem z wysokości kilkunastu metrów. Poza tym urazy głowy są bardzo groźne, ale obszarem "życia" oprócz głowy jest klatka piersiowa: serce, płuca, tętnice.

A jak sobie wyobrażasz ochronę przed takim upadkiem?

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 11:31 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
semow napisał(a):
Wolf_II napisał(a):
Sory ale taki balon, to raczej nie ochroni Cię przed upadkiem z wysokości kilkunastu metrów. Poza tym urazy głowy są bardzo groźne, ale obszarem "życia" oprócz głowy jest klatka piersiowa: serce, płuca, tętnice.

A jak sobie wyobrażasz ochronę przed takim upadkiem?


Wogóle sobie nie wyobrażam (chyba, że jest na tyle wysoko że można wykorzystać sprzęt do base-jumpingu) i dlatego uważam że airbagi nie chronią (w senie zwiększają szansę) przed skutakmi lawin, lecz przed częścią tych skutków.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Ostatnio edytowano Cz lut 26, 2015 12:30 pm przez Wolf_II, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 11:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Wolf_II napisał(a):
chyba, że jest na tyle wysoko że można wykorzystać sprzęt do base-jumpingu
Ty już dawno odleciałeś.
Lawiny to przede wszystkim formacje wklęsłe i to niezbyt nastromione, wiesz?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 12:10 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
Krabul napisał(a):
Wolf_II napisał(a):
chyba, że jest na tyle wysoko że można wykorzystać sprzęt do base-jumpingu
Ty już dawno odleciałeś.
Lawiny to przede wszystkim formacje wklęsłe i to niezbyt nastromione, wiesz?


Wolf 'owi chodzi za pewne o przypadki takie jak zdarzył się bodaj rok temu, w masywie mięguszy. O ile dobrze pamiętam, młody taternik wyzwolił małą deskę która go zepchnęła w przepaść...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 12:36 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
Wbije się z pytaniem. W warunkach letnich, z Murowańca do D5S. Najłatwiej przez Krzyżne? Jak porównując do tej przełęczy wypada trasa przez Zawrat i Kozią?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 26, 2015 12:41 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N gru 23, 2012 1:19 pm
Posty: 465
booolooo napisał(a):
Wbije się z pytaniem. W warunkach letnich, z Murowańca do D5S. Najłatwiej przez Krzyżne? Jak porównując do tej przełęczy wypada trasa przez Zawrat i Kozią?

Nie wbijesz, tylko powrócimy do właściwego tematu :mrgreen:

Tak, najłatwiej przez krzyżne, Zawrat od Piątki o jeden poziom łatwiejszy niż krzyżne, ale od Gąsienicowej o poziom lub dwa trudniejszy.
Kozia przełęcz jeszcze trudniejsza niż zawrat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL