Forum portalu turystyka-gorska.pl

Już był temat apropo wypożyczalni.
Wszystko jest tutaj: viewtopic.php?p=498671

_________________
Keep calm and carry on.

Hej
Wybieram się razem z kolegą na parę dni w Tatry i ogólnie chcemy pochodzić sobie po zachodnich. Zrodził się pomysł żeby przejść Starorobaciański Wierch na Wołowca. Dodam doświadczenie zimą "jakieś" mamy ale nikt z nas w kursach nie uczestniczył. Jest to rozsądna opcja czy lepiej jednego dnia wejść na Wołowiec a kolejnego ze schroniska wejść na Staregorobota?

Dosyć długa droga. Zasadnicze trudności są w okolicach Dziurawej Przełęczy, o tyle nieprzyjemnie, że jest to w miejscu gdzie jest się daleko od domu idąc od Jarząbczego nie bardzo jest jak się jak cofnąć. Zasadniczo należy Dziurawą Przełęcz obejść zboczem po południowej stronie - tam może być nieco trudno.
Może skrócić wycieczką do samego Starorobociańskiego i wrócić przez Trzydniowiański (albo tak jak napisałeś o dwóch wycieczkach. Ewentualnie jak już próbować to próbowałbym od Wołowca, bo tam krócej zrobić "w tył zwrot" z Dziurawej w razie czego.
To przy "dobrym śniegu", niestety zupełnie nie znam tegorocznych warunków.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Witam !

Macie jakiś pomysł na jakieś fajne trasy z Moka ?! Będę tam od 19 do 21 maja próbował porozbijać po okolicy ale wolałbym uniknąć wzywania pomocy ^^ Dodam że znam w miarę trasy na około Moka chodzi mi bardziej o to że pierwszy raz będę tam z zalegającym śniegiem próbował podróżować. Przy czym dodam że podstawowy sprzęt typu raki, czekan, kijki itd. posiadam i kondycję też (podobno) Z góry Dzięki za propozycje !

Piątka

Te dwie trasy zrobimy na 100 % http://natatry.pl/tatry-wysokie/okolice ... a/na-wrota & http://natatry.pl/tatry-wysokie/okolice ... zpiglasowy Aczkolwiek nie wiem jak to się prezentuje od tej porze roQ.

_________________
"Passion, music, hip-hop"

Trasy to już bardziej letnie niż zimowe będą - oczywiście z większą lub mniejszą ilością zalegającego śniegu, w zależności od szlaku i pogody w najbliższym czasie.
Najprostsze i najmocniej wytopione powinny być ścieżki na Szpiglasową Przełęcz (zejście do 5 Stawów już bardziej strome i zaśnieżone) oraz przez Świstówkę (tutaj mniej więcej podobnie z obu stron).
Na Wrota też nietrudno, tylko śniegu sporo będzie.

Najlepiej dopytaj o warun jeszcze bliżej wyjazdu

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Przez Świstówkę ponoć zamknięte do 31 maja hehe : ) A podpytywać jeszcze będę !

_________________
"Passion, music, hip-hop"

Do 15. maja.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Czyli na zimowe wejście na Szpiglas już nie ma szans?
A jak się teraz lepiej wybrać do Dolinki za Mnichem - ceprostradą czy wariantem zimowym?

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

na bank? Tomanowa też do 15go? tu i ówdzie natykam się na informacje ,że do 31 go . Miarodajne źródło nie wiem skąd bije. A to dla mnie kluczowe zagadnienie w tej chwili ( planuję )

Na bank źródło http://tpn.pl/zwiedzaj komunikaty : )

_________________
"Passion, music, hip-hop"

o dzięki uf, nie muszę czekać do czerwca,żeby zmierzyć się z przestraszną Świstówką

Poszukuje info o nachyleniu (średnim, maksymalnym) w stopniach bardziej i mniej typowych podejść zimowych:
- Zawrat od Hali,
- 5 Stawów od Siklawy w wariancie zimowym,
- rysa pod Rysami,
- Wrota Chałubińskiego,
- Skrajny Granat od Hali,
- Zadni Granat od Hali.

Gdzie tego szukać? Ewentualnie, może ktoś zna orientacyjne wartości i mógłby się podzielić.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

http://chaos.if.uj.edu.pl/~karol/kznart ... ie_12.html
Tutaj jest sporo tego.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Dziękuje, to jest świetne.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Witam

Chcialam się dowiedzieć co wy polecacie dla poczatkujących ludzi zimą oczywiście mam tu na myśli ciekawe szlaki. Co do zimy to bylam raz w życiu i chodzilam po dolinach. Zawsze jeżdze latem i tu mam bogaty bagaż "doświadczeń":) Zamierzam się do kupna czekana i raków. Teraz moje pytania Jaki miesiac wybierzecie (zimowy) ktory bedzie odpowiedni do warunkow tzn mniej zagrozen lawinowych i pogoda bardziej stabilna. Napisze na dole moje warianty co o tym sadzicie??.
* Kasprowy
*Czerwone wierchy(od kopy kondrackiej)
* Wołowiec Rakoń
*Starobociański wierch
*Giewont

Licze na szczere i profesjonalne wypowiedzi;p;p

klasyk.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

to od nazwy Doliny Starego Bociana .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

na temat tego klasyka, dzieci w przedszkolu śpiewają piosenkę:

"starybocian mocno śpi, staarybocian moocno śpi, mysie goboiiiimy, na palcach chodziiimy, jaksię zbudzi - będą dzieci, jaksię zbudzi będą dzieci..."

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Co prawda nie w Tatrach, ale tak może wyglądać imponująca lawina:
W dodatku wywołana przez wojsko.

http://3gracje.wrzuta.pl/film/ao8lfDe0i2e/russian_soldiers_create_avalanche_by_firing_artillery_-_no_comment

Filmik potwierdza tezę, ze Rosja to nie kraj a stan umysłu.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

ja w zimie bez sprzętu bym sie nie ruszył (raki, czekan, zestaw lawinowy.)może ze względu że chodze w wyższe partie ale do tematu nie róbcie z kasprowego takiego wyzwania bez raków i czekana spokojnie da rade obojętnie czy odrazu z kuźnic przez Myślenickie Turnie czy do murowańca dalej wzdłuż nartostady a myśle że kasprowy jest bardziej ambitnym planem i zdecydowanie lepsze widoki niż Gęsia Szyja

Nawet po twardej, zalodzonej skorupie?
Na upartego może i tak i może ktoś się wtedy szczęśliwie nie poślizgnie przy zejściu ani razu, ale co to ma wspólnego ze spokojem, to już nie mam pojęcia.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

W tym roku był przypadek, że Toprowiec wnosił na końcowym podejściu jakąś babkę na barana, bo się ślizgała i nie mogła bezpiecznie ruszyć ani w górę ani w dół.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

z cyklu: "wypatrzone z Kasprowego" , jesienne przedpołudnie na Kasprowym Wierchu, stadko turystów (typowi do bólu "goście") usiłowało zejść wycieczkowym szlakiem ze stacji kolejki linowej na Halę Gąsienicową (schronisko) i dalej zapewne do Kuźnic (nocleg). Wjechali nowoczesną kolejką - po remoncie. Decyzja zejścia podjęta została ad hoc - pogoda piękna, widoki cudnej urody. Wyposażenie standardowe - jak widać na fotografii, plus dwoje dzieci w wieku przedszkolnym bardziej. Ścieżka (letni szlak) wyraźnie widoczna, kilka osób schodziło wcześniej. Na szczęście - w miejscu widocznym - dzieci odmówiły współpracy - kilka metrów po zlodzonym śniegu na stromym zboczu okazało się nie do pokonania (zresztą nie tylko dla dzieci). Stadko szczęśliwie wróciło na górę...(dodatkową przyjemnością było równoczesne obserwowanie stadka kozic pasących się nieco powyżej ścieżki),
październik 2008; Canon EOS 300D, obiektyw 8/500, statyw.

pozdrawiam
gb
ps
ta fotografia powinna być powyżej tej poprzedniej...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

A Ornak zimą? Którędy lepiej/łatwiej/ciekawiej od strony Chochołowskiej czy od Hali Ornak?

_________________
https://www.facebook.com/pages/Tatry/454029724628937

Najłatwiej przez Iwaniacką. I z jednej i drugiej strony do Iwaniackiej trudności brak. Potem stromy odcinek, który jest bardziej wymagający a dalej "granią" w zasadzie bez żadnych trudności.

_________________
I was blind but now I can see...

A jak z lawinami ? Bo dzisiaj "trójka" wskoczyła ;/

_________________
https://www.facebook.com/pages/Tatry/454029724628937

Wydaje mi się, że jedynie może wyjechać żleb na tym stromym podejściu na Suchy Ornaczański idąc od Ornaka na Iwaniacką. A w głębokim śniegu to samo podejście z Iwaniackiej też nie należy do przyjemnych. Idąc od Chochołowskiej w teorii może coś polecieć z Kominiarskiego, ale jak to w praktyce tam bywa to nie wiem.

_________________
I was blind but now I can see...

Podejście na Iwanicką Przełęcz z Doliny Chochołowskiej pod względem zagrożenia lawinowego jest bardziej niebezpiecznie niż z Kościeliskiej- przy trzecim stopniu bym się tam nie pchał.

No i masz już odpowiedź.

_________________
I was blind but now I can see...

Trudno się nie zgodzić, bo od Hali Ornak to jednak idziesz lasem, a od Chochołowskiej jest fragment otwartej przestrzeni, który powstał w wyniku albo wiatrołomu albo właśnie lawiny (nie pamiętam, ale kiedyś to zupełnie inaczej wyglądało).

Przy trzecim lawinowym, czy przy trzecim i znacznej ilości śniegu (powiedzmy pokrywa więcej niż te 30-50 cm)?
Bo czasami, szczególnei na początku sezonu śniegowego mamy niby wysoki poziom zagrożenia, ale śniego jest na tyle mało, że większym zagrożeniem niz zasypanie są urazy fizyczne (obijanie się o podłoże), a tam skał, a już na pewno ekspozycji nie ma. Przykład lawiny z lutego 2013 ze Świnickiej Przełeczy - nie tyle zasypała ofiarę, co doprowadziło do urazów fizycznych.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018