Forum portalu turystyka-gorska.pl

Stwierdzenie:

zwłaszcza podkreślony przeze mnie fragment - jest interpretacją wypowiedzi kol. Sokratesa
A owa wypowiedź była odpowiedzią na Twoją wypowiedź:

w szczególności na podkreślony przeze mnie fragment

pozdrawiam, życząc postępów w osiąganiu jako-takiego poziomu oczytania
gb
ps
pamiętaj, by w ferworze dyskusji panować nad wyrażaniem swojej frustracji, złości czy też bezsilności.
Używanie wtrąceń typu: "koleżka" świadczy o tym, że przestajesz panować nad - negatywnymi - odczuciami w stosunku do interlokutorów
pps
mam nadzieję, że liczba emotikonów Cię zadowala?

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

nie do końca zrozumiałem Twoją wypowiedź.
Byłbyś łaskaw napisać jeszcze raz to co chciałeś napisać - tyle, że w nieco bardziej zrozumiałej formie i treści?

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Wreszcie coś się dzieje!

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

To nie patrz

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Ja się za chwilę "zawieszę"

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Błędna hipoteza, kolego gb. Ja nie interpretuję tylko stwierdzam fakt, że koleżce słowo uwierzyli, pomyliło się ze słowem pomyśleli.
A to nie to samo.

I nie mam zamiaru, kończę rozmowę bo i tak się nic nie dowiem. Na kilka postów na temat warunków w Tatrach jest pięć stron głupich przekomarzań się. Nawet jakby ktoś mógł pomóc to nie pomoże bo nie trafi na właściwy post, w którym było pytanie.

_________________
Moje wyprawy
Grupa Facebook
Kanał Youtube

Jesteś pewien, co się komu "pomyliło"???


pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dawno nie miałem takiego ubawu z forum

Gdzie tu się daje "okejki"?

A jak bardziej się czujesz? Bardziej jesteś smutny czy może wesoły?




Sokrates to żaden Twój koleżka... więc o jakich ty faktach piszesz?

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

serce roście przy takiej lekturze

_________________
wertykalnie
flickr

m_s nie masz jakichś kreskówek?

To nie koncert życzeń gamoniu, chociaż może kreskówkę byś przynajmniej zrozumiał.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

No właśnie - nawet nie ma mnie w znajomych na fejsie a tu się pławi w moim blasku!
Cholerna gimbaza

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Muszę ci powiedzieć, baranie w kasku, że słowo gamoń świadczy o tym iż przestajesz panować nad swoimi negatywnymi odczuciami.
Jak kamienny łeb może dawać blask?

GIMBY NIE ZNAJO

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Muszę Ci powiedzieć, że nad wszystkim panuję Jeśli czujesz się obrażony przez słowo gamoń to bardzo mi przykro z tego powodu, ale może byś się tak nie czuł, gdybyś znał znaczenie tego słowa. I tutaj ponownie odsyłam Cię do książek

Łatwa zagadka. Szybko rozwiązałem!


Wiedziałem, że z tymi bajkami jest u ciebie coś na rzeczy

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Czy tu jest jakiś mod? Jeden pisze głupoty, drugi czepia się o wszystko co nieważne, inni zapomnieli o opcji jaką jest prywatna wiadomość. Ktoś się zwrócił uwagę, że temat tego wątku trochę się różni od obecnej dyskusji, to usłyszał, "żeby się nie popłakał".

Prośba do Wolfa, gb, trebola, Sokratesa oraz m__s: utwórzcie sobie nowy wątek [Hydepark] i tam udowadniajcie sobie, kto ma niższy poziom kultury itd.

Auć

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

ps.
Jeśli chcesz zadać konkretne pytanie - po prostu je zadaj. Jestem przekonany, że - nawet dyskutujący w tzw. offtopie - jeśli tylko będą mogli udzielić Ci rzeczowej odpowiedzi/pomocy - z przyjemnością to uczynią

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

pps.
pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dzwoniłem już na policję. Już jadą.

Mnie w to nie mieszaj. Ja z tymi gimbusami nie bawie się w piaskownicy. Pisałem na temat i nie zaprzeczysz temu, nawet jeżeli nie zgadzałeś się z tym co twierdziłem, bo w skrócie chodziło o to czy przed wyjściem do oceny lawinowej wystarczy sam stopień zagrożęnia lawinowego czy równiez należy zapoznać się z prognozą pogody.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Bezsprzecznie dzisiejszy dzień na forum nie można uznać za zmarnowany!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

W skrócie to chodzi o to, żeby nie wpaść w błoto. Ot, co!

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

A m_s-ikowi znowu coś się wydaje. A gdzie napisałem że czuję się obrażony?
Poszukaj sobie w necie co to są negatywne emocje, książki zostaw w spokoju.

Noooo, chyba że są to komiksy. To czerp z nich garściami!!!

No właśnie czegoś mi brakowało myślalem już że wstawiasz to automatem

Co tam w błoto, gorsze są górskiej jeziora, a w lodzie takiego Moka są dziury.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Gdzieżby... czasem - dla urozmaicenia - można nieco zmienić formę

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Wycieczka na Grzesia była tylko krótkim epizodem wypadu na ferie z dzieciakami. Lawinowa "trójka" i fakt że szedłem z kolegą, który debiutował w zimowych Tatrach sprawiły, że był to "tylko" Grześ. W sumie nie byłoby o czym pisać gdyby nie przygoda z dronem, więc choć moje pióro jest drętwe może pokuszę się o jakąś relację z tego lajtowego wypadu. Dlatego póki co pytanie pozostawiam bez odpowiedzi