Forum portalu turystyka-gorska.pl

Danke. Będziemy myśleć na miejscu

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

Konkretny i niestety ostatni już film ze szczytu Gęsiej Szyi ( piękna panorama) :

https://www.youtube.com/watch?v=yoL3fJl ... E_nPjRndPA

Witam Panie i Panów!!
Mam pytanie, czy do przejścia Orlej Perci niezbędna jest uprząż? Jeśli tak dajcie namiar na jakieś sklepy w Warszawie lub internetowe.

Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam

Latem nie.
Bo rozumiem, że pytasz o tą porę roku.

_________________
Flickr

Temat uprzęży i lonży na via ferraty wałkowany był na forum wielokrotnie w poprzednich latach. 99,5% idzie bez.
Ale wypadki niestety nie są tam rzadkością. I dlatego decyzja zawsze należy do idącego.
Sama uprząż to mało. Trzeba umieć posługiwać się sprzętem.Zdecydowanie nie polecam rozpoczynania nauki na szlaku.

I jeszcze drobiazg do przemyślenia (być może dla innych czytających to gości). To nie jest szlak dla osób z lękiem wysokości. Uprząż nie załatwi tu problemu.

Pytam o porę letnią, a dokładnie o porę po 15 sierpnia Orla Perć to cel mojej ambicji i MUSZĘ ją przejść, ale dopiero w roku 2015, gdy przejdę plan,który podawałem 2 strony wcześniej. Chciałbym zabrać uprząż w tym roku i poćwiczyć na lżejszych szlakach

Dalekosiężne plany.
Może oswoisz się do tego czasu z ekspozycją na tyle że nie będzie to takie konieczne. Przynajmniej w dobrych warunkach pogodowych.
Tak z ciekawości - gdzie chcesz ćwiczyć?

Podawałem swoje plany na ten rok:

1 Dzień:
http://mapa-turystyczna.pl/route/sulh
Kuźnice-Polana Kalatówki-Giewont-Kondracka Kopa-Sucha przełęcz-Świnicka przełęcz-Czarny staw gąsienicowy-Schronisko PTTK "Murowaniec"

2 Dzień:
http://mapa-turystyczna.pl/route/sul2
Schronisko PTTK "Murowaniec"-Zadni Upłaz-Dolina pięciu stawów Polskich-Schronisko PTTK przy Morskim Oku

3 Dzień:
http://mapa-turystyczna.pl/route/1bk
Schronisko PTTK przy Morskim Oku-Rysy-Schronisko PTTK przy Morskim Oku

4 Dzień:
http://mapa-turystyczna.pl/route/efyk
Schronisko PTTK przy Morskim Oku-Szpiglasowy Wierch-Dolina Pięciu Stawów Polskich-Schronisko PTTK w Dolinie Roztoki

5 Dzień:
http://mapa-turystyczna.pl/route/sull
Schronisko PTTK w Dolinie Roztoki-Kuźnice


Myślę,że tam mógłbym uprząż po przepinać sobie w ramach ćwiczeń przed Orlą Percią gdyby nie było dużo osób na szlaku i nie powodowałbym zatoru

Sobie, to możesz "po-przepinać" ...
Tylko pytanie, gdzie - na łańcuchach? I co Ci to da?

A zawłaszcza tu, to myślę, że po-przepinasz, że hej!


No nic, powodzenia!

Mnie od zawsze jedna rzecz nurtuje w tym temacie:
Łańcucha można się porządnie przytrzymać, a mimo to ktoś chce się do niego wpiąć dodatkowo.
Więc jak te osoby sobie radzą w miejscach, gdzie nie dość że trzeba przytrzymać się skały (zwykle mniej wygodnie niż łańcucha), to jeszcze nie ma gdzie się wpiąć?

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Powszechne jest myślenie, że miejsce z łańcuchem = miejsce najtrudniejsze. Czyli najtrudniejsze miejsce bez łańcucha jest łatwiejsze niż najłatwiejsze ubezpieczone. A w ogóle łańcuchy nie pomagają, tylko same w sobie są utrudnieniem. To łańcuchy trzeba 'pokonywać' a nie z ich pomocą pokonać trudny odcinek drogi Nie wiedziałaś?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Orla to nie jest klasyczna via ferrata. Ubezpieczenia nie są zrobione pod używanie lonży ale pod zwykłych turystów bez żadnego sprzętu. Szlak jest dobrze ubezpieczon,y a wypadki zdarzają się raczej w tych miejscach gdzie nie ma ubezpieczeń i to głownie ze względu na trudne warunki pogodowe. I właśnie warunki panujące na szlaku stanowią największe zagrożenie dla osób niedoświadczonych.


Czy obsługa karabinków naprawdę wymaga nauki ? Nie twórzmy absurdów.

wszystko wymaga nauki, mniejszej czy większej - nawet mówienie.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

No, jakbyś w moich myślach czytał! Co dopiero mi się plecak w drodze na Łomnicę w to to zaplątał -wiesz, jaka walka była, żeby je pokonać?

Hmmm, czyli tak, jak podejrzewałam - zero logiki, czysta psychika.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Dodatkowo łańcuch często sugeruje żeby się go złapać a o wiele łatwiej można przejść nie tykając go. Wg mnie jest kilka miejsc gdzie faktycznie z łańcuchem jest łatwiej ale w wielu miejscach są trochę na siłę.

Wracamy do tematu:


Wstrzymałbym się od krytykowania osób które mają pomysł zabrania uprzęży i lonż.
Choćby jeżeli ma to podnieść komfort psychiczny, który podniesie pewność siebie.
Oczywiście jeżeli ktoś w ogole nie jest gotowy na dany szlak to sprzęt taki raczej nie pomoże.

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Dla mnie chęć użycia takiego sprzętu na tatrzańskim szlaku to właśnie znak, że ktoś nie jest na ów szlak gotowy.
I tyle w tym temacie.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Olga na początek to może ustalmy że nikt z początkujących to się z Tobą nawet nie może porównywać.
A następnie może sięgnij w dalekie odchłanie pamięci i przypomnij sobie swoje własne odczucia na pierwszych spacerach w trudniejszym terenie.
I czy na pewno wszystkie łańcuchy omijałaś.

Ale nie każdy jest Olgą i hasa po górach gdy lufa pod nogami jak kozica górska . Nie zamykajmy gór ludziom tylko dlatego że czują się mniej pewnie, nie popadajmy w skrajności oczywiście nie ciągnijmy na siłę osoby które w ogolę nie dają rade i całkowicie blokują ruch. No ale przypadki każdemu mogą się zdarzyć, a skoro TOPR sam sugeruje asekurację to chyba nie jest to całkowicie "be". Jeżeli ktoś lubi przełamywać swoje bariery i robi to stopniowo to dajmy mu szansę.

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Dan Osman zginął przez linę, a na co dzień nie używał ...

No, pewno, że nie omijałam.
Ale - jak już go trzymałam, to trzymałam, po co mam się wtedy wpinać dodatkowo? Właśnie ta część jest dla mnie bezsensowna zupełnie.



Tylko że to zupełnie nie o to chodzi
To tak, jakbym się uparła, że pocisnę w Tatrach powiedzmy IX, i cisnęła, bijąc haki co 1.5m, bo nie jestem w stanie utrzymać się na chwytach, i rozwalając przez to całą drogę.



No, właśnie nie popadajmy - Orla to szlak dla osób sprawnych fizycznie i niech takim pozostanie.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Ludzie świadomi tego, że taka asekuracja może i mogła by im się przydać, pewnie potrzebują jej mniej niż gro osób wchodzących na wysokogórski szlak i nie mających pojęcia na temat warunków, w których się za chwilę znajdą. Głowę daję, że właśnie ci ostatni w większości zapisują się w statystykach TOPR.
Z drugiej strony - gdzie w Polsce chodzić z tym sprzętem? W całym kraju jeden 6-ciogodzinny szlak, na którym asekurowanie się sprzętem do ferrat ma jaki taki sens. A potem co - do szafy? Już widzę kogoś nie jeżdżącego regularnie w Alpy jak wydaje 3-4 cyfrową kwotę na kask, lonże itp., aby przejść Orlą. Takich ludzi będzie ułamek.
Jeśli czyimś marzeniem jest przejść Orlą Perć nie czuje się na siłach, to już chyba lepszym rozwiązaniem jest naprawdę wynajęcie przewodnika.

Dokładnie. Po to są górne kulasy, żeby się łańcucha trzymać. Jeśli ktoś nie potrafi się trzymać łańcucha, to niech się nie pcha na trudne szlaki. Miejsc, w których akurat łańcucha/drabinki nie ma i nie ma się jak zaasekurować lonżą, a są równie trudne też jest multum.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

No tak, załoić IX hakowo to to samo, co łapać się/wpinać się do łańcuchów na szlaku - jednym słowem wstyd i hańba

_________________

Oj, nie zrozumiałeś - poszłabym celowo niszczyć drogę w pełni klasyczną, no bo przecież chcę mieć szansę ją przejść!

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Do sierpnia zeszłego roku myślałam tak samo - od 19 kiedy spadła ta dziewczyna ze Świnicy mam watpliwości.

Nawiasem mówiąc mimo wpinania sie w łańcuch też sie "trzeba" trzymać. Mysle ze to nawet bardziej męczące bo dłużej się przebywa w eksponowanych miejscach.


W sumie chyba masz rację. Ale może kolega jednak myśli o Alpach.
Z drugiej strony co to za przyjemność być tak ciągniętym na sznurku szczególnie gdy wszyscy wokół idą samodzielnie.

1. A przyszło Ci kiedyś do głowy, że nie tylko Ty i osoby na podobnym poziomie zaawansowania "turystycznego" co Twoje chcą i mają prawo poruszać się po Tatrach?

2. Przecież bezpieczeństwo to równiez psychologia, o ile nie głównie. Klasyczna definicja bezpieczeństwa to "stan, który daje poczucie pewności istnienia i gwarancje jego zachowania"

3. Możemy sobie teoretyzować, napinać muskuły a jest faktem, że osoby jak najbardziej sprawne i przygotowane poniosły śmierć na odcinkach z łańcuchami i innymi zabezpieczeniami. Jak pokazuje zeszłoroczne doświadczenie - czasmi "wystarczy" odebranie telefonu na zabezpieczeniach (własnie 15 sierpnia)... A wystarczyłaby uprząż za 200 zł i lonża za kolejne 200-300, by radykalnie zwiększyć szanse przetrwania. To tak odnośnie Twojego



Moge mieć (albo i nie mieć poczucie przygotowania na dany szlak, a i tak na tym szlaku mogę oberwać kamieniem i na chwilę stracić przytomność z wiadomym skutkiem....

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Przyszło Ci kiedyś do głowy, że nawet osoby w jeansach mają prawo do tego aby poruszać się wieczorem po Tatrach? Czegoś ich zawracał ze szlaku?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Litości ... dlaczego od razu Orlą Percią,przecież jest tyle ciekawych łatwiejszych szlaków dla mniejsprawnych.
W całej rozciągłości popieram Olgę.
im się tylko wydawało, że są w pełni przygotowani ( oczywiście nie generalizuję ) i to jest główna przyczyna większości wypadków, a nie brak lonży i wpinania się do łańcuchów.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Skąd wiesz o tym odebraniu telefonu? Tak z ciekawości pytam.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.