Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz gru 12, 2024 12:42 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 8:21 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
Witam,
W pierwszej dekadzie sierpnia planuję z narzeczoną kilkudniowy wypad w Tatry. Siedzę od kilku dni na trasą, jaką moglibyśmy przebyć w ciągu 2-3 dni. Jednak jako, że kilka mniejszych i większych szlaków mam już za sobą (do 1700 m.n.p.m.), dalej czuję się zółtodziobem (stąd moja pokora do gór i pytanie do znawców). Chciałbym dobrać trasę wędrówek do naszych możliwości. Jeśli chodzi o naszą kondycję, to mamy 33 i 28 lat, prawie codziennie jeździmy na rowerach, pływamy, więc nie jesteśmy jeszcze ramolami, choć wiadomo góry to nie teren płaski z plecakiem :) Morskie Oko odpada, bo oboje jesteśmy z Częstochowy i pielgrzymek mamy już dosyć;) Pierwszego dnia trasę chciałbym rozpocząć od Kir przez Wyżynę Kira Miętusia, Lodowe Źródło, Polanę Pisaną, Wąwóz Kraków (potem powrót na polanę Pisaną) i do schroniska na Ornaku. Tam planuję nocleg, i po zostawieniu gratów spacerek nad Smerczyński Staw. Drugi dzień wyruszamy ze schroniska i idziemy przez Tomanową Przełęcz, Chudą Przełęcz, Ciemniak, Krzesanicę, Małącznik, Kopę Kondradzką i albo na Kasrprowy Wierch (stamtąd kolejką w dół) albo zejdziemy do schroniska na Hali Konratowej i tam przenocujemy. I tu pojawia się pytanie: czy ten szlak na Kasprowy nie będzie zbyt wymagający czasowo (przewodniki podają ok.6 godzin ze schroniska z Hali Orank) i czy nie lepiej (rozsądniej) jest jednak zejść do Hali Kondratowej a dopiero trzeciego dnia wyjść przez Przełęcz pod Kopą Kondracką na Kasprowy Wierch a stamtąd spacerkiem w dół?
Za wszelkie merytoryczne informacje będę bardzo wdzięczny


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 8:25 am 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Cytuj:
Drugi dzień wyruszamy ze schroniska i idziemy przez Tomanową Przełęcz,


Zapoznaj się z aktualna mapą przebiegu szlaków. Chyba że planujesz jak piszesz, tylko mandat może ciut kosztować.

Cytuj:
I tu pojawia się pytanie: czy ten szlak na Kasprowy nie będzie zbyt wymagający czasowo


Tu sam odpowiedź na pytanie, czy dacie rady kondycyjnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 8:50 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:03 pm
Posty: 788
Małołączniak nie Małołącznik. Jak się latem wstaje o 4 i wychodzi zaraz ze schroniska to ma się naprawdę dużo czasu na wędrówki.

_________________
Wenus w Milo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 8:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
LigeiRO napisał(a):
Cytuj:
Drugi dzień wyruszamy ze schroniska i idziemy przez Tomanową Przełęcz,


Zapoznaj się z aktualna mapą przebiegu szlaków. Chyba że planujesz jak piszesz, tylko mandat może ciut kosztować.

Znaczy - ostatni odcinek szlaku czerwonego, od miejsca gdzie odchodzi zielony, jest zamknięty i na samą Tomanową Przełęcz nie da się wyjść.

Ogólnie - ta trasa to nie powinien być dla Was specjalny wysiłek.
Problemem może być dostępność noclegów w schroniskach, zwłaszcza w Kondratowej. Z Kasprowego jest około godzinki do Murowańca i skoro macie trzy dni i jakby były noclegi - to fajna alternatywa do zjazdu kolejką.

Tradycyjnie - jeśli będą prognozowane burze, grań główna odpada*, trzeba zejść w dół, alternatywą na burzę dla Grani Głównej jest niestety ścieżka nad Reglami i co najwyżej przejście przez Grzybowiec i Przełęcz Kondratową (acz ta ostatnia też jest dość wysoko i blisko bardzo narażonego na wyładowania Giewontu a pioruny potrafią czasem walić i w dno doliny).

* - Może ściślej - jakby faktycznie miały być burze. Prognozy jak to prognozy, podlegają weryfikacji w terenie.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 9:36 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
LigeiRO, grubyilysy Macie rację, dzięki bardzo za informację, Tomanowa zostanie pominięta i pójdziemy od razu z Wyżnia Tomanowa Polana na Chudą Przełęcz.

Sheala Przepraszam za literówkę. Na szczęście wiadomo o co chodzi :)

grubyilysy z tego, co mi wiadomo to na dzień dzisiejszy na Hali Ornak nocleg jest w pokoju, na Kondratowej na 100& jest gleba, bo dostępność miejsc zaczyna się w październiku.....o Murowańcu jeszcze nic nie wiem.

Co do kolejki to nie jestem zwolennikiem korzystania, ale jak moja pani będzie już wykończona to nie będę miał wyjścia :)

Moje pytanie dotyczy głównie drugiego dnia, czy ktoś szedł tą trasą (z Hali Ornak na Kasprowy) lub (z Hali Ornak do schroniska na Hali Kondratowej) i może coś napisać o własnych wrażeniach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 10:09 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
grubyilysy napisał(a):
na samą Tomanową Przełęcz nie da się wyjść.

A tam zaraz nie da. Da się, tylko przejście odcinka bez szlakowego, zwłaszcza później z przełęczy przez Tomanowe Stoły to akurat dla nich może być niewykonalne. No i poza tym na trasę na Tomanową to polecam zabrać maczetę.

Ze schroniska Ornak przez Czerwone Wierchy na Kasprowy idąc na ciężko to niezła wyrypa jest.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 12:01 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
trekker napisał(a):
Ze schroniska Ornak przez Czerwone Wierchy na Kasprowy idąc na ciężko to niezła wyrypa jest.


trekker mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 1:29 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz sie 04, 2005 1:53 pm
Posty: 31
Lokalizacja: Łomianki Dolne
trekker napisał(a):

Ze schroniska Ornak przez Czerwone Wierchy na Kasprowy idąc na ciężko to niezła wyrypa jest.


no bez jaj


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 1:48 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
W Kondratowej to z tą "glebą" może być problem, bo schronisko jest malutkie i "gleby" jest w nim mało.
A ponieważ leży blisko Kalatówek, więc możecie zostać odesłani wieczorem na Kalatówki lub w ogóle do Kuźnic.

Ja tak w ogóle jestem zwolenniczką nie spania w schroniskach tylko spania na dole w Zakopanem (taniej i znacznie wygodniej), a codziennego dochodzenia na szlaki.
Przejście przez Czerwone Wierchy wraz z zejściem przez Kondratową jest spokojnie do zrobienia w jeden dzień, tym bardziej "na lekko".

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 2:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Basia Z. napisał(a):
Ja tak w ogóle jestem zwolenniczką nie spania w schroniskach tylko spania na dole w Zakopanem
W Polskich Tatrach to może i tak, ale na Słowacji, gdzie część schronisk jest naprawdę wysoko, zaszczędza Ci to dobre 5h dnia.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 2:12 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
chojnac napisał(a):
no bez jaj

No bez, bez. Szedłeś tą trasą kiedyś na ciężko ? Chociaż w sumie może oni aż tak na ciężko nie będą szli bo wory tylko na dwa dni i bez namiotu i śpiworów. Nie mniej wystarczy policzyć sumę podejść.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 2:17 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Krabul napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Ja tak w ogóle jestem zwolenniczką nie spania w schroniskach tylko spania na dole w Zakopanem
W Polskich Tatrach to może i tak, ale na Słowacji, gdzie część schronisk jest naprawdę wysoko, zaszczędza Ci to dobre 5h dnia.


Pisałam o tej konkretnej trasie.

Ja bym "na pierwszy raz" zaplanowała całkiem inaczej.

I dzień - połączenie Chochołowskiej z Kościeliską, np. przez Iwaniacką Przełęcz, ewentualnie dodatkowo Ornak.
Przechodzi się przy tej okazji przez dwie doliny.

II dzień - Czerwone Wierchy ale podejście od Kir przez Adamicę (aby nie powtarzać Doliny Kościeliskiej) a zejście do Kondratowej, ewentualnie można na koniec dnia, w miarę czasu i sił wejść jeszcze na Giewont.

III dzień - coś w rejonie Hali Gąsienicowej - np. Kościelec, ewentualnie Kasprowy od Kuźnic i zejście przez Halę Gąsienicową.

Oczywiście to moje poglądy i propozycja i nikomu ich nie narzucam.
Zwracam tylko uwagę, ze Kondratowa jest bardzo malutkim schroniskiem i z noclegiem tam nawet na "glebie" może być problem.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 26, 2014 12:02 pm 
Swój

Dołączył(a): N maja 12, 2013 12:50 pm
Posty: 34
Lokalizacja: krk
Jago33l napisał(a):
Moje pytanie dotyczy głównie drugiego dnia, czy ktoś szedł tą trasą (z Hali Ornak na Kasprowy) lub (z Hali Ornak do schroniska na Hali Kondratowej) i może coś napisać o własnych wrażeniach.


myślę, że w obie strony wygląda to podobnie, ja szłam kiedyś odwrotnie, tzn Kuźnice-Kasprowy-Czerwone Wierchy-Hala Ornak, z bagażem na 2 dni (+śpiwór i karimata).
określając kondycję na podstawie aktywności fizycznej na co dzień myślę, że wasza jest dużo lepsza od mojej :wink: więc spokojnie dacie radę.
trasa zajęła nam 11 godzin, ale głównie ze względu na przydługawe przesiadywanie na czerwonych i podziwianie przepięknych widoków 8) jak już się wejdzie na pierwszy szczyt to dalej jest już "z górki", tzn. trochę z górki trochę pod górkę, więc można po podejściu odsapnąć przed następnym i tak kilka razy :) w przypadku zejścia do Kondratowej/Kalatówek można jeszcze "skoczyć" na Giewont, choć w sezonie będzie pewnie kolejka.

zejście z Kasprowego do Murowańca jest również fajną opcją, ale jeśli nie macie rezerwacji to nie ma na co liczyć.

_________________
górski dziennik pokładowy - moje spotkania z górami - zapraszam do lektury :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 26, 2014 10:42 pm 
Nowy

Dołączył(a): N maja 17, 2009 8:22 pm
Posty: 22
Lokalizacja: kraków
Basia Z. napisał(a):
III dzień - coś w rejonie Hali Gąsienicowej - np. Kościelec, ewentualnie Kasprowy od Kuźnic i zejście przez Halę Gąsienicową.


Ja wiem że Kościelec (przy suchej skale) trudności nie ma praktycznie wcale,ale jak chodzili do 1700mnp to znaczy że obycie ze skałami mają +/- zerowe. Więc zdecydowanie bym czegoś takiego osobą idącym bez kogoś obeznanego nie polecił. Zwłaszcza w przypadku załamania pogody i/lub "zgubienia" tam szlaku ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 26, 2014 11:07 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Trzydziestoletni, w miarę wysportowani ludzie, z jakimś tam doświadczeniem w górach.
Co prawda pech może się zdarzyć zawsze, no ale bez przesady.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 27, 2014 2:57 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
Jago33l napisał(a):
Moje pytanie dotyczy głównie drugiego dnia, czy ktoś szedł tą trasą (z Hali Ornak na Kasprowy) lub (z Hali Ornak do schroniska na Hali Kondratowej) i może coś napisać o własnych wrażeniach.


Mnie przejście Czerwonych Wierchów z parkingu w Kirach (taka pętla przez Dolinę Małej Łąki, Czerwone Wierchy i Adamicę) na początku moich tatrzańskich wędrówek zajęło 8 godzin - i to takiego raczej spokojnego łażenia. Także idąc ze schroniska na Ornaku to spokojnie można jeszcze przejść ten kawałek z Kopy Kondrackiej na Kasprowy, szczególnie że szlak widokowo fajny i w przeciwieństwie do Czerwonych Wierchów bardziej skalisty (tzn. mniej łażenia po rumoszu). A jak nie będzie siły czy pogoda do bani to możecie zawsze zejść szlakiem do Doliny Kondratowej.

Do przemyślenia dla Was powiem tyle, że ze szlaków w rejonie Czerwonych Wierchów zdecydowanie najfajniejszy to ten na Małołączniak Kobylarzowym Żlebem, poza tym Czerwone Wierchy można połączyć z wyjściem na Giewont.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 27, 2014 6:14 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2270
Jak miałem 12 lat to mama zabrała mnie pierwszy raz w Tatry i szliśmy z Ornaku przez Czerwone Wierchy, Kasprowy do Murowańca. Pamiętam, że było daleko. Pamiętam, że na Kasprowym bardzo smakował mi barszcz, a ogólnie byłem wtedy niejadek. Dacie radę :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 28, 2014 9:08 am 
Swój

Dołączył(a): Pt lip 12, 2013 6:15 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Szczecin
Jago33l napisał(a):
Moje pytanie dotyczy głównie drugiego dnia, czy ktoś szedł tą trasą (z Hali Ornak na Kasprowy) lub (z Hali Ornak do schroniska na Hali Kondratowej) i może coś napisać o własnych wrażeniach.


Szliśmy tą trasę od schronu na Ornaku do schronu na Hali Kondratowej jakoś pod koniec maja. Podejście z Doliny Tomanowej na Tomanową przełęcz oczywiście jest zamknięte o czym na rozdrożu informuje dobrze widoczny znak. Trzeba odbić w lewo dalej zielonym. Polecam bo zwłaszcza trawers zachodnich zboczy Ciemniaka do Chudej Przełączki jest bardzo ładny widokowo. Dalej granią przez Ciemniak, Krzesanicę, Małołączniak, Kopę Kondracką do Hali Kondratowej. Wyszliśmy z Ornaku o 8:00 a w schronie w Kondratowej byliśmy o 16:00. Wyszło 8h marszu ale robiliśmy po drodze postój na śniadanie, godzinę straciliśmy na przeczekanie burzy a i ogólnie w górach z reguły się nie spieszymy. Nam trasa dała lekko w kość ale to był nasz 3 dzień marszu (zakwasy...) no i połowa drogi w deszczu lub gradzie więc w Kondratowej wylądowaliśmy trochę wywiani i przemoknięci :)

Tu jest film z naszego wypadu i od 3:42 do 5:50 są ujęcia właśnie z tego szlaku:
https://www.youtube.com/watch?v=34yk9XL0OWo

_________________
Shut up legs!

Blog Rowerowy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 28, 2014 9:37 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
Super :)
Dziękuję Wszystkim Userom za swoje uwagi. Cieszę się, że każdy mógł wyrazić swoją opinię, bo łatwiej mi będzie o obiektywne wnioski. Biorąc pod uwagę fakt, że idziemy we dwójkę (ja 90 kg, siłownia+rower i moja narzeczona 58 kg, fitness i rower), ja zabieram na plecy 50l plecak łącznie z karimatami i śpiworami (jakoś cudza pościel nie przemawia do mnie), a moja pani plecaczek 10 z kanapkami, wodą, i apteczką czapeczką i pelerynką, zdecydowałem się na rozłożenie trasy na odcinki:
dzień 1 Kiry-schronisko na Ornak'u,
dzień 2 schronisko na Ornak'u - Czerwone Wierchy - schronisko na Kondratowej (przez przełęcz Kondracką) (fartem udało mi się zaklepać dwa wyrka :D )
dzień 3 schronisko na Kondratowej - Kopa Kondracka - Kasprowy - Hala Gąsienicowa - Kuźnice

Ukoronowaniem naszej wędrówki będzie całodzienny pobyt w Białce na termach, więc do domu wrócimy pewnie zmęczeni, wymoczeni ale jakże zadowoleni :)

Ps. Jeśli ktoś planuje taką samą trasę, mam nadzieję na miłe spotkanie na szlaku :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 28, 2014 9:58 am 
Swój

Dołączył(a): Pt lip 12, 2013 6:15 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Szczecin
Jago33l napisał(a):
ja zabieram na plecy 50l plecak łącznie z karimatami i śpiworami (jakoś cudza pościel nie przemawia do mnie), a moja pani plecaczek 10 z kanapkami, wodą, i apteczką czapeczką i pelerynką


To żeście się kompaktowo spakowali... My braliśmy dwa plecaki (ja 60L, żona 45L), dwa śpiwory, jedna karimata (na wypadek gleby, dla żony), żarcie dość kompaktowe bo głównie instanty i było optymalnie jeśli chodzi o wykorzystanie plecaków. Ale żeby w jeden 50L się zmieścić na dwie osoby na 3 dni (zwłaszcza, że ze śpiworami i kari...) to sobie nie wyobrażam :P

_________________
Shut up legs!

Blog Rowerowy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 28, 2014 10:14 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
Widzisz, to zależy od tego kto, co potrzebuje. Sądzę, że jeśli bym na plecy wziął 65 litrów to moja pani i tak by go wypełniła po brzegi:) Bierzemy jeden śpiwór i dwie karimaty, bo ja to nawet na krześle się wyśpię :) Pracowałem kiedyś na nocki i jak trzeba było to w różnych miejscach i okolicznościach trzeba było przyciąć komarka :)
Robiliśmy już próbne pakowanie i cały niezbędny ekwipunek łącznie z latarkami wszedł :) Obawiam się jedynie o ciężar ekwipunku, bo nie szedłem tą trasą (chodzi mi głównie o podejście na wierchy) i nie wiem, czy podołam na większych podejściach. Plecak raczej średni, bo Raul 55 Hi-Tec, ale na nic innego na razie mnie nie stać :) Zresztą jak pisałem jesteśmy raczej amatorami jeśli chodzi o wędrówki po górach i może kiedyś wywalę 700 zł na coś lepszego :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 28, 2014 12:15 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 23, 2014 5:15 pm
Posty: 122
ja planuję początkiem sierpnia (do ~15) zrobić podobną wycieczkę.
1) Dol. Chochołowska w schronisku zostawić graty i rura na Grzesia Rakoń Wołowiec
2) z Chochołowskiej na Starorobociański Wierch i przez Ornak na Halę Ornak
3) z Ornaku na Czerwone Wierchy do Przełęczy Pod Kopą K. i zejście do Kuźnic

Czekam tylko na dobre pogodowo 3dni :)

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 28, 2014 1:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
Z tego, co mapy i prognozy mówią, to w okolicach 10.08 ma być nieźle. Ja mam rezerwacje na 5-6, więc mam nadzieję, że jakiś pelikan puści bąka nad Atlantykiem, zmienią się wiatry i w Tatrach pogoda będzie ładna :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 28, 2014 6:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Prognozy są do 48h, dalej tylko wróżby.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 29, 2014 7:16 am 
Swój

Dołączył(a): N maja 12, 2013 12:50 pm
Posty: 34
Lokalizacja: krk
maccacus napisał(a):
Jago33l napisał(a):
ja zabieram na plecy 50l plecak łącznie z karimatami i śpiworami


To żeście się kompaktowo spakowali... My braliśmy dwa plecaki (ja 60L, żona 45L)...


ale z was siłacze :)
ja na 1-3 dni pakuję się w 35l - spokojnie wystarcza na wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy (nawet dla 2 osób, jeśli nie biorę śpiwora) :) i nie trzeba tyle tachać i kolanka mniej narzekają :)

_________________
górski dziennik pokładowy - moje spotkania z górami - zapraszam do lektury :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 29, 2014 8:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14942
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
piomic napisał(a):
Prognozy są do 48h, dalej tylko wróżby.

Niekoniecznie.
Jeśli się patrzy tylko na prognozę dla danego miejsca to owszem.
Ale jeśli się spojrzy na układ frontów, cieśnień i kierunków wiatrów nad Europą i może nad północno wschodnim Atlantykiem, to co najmniej te prognozy 48+ można podzielić na "stabilne" i "niestabilne".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 29, 2014 5:30 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
Polecam portal wetterzentrale.de Macie tam wszystko, co do szczęścia potrzebne. Jeśli ktoś się na tym zna, to można mniej więcej wyczaić pogodę nawet na ponad 192 godziny do przodu. Z pewnych źródeł wiem, że jest to jedno z najlepszych źródeł nt. prognozy pogody.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 29, 2014 5:53 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt cze 24, 2014 6:50 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Katowice
wincent ferrer napisał(a):
Ja wiem że Kościelec (przy suchej skale) trudności nie ma praktycznie wcale,ale jak chodzili do 1700mnp to znaczy że obycie ze skałami mają +/- zerowe. Więc zdecydowanie bym czegoś takiego osobą idącym bez kogoś obeznanego nie polecił. Zwłaszcza w przypadku załamania pogody i/lub "zgubienia" tam szlaku ...

Zależy jakie te 1700 ;-) Np. taka Fatra (maks 1600m.) jest dośc ciężka, przynajmniej w mojej ocenie wejście na Wielki Rozsutec bije na głowe niektóre tatrzańskie szczyty powyżej 2 k. m.
Osobiście widziałem zdziwienie osób które idąć Hornymi dierami (!!!) były zszokowane trudnością, nie wpsominając o samym wejściu na Rozsutec, cytat: "Na Rysy to się idzie, idzie i tyle, a tu takie coś" :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 30, 2014 7:38 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz lip 24, 2014 7:56 am
Posty: 8
Puchowy, jakby na to nie patrzeć w stosunku do wielu z Was jesteśmy amatorami pieszych wycieczek w górach i doskonale sobie zdajemy z tego sprawę (stąd mój wątek). Nie byłem nigdy na Czerwonych Wierchach, a że idę z moją narzeczoną, chciałbym by była to wycieczka z jednej strony miła i bezpieczna a z drugiej trochę wymagająca (przynajmniej kondycyjnie), by można było ją uznać za fajną letnią przygodę, wspominaną w mroźne zimowe wieczory:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 30, 2014 8:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10410
Lokalizacja: miasto100mostów
Jago, masz dobry plan, szlaki nie są wymagające technicznie, a kondycyjnie tak w sam raz, także nie bój nic i przygotuj się na fajne wakacje. Życzę dobrej pogody.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL