Forum portalu turystyka-gorska.pl

tak pisałem o Szpiglasowej Przełęczy i Szpiglasowym Wierchu

mea culpa powinienem zrobić cytat komu odpisuję

Zgadza się, pardon

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Drogi Gb,
Jestem wdzięczna za wyrażenie swojej opini na temat mojej ankiety, dzięki temu będę mogła uniknąć błędów przy następnych kwestionariuszach.
Chciałabym odpowiedzieć na Twoje wątpliwości

1. Tytuł mojej pracy licencjackiej brzmi " Problem spożywania alkoholu w Tatrach"
2. Dr. hab. Zygmunt Kruczek
3. Mój promotor nie miał zastrzeżeń do tego kwestionariusza. Jednak po konsultacjach zmieniłam kilka pytań.
4. Chciałabym zbadać wpływ spożywania alkoholu na bezpieczeństwo, ochronę przyrody, stosunki społeczne w miejscowościach górskich, jest jeszcze kilka wątków ale nie bardzo chce się w to zagłębiać.

pyt. 3 pisząc o wycieczce zorganizowanej miałam na myśli zorganizowaną przez osoby czerpiące z tej działalności zyski.
pyt. 4 w tym pytaniu zmieniłam niefortunne sformułowanie, mam nadzieję, że tym razem odnajdziesz sens.
pyt. 5 pytanie to ma za zadanie "przefiltrowanie" internautów tak by pytanie, które jest następne nie było miało sens
pyt. 6 zmieniłam już numeracje (dzięki za czujność); myślę, że opcje " inne" jest odpowiednia, są w górach inne miejsca w których alkohol mógł być spożywany
pyt. 7 - śmiecenie jest ( pozwolę sobie na domysł) spowodowane głównie lenistwem, w związku z rozluźniem obyczajów niektórych osób znajdujących się pod wpływem alkoholu zdażać może się to częściej.
pyt. 12 - w tym pytaniu kierowałam się chęcią zbadania jakie objawy najczęściej występują po spożyciu alkoholu przez ankietowanych
pyt. 13– „ za dużo” w odniesieniu do osoby, która piła alkohol
pyt. 14 – Myślę, ze można uznać wypadek za nieprzewidziane zdarzenie losowe będące( w kontekście badanego przedmiotu) sytuacją zagrażającą zdrowiu i życiu człowieka
pyt. 15 - Celem ankiety jest zbadanie spożycia alkoholu w górach i problemów jakie mogą generować. Dlatego postanowiłam zbadać również zależność pomiędzy spożyciem alkoholu a wypadkami.
Mam nadzieje, że uznasz te odpowiedzi za satysfakcjonujące.
Pozdrawiam,
PS. wklejam link do ankiety, gdybyś chciał ją jeszcze zobaczyć
https://docs.google.com/forms/d/1fSlaDg ... g/viewform

to z wiki

http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonly ... _20091.pdf

w tomie 11 Cywińskiego oraz whp tom 4 znajdziesz info ( WHP mam jak co pisz na priv)

Droga z obejściami, a ta ściśle granią to dwie niemal całkiem rozbieżne drogi. Z obejściami jest ścieżka, jedno miejsce jedynkowe możliwe do obejścia niżej. Granią wg WC dwójkowo z trzemi miejscami trójkowymi. Trudności zarówno w wejściach jak i zejściach, więc kierunek chyba nie ma wielkiego znaczenia. Dla obejścia Cywiński podaje 1 godzinę, dla grani 2 godziny. Ale wiadomo jak to bywa z jego czasami - można iść w praktyce znacznie dłużej.
Rezerwatem w Wysokich objęte są wszystkie tereny powyżej górnej granicy lasu. Jeśli natomiast chodzi Ci o tereny udostępnione bądź nie dla taternictwa, to wykaz tychże znajdziesz na stronach TPN/TANAP. Szpiglasowa Grań jest nieudostępniona.

Idzie się w zasadzie cały czas granią, z wyjątkiem obejścia (chyba lepiej od słowackiej strony) uskoku Głazistej Czubki w południowej grani Ciemniaka. Przez cały czas mniej lub bardziej wyraźna ścieżka. W okolicach Hlińskiej Przełęczy wyraźniejsza ścieżka odchodzi na polską stronę omijając Smreczyński Wierch sporo poniżej wierzchołka, mniej wyraźna prowadzi ze słowackiego ograniczenia rowu grzbietowego na szczyt (kilkanaście metrów dość stromych).

Nie będę zdziwiony, jeśli gdzieś na tych trasach znajdziecie łajno fioletowej krowy*.



*kilka lat temu Milka odwiedziła Tatry, zostały po niej kupy z obiektywem...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Jest.
Niektórzy twierdzą, że bez sensu i przypadkiem (co nie zmienia faktu).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

No cóż, trzeba w takim razie dbać o swój wygląd, bo nawet poza szlakiem można zostać sfilmowanym A może pójść w jakimś ciekawym przebraniu?

Zgadza się tak zrobiłem w sobotę, fajna trasa i jak dla mnie bardzo atrakcyjna widokowo
Pozdr.

_________________
Fotografie

idealna na poczatek zabawy z lancuchami pozdrawiam

Witam
Z racji, że od 14.07 przez osiem dni będę bawił w Tatrach Słowackich z miejscem wypadowym w okolicach Starego Smokowca mam do was prośbę o doradzenie gdzie pójść. Między parkingami będę jeździł własnym samochodem. Skład wycieczki trzy osobowy, jeśli chodzi o doświadczenie w Tatrach to na Rysach od Polskiej strony i na Krywaniu byliśmy na Orlej nie, ale to raczej z powodu tłumów w sezonie niż trudności. Ogólnie to po Słowackiej stronie to na razie byliśmy tylko na Bystrej i Błyszczu ale od Polskiej strony, Krywaniu od Trzech Studniczek i robiliśmy trasę Łysa Polana-> Polski Grzebień ( na Małą Wysoką nie było pogody) -> Stary Smokowiec. Póki co na podstawie mojego biednego przewodnika wymyśliłem takie trasy:
1.Stary Smokowiec-> Sławkowski Szczyt ->Stary Smokowiec
2.Ździar -> Szeroka Przełęcz Bielska -> Jaworzyna Tarzańska -> Autobus Strama -> Ździar. Tu nie wiem czy czasem nie robić tej trasy w odwrotną stronę, ze względu na lepsze widoki?
3.Szczyrbskie Jezioro -> Rysy -> Szczyrbskie Jezioro. Tylko czy da radę bez raków obecnie dojść na sam szczyt?
4.Szczyrbskie Jezioro -> Młynicka Dolina -> Bystra Ławka -> Furkotna Dolina ->Szczyrbskie Jezioro. Spodziewać się jeszcze śniegu na trasie? Szlak jest jednokierunkowy?
5.Wąska dolina-> Raczkowa Czuba (Otargańce)-> Wąska dolina. Pytanie czy lepiej wracać przez Starobocianską przełęcz (może o Starobociański zachaczyć) i żółtym przez Doline Raczkową czy może z Otargańców w stronę Nad Niską Przełęcz wracać niebieskim do wylotu Wąskiej Doliny. Parking i sensowny dojazd do wylotu doliny Wąskiej jest, nie trzeba startować w Prybilinie?
6. Chcielibyśmy (głównie ja) przejść Rohacze od Wołowca do Banówki ale za nic nie mogę wymyślić jak zrobić tą trasę na raz najlepiej pętlę od do samochodu na parkingu. Jakieś pomysły gdzie zostawić samochód tak aby się wyrobić jednego dnia ze wszystkim? Śnieg to tam może jeszcze leżeć w żlebach itp. (na trasie)?
7. i 8. Jakieś trasy w Wysokich ale z racji śniegów to się zastawiam czy nie odwiedzić Teryho Chaty z podejściem na Lodowa Przełęcz warto? Na Czerwonej Ławce śnieg? Drugą wycieczkę do Zbójnickiej Chaty, a może jeszcze inną trasę na jakiś szczyt proponujecie?
9. I przydały by się jakieś propozycje krótkich wycieczek do 5h w razie niepogody, niedyspozycji?

A i priorytety w wybieraniu tras są takie:
1.Widoki
2. Trudności techniczne chyba raczej jednak nie większe jak Rysy od Polskiej Strony i Krywań bo bratu starszemu parę kilo od zeszłego roku przybyło i nie wiem jak z formą u niego.

Także byłbym wdzięczny za ocenę mojego planu wycieczkowego, propozycje i rady.

Niby nie, ale zalecane jest przejście od Doliny Młynickiej do Furkotnej (czyli takie jak podajesz) ze względu na to, że trasa jest popularna i lubią się tworzyć korki na łańcuchach. Tych łańcuchów tam jest mało, ale jest dość ciasno i stromo, więc się przydają.



Chyba lepiej jednak tak jak napisałeś. Schodząc na Przełęcz pod Kopą z Szerokiej Przełęczy będziesz mieć rewelacyjne widoki, a w odwrotnym kierunku będziesz je mieć za plecami. Doliną Zadnich Koperszadów akurat nie szłam.




To się ze sobą trochę kłóci. Grań Rohaczy jest porównywalna trudnościami do Orlej, więc jednak nieco trudniej niż na Rysach.




np. Jagnięcy, szlak przez Rakuski Przechód (można połączyć z Jagnięcym)



Szybko, ładnie i bez wielkiego wysiłku - Osterwa od Popradzkiego Stawu.

http://tatry-dla-sredniozaawansowanych. ... kow-w.html

http://tatry-dla-sredniozaawansowanych. ... e-ale.html

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

jeżdzi też słowacki SAD rozkład masz tutaj: http://cp.atlas.sk/vlakbus/spojenie/
a może taka wycieczka: skalne pleso - rakuska czuba - zielony staw w dolinie kieżmarskiej - Szeroka Przełęcz Bielska - Jaworzyna Tatrzańska

dwukierunkowy

Dzięki za odpowiedzi.

Jest to do zrobienia jakimkolwiek wariantem jednodniowym startującym i wracającym do Drogi Wolności czy trzeba użyć jakiegoś wyciągu na Łomnice?

Blog przejże wieczorem.


A możecie przybliżyć jak wygląda kwestia wjazdu z Tatrzańskiej Łomnicy(chyba z tej miejscowości start) do Skalnego Pleso to znaczy od której godziny i do której godziny wagoniki(czy krzesełka) kursują , jakich kolejek się spodziewać i ile się buli za przyjemność?

Lepsze widoki to (w mojej opinii) byłyby na trasie Biała Woda Kieżmarska - Zielony Staw - Biały Staw - Szeroka Przełęcz - Ździar.

Może ktoś do tego czasu zamelduje o warunkach. Jeżeli śnieg ostanie się tylko w Kotlince pod Wagą (a tam to na pewno się ostanie) to raczej nie będzie problemów, bo tam jest niewielkie nachylenie.

Raczkowa jest raczej ładniejsza - stawy, niżej ładnie położony szałas (w którym można awaryjnie przenocować). Pamiętaj tylko o tym, że dolne partie dolin Raczkowej i Jamnickiej są od poniedziałku do soboty zamknięte z powodu zrywki drewna po wichurze. A więc taka wycieczka tylko w niedzielę (ewentualnie przemknąć się jakoś wieczorem, może już wtedy nie pracują).

Chyba najsensowniej odpuścić sobie Rohacza Ostrego i zrobić pętlę od wylotu Doliny Żarskiej. Śniegu nie ma już od około 3 tygodni.

Może przejażdżka do Słowackiego Raju? Albo do którejś z jaskiń?

Proponuje podjechać autem do Zwierówki (tam jest ogólnodostępny parking), następnie szlakiem na Rakoń przez przełęcz Zabrat, i dalej na Wołowiec i Rohacze, z Banikowskiej Przełęczy przejść do Spalonej Doliny i Zwieriówki.

Wycieczki w słowackie tatry Zachodnie mogą być niestety utrudnione:
viewtopic.php?f=1&t=16535

tutaj masz cennik: http://www.vt.sk/pl/cenniki/cennik-kolei-linowych/
odjazdy tutaj: http://www.privat-tatry.com/pl/kolejki-tatry
na skalne pleso zazwyczaj na bieżąco lub się czeka kilka minut

W takim razie chyba rozłożę trasę nr. 2 na dwa warianty:
2.1 Ždiar -> Szeroka Przełęcz Bielska -> Veľké Biele pleso -> Zielone pleso -> Rakuski Przechód -> Skalne Pleso -> kolejką w dół do Tatrzańskiej Łomnicy -> Autobus do Ždiar. I tu się zastanawiam czy dało by tą wycieczkę połączyć z wejściem na Jagnięcy Szczyt czyli niby według map plus 4.30h ekstra, łącznie przeszło 12h chyba jednak trochę za dużo? Jak od technicznej strony wygląda wejście na Jagnięcy (do jakiego szlaku można go porównać) bo nie mam opisu w moim przewodniku? Bo jak nie to wariant rozbicie na dwie wycieczki i wariant 2.2.
2.2 Dolina Kieżmarska -> Jagnięcy Szczyt -> Dolina Kieżmarska. Tylko czy Dolina Kieżmarska jest na tyle ładna aby robić ją w dwie strony? Lasu dużo?


A możecie przybliżyć jakie jaskinie są najładniejsze, najlepiej odwiedzić po Słowackiej stronie? Jaki szlak jest najfajniejszy w Słowackim Raju? Pytam bo nigdy się nie interesowałem i nie wiem nawet gdzie szukać.

Jest gdzieś jakiś wykaz odpowiedników Polskich i Słowackich nazw geograficznych bo się zaczynam gubić i raz używam takich raz takich.

można Ždiar -> Szeroka Przełęcz Bielska -> Veľké Biele pleso -> Zielone pleso -> Rakuski Przechód -> Skalne Pleso -> Hebreniok (przy wodospadach zimnej wody) i stamtąd w dół kolejką lub piechotą do Smokowca

Jaskinia Bielska w Tatrzańskiej Kotlinie
w Niżnych Tatrach jest Demianowska Jaskinia Wolności warta zobaczenia
co do Słowackiego raju to na pewno Sucha Bela i przełom Hornadu wart zwiedzenia

to co pamiętam idąc z białej wody większość czasu w lesie. ja osobiście lubię wchodzić do doliny Kieżmarskiej z Jaworzyny Tatrzańskiej (widoki + drewniane misie)

Zerknij na stronę udostępnionych jaskiń słowackich: http://www.ssj.sk/
Na ogół za najładniejszą uważana jest Demianowska Jaskinia Wolności. Z okolic Smokowca to już przejażdżka kilkadziesiąt km, za Lipt. Mikulasz, ale będąc w Dolinie Demianowskiej można hurtem zwiedzić też Jaskinię Lodową (lepiej się przespacerować między nimi, bo oba parkingi płatne, za sam wstęp, a przede wszystkim możliwość fotografowania też sobie życzą niestety niemałą kasę).
W Słowackim Raju największe nagromadzenie atrakcji jest w Suchej Belej, ale polecam tam pójść albo w miarę rano, albo już wieczorem, bo w środku dnia potrafią być tłumy ludzi. Fajna jest też minipętelka w Kyslu, jak już się tam jest, to można się dalej przejść Małym Kyslem. Wielki Sokół również jest zacny.

Na wielu mapach są nazwy w obu językach, np. na tej: http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... wys_ii.htm

Jedna ścianka ubezpieczona łańcuchem poniżej Kołowego Przechodu, łatwiej niż powiedzmy na Świnicę czy Rysy od polskiej strony. Przewodnik polecam Józefa Nyki "Tatry Słowackie" - tam znajdziesz ciekawe opisy wszystkich szlaków plus dużą dawkę wszelakich informacji związanych opisywanym terenem.

Witam serdecznie wszystkich miłośników Tatr W najbliższy weekend wybieram się z narzeczoną do Zakopanego i planujemy wyjść do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Jednak nie mamy żadnego doświadczenia i wiedzy ogólnie w temacie chodzenia po górach, dlatego bardzo prosiłbym doświadczone osoby o jakieś wskazówki. Przede wszystkim jaki szlak powinniśmy wybrać biorąc pod uwagę, że jesteśmy początkujący? Czy na tej trasie są jakieś zagrożenia? Co należy zabrać ze sobą? Ile czasu powinniśmy sobie zaplanować na ten szlak? Będziemy wdzięczni za wszelkie wskazówki

Przeczytajcie sobie - najlepiej wspólnie, na głos, w ramach akcji: "cała Polska czyta dzieciom" - jakiś przewodnik turystyczny po Tatrach. A potem - również wspólnie - wpiszcie w wyszukiwarkę internetową hasła, o które pytacie...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dziękuję użytkowniku "gb" za bezcenne porady W internecie jest mnóstwo przeróżnych, nieraz sprzecznych informacji dlatego na nich nie polegam. Zaś przewodnik- tak, mamy i właśnie dlatego napisaliśmy, bo jest w nich informacja, że szlaki na Dolinę Pięciu Stawów są fragmentami bardzo trudne- więc nie mając doświadczenia, nie wiem jak mamy to zinterpretować.

Palenica - Dolina Pięciu Stawów Polskich. Trudności brak, ok 2h.

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Może chodziło o to, że w okolicach Doliny Pięciu Stawów są trudne szlaki. Chcąc przejść obok Siklawy tylko moment śliskich skał, ale uderzajcie śmiało i bez strachu

Można wejść koło Siklawy a zejść Czarnym. Buty turystyczne jakies, kurtki p/deszczowe, cos cieplejszego bo w Pieciu Stawach bywa chłodniej niz w Zakopanym. Podstawowa apteczka. Picie bo w "piątce" długa kolejka do wodopoju. Sama dolina dość obszerna i ładna więc czasu można zarezerwowac wiecej na posiedzenie sobie tam na miejscu. Z zagrożeń jedynie niedźwiedzie .
Ale może a nuż tego dnia ich nie bedzie.

Zagrożenia o tej porze roku to burze. W tej kwestii polecam: https://www.youtube.com/watch?v=Fw5yK5pkF0U
Warto obejrzeć i się stosować. Burza w Tatrach to nie żarty i stosowanie się do rad TOPR może wam uratować życie.

Zabrać telefon z zapisanym numerem alarmowym to TOPR. http://www.topr.pl/

Sprawdzać bieżącą pogodę: http://tpn.pl/zwiedzaj/pogoda

Uważać na niedźwiedzie, które mają swoje gawry w okolicach Doliny Roztoki. Zasady postępowania w razie spotkania takiego futrzaka. http://tpn.pl/poznaj/zwierzeta/niedzwiedz-to-nie-mis

_________________

Nie powiedziałbym, że znajdują się tam śliskie skały. Przechodziłem kilka razy w tym miejscu, także w deszczu i nie odczuwałem poślizgu.

A z pytań zadanych - choćby na tym Forum - to się dowiecie jak macie to interpretować?
Ktoś Wam/Tobie - napisze jak Wy/Ty macie zinterpretować informację, że na szlakach do Doliny Pięciu Stawów są - fragmentami - miejsca bardzo trudne???
LITOŚCI...

pozdrawiam
gb
ps
pamiętajcie, że na jednym ze szlaków czyha Świstówka...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/