miska777 napisał(a):
Podobne pytanie zadalam na innym gorskim forum ale pozwole sobie rowniez tutaj wytrawnych wspinaczy podpytac;)
Witam
Wybieramy sie w gory (Zakopane, Krzeptowki Potok) z dwojka dzieci, jedna coreczka ma 3 latka, druga prawie 7. Niestety wiek 7 lat - w przypadku tej drugiej - nie swiadczy o tym ze moze byc dobrym piechurem;) niby uprawia sport, niby taka rezolutna ale na dluzszych dystansach lubi marudzic, nozki bolą itp. Tak wiec caly wyjazd ustawiamy pod 3 latkę. Nosidlo odpada, mąż zwyczajnie odpada w tej kwestii i nie ma sił targać małą. Wozek - ostatecznie skorzystac mozemy ale jest to juz tylko "parasolka" wiec nawet drogą pod reglami byloby nią ciezko chyba pojechac...
Opracowuje plan wyjazdu i prosze o porady czy ma on sens. Przeplatam dni z dluzszymi trasami spacerowymi z dniami lajtowymi typu wjazd gdzies kolejka itp. tak aby dzieci mogly odpoczac.
1. SO przyjazd, zwiedzanie Zakopanego, zapewne Krupowki, moze Park Miejski
Co już poleciła Wilczyca - Muzeum TPN przy Rondzie Kuźnickim - teraz są tam nie tylko wypchane zwierzęta ale wiele atrakcji dla dzieci - puzzle, zabawy "co zabrać do plecaka", filmy rysunkowe. Być może da się też wejść z jakąś grupą na film przyrodniczy (około 15 minut).
Poza tym dookoła jest ogród sensoryczny a w nim wiele ciekawych obiektów - np, figury zwierząt naturalnej wielkości, na których można usiąść, zabawa "poznaj ślady zwierzaka", platforma do obserwacji płazów w potoku, darmowa luneta z widokiem na Giewont itd.
To wszystko kosztuje tyle co bilet do TPN.
Mniej więcej na przeciw TOPR jest park linowy, ale nie wiem czy są trasy dla dzieci. Można sprawdzić, mają stronę w Internecie.
miska777 napisał(a):
2. ND spacerem Pod Reglami i wejscie do D.Strazyskiej - Siklawica - czy 3 latka da rade pokonac ten odcinek na nozkach?
Moim zdaniem tak - zwłaszcza jak się coś obieca
miska777 napisał(a):
3. PON rano wjazd na Gubalowke, popoludnie pozostanie do wykorzystania dowolnie
Na samej Gubałówce można spędzić więcej czasu, a na dół ewentualnie zejść pieszo, ale nie czarnym szlakiem przy kolejce, tylko np. tym co wychodzi koło Hotelu Kasprowy.
miska777 napisał(a):
4. D. Chocholowska, przejazd "ciuchcia" jak najdalej sie da, spacerek, podobny powrot... innego pomyslu nie mam na Chocholowka z moimi malymi marudami.
Myślę, że do schroniska da się dojść, obiecaj pieczątkę w schronisku.
miska777 napisał(a):
5. Śr jakies baseny, moze Białka? gdzies gdzie najwiecej atrakcji dla dzieci
Białka jest OK. Ilość atrakcji mniej więcej porównywalna z Bukowiną, a tłum mniejszy (przynajmniej tak było na wiosnę).
miska777 napisał(a):
6. Kościeliska - Jaskinia Mrozna - moze Wawoz Krakow? zapewne takze z jakiejs ciuchci skorzystamy;)
Ciuchci tam nie ma, są tylko dorożki, niestety bardzo drogie (120 zł za przejazd jak się nie mylę).
Moim dzieciom w tym wieku niesamowicie podobał się Wąwóz Kraków i jaskinie, ale na drabince młodszego mąż asekurował.
Jaskinie to jest w ogóle coś co ich zachwyciło (starszemu synowi do dziś zostało)
miska777 napisał(a):
7. wjazd na Kasprowy o ile w kolejce mąż wystoi;)
Sam spacer pieszy do Kuźnic może być ciekawy, są tam teraz interesujące wystawy w obiektach TPN, a w szczególności wystawa przyrodnicza.
miska777 napisał(a):
8. SO autem pod Wielka Krokiem i moze D.Bialego
9. MOrskie Oko na sam koniec zostalo aby dzieci do gor nie zniechecic na starcie;)
Zamiast Doliny Białego może faktycznie Polana Rusinowa, lub ewentualnie Kopieniec.
Są tam owieczki, szałasy itd.
Do Morskiego Oka marudy mogą podjechać fasiagiem (też niestety drogi, z tego co pamiętam tylko do góry 40 zł/ osoby)
Załóż starszej córce książeczkę jakiejś odznaki turystycznej (np. "siedmiomilowe buty") i niech zbiera punkty i pieczątki - bardzo poprawia nastawienie do wędrówek i eliminuje marudzenie.
http://jaslo.pttk.pl/odznaki/siedmiomilowe_buty.html